eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiciąża a zdolność kredytowa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 11. Data: 2007-05-21 21:08:35
    Temat: Re: ciąża a zdolność kredytowa
    Od: k...@g...com

    On 21 Maj, 21:19, "Angie" <j...@o...eu> wrote:
    > Użytkownik "Marcin" <k...@k...de> napisał w
    wiadomościnews:f2spg1$bto$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > > A skad bank wiedzial, ze kobieta jest w ciazy? Zapytal sie?
    >
    > Ciaza ma to do siebie, ze czesto bywa widoczna, zwlaszcza jak ktos nie stara
    > sie jej ukryc:)
    >
    > Angie

    troche zbiorczo odpowiem na Wasze watpliwosci i dodam kilka faktow
    - mysle mozna zalozyc ze mlode malzenstwo w trakcie 30 lat splaty
    kredytu bedzie mialo dziecko abo nawet i 2 dzieci ...chyba ze kredyt
    bankowy wyklucza dzieci ?
    - na zaswiadczeniu o zarobkach w millennium min jest kratka - przebywa
    na zwolnieniu lekarskim powyzej 30 dni (faktycznie prawda) wiec
    zadzwonilem do doradcy kredytowego UPEWNIC SIE ze to nie jest
    przeszkadza, po calym dniu krecenia i nieoddzwaniania telefonicznie
    oczywiscie dostalismy odpowiedz
    - zdolnosc kredytowa mamy na szczescie nie tylko w tym banku, Dziwne
    moze byc to ze nie uznano wcale dochodów mojej zony (umowa o prace do
    polowy 2010 ) i poradzono zebmym kredyt wziol sam :) (a nie na
    podzielil dochody przez 3 - na tyle by nam wystarczylo zdolnosci ale
    do wrzesnia nie ma podstaw do zwiekszenia mianownika :)
    Dlatego napisalem o dyskryminacji kobiet a raczej ich zarobków z
    tytulu umowy o prace
    - po tej rewelacji w koncu zeszlego tygodnia poszukalem innego banku,
    dzwoniac mowilem odrazu ze zona jest w ciazy w polbanku i nordei
    troche zdziwieni powiedzieli ze to nie przeszkadza bo biora do
    zdolnosci aktualna sytuacje finansowa, co z reszta bankow nie wiem...
    - nie zniechecam was do millennium - sam ta sytuacja bylem mocno
    zaskoczony a poniewaz wczesniej szukalem informacji w necie na ten
    temat i nieduzo znalazlem - stad moj post moze ktos jest w podobnej
    sytuacji
    - pewnie moglismy troche kombinowc - najprosciej zrobic 1 dzien pracy
    badz urlopu pomiedzy zwolnieniami - ale przeciez nie mamy sie czego
    wstydzic bo uczciwie i legalnie pracujemy, moze jak bysmy wiedzieli
    wczesniej o tych przktykach to bysmy tak zrobili teraz glowy nie
    dam ... troche to nerwow kosztowalo albo odrazu bysmy gdzie indziej
    poszli


  • 12. Data: 2007-05-21 21:13:01
    Temat: Re: ciąża a zdolność kredytowa
    Od: k...@g...com

    On 21 Maj, 21:19, "Angie" <j...@o...eu> wrote:
    > Użytkownik "Marcin" <k...@k...de> napisał w
    wiadomościnews:f2spg1$bto$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > > A skad bank wiedzial, ze kobieta jest w ciazy? Zapytal sie?
    >
    > Ciaza ma to do siebie, ze czesto bywa widoczna, zwlaszcza jak ktos nie stara
    > sie jej ukryc:)
    >
    > Angie

