-
21. Data: 2008-07-04 14:10:03
Temat: Re: "cudowny" wzrost spreadu w DB
Od: "MisiekK" <d...@w...pl>
Użytkownik "Papkin" <s...@s...net> napisał w wiadomości
news:486b6705$1@news.home.net.pl...
> prawda... z tym ze teraz zarabiam sporo, udalo sie trafic w dobry biznes.
> I za kilka lat kupie mieszkanie od reki, bez calowania dloni prezesa.
Ja tam nikogo nie całowałem przy braniou kredytu - opieprzyłem pare razy za
to dyrektora oddziału za opieszałość.
Za parę lat znowu możesz nie dogonić wzrostu cen...Obecnie kredyt CHF na
3,68% to najtańszy pieniądz na rynku nieruchomości
i żadna lokata tego nie przebije.
> Nie kazdy ma tak dobrze, ta pielegniarka ktora wspomnialem - nigdy nie
> zarobi nawet na kredyt :(
Pielęgniarki z tego co wiem mają w Trójmiescie oferty pracy za 2800zł od
ręki więc kredyt dostaną.
> Lepsze ale tego nie zrobisz, bo mieszkanie nie na spekulacje. Mniej
> zaplacisz bankowi, mniej wydales - te 200 w kieszeni nie masz ale odlozysz
> w przyszlosci. Cieszyc sie jedynie pozostaje i placic DB bo i tak nic nie
> zrobisz...
Ciągle mylicie temat - brać kredyty, czy brać kredyty w DB.
Kosmiczna różnica - DB to bank w którym wszystko się udaje nawet bez
zaświadczeń i dochodów.
Tylko małym drukiem są takie kwiatki jak ten ze spreedem. Mało kto zna też
wzór na koszt wyjścia z kredytu
(myślę że większość klientów go nie pojmie nigdy), w każdym razie do 5 lat
koszty mogą wynieść ok 12% !!!
To się nazywa kara za wcześniejsza spłatę...
IMHO - jak ktoś musi bierze tam i płacze, jak nie idzie gdzie indziej.
Należy porównywać koszt rat ni tylko oprocentowanie,
często w banku gdzie jest niższa marża rata wychodzi wyższa!
--
-------------
MisiekK
-------------
-
22. Data: 2008-07-04 14:12:00
Temat: Re: "cudowny" wzrost spreadu w DB
Od: "MisiekK" <d...@w...pl>
Użytkownik <q...@x...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:12343k40enh4j$.11e9dnwkpjg18.dlg@40tude.net...
> Tutaj jestem stratny kilkanaście groszy chociaż banku już nie lubię
> ale jeżeli już jesteśmy przy machlojkach bankowych to większy przkręt tym
> razem banku włoskiego pekao sa -
>
> http://www.przeglad-tygodnik.pl/index.php?site=kraj&
name=3019
>
a tam... największe przekręty opisane są na stronie Romana Sklepowicza o
poszkodowanych przez systemy bankowe.
--
-------------
MisiekK
-------------
-
23. Data: 2008-07-04 14:33:56
Temat: Re: "cudowny" wzrost spreadu w DB
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2008-07-04, MisiekK <d...@w...pl> wrote:
>> A teraz mieszkania są na górce. Polecasz kupno?
> Jasne, kupuj od developerów - ceny spadają...do rozsądnego poziomu w
> negocjacjach.
A jaki to jest ten "rozsądny poziom"? :>
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
24. Data: 2008-07-04 16:07:51
Temat: Re: "cudowny" wzrost spreadu w DB
Od: " 666" <u...@w...eu>
"Rozsądny poziom" to taki, ze z analizy finansowej wyniknie opłacalność kupna zamiast
najmu (dla siebie) lub opłacalność
kupna dla wynajmu (dla osób trzecich).
JaC
-----
> A jaki to jest ten "rozsądny poziom"?
-
25. Data: 2008-07-04 20:53:52
Temat: Re: "cudowny" wzrost spreadu w DB
Od: "RobertS" <b...@p...pl>
> Ciągle mylicie temat - brać kredyty, czy brać kredyty w DB.
