Zastanawiam się nad tym jaki jest najlepszy sposób zapłaty przy kupnie
nieruchomości. Wiadomo, że umowa sporządzana jest u notariusza, a ja nie
zamierzam chodzic do niego z walizka pieniedzy. Co myslicie o tym aby z
wlascicielem nieruchomosci udac sie do banku, przy nim potwierdzic czek i
udac sie do notariusza, gdzie zostanie podpisany i mu przekazany.

Przelew mi nie pasuje bo kiedy mam go wykonac? Przed transakcja -
sprzedajacy moze sie wycofac i po pieniadzach, po transakcji nie zgodzi sie
sprzedajacy.

Co o tym myslicie?

PS. W jakim banku po zalozeniu konta i przelewie (kilkadziesiat tysiecy PLN)
mozna dostac czeki bez dlugiego czekania. BZWBK wydaje dopiero w nastepnym
miesiacu. Konto mam w Lukasie, a tam nie ma czekow.
TIA
Pozdrawiam TU

do góry

> Zastanawiam się nad tym jaki jest najlepszy sposób zapłaty przy kupnie
> nieruchomości.

Można też tak, że zakładasz konto w banku( dokładniej: Oddziale), w
którym ma też i druga osoba. Przelew i odbiorca szmalu prosi o wydruk
stanu konta, by przypadkiem pizdencja okienkowa nie przyjęła anulacji.

Pzdr: Dogbert

do góry

> Co o tym myslicie?

dokladnie tak zrobilem kupujac swoje mieszkanie :)
Kredyt Bank.
Co prawda notariusz krecil nosem (wolal zebysmy mu przed nosem liczyli
gotowke!!!), ale w sumie nie mial sie czego przyczepic formalnie...
imho nie ma lepszej/bezpieczniejszej metody.

pozdrawiam

romekk

--
http://naked.one.pl/~romek

do góry

Użytkownik "TU" <u...@g...pl> napisał w wiadomości
news:altks3$kva$1@flis.man.torun.pl...
<CIACH!>
>
> Przelew mi nie pasuje bo kiedy mam go wykonac? Przed transakcja -
> sprzedajacy moze sie wycofac i po pieniadzach, po transakcji nie zgodzi
sie
> sprzedajacy.
>
> Co o tym myslicie?
>
mozna tak (ja tak kupowalem)
1. idzie sie do notariusza
2. sporzadza umowe
3. obie strony podpisuja sie na wyzej wymienionej
4. idzie sie do banku i wykonuje przelew
5. notariusz wdaje odpis aktu dopiero gdy strony potwierdza przekazanie
pieniedzy (i tak kwestia wpisu do ksiegi wiczystej trwa baaaardzo dlugo i to
notariusz zalatwia)

w moim przypadku sprawa byla o tyle latwa ze konta sprzedjacego i kupujacego
byly w tym samym banku wiec potwierdzenie trnaskacji bylo od reki.
aha - i nie nalezy zapominac ze notariusz _jest_ osoba zaufania publicznego,
wiec o mozliwosci przekretu w tym wypadku sa _bardzo_ utrudnione (bo zawsze
isnieje mozliwosc jakas tam czegos tam) nawet gdyby te pieniadzy mialy dojsc
nastepnego dnia do innego banku.

maciek

do góry

On Fri, 13 Sep 2002 23:36:05 +0200, No Name <v...@w...pl>
wrote:

>Można też tak, że zakładasz konto w banku( dokładniej: Oddziale), w
>którym ma też i druga osoba. Przelew i odbiorca szmalu prosi o wydruk
>stanu konta, by przypadkiem pizdencja okienkowa nie przyjęła anulacji.

A co ma do tego potwierdzenie przelewu? Przecież klient ma prawo do
wycofania dyspozycji, jeśli stwierdzi na przykład, że sie pomylił, i
co wtedy?

do góry

> mozna tak (ja tak kupowalem)
> 1. idzie sie do notariusza
> 2. sporzadza umowe
> 3. obie strony podpisuja sie na wyzej wymienionej
> 4. idzie sie do banku i wykonuje przelew
> 5. notariusz wdaje odpis aktu dopiero gdy strony potwierdza przekazanie
> pieniedzy (i tak kwestia wpisu do ksiegi wiczystej trwa baaaardzo dlugo i to
> notariusz zalatwia)

a jak sprzedawca powie, ze to nie jest przelew na jego konto?
albo nie potwierdzi faktu otrzymania pieniedzy?
nabywca nie ma szans uzyskac wyciagu z CUDZEGO konta,
a wyciag z jego z potwierdzeniem przelewu na JAKIEGOS czlowieka
calkiem przypadkiem o imieniu/nazwisku takim samym jak sprzedawcy
niczego nie dowodzi...

