-
21. Data: 2010-08-25 10:37:43
Temat: Re: chipy w Polbanku
Od: fiki <b...@g...com>
On 25 Sie, 12:26, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
> "sensei" <n...@n...pl> writes:
> > czyli jednak banki pokonaly klientow zmuszajac ich do wklepywania PIN
> > w markecie przy kasie gdy ludzie wokol i kamera podglada...
>
> Co innego podpis, bezpieczenstwo porownania podpisu jest
> niezaprzeczalne.
>
> > okaze sie ze najbezpieczniej jest placic gotowką przynajmniej nie
> > straci się całego limitu kredytowego...;
>
> Tylko cala gotowke. Szkoda ze gotowki nie da sie zastrzec.
> --
> Krzysztof Halasa
tylko ze za nieuprawniona transakcje autoryzowana podpisem odpowiada
bank. transakcje autoryzowane pinem zawsze sa traktowane jak
transakcje wykonane przez posiadacza karty. w konsekwencji w przypadku
kradziezy karty "na podpis" za transakcje odpowiada bank. w przypadku
kradziezy karty, podejrzenia pinu i zrobienia nia zakupow transakcja
traktowana jak transakcja dokonana przez uzytkownika karty. wszystkim
zachwalajacym karty autoryzowane pinem radze poczytac dokladnie
regulaminy kart.
-
22. Data: 2010-08-25 10:52:24
Temat: Re: chipy w Polbanku
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
fiki <b...@g...com> writes:
> tylko ze za nieuprawniona transakcje autoryzowana podpisem odpowiada
> bank.
Akurat. Zycie wielokrotnie weryfikowalo ta piekna teorie i niestety
zwykle nie bylo to z korzyscia dla klienta. Moze nieco lepiej jest
w USA, tam _pod_pewnymi_warunkami_ raz na jakis czas cos takiego moze
przejsc.
> transakcje autoryzowane pinem zawsze sa traktowane jak
> transakcje wykonane przez posiadacza karty.
Nope, przeczytaj ustawe.
> w konsekwencji w przypadku
> kradziezy karty "na podpis" za transakcje odpowiada bank. w przypadku
> kradziezy karty, podejrzenia pinu i zrobienia nia zakupow transakcja
> traktowana jak transakcja dokonana przez uzytkownika karty. wszystkim
> zachwalajacym karty autoryzowane pinem radze poczytac dokladnie
> regulaminy kart.
Akurat.
Tak czy owak bank zawsze bedzie probowal przerzucic koszty na klienta,
zwlaszcza jesli nie bedzie mogl ich przerzucic na sprzedawce. Klient
moze walczyc w sądzie, ale wtedy z podobna skutecznoscia niezaleznie od
tego, czy uzyto PINu czy tez nie.
Chodzi o to, by fraudy sie nie zdazaly (PIN bardzo mocno zmniejsza
szanse na fraud), a jesli juz sie jakis zdazy, to by odpowiadal
sprzedawca. Sprzedawca odpowiada za fraudy skopiowanym paskiem, ale
tylko wtedy, gdy oryginalna karta miala procesor.
A jesli ktos zgubi karte z procesorem oraz da sobie podejrzec itp. PIN -
no niestety, gotowke takze mozna zgubic. Karte mozna zastrzec, sa
jeszcze inne mozliwosci na ktore mozna troche liczyc.
--
Krzysztof Halasa
-
23. Data: 2010-08-25 11:14:46
Temat: Re: chipy w Polbanku
Od: fiki <b...@g...com>
On 25 Sie, 12:52, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
> fiki <b...@g...com> writes:
> > tylko ze za nieuprawniona transakcje autoryzowana podpisem odpowiada
> > bank.
>
> Akurat. Zycie wielokrotnie weryfikowalo ta piekna teorie i niestety
> zwykle nie bylo to z korzyscia dla klienta. Moze nieco lepiej jest
> w USA, tam _pod_pewnymi_warunkami_ raz na jakis czas cos takiego moze
> przejsc.
podaj jakies konkrety. ja moge podac konkretna podstawe na przykladzie
kart polbanku:
http://polbank.pl/karty-kredytowe/download/regulamin
-kart-kredytowych.pdf
strona 7:
"6. Bank ponosi pełną odpowiedzialność
za Transakcje dokonane z użyciem utraconej Karty lub Minikarty Era
PayPass do czasu zgłoszenia
Bankowi jej utraty, z wyjątkiem Transakcji, do których doszło z winy
Posiadacza lub Użytkownika,
w szczególności, gdy nie dopełnił on obowiązków określonych w ust. 1
powyżej lub w § 29 ust. 5."
natomiast np dla kart mbanku autoryzowanych pinem:
http://www.mbank.pl/download/regulaminy/Regulamin_wy
dawania_i_uzywania_kart_kredytowych_w_mBanku.pdf
"4. Wszelkie transakcje dokonane z u&yciem PIN traktowane sa przez
mBank jako transakcje
dokonane przez U&ytkownika karty."
> > transakcje autoryzowane pinem zawsze sa traktowane jak
> > transakcje wykonane przez posiadacza karty.
>
> Nope, przeczytaj ustawe.
>
> > w konsekwencji w przypadku
> > kradziezy karty "na podpis" za transakcje odpowiada bank. w przypadku
> > kradziezy karty, podejrzenia pinu i zrobienia nia zakupow transakcja
> > traktowana jak transakcja dokonana przez uzytkownika karty. wszystkim
> > zachwalajacym karty autoryzowane pinem radze poczytac dokladnie
> > regulaminy kart.
>
> Akurat.
> Tak czy owak bank zawsze bedzie probowal przerzucic koszty na klienta,
> zwlaszcza jesli nie bedzie mogl ich przerzucic na sprzedawce. Klient
> moze walczyc w sądzie, ale wtedy z podobna skutecznoscia niezaleznie od
> tego, czy uzyto PINu czy tez nie.
>
> Chodzi o to, by fraudy sie nie zdazaly (PIN bardzo mocno zmniejsza
> szanse na fraud), a jesli juz sie jakis zdazy, to by odpowiadal
> sprzedawca. Sprzedawca odpowiada za fraudy skopiowanym paskiem, ale
> tylko wtedy, gdy oryginalna karta miala procesor.
>
> A jesli ktos zgubi karte z procesorem oraz da sobie podejrzec itp. PIN -
> no niestety, gotowke takze mozna zgubic. Karte mozna zastrzec, sa
> jeszcze inne mozliwosci na ktore mozna troche liczyc.
podejrzenie pinu w sklepie jest banalnie proste.
> --
> Krzysztof Halasa
tak wiec banki wprowadzajac autoryzacje pinem przerzucily calkowicie
odpowiedzialnosc na klienta. podejrzenie pinu np w supermarkecie jest
banalne(dodatkowo monitoring etc.)
-
24. Data: 2010-08-26 08:54:28
Temat: Re: chipy w Polbanku
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Wed, 25 Aug 2010 12:52:24 +0200, Krzysztof Halasa napisał(a):
> fiki <b...@g...com> writes:
>> tylko ze za nieuprawniona transakcje autoryzowana podpisem odpowiada
>> bank.
> Akurat. Zycie wielokrotnie weryfikowalo ta piekna teorie i niestety
> zwykle nie bylo to z korzyscia dla klienta. Moze nieco lepiej jest
Na pewno czesciej bylo na korzysc klienta niz przy transakcjach z uzyciem
PINu. W dodatku przy PINie bank nie ma za bardzo podstaw do chargebacku -
nie ma wymowki pt. "sprzedawca zle sprawdzil zgodnosc podpisow". A skoro
moze obciazyc klienta albo wylozyc kase (swoja lub ubezpieczyciela, co wiaze
sie i tak z obciazeniem banku) to oczywiscie ze obciazy klienta.
>> transakcje autoryzowane pinem zawsze sa traktowane jak
>> transakcje wykonane przez posiadacza karty.
> Nope, przeczytaj ustawe.
Ustawa ustawa, a bank bankiem i ma ja gdzies. Do tego ma bandyckie
narzedzie, przy uzyciu ktorego moze zrujnowac kogo tylko zechce.
> Tak czy owak bank zawsze bedzie probowal przerzucic koszty na klienta,
> zwlaszcza jesli nie bedzie mogl ich przerzucic na sprzedawce.
No i wlasnie w tym rzecz: bank przy PINie nie ma podstaw by przerzucic
koszty na sprzedawce.
> Chodzi o to, by fraudy sie nie zdazaly (PIN bardzo mocno zmniejsza
> szanse na fraud),
Tu zgoda.
> a jesli juz sie jakis zdazy, to by odpowiadal sprzedawca.
I tu wĹsnie ZONK - zawsze bedzie odpowiadal klient - mowa oczywiscie o
typowym przekrecie czyli kradziona karta + podgladniety PIN.
> A jesli ktos zgubi karte z procesorem oraz da sobie podejrzec itp. PIN -
> no niestety, gotowke takze mozna zgubic. Karte mozna zastrzec, sa
> jeszcze inne mozliwosci na ktore mozna troche liczyc.
Zastrzezenie karty nic nie da, bo zlodziej z niej skorzysta w najblizszym
bankomacie. A przez koniecznosc podawania PINu byle gdzie, duzo latwiej jest
go podejrzec :(
Jeszcze rozumiem gdyby banki potrafily wprowadzic mozliwosc ustawienia kilku
PINow - np. osobny do transakcji gotowkowych, osobny do transakcji ponizej
jakiegos limitu i osobny do wiekszych transakcji. Ale gdzie tam, nic z tego.
No i do tego niektore banki (citi) nie chca pozwolic na zablokowanie
transakcji gotowkowych...
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
-
25. Data: 2010-08-26 17:46:54
Temat: Re: chipy w Polbanku
Od: "Marvin" <m...@n...com>
>
> Jeszcze rozumiem gdyby banki potrafily wprowadzic mozliwosc ustawienia
> kilku
> PINow - np. osobny do transakcji gotowkowych, osobny do transakcji ponizej
> jakiegos limitu i osobny do wiekszych transakcji. Ale gdzie tam, nic z
> tego.
> No i do tego niektore banki (citi) nie chca pozwolic na zablokowanie
> transakcji gotowkowych...
Zgadzam się. Banki idą po najmnjieszej linii oporu "Zróbmy karty na PIN
nawet gdy kupuje sie bilet MZK w automacie za 1zł" i bedziemy mieli spokój.
Osobiście kartę polbanku przedłużę tak długo jak się da, czyli gdzieś do
10/2012. Ale generalnie męczy mnie taka uraniłowka.
A potem? Coś się znajdzie. A jak nie to też nie wielka strata, zawsze mogę
płacić gotówką lub kartą niekredytową. Nawet mniej będę wydawał. Niestety z
bankami postępuję tak jak one z klientami.
M.
-
26. Data: 2010-08-26 18:40:07
Temat: Re: chipy w Polbanku
Od: Krzysiek <k...@o...pl>
On 26 Sie, 19:46, "Marvin" <m...@n...com> wrote:
> Zgadzam się. Banki idą po najmnjieszej linii oporu "Zróbmy karty na PIN
> nawet gdy kupuje sie bilet MZK w automacie za 1zł" i bedziemy mieli spokój.
Hm..czy karta Polbanku, przy na przykład zakupie biletu na metro w
Londynie, będzie teraz wymagała podania PIN? Na razie, bez tego
elektronicznego ustrojstwa poszła bez PINu (i oczywiście także bez
podpisu).