> Kosmiczna różnica - DB to bank w którym wszystko się udaje nawet bez
> zaświadczeń i dochodów.
no mnie sie tak nie udalo, papiery byly jednak potrzebne
> Tylko małym drukiem są takie kwiatki jak ten ze spreedem.
to nie jest zaden zapis malym drukiem, w kazdym banku spread jest ruchomy,
jezeli w ktoryms
jest on okreslony procentowy to chcialbym wiedziec gdzie...moze wiesz?
wkurza mnie to co robi bank, ale mimo wszystko oplaca sie, bo nawet ten
"podrasowany" czasem kurs sprzedazy
CHF jest niższy niz np. w BRE (robilem ostatnio porownanie)
> Mało kto zna też wzór na koszt wyjścia z kredytu
> (myślę że większość klientów go nie pojmie nigdy), w każdym razie do 5 lat
> koszty mogą wynieść ok 12% !!!
> To się nazywa kara za wcześniejsza spłatę...
jak to wyliczyles?
w pierwszych 18 miesiacach jest prowizja 1,5% kwoty kredytu, a pozniej
wyjscie z kredytu nie wiąże sie z zadnymi
kosztami = splacasz pozostaly do splaty kapital przeliczony na PLN po kursie
sprzedazy i finito
> IMHO - jak ktoś musi bierze tam i płacze, jak nie idzie gdzie indziej.
> Należy porównywać koszt rat ni tylko oprocentowanie,
> często w banku gdzie jest niższa marża rata wychodzi wyższa!
nie chodzi o placz, bo w DB jest zle, pokazalem ze czasem bank gra nie fair,
ale to i tak jest nic przy tym co robi mille...
RS
-
26. Data: 2008-07-06 09:08:33
Temat: Re: "cudowny" wzrost spreadu w DB
Od: "ygreko" <...@...com>
"Wojciech Bancer" <p...@p...pl> wrote in message
news:slrng6mnii.7av.proteus@pl-test.org...
> On 2008-07-02, RobertS <b...@p...pl> wrote:
>
> [...]
>
>> nie mam pojecia
>> nie kupilem jako inwestycje tylko dla siebie, pokazalem, ze duzo
>> bardziej
>> oplacilo sie wziac kredyt i kupic mieszkanie kilka lat temu niz
>> chowanie
>> kasy do skarpety i odkladanie, aby kupic za gotowke
[...]
> Przy *obecnych* warunkach często się opłaca odkładać, a nie kupować.
Stary, wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba umiec z tego madrze
skorzystac. Tu sie skupiles na watku zakupu mieszkania na kredyt, ale
przeciez nie tylko o tym mowa. Jest potrzeba to i powstala usluga pt.
'kredyt'. Rura przecieka -- kupujesz usluge od hydraulika. Szyba zbita --
wynajmujesz szklarza. Za kazdym razem zastanawiasz sie ile to bedzie
kosztowac i wybierasz najlepsza oferte.
Dokladnie to samo jest z bankami -- chcesz mieszkac dzisiaj a nie za 25
lat, kiedy uzbierasz? Bierzesz kredyt. Masz czas -- zbieraj 25 lat.
I dlatego kredyty powinno sie zaciagac *swiadomie* a nie wychodzic z
zalozenia ze 'zlodzieje zarabiaja na mnie', bo taki szklarz tez zarabia,
ale jakos malo kto kwapi sie aby nauczyc sie wytwarzac szklo aby wstawic
sobie samemu wybita szybe.
-
27. Data: 2008-07-06 10:01:19
Temat: Re: "cudowny" wzrost spreadu w DB
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2008-07-06, ygreko <...@...com> wrote:
[...]
> Stary, wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba umiec z tego madrze
> skorzystac. Tu sie skupiles na watku zakupu mieszkania na kredyt, ale
> przeciez nie tylko o tym mowa. Jest potrzeba to i powstala usluga pt.
> 'kredyt'.
Tyle, że tu chodzi właśnie o rozciągnięcie w czasie, a nie sam fakt
wzięcia kredytu.
[...]
> Dokladnie to samo jest z bankami -- chcesz mieszkac dzisiaj a nie za 25
> lat, kiedy uzbierasz? Bierzesz kredyt. Masz czas -- zbieraj 25 lat.
Możesz też wynająć. Problem w tym, że obecne ceny w dużych miastach to nie
kredyt na 25 lat, tylko 30-40. A to już przegięcie. Ja nie mam nic przeciwko
kredytom, ale niech one mają rozsądną skalę czasową.
> I dlatego kredyty powinno sie zaciagac *swiadomie* a nie wychodzic z
> zalozenia ze 'zlodzieje zarabiaja na mnie', bo taki szklarz tez zarabia,
[...]
A to Twoja interpretacja ("złodzieje"). Ja tego nie pisałem. Sam biorę
kredyty, ale po prostu nie w takiej skali czasowej :)
Uważam, że branie kredytu na 30-40 lat, to skrajna nieodpowiedzialność.
A oszczędzając i wykorzystując tzw. procent składany dla siebie
(a nie przeciwko sobie), te kwotę jestem w stanie uzbierać w czasie
co najmniej o połowę krótszym.
A dodatkowo jeszcze polecam:
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Kredytowa-hojnosc-ba
nkow-wpedza-Polakow-w-spirale-dlugow-1796281.html
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,58480,54247
64,Kredyty_w_zlotych__po_21_latach_oddamy_bankowi_dw
a.html
CZASEM opłaca się wynajmować, a różnicę odkładać i kumulować. Tak jest
właśnie w moim przypadku (różnica między ceną wynajmu, a ratą jaką bym
za takie mieszkanie płacił, to ok. 1500-2000 zł miesięcznie, przy horyzoncie
30-letnim). Dodatkowo zyskuję mobilność i brak stresów spowodowanych
długoterminowymi zobowiązaniami. Ale tak jak mówiłeś - każdy musi
świadomie dokonać wyboru.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
28. Data: 2008-07-06 19:54:22
Temat: Re: "cudowny" wzrost spreadu w DB
Od: "MisiekK" <d...@w...pl>
Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:slrng7165n.25t.proteus@pl-test.org...
> Tyle, że tu chodzi właśnie o rozciągnięcie w czasie, a nie sam fakt
> wzięcia kredytu.
Zawsdze możesz spłacić wcześniej, ludzie biora na max okres bo wydłużyć
później trudno jak
komuś np dochód spadnie a majuż >40lat, moga zawsze nadpłacać co roku z
oszczędności skracając okres
lub zmniejszając ratę.
> Uważam, że branie kredytu na 30-40 lat, to skrajna nieodpowiedzialność.
Tak, 90% ludzi w Stanach jest skrajnie nieodpowiedzialna...bo biora kredyty
na 50 lat.
(pomijam ten mały jednak odsetek z problemami obecnie).
> A oszczędzając i wykorzystując tzw. procent składany dla siebie
> (a nie przeciwko sobie), te kwotę jestem w stanie uzbierać w czasie
> co najmniej o połowę krótszym.
Szczególnie płacąc za wynajem...
> CZASEM opłaca się wynajmować, a różnicę odkładać i kumulować. Tak jest
> właśnie w moim przypadku (różnica między ceną wynajmu, a ratą jaką bym
> za takie mieszkanie płacił, to ok. 1500-2000 zł miesięcznie, przy
> horyzoncie
> 30-letnim). Dodatkowo zyskuję mobilność i brak stresów spowodowanych
> długoterminowymi zobowiązaniami. Ale tak jak mówiłeś - każdy musi
> świadomie dokonać wyboru.
Policzmy średnie mieszkanie do 45m Trójmiasto ok 300tys zł,
wynajem 1300zł
TBS 1000zł
kredyt na 300tys (z meblami itp.) CHF rata na 30 lat ok 1500zł
oszczędność ok 200zł x 15 lat 54tys zł + odsetki (kasa na mieszkanie więc
odsetki z bezpiecznego źródła - lokaty obligacje)
wzrost wartości nieruchomości przez 15 lat - nieprzewidywalna.
inflacja - nieznana.
Im większy lokal tym różnica między ratą a wynajmem pewnie większa.
MisiekK
-
29. Data: 2008-07-06 20:01:57
Temat: Re: "cudowny" wzrost spreadu w DB
Od: "MisiekK" <d...@w...pl>
Użytkownik "RobertS" <b...@p...pl> napisał w wiadomości
news:g4m2l1$2lc$1@opal.icpnet.pl...
>> Ciągle mylicie temat - brać kredyty, czy brać kredyty w DB.
>> Kosmiczna różnica - DB to bank w którym wszystko się udaje nawet bez
>> zaświadczeń i dochodów.
> no mnie sie tak nie udalo, papiery byly jednak potrzebne
Brałes kredyt w czasie początkowych promocji nowego DB.
>> Tylko małym drukiem są takie kwiatki jak ten ze spreedem.
> to nie jest zaden zapis malym drukiem, w kazdym banku spread jest ruchomy,
> jezeli w ktoryms
> jest on okreslony procentowy to chcialbym wiedziec gdzie...moze wiesz?
OK Sprawdzę.
> jak to wyliczyles?
> w pierwszych 18 miesiacach jest prowizja 1,5% kwoty kredytu, a pozniej
> wyjscie z kredytu nie wiąże sie z zadnymi
> kosztami = splacasz pozostaly do splaty kapital przeliczony na PLN po
> kursie sprzedazy i finito
Brałes kredyt w czasie początkowych promocji nowego DB, potem było tak:
"jeżeli w okresie krótszym niż 1/3 umownego okresu kredytowania
kredytobiorca spłaci ponad 90% wypłaconej kwoty kredytu
według wzoru:
wysokość opłaty= kwota kredytu według wartości umowy x 0,1% x (liczba
miesięcy stanowiąca 1/3 okresu kredytowania - liczba miesięcy do dnia
dokonania 90% spłaty od dnia uruchomienia kredytu/I transzy kredytu)"
--
-------------
MisiekK
-------------
-
30. Data: 2008-07-06 20:49:20
Temat: Re: "cudowny" wzrost spreadu w DB
Od: "RobertS" <b...@p...pl>
>>> Tylko małym drukiem są takie kwiatki jak ten ze spreedem.
>> to nie jest zaden zapis malym drukiem, w kazdym banku spread jest
>> ruchomy, jezeli w ktoryms
>> jest on okreslony procentowy to chcialbym wiedziec gdzie...moze wiesz?
> OK Sprawdzę.
sprawdz i przy okazji zobacz, w ktorym banku mozna splacac (oprocz Fortis)
kredyt bezposrednio w CHF
(wplaty gotowkowe)...to b.interesujace zagadnienie ;-)
>
> Brałes kredyt w czasie początkowych promocji nowego DB, potem było tak:
nie wiem czy obejmowala mnie jakas promocja, wygladalo to na standardowe
warunki oferowane przez bank,
mnie sie tylko udalo skrocic okres, w ktorym musialbym placic 1,5% wartosci
kredytu za szybsza splate, zamiast 36 m-ce mam
tylko 18 i to wydawalo mi sie niezlym wynikiem w porownaniu z innymi bankami
>
>
> "jeżeli w okresie krótszym niż 1/3 umownego okresu kredytowania
> kredytobiorca spłaci ponad 90% wypłaconej kwoty kredytu
>
> według wzoru:
>
> wysokość opłaty= kwota kredytu według wartości umowy x 0,1% x (liczba
> miesięcy stanowiąca 1/3 okresu kredytowania - liczba miesięcy do dnia
> dokonania 90% spłaty od dnia uruchomienia kredytu/I transzy kredytu)"
>
jezeli teraz tak jest to warunki te są skrajnie niekorzystne dla klienta -
nie wspominajac
o skomplikowaniu tego wzoru
w moim przypadku koszty wynioslyby kilkadziesiat tys. złotych!!!
czyli jezeli ktos zaklada, ze chce splacic kredyt przed 1/3 okresu
kredytowanie to niech sie od tego banku z daleka trzyma
(jezeli dobrze zrozumialem i policzylem)
--
pozdrawiam
RobertS