> w moim przypadku sprawa byla o tyle latwa ze konta sprzedjacego i kupujacego
> byly w tym samym banku wiec potwierdzenie trnaskacji bylo od reki.
> aha - i nie nalezy zapominac ze notariusz _jest_ osoba zaufania publicznego,
> wiec o mozliwosci przekretu w tym wypadku sa _bardzo_ utrudnione (bo zawsze
> isnieje mozliwosc jakas tam czegos tam) nawet gdyby te pieniadzy mialy dojsc
> nastepnego dnia do innego banku.

notariusz jest osoba zaufania publicznego, ale nie ma dostepu
do danych bankowych.
sprzedawca nie jest osoba zaufania publicznego ;-)

mozna jeszcze kombinowac z numerem konta na ktore trzeba przelac pieniadze
zapisanym w akcie notarialnym...

pozdrawiam

romekk

--
http://naked.one.pl/~romek

do góry

Użytkownik "TU" <u...@g...pl> napisał w wiadomości
news:altks3$kva$1@flis.man.torun.pl...
> Zastanawiam się nad tym jaki jest najlepszy sposób zapłaty przy kupnie
> nieruchomości. Wiadomo, że umowa sporządzana jest u notariusza, a ja nie
> zamierzam chodzic do niego z walizka pieniedzy. Co myslicie o tym aby z
> wlascicielem nieruchomosci udac sie do banku, przy nim potwierdzic czek i
> udac sie do notariusza, gdzie zostanie podpisany i mu przekazany.

1. Wpisac w akt notarialny "dobrowolne poddanie sie egzekucji" przez obie
strony.
Jak sprzedawca sie boi, to ustawic termin zaplaty na 1 dzien.

2. Zapytac notariusza, czy moze wyswiadczyc usluge "rachunku powierniczego -
escrow".

Karol

do góry

Użytkownik "Roman Kubik" <r...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:altm65$qdb$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> > Co o tym myslicie?
>
> dokladnie tak zrobilem kupujac swoje mieszkanie :)
> Kredyt Bank.
> Co prawda notariusz krecil nosem (wolal zebysmy mu przed nosem liczyli
> gotowke!!!), ale w sumie nie mial sie czego przyczepic formalnie...

Od kiedy to notariusz kontroluje platnosci?

Karol

do góry

Użytkownik "Canapca" <m...@U...pl> napisał w wiadomości
news:altn6m$dg4$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "TU" <u...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:altks3$kva$1@flis.man.torun.pl...
> <CIACH!>
> >
> > Przelew mi nie pasuje bo kiedy mam go wykonac? Przed transakcja -
> > sprzedajacy moze sie wycofac i po pieniadzach, po transakcji nie zgodzi
> sie
> > sprzedajacy.
> >
> > Co o tym myslicie?
> >
> mozna tak (ja tak kupowalem)
> 1. idzie sie do notariusza
> 2. sporzadza umowe
> 3. obie strony podpisuja sie na wyzej wymienionej

I notariusz wydaje stronom odpisy aktu notarialnego. Notariusza nie
interesuje sprawa platnosci.

> 4. idzie sie do banku i wykonuje przelew
> 5. notariusz wdaje odpis aktu dopiero gdy strony potwierdza przekazanie
> pieniedzy (i tak kwestia wpisu do ksiegi wiczystej trwa baaaardzo dlugo i
to
> notariusz zalatwia)

Notariusz ma 3 dni robocze na zlozenie dokumentow do sadu. I nic juz wiecej
nie zalatwia.

Karol

do góry

TU <u...@g...pl> wrote:
> Przelew mi nie pasuje bo kiedy mam go wykonac? Przed transakcja -
> sprzedajacy moze sie wycofac i po pieniadzach, po transakcji nie zgodzi sie
> sprzedajacy.


Wystarczy zastrzec w umowie, że brak wpłaty w określonym terminie strony
będa uznawać za odstąpienie od umowy.
Wtedy sytuacja jest prosta - nie przelejesz - nie kupiłeś.


--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 608) 093 026
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356

do góry