Ave!

W poniedziałek dostarczyłem im ostatnią (jak się okazało jednak
wymaganą) opinię bankową. Podpisaliśmy papier na uruchomienie
konsolidacji - musiałem ostro pilnować, żeby uwzględnili, że ze
spłacanego konta będzie pobrana prowizja (w pierwszym odruchu wpisali
aktualne saldo).

Super. Wracam do domu. Pod domem - telefon: zapomnieli o aneksie
związanym z połączeniem ubezpieczeń. Aaaargh. Wracam. Podpisuję.

Czekam.

W czwartek telefon około 20-tej: wszystkie dostarczone przeze mnie
dokumenty są zaakceptowane, kredyt powinien ruszyć planowo w piątek.

Super.

Piątek... Rano - nic. Doczekałem do 13-tej i dzwonię... ooo,
uruchomienie wstrzymane, bo gdzieś zgubili oryginał wniosku.

Primo: po cholerę im oryginał wniosku skoro podpisana jest już umowa i
spełnione inne warunki??

Secundo: co mnie obchodzi, że gdzieś ten papier im się zapodział??

Aaaaaaaaaaargh...

Tak czy inaczej KNF dostał uaktualnienie informacji i dziś mają wysyłać
pismo do Millennium.

Teraz szukam właściwej miejscowo prokuratury....

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

do góry

W dniu 20.12.2013 14:31, Andrzej Lawa pisze:

> Tak czy inaczej KNF dostał uaktualnienie informacji i dziś mają wysyłać
> pismo do Millennium.
>
> Teraz szukam właściwej miejscowo prokuratury....

No, awantura poskutkowała - wyjaśnili sobie wewnętrznie sprawę
brakującego oryginału i konsolidacja ruszyła.

Ciekaw jestem, czy poczują się do odpowiedzialności i w odpowiedzi na
moją reklamację zwrócą prowizję...

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

do góry

Sagi ciąg dalszy - spłaty do innych banków poszły OK, ale spieprzyli
spłaty wewnętrznych kredytów gotówkowych. Jakoś nie udało im się
"poinformować" systemu że uruchomione środki idą także na ich spłatę,
więc wiszą niespłacone z najbliższą ratą na 28 grudnia, a na koncie jest
radosna blokada na sumę wszystkich spłat w Millennium, w tym spłaconych
poprawnie kart, więc dostępne środki mam ostro na minusie, mimo że po
spłacie conieco powinno zostać na tym koncie.

Blokada notabene jest zaznaczona jako mająca wisieć do 2050 roku...

Chyba jeszcze nigdy nie robili hipotecznej konsolidacji własnych i
cudzych produktów i się gubią we własnych procedurach ;-/

No nic, jutro wigilia - może stanie się cud i odezwą się ludzkim głosem ;->

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

do góry