-
27. Data: 2010-08-26 18:57:08
Temat: Re: chipy w Polbanku
Od: lukket <l...@g...pl>
W dniu 2010-08-26 20:40, Krzysiek pisze:
> On 26 Sie, 19:46, "Marvin"<m...@n...com> wrote:
>
>> Zgadzam się. Banki idą po najmnjieszej linii oporu "Zróbmy karty na PIN
>> nawet gdy kupuje sie bilet MZK w automacie za 1zł" i bedziemy mieli spokój.
>
> Hm..czy karta Polbanku, przy na przykład zakupie biletu na metro w
> Londynie, będzie teraz wymagała podania PIN? Na razie, bez tego
> elektronicznego ustrojstwa poszła bez PINu (i oczywiście także bez
> podpisu).
Chipowe karty z innych banków przechodzą w tych automatach bez pinu ani
podpisu, więc Polbankowa też powinna...
-
28. Data: 2010-08-26 19:03:55
Temat: Re: chipy w Polbanku
Od: Mithos <f...@a...pl>
W dniu 2010-08-25 12:37, fiki pisze:
> tylko ze za nieuprawniona transakcje autoryzowana podpisem odpowiada
> bank. transakcje autoryzowane pinem zawsze sa traktowane jak
> transakcje wykonane przez posiadacza karty. w konsekwencji w przypadku
> kradziezy karty "na podpis" za transakcje odpowiada bank. w przypadku
> kradziezy karty, podejrzenia pinu i zrobienia nia zakupow transakcja
> traktowana jak transakcja dokonana przez uzytkownika karty. wszystkim
> zachwalajacym karty autoryzowane pinem radze poczytac dokladnie
> regulaminy kart.
Nie widzisz największego niebezpieczeństwa : transakcji bez fizycznej
obecności karty. Takie transakcje domyślnie obciążają posiadacza karty,
a jeśli bank stanie okoniem to w jaki sposób udowodnisz, że to ktoś inny
kupił dożywotni abonament na jakieś porno strony albo przegrał wszystko
w wirtualnym kasynie ? Nie udowodnisz. A do uzyskania danych
wystarczających do zrobienia ww. nie potrzeba tracić karty, nie potrzeba
jej skanować, wystarczy że kasjer spisze dane ze slipa, bo jest tam
numer karty i jej data ważności (sporo sklepów nie wymaga CVV) czyli
wszystko co potrzeba.
I nie ma znaczenie czy karta ma system : pasek/podpis czy chip/PIN, bo
jeśli bank nie uzna reklamacji to masz całkiem przesrane. A bronić się
przed tym nie da.
Czy wobec powyższego naprawdę jest się czym martwić jeśli transakcję
akceptujesz PINem ? IMO nie.
--
Mithos
-
29. Data: 2010-08-26 19:07:10
Temat: Re: chipy w Polbanku
Od: Mithos <f...@a...pl>
W dniu 2010-08-25 13:14, fiki pisze:
> tak wiec banki wprowadzajac autoryzacje pinem przerzucily calkowicie
> odpowiedzialnosc na klienta. podejrzenie pinu np w supermarkecie jest
> banalne(dodatkowo monitoring etc.)
Przerób przy kasach jest w markecie zazwyczaj gigantyczny.
Sugerujesz, że jeden ochroniarz gapi się w monitor i spisuje PINy
tysięcy klientów, a drugi stoi zaczajony przy wyjściu i wali po łbie
klientów posiadających złote karty po to aby im wyciągnąć w bankomacie z
konta karty kilkaset PLN ?
--
Mithos
-
30. Data: 2010-08-26 19:33:41
Temat: Re: chipy w Polbanku
Od: "Marvin" <m...@n...com>
> Czy wobec powyższego naprawdę jest się czym martwić jeśli transakcję
> akceptujesz PINem ? IMO nie.
Mam dużo watpliwości a ponieważ przeszedłem przez jeden fraud, jestem
ostrożny.
Czy platyny, czarne wizy, DC, Ameksy itp. "prestiż" też będą na pin?
M