-
21. Data: 2002-05-11 10:34:57
Temat: Re: citkowa umowa
Od: Wojtek Frabinski <w...@a...net.pl>
On Sat, 11 May 2002 12:18:33 +0200, "jo44" <j...@f...onet.pl> wrote:
>Cos mi sie zdaje, ze wkrótce tak bedzie wszedzie - przywyklismy
>juz do tego, ze na pokwitowaniu przelewu, czy wplaty jest
>stempel wydrukowany przez drukarke, ze podobnie jest
>na wyciagach - bedziemy chyba musieli przezyc takze
>skanowany podpis Mr Kinga. Chociaz w mojej glowie
>to sie tez nie miesci. :-)))
>
Gdzie masz stemple drukowane na drukarce ?! Co najwyzej ich zupelny
brak i tekst o dokumencie elektronicznym (dosc watpliwy w swietle
prawa bankowego). Ale umowa to nie to samo co potwierdzenie operacji
Drukowanych pieczatek na _oryginalnych_ dokumetach jeszcze nie
spotkalem.
--
Wojtek Frabinski ICQ 50443653
w...@a...net.pl
Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/
-
22. Data: 2002-05-11 10:41:08
Temat: Re: citkowa umowa
Od: Konrad Brywczyński <b...@w...pdi.net>
Użytkownik <j...@f...onet.pl> napisał(a):
> Uzytkownik "Wojtek Frabinski" napisal w wiadomosci ...
> Cos mi sie zdaje, ze wkrótce tak bedzie wszedzie - przywyklismy
> juz do tego, ze na pokwitowaniu przelewu, czy wplaty jest
> stempel wydrukowany przez drukarke, ze podobnie jest
> na wyciagach - bedziemy chyba musieli przezyc takze
> skanowany podpis Mr Kinga. Chociaz w mojej glowie
> to sie tez nie miesci. :-)))
Kult bumagi, i tyle. :-)
--
Konrad J. Brywczyński Riding on a unicorn
k...@b...tk Stranded in my mind
www.brywczynski.tk Electric raven met me there
UIN:27412398 To see what we could find
-
23. Data: 2002-05-11 10:45:03
Temat: Re: citkowa umowa OT
Od: "Witek" <w...@p...onet.fi>
> >> Pracownik lub agent podpisuje się na wniosku,
> > deklaracji albo na umowie, ale jako pelnomocnik.
> Umową jest polisa.
Juz to pisales. Wiem o tym doskonale :-))
> Wniosek to wniosek. Na polisie są podpisy prezesa
> i członka zarządu. Na pewno tak jest w życiówce, może w majątku,
> gdzie wniosek nie musi być badany, jest inaczej.
Tyle, ze czasem_od_razu otrzymujesz polise ! Poza tym jest cos takiego w
polskim prawie jak_pelnomocnictwo, wiec polisy nie musi podpisywac tylko i
wylacznie prezes zarzadu i czlonek zarzadu (lub jednoosobowo). Malo tego
umowa/statut spolki prawa handlowego moze przewidywac tez jednoosobowa
reprezentacje spolki :-))
> Widziałem w swoim życiu całkiem dużo polis. Zapewniam Cię, że nie
> tylko
> Allianz na polisach drukuje podpisy. Wyobraź sobie prezesa PZU
> podpisującego
> każdą polisę, a obok siedzą rotacyjnie wymieniani członkowie zarządu,
> składający swoje parafki.
Hihihi :-))) uwagi jw.
-
24. Data: 2002-05-11 10:51:41
Temat: Re: citkowa umowa
Od: "jo44" <j...@f...onet.pl>
Użytkownik "Konrad Brywczyński" napisał w wiadomości ...
>
> Kult bumagi, i tyle. :-)
>
I pieczątki. :-))
-
25. Data: 2002-05-11 12:03:29
Temat: Re: citkowa umowa
Od: Wojtek Frabinski <w...@a...net.pl>
On Fri, 10 May 2002 13:53:34 +0200, "MAX" <max_kr(NO-SPAM)@interia.pl>
wrote:
>
> Przy Citku moze byc cos innego (stosuja oni zazwyczaj bardzo pokretna
>argumentacje i nie zawsze poprawna).