    troche zbiorczo odpowiem na Wasze watpliwosci i dodam kilka faktow
    - mysle mozna zalozyc ze mlode malzenstwo w trakcie 30 lat splaty
    kredytu bedzie mialo dziecko abo nawet i 2 dzieci ...chyba ze kredyt
    bankowy wyklucza dzieci ?
    - na zaswiadczeniu o zarobkach w millennium min jest kratka - przebywa
    na zwolnieniu lekarskim powyzej 30 dni (faktycznie prawda) wiec
    zadzwonilem do doradcy kredytowego UPEWNIC SIE ze to nie jest
    przeszkadza, po calym dniu krecenia i nieoddzwaniania telefonicznie
    oczywiscie dostalismy odpowiedz
    - zdolnosc kredytowa mamy na szczescie nie tylko w tym banku, Dziwne
    moze byc to ze nie uznano wcale dochodów mojej zony (umowa o prace do
    polowy 2010 ) i poradzono zebmym kredyt wziol sam :) (a nie na
    podzielil dochody przez 3 - na tyle by nam chyba wystarczylo zdolnosci
    ale do wrzesnia nie ma podstaw do zwiekszenia mianownika :)
    Dlatego napisalem o dyskryminacji kobiet a raczej ich zarobków z
    tytulu umowy o prace
    - po tej rewelacji w koncu zeszlego tygodnia poszukalem innego banku,
    dzwoniac mowilem odrazu ze zona jest w ciazy w polbanku i nordei
    troche zdziwieni powiedzieli ze to nie przeszkadza bo biora do
    zdolnosci aktualna sytuacje finansowa, co z reszta bankow nie wiem...
    - nie zniechecam was do millennium - sam ta sytuacja bylem mocno
    zaskoczony a poniewaz wczesniej szukalem informacji w necie na ten
    temat i nieduzo znalazlem - stad moj post moze ktos jest w podobnej
    sytuacji
    - pewnie moglismy troche kombinowc - najprosciej zrobic 1 dzien pracy
    badz urlopu pomiedzy zwolnieniami - ale przeciez nie mamy sie czego
    wstydzic bo uczciwie i legalnie pracujemy, moze jak bysmy wiedzieli
    wczesniej o tych przktykach to bysmy tak zrobili teraz glowy nie
    dam ... troche to nerwow kosztowalo albo odrazu bysmy gdzie indziej
    poszli


  • 13. Data: 2007-05-21 21:19:35
    Temat: Re: ciąża a zdolność kredytowa
    Od: k...@g...com

    On 21 Maj, 21:19, "Angie" <j...@o...eu> wrote:
    > Użytkownik "Marcin" <k...@k...de> napisał w
    wiadomościnews:f2spg1$bto$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > > A skad bank wiedzial, ze kobieta jest w ciazy? Zapytal sie?
    >
    > Ciaza ma to do siebie, ze czesto bywa widoczna, zwlaszcza jak ktos nie stara
    > sie jej ukryc:)
    >
    > Angie

    troche zbiorczo odpowiem na Wasze watpliwosci i dodam kilka faktow
    - mysle mozna zalozyc ze mlode malzenstwo w trakcie 30 lat splaty
    kredytu bedzie mialo dziecko abo nawet i 2 dzieci ...chyba ze kredyt
    bankowy wyklucza dzieci ?
    - na zaswiadczeniu o zarobkach w millennium min jest kratka - przebywa
    na zwolnieniu lekarskim powyzej 30 dni (faktycznie prawda) wiec
    zadzwonilem do doradcy kredytowego UPEWNIC SIE ze to nie jest
    przeszkadza, po calym dniu krecenia i nieoddzwaniania telefonicznie
    oczywiscie dostalismy odpowiedz
    - zdolnosc kredytowa mamy na szczescie nie tylko w tym banku, Dziwne
    moze byc to ze nie uznano wcale dochodów mojej zony (umowa o prace do
    polowy 2010 ) i poradzono zebmym kredyt wziol sam :) (a nie na
    podzielil dochody przez 3 - na tyle moze by nam wystarczylo zdolnosci
    ale do wrzesnia nie ma podstaw do zwiekszenia mianownika :)
    Dlatego napisalem o dyskryminacji kobiet a raczej ich zarobków z
    tytulu umowy o prace
    - po tej rewelacji w koncu zeszlego tygodnia poszukalem innego banku,
    dzwoniac mowilem odrazu ze zona jest w ciazy w polbanku i nordei
    troche zdziwieni powiedzieli ze to nie przeszkadza bo biora do
    zdolnosci aktualna sytuacje finansowa, co z reszta bankow nie wiem...
    - nie zniechecam was do millennium - sam ta sytuacja bylem mocno
    zaskoczony a poniewaz wczesniej szukalem informacji w necie na ten
    temat i nieduzo znalazlem - stad moj post moze ktos jest w podobnej
    sytuacji
    - pewnie moglismy troche kombinowc - najprosciej zrobic 1 dzien pracy
    badz urlopu pomiedzy zwolnieniami - ale przeciez nie mamy sie czego
    wstydzic bo uczciwie i legalnie pracujemy, moze jak bysmy wiedzieli
    wczesniej o tych przktykach to bysmy tak zrobili teraz glowy nie
    dam ... troche to nerwow kosztowalo albo odrazu bysmy gdzie indziej
    poszli


