eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiczy macie ubezpieczenie OC?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 57

  • 11. Data: 2018-10-16 12:50:38
    Temat: Re: czy macie ubezpieczenie OC?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:pq4eo8$nso$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 2018-10-16 o 12:12, J.F. pisze:
    >> Ale zadajmy pare pytan dodatkowych:
    >>>> - czy ubezpieczenie sasiadowi wyplaci, czy znajdzie sie pare
    >>>> zapisow w
    >>>> polisie, ze nie, albo ze tylko 2000 ...
    >>> To poczytaj OWU.
    >> Nie podano linka ...
    >Dowolnego, przecież nie dyskutujemy o jakiejś konkretnej firmie.

    >> Ma to swoja wartosc ... aczkolwiek slyszalem, ze sie moze zle
    >> skonczyc.
    >> Ubezpieczyciel sie uprze, w sadzie bedzie przypozwany, sprawe
    >> przegramy ... i odszkodowanie wyplaci, ale koszta sadowe solidarnie
    >> po polowie ...

    >Sprawdzić, czy koszta sądowe są objęte ubezpieczeniem. Co ciekawe, u
    >tego samego ubezpieczyciela może być różnie, np. w OC w PZU kupowanym
    >jako oddzielna polisa koszta są, a w OC kupowanym jako klauzula w
    >ubezpieczeniu podróżnym Wojażer już są w wyłączeniach.

    I dlatego nie ma co czytac OWU "ogolnie".

    >> A tak swoja droga - dziecko mi zajedzie droge, i bedzie
    >> poszkodowane ... nie z mojej winy - choc na nartach to dyskusyjne,
    >> ale czy tu nie ma jakiesj pulapki ?
    >Podkręć jasność pytania.

    Jade sobie nartostrada, a z lasu wypada dziecko na nartach.
    Albo jeszcze jasniej - stoje sobie na stoku, dziecko we mnie wjezdza i
    lamie sobie rekę..

    >> Cos mi chodzi po glowie "poniewaz maloletniemu winy przypisac nie
    >> mozna ..."
    >Kiedyś analizowałem temat - co do zasady niby OC dla dziecka małego
    >nie jest konieczne, bo rzeczywiście winy dziecku przypisać nie można.
    >Ale są dwie pułapki - można przypisać winę rodzicowi w braku opieki
    >(czyli z OC rodzica), oraz nawet małe dziecko czasem jest zobowiązane
    >do naprawienia szkody, jeśli jest (tu duża parafraza kc) "bogate, a
    >poszkodowany biedny".

    Ale ja w druga strone.
    To bylo w przypadku samochodu - dziecko wybieglo z chodnika,
    ubezpieczyciel wyplacil z polisy OC samochodu.
    Bo dziecku winy przypisac nie mozna, wiec na zasadzie ryzyka.

    A gdyby polisy OC nie bylo ? Kierowca/narciarz placi z wlasnej
    kieszeni na zasadzie ryzyka ?

    Z rodzicami to tez ciekawe, bo taki ubezpieczyciel wyplaci ... i co -
    regres w stosunku do rodzicow ?
    Glupie to - dawac im pieniadze i zabierac, ale moze ma sens - gotowka
    na pilne operacje bedzie, a platne w dogodnych ratach :-)

    J.


  • 12. Data: 2018-10-16 12:54:47
    Temat: Re: czy macie ubezpieczenie OC?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2018-10-16 o 12:50, J.F. pisze:

    > Jade sobie nartostrada, a z lasu wypada dziecko na nartach.
    > Albo jeszcze jasniej - stoje sobie na stoku, dziecko we mnie wjezdza i
    > lamie sobie rekę..

    Ty łamiesz, czy ono łamie? I gdzie to pytanie, które miałeś zadać?

    > Ale ja w druga strone.
    > To bylo w przypadku samochodu - dziecko wybieglo z chodnika,
    > ubezpieczyciel wyplacil z polisy OC samochodu.
    > Bo dziecku winy przypisac nie mozna, wiec na zasadzie ryzyka.
    >
    > A gdyby polisy OC nie bylo ? Kierowca/narciarz placi z wlasnej kieszeni
    > na zasadzie ryzyka ?