>
>Chodzi mianowicie o to, ze art. 7 ust. 1 prawa bankowego przewiduje, ze
>"Oswiadczenia woli skladane w zwiazku z dokonywaniem czynnosci bankowych
>moga byc wyrazone za pomoca elektronicznych nosników informacji"
>oraz ust. 3 "Jezeli ustawa zastrzega dla czynnosci prawnej forme pisemna,
>uznaje sie, ze czynnosc dokonana w formie, o której mowa w ust. 1, spelnia
>wymagania formy pisemnej takze wtedy, gdy forma pisemna zostala zastrzezona
>pod rygorem niewaznosci."
Oj, chyba to nie tak. W tym fragmecie chodzi IMO o to ze np. mozna
zlecac przelewy i "podpisywac" je haslem czy wskazaniem tokena.
Banki staraja sie pod to podciagnc tez papierowe potwierdzenia
operacji, bez podpisow ale IMO nieslusznie. Po wydrukowaniu to juz nie
jest dokument elektroniczny
>Citek mógl dojsc do wniosku, ze umowa ma forme elektroniczna, a to co
>podpisuje klient jest tylko dla celów dowodowych. Czyli tak na prawde karkta
>podpisywana przez Klienta nie jest umowa w znaczeniu prawnym.
>Problem jest tylko taki, ze prawo bankowe nie przewiduje jako czynnosci
>bankowej "otwarcie rachunku" a tylko prowadzenie rachunku. A jak Citek z
>tego wybrnal - tego nie wiem.
Czy prawo bankowe nie zastrzega dla umowy rachunku bankowego formy
pisemnej ?! A zawarce umowy w oddziale banku przez zlozenie ustnej
deklaracji checi zawarcia umowy i podpisania (dlugopisem!) papierowego
wniosku i "umowy" trudno podciagnac pod czynnosc wyrazona za pomoca
elektronicznych nosników informacji w rozumieniu art 7 prawa
bankowego
>
>Jest jeszcze inna mozliwosc: potem kartka papieru podpisana przez KLienta
>podpisywana jest przez upowaznionego pracownika.
>
Czyli wtedy umowa ktora dosteje klient nie jest tym samym co ma bank
:-/ W sumie to na umowie z citka chyba nawet nie ma ilosci
egzemplarzy. A na dole jest "strona 3/3 ". Piersze dwie to
wniosek-spowiedz ktorego egzemplarza klient nie dostaje.
O w morde, juz zglupialem. Jak ci prawnicy sobie radza ;-).
--
Wojtek Frabinski ICQ 50443653
w...@a...net.pl
Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/
-
26. Data: 2002-05-11 12:36:43
Temat: Re: citkowa umowa
Od: Adam Płaszczyca <o...@m...oldfield.org.pl>
Witek <w...@p...onet.fi> wrote:
> Tylko co ? to ze tak nie mozna-drukowac podpisow, czy to ze citi ma sprawy w
> sadzie ?
O to, jakie sprawy związane z postepowaniem Citka ów ma w sądzie.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 608) 093 026
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313
-
27. Data: 2002-05-11 12:52:28
Temat: Re: citkowa umowa
Od: Wojtek Frabinski <w...@a...net.pl>
On Fri, 10 May 2002 14:29:27 +0200, "MAX" <max_kr(NO-SPAM)@interia.pl>
wrote:
>Tak, zastrzega (art. 54 ust. 1 prawa bankowego). Ale nie mówi pod jakim
>rygorem - a mamy art. 73 par. 1 KC - więc umowa rachunku bankowego zawarta
>ustnie też jest ważna.
>
zaczynam zalowac, ze zaczalem ten watek ;-).
Jaki sens ma zastrzeganie formy pisemnej bez rygoru niewaznosci jesli
w takim przypadku umowa moze zostac za wazna gdy zostala zawarta
ustnie ?!
--
Wojtek Frabinski ICQ 50443653
w...@a...net.pl
Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/
-
28. Data: 2002-05-11 13:01:03
Temat: Re: citkowa umowa
Od: Konrad Brywczyński <b...@w...pdi.net>
Użytkownik <w...@a...net.pl> napisał(a):
> Jaki sens ma zastrzeganie formy pisemnej bez rygoru niewaznosci
> jesli w takim przypadku umowa moze zostac za wazna gdy zostala
> zawarta ustnie ?!
Forma pisemna ma ułatwiać ew. postępowanie dowodowe, rozstrzyganie
sporów, drogę rozwiązania umowy. Ale dla samej ważności czynności
prawnej nie ma to znaczenia, bo liczy się stan faktyczny. Kiedy
jest rygor nieważności, bez zachowania odpowiedniej formy (np.
forma pisemna notarialna w przypadku kupna-sprzedaży nieruchomości)
umowa jest uważana za nieważną, niebyłą, itd.
Np. w Usiech nie ma zasadniczo czegoś takiego jak umowa spółki
cywilnej - przybijasz z kumplem piątkę i otwieracie sklep, jednak
poradniki dla przedsiębiorców zalecają spisać umowę na kartce, bo
jak się pokłócicie, to lepiej żeby każdy miał podkładkę, jak się
podzielicie wspólnym majątkiem.
--
Konrad J. Brywczyński
Ten się śmieje ostatni, kto myśli najwolniej.
-
29. Data: 2002-05-11 16:32:01
Temat: Re: citkowa umowa
Od: "Witek" <w...@p...onet.fi>
> O to, jakie sprawy związane z postepowaniem Citka ów ma w sądzie.
Sprawy w sadzie dotycza wlasnie tych idiotycznych umow z wydrukowanym
podpisem. Jedna z nich jest w sadzie antymonopolowym. A chodzi o to, ze dana
osoba zawarla umowe z citi, ale ... bank nie otworzyl rachunku bankowego.
Mieli jakis burdel i chyba umowa zapodziala sie... Po jakims czasie bank
przeanalizowal 'umowe/wniosek' i odmowil otwarcia rachunku. W gre wchodzila
jeszcze lokata. Pozniej bank tlumaczyl, ze ta 'umowa' to nie umowa tylko
wniosek o otwarcie rachunku. Wyrok w przyszlym miesiacu. To tyle. A druga
sprawa jest objeta tajemnica zawodowa :-))
pzd
-
30. Data: 2002-05-11 16:58:00
Temat: Re: citkowa umowa
Od: "Witek" <w...@p...onet.fi>
> > Przy Citku moze byc cos innego (stosuja oni zazwyczaj bardzo pokretna
> >argumentacje i nie zawsze poprawna).
IMHO chyba faktycznie nie jest poprawna.
> >Chodzi mianowicie o to, ze art. 7 ust. 1 prawa bankowego przewiduje, ze
> >"Oswiadczenia woli skladane w zwiazku z dokonywaniem czynnosci bankowych
> >moga byc wyrazone za pomoca elektronicznych nosników informacji"
Przecztytaj jeszcze_raz_uwaznie. Ta sytuacja NIE dotyczy zawarcia umowy.
> >oraz ust. 3 "Jezeli ustawa zastrzega dla czynnosci prawnej forme pisemna,
> >uznaje sie, ze czynnosc dokonana w formie, o której mowa w ust. 1,
spelnia
> >wymagania formy pisemnej takze wtedy, gdy forma pisemna zostala
zastrzezona
> >pod rygorem niewaznosci."
> Oj, chyba to nie tak. W tym fragmecie chodzi IMO o to ze np. mozna
> zlecac przelewy i "podpisywac" je haslem czy wskazaniem tokena.
Dokladnie tak jak napisal Wojtek :)
> >Problem jest tylko taki, ze prawo bankowe nie przewiduje jako czynnosci
> >bankowej "otwarcie rachunku" a tylko prowadzenie rachunku. A jak Citek z
> >tego wybrnal - tego nie wiem.
Bo zawarcie umowy NIE jest czynnoscia bankowa tylko oswiadczeniem woli :-))
pzd
Ps. Mysle, ze bez tej umowy citka to mozemy sobie gdybac w nieskonczonosc.
Zaraz, zaraz czy na www citka nie ma tej umowy ?
Poza tym nie mam aktualnego prawa bankowego, bo Lex sie obrazil :((