  • 14. Data: 2007-05-21 21:31:06
    Temat: Re: ciąża a zdolność kredytowa
    Od: k...@g...com

    troche zbiorczo odpowiem na Wasze watpliwosci i dodam kilka faktow
    - mysle mozna zalozyc ze mlode malzenstwo w trakcie 30 lat splaty
    kredytu bedzie mialo dziecko abo nawet i 2 dzieci ...chyba ze kredyt
    bankowy wyklucza dzieci ?
    - na zaswiadczeniu o zarobkach w millennium min jest kratka - przebywa
    na zwolnieniu lekarskim powyzej 30 dni (faktycznie prawda) wiec
    zadzwonilem do doradcy kredytowego UPEWNIC SIE ze to nie jest
    przeszkadza, po calym dniu krecenia i nieoddzwaniania telefonicznie
    oczywiscie dostalismy odpowiedz
    - zdolnosc kredytowa mamy na szczescie nie tylko w tym banku, Dziwne
    moze byc to ze nie uznano wcale dochodów mojej zony (umowa o prace do
    polowy 2010 ) i poradzono zebmym kredyt wziol sam :) (a nie na
    podzielil dochody przez 3 - na tyle moze by nam wystarczylo zdolnosci
    ale do wrzesnia nie ma podstaw do zwiekszenia mianownika :)
    Dlatego napisalem o dyskryminacji kobiet a raczej ich zarobków z
    tytulu umowy o prace
    - po tej rewelacji w koncu zeszlego tygodnia poszukalem innego banku,
    dzwoniac mowilem odrazu ze zona jest w ciazy w polbanku i nordei
    troche zdziwieni powiedzieli ze to nie przeszkadza bo biora do
    zdolnosci aktualna sytuacje finansowa, co z reszta bankow nie wiem...
    - nie zniechecam was do millennium - sam ta sytuacja bylem mocno
    zaskoczony a poniewaz wczesniej szukalem informacji w necie na ten
    temat i nieduzo znalazlem - stad moj post moze ktos jest w podobnej
    sytuacji
    - pewnie moglismy troche kombinowc - najprosciej zrobic 1 dzien pracy
    badz urlopu pomiedzy zwolnieniami - ale przeciez nie mamy sie czego
    wstydzic bo uczciwie i legalnie pracujemy, moze jak bysmy wiedzieli
    wczesniej o tych przktykach to bysmy tak zrobili teraz glowy nie
    dam ... troche to nerwow kosztowalo albo odrazu bysmy gdzie indziej
    poszli


  • 15. Data: 2007-05-21 22:34:00
    Temat: Re: ciąża a zdolność kredytowa
    Od: MrMrooz <m...@s...gazeta.pl>

    tomek. wrote:
    >
    > Użytkownik <k...@g...com> napisał w wiadomości
    > news:1179768957.918031.60050@36g2000prm.googlegroups
    .com...
    > Mialem przygodę kredytową z bankiem Millennium, na koncu drogi prawie
    > przy skladaniu wniosku sie okazało ze bank nie uzna dochodow mojej
    > zony poniewaz zawsze tak robi w przypadku kobiet w ciazy! Zalozylismy
    ...
    > wiesz, mozna spojrzec na to z drugiej strony:
    > bank chroni siebie i po trosze Ciebie.
    G.prawda - bank chroni tylko i wyłącznie siebie, przy okazji dowodząc,
    że kobieta w ciąży jest kimś gorszym dla niego.

    > Bo co bedzie jak:
    > a) pojdziesz na wychowawczy i z meza pensji nie starczy na raty?
    Gdyby Krzysiek miał męża, to nie mógłby jeden z nich być w ciąży :-)

    > b) po urlopie wrocisz do pracy a pracodawca wreczy ci wymowienie?
    To nie powinien udzielać kredytu/-ów w ogóle, bo przecież pracodawca
    może wręczyć wymówienie w każdej chwili, nie tylko żonie, ale i np.
    Krzyśkowi, a także każdemu innemu kredytobiorcy.

    > niestety, ale banki nie sa slepe ani gluche i widza co sie dzieje na
    > rynku pracy,
    Kurcze, a nie widzą spadającego bezrobocia?

    > jak to pracodawcy niechetnie patrza na mlode matki (chyba Dziennik
    > ostatnio tym sie zajmuje,
    > byl przyklad HP, jak to zwalnial matki po urlopie maciezynskim).
    Pewnie dużo mniej, ale są też firmy, które tak nie robią, a niektóre
    nawet robią dużo, żeby jak najbardziej ułatwić powrót do pracy.

    Pozdrawiam
    Michał M


  • 16. Data: 2007-05-22 06:27:28
    Temat: Re: ciąża a zdolność kredytowa
    Od: "tomaroc" <t...@p...fm>


    > Mialem przygodę kredytową z bankiem Millennium, na koncu drogi prawie
    > przy skladaniu wniosku sie okazało ze bank nie uzna dochodow mojej
    > zony poniewaz zawsze tak robi w przypadku kobiet w ciazy! Zalozylismy


    a nie chodzi czasem i liczbe osob na utrzymaniu? Ile osob wpisaliscie na
    wniosku kredytowym a ile faktycznie bedzie...? Przeciez to powoduje
    zmniejszenie zdolnosci kredytowej. Uznanie / nieuznanie dochodow nie ma tu
    nic do tego, bo jesli pracowala - bedac na urlopie macierzynskim normalnie
    dostaje srednia swoich zarobkow z ZUSu. Bedac w ciazy na zwolnieniu rowniez
    dostaje normalnie wyplate. A po macierzynskim moze wrocic do pracy - wiec
    nie w tym problem, a w wiekszej liczbie osob na utrzymaniu.



  • 17. Data: 2007-05-22 06:29:36
    Temat: Re: ciąża a zdolność kredytowa
    Od: Jan Strybyszewski <g...@o...pl>

    Samolnik napisał(a):
    >> wiesz, mozna spojrzec na to z drugiej strony:
    >> bank chroni siebie i po trosze Ciebie.
    >
    > Ja tu nie widze.
    > Jest FAKTEm że dochody spadajom wiec spada zdolność.
    > O co chodzi ?

    Spadaja na macierzynskim ? Chyba jak ktos na czarno pracuje.
    Oczywiscie mozna ciaze uznac za {"dziecko") czyli wieksze koszty i
    zmiana zdolnosci ale calkowita eliminacja i udawanie ze kobieta w ciazy
    to bezrobotna to zaiste widac ze bananowy bank.


  • 18. Data: 2007-05-22 06:30:58
    Temat: Re: ciąża a zdolność kredytowa
    Od: Jan Strybyszewski <g...@o...pl>

    KrzysiekPP napisał(a):
    >> Uwazajcie z tym bankiem !! z tego co juz sprawdzilismy inne banki nie
    >> dyskryminuja kobiet w ciazy
    >
    > Ty chyba sam nie zdajesz sobie sprawy, ze bank chroni ciebie przed tobą
    > samym. Moim zdaniem dochody powinno sie dzielic przez ilosc członków
    > rodziny bez względu na to czy są narodzeni czy nie. Widocznie nie
    > osiagnales zdolnosci kredytowej i tyle. A dziecko to bardzo kosztowne
    > hobby.

    Z takim rozumowaniem moglbym sie zgodzic ale z tego co napisal kobiete w
    ciazy bank uznal za BEZROBOTNA. Dziecko to nie hobby to spory ciezar
    ekonomiczny i rozumiem ze bank moze to wziasc pod uwage.


  • 19. Data: 2007-05-22 06:34:07
    Temat: Re: ciąża a zdolność kredytowa
    Od: Jan Strybyszewski <g...@o...pl>

    Angie napisał(a):
    > Użytkownik "Marcin" <k...@k...de> napisał w wiadomości
    > news:f2spg1$bto$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> A skad bank wiedzial, ze kobieta jest w ciazy? Zapytal sie?
    >
    > Ciaza ma to do siebie, ze czesto bywa widoczna, zwlaszcza jak ktos nie stara
    > sie jej ukryc:)\

    Czy bank po wielkosci brzucha moze sobie spekulowac ciaze.
    Wez nie zartuj albo sa procedury albo nie ma.
    O przetwarzaniu takich infomacji nie wspomne.


  • 20. Data: 2007-05-22 06:36:39
    Temat: Re: ciąża a zdolność kredytowa
    Od: Jan Strybyszewski <g...@o...pl>

    tomaroc napisał(a):
    >> Mialem przygodę kredytową z bankiem Millennium, na koncu drogi prawie
    >> przy skladaniu wniosku sie okazało ze bank nie uzna dochodow mojej
    >> zony poniewaz zawsze tak robi w przypadku kobiet w ciazy! Zalozylismy
    >
    >
    > a nie chodzi czasem i liczbe osob na utrzymaniu? Ile osob wpisaliscie na
    > wniosku kredytowym a ile faktycznie bedzie...? Przeciez to powoduje
    > zmniejszenie zdolnosci kredytowej. Uznanie / nieuznanie dochodow nie ma tu
    > nic do tego, bo jesli pracowala - bedac na urlopie macierzynskim normalnie
    > dostaje srednia swoich zarobkow z ZUSu. Bedac w ciazy na zwolnieniu rowniez
    > dostaje normalnie wyplate. A po macierzynskim moze wrocic do pracy - wiec
    > nie w tym problem, a w wiekszej liczbie osob na utrzymaniu.

    A ty co od Giertycha. Rozumiem ze w czasie trwania kredytu nie mozna
    miec dzieci bo zdolnosc kredytowa sie zmniejszy. Wez nie zartuj.

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1