    W samochodzie lex specialist rodzi odpowiedzialność na zasadzie ryzyka,
    w przypadku nart - nie słyszałem o takim przepisie.


    > Z rodzicami to tez ciekawe, bo taki ubezpieczyciel wyplaci ... i co -
    > regres w stosunku do rodzicow ?

    Jaka podstawa regresu?

    > Glupie to - dawac im pieniadze i zabierac, ale moze ma sens - gotowka na
    > pilne operacje bedzie, a platne w dogodnych ratach :-)

    Znów proszę o podkręcenie jasności - jakie dawanie i zabieranie?

    --
    Liwiusz


  • 13. Data: 2018-10-16 13:10:45
    Temat: Re: czy macie ubezpieczenie OC?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:pq4g1l$p1n$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 2018-10-16 o 12:50, J.F. pisze:
    >> Jade sobie nartostrada, a z lasu wypada dziecko na nartach.
    >> Albo jeszcze jasniej - stoje sobie na stoku, dziecko we mnie
    >> wjezdza i lamie sobie rekę..

    >Ty łamiesz, czy ono łamie?

    Dziecko ma zlamane. Ja twardy jestem.

    >I gdzie to pytanie, które miałeś zadać?

    Kto tu komu placi.
    W pierwszym przypadku to ja jade, ale dziecka nie widze, w drugim to
    nawet nie jade ...

    >> Ale ja w druga strone.
    >> To bylo w przypadku samochodu - dziecko wybieglo z chodnika,
    >> ubezpieczyciel wyplacil z polisy OC samochodu.
    >> Bo dziecku winy przypisac nie mozna, wiec na zasadzie ryzyka.
    >> A gdyby polisy OC nie bylo ? Kierowca/narciarz placi z wlasnej
    >> kieszeni na zasadzie ryzyka ?

    >W samochodzie lex specialist rodzi odpowiedzialność na zasadzie
    >ryzyka, w przypadku nart - nie słyszałem o takim przepisie.

    A ten lex specialist to ktore konkretnie ?

    Ale nie musza byc narty, moze byc rower, skuter sniezny, skibob (takie
    narty z siodelkiem).

    >> Z rodzicami to tez ciekawe, bo taki ubezpieczyciel wyplaci ... i
    >> co - regres w stosunku do rodzicow ?
    >Jaka podstawa regresu?

    Przeciez podales - brak opieki..

    >> Glupie to - dawac im pieniadze i zabierac, ale moze ma sens -
    >> gotowka na pilne operacje bedzie, a platne w dogodnych ratach :-)
    >Znów proszę o podkręcenie jasności - jakie dawanie i zabieranie?

    Dziecko z chodnika wybieglo prosto pod samochod.
    Szkody samochodu zostawmy na razie, ale dziecko połamane.

    A rodzic ... moze szedl z dzieckiem obok, ale nie trzymal za reke,
    moze siedzial w domu, a moze byl pijany..

    No bo skoro OC pojazdu wyplaca odszkodowanie, to ubezpieczycielowi
    pojazdu przysluguje chyba regres w stosunku do sprawcy ...

    J.




    --
    Liwiusz


  • 14. Data: 2018-10-16 13:20:07
    Temat: Re: czy macie ubezpieczenie OC?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2018-10-16 o 13:10, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:pq4g1l$p1n$...@n...news.atman.pl...
    > W dniu 2018-10-16 o 12:50, J.F. pisze:
    >>> Jade sobie nartostrada, a z lasu wypada dziecko na nartach.
    >>> Albo jeszcze jasniej - stoje sobie na stoku, dziecko we mnie wjezdza
    >>> i lamie sobie rekę..
    >
    >> Ty łamiesz, czy ono łamie?
    >
    > Dziecko ma zlamane. Ja twardy jestem.


    No to łamie, winy twojej w tym nie ma.


    >
    >> I gdzie to pytanie, które miałeś zadać?
    >
    > Kto tu komu placi.
    > W pierwszym przypadku to ja jade, ale dziecka nie widze, w drugim to
    > nawet nie jade ...

    Płaci winny poszkodowanemu.


    > A ten lex specialist to ktore konkretnie ?

    435 kc. [o odpowiedzialności na zasadzie ryzyka]

    436.
    par. 1:
    Odpowiedzialność przewidzianą w artykule poprzedzającym ponosi również
    samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za
    pomocą sił przyrody

    par. 2:
    (o tym, że przy zderzeniu dwój pojazdów poruszanych za pomocą sił
    przyrody odpowiedzialność jest tylko na zasadzie winy).

    >
    > Ale nie musza byc narty, moze byc rower, skuter sniezny, skibob (takie
    > narty z siodelkiem).

    Skuter uznałbym w ryzyku tak jak samochód.


    >>> Z rodzicami to tez ciekawe, bo taki ubezpieczyciel wyplaci ... i co -
    >>> regres w stosunku do rodzicow ?
    >> Jaka podstawa regresu?
    >
    > Przeciez podales - brak opieki..

    No to nie wypłaci z winy dziecka, tylko z winy rodziców, więc o jakim
    regresie mówisz?

    > No bo skoro OC pojazdu wyplaca odszkodowanie, to ubezpieczycielowi
    > pojazdu przysluguje chyba regres w stosunku do sprawcy ...

    Najpierw znajdź tę podstawę wypłaty, bo może wyjdzie na to, że OC
    wypłaciło, bo wina kierowcy była (np. niezastosowanie uzasadnionego
    zasadą ograniczonego zaufania).

    --
    Liwiusz


  • 15. Data: 2018-10-16 13:21:17
    Temat: Re: czy macie ubezpieczenie OC?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "RobertS" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:pq2p8p$ndv$...@s...man.poznan.pl...
    W dniu 2018-10-15 o 20:58, Lisciasty pisze:
    >> Zamierzam mieć od dawna, zwłaszcza że obejmuje też ponoć szkody
    >> wyrządzone
    >> przez dzieci oraz jak się pizgnie np. rowerem w czyiś samochód (o
    >> ile mam rację).
    >> Ale jak zwykle nie ma czasu tego dopiąć i pewnie się człek połapie
    >> jak
    >> się już coś spier... ;) Czyli standard.

    >walniesz rowerem komuś w auto, zalejesz piwem laptopa, ktoś złamie
    >nogę, bo nie odśnieżyłeś swojego kawałka chodnika itp...
    >wszystkie ww. i wiele innych obejmuje OC w życiu prywatnym, nie mieć
    >tego to serio mega ryzyko

    Teoretycznie tak, a w praktyce ... ile mln rodakow zyje bez takiego
    ubezpieczenia ?

    Ale daj link do OWU tego ubezpieczenia za 60 zl rocznie - ciekawe co
    obejmuje, a czego nie ...

    J.


  • 16. Data: 2018-10-16 13:21:46
    Temat: Re: czy macie ubezpieczenie OC?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2018-10-16 o 13:20, Liwiusz pisze:
    > (np. niezastosowanie uzasadnionego zasadą ograniczonego zaufania).

    *np. niezastosowanie uniku (zwolnienia itp.) skutkującego uniknięciem
    wypadku, uzasadnionego zasadą ograniczonego zaufania (widokiem
    biegnącego dziecka)

    --
    Liwiusz


  • 17. Data: 2018-10-16 13:27:48
    Temat: Re: czy macie ubezpieczenie OC?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2018-10-16 o 13:21, J.F. pisze:
    > Użytkownik "RobertS"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:pq2p8p$ndv$...@s...man.poznan.pl...
    > W dniu 2018-10-15 o 20:58, Lisciasty pisze:
    >>> Zamierzam mieć od dawna, zwłaszcza że obejmuje też ponoć szkody
    >>> wyrządzone
    >>> przez dzieci oraz jak się pizgnie np. rowerem w czyiś samochód (o ile
    >>> mam rację).
    >>> Ale jak zwykle nie ma czasu tego dopiąć i pewnie się człek połapie jak
    >>> się już coś spier... ;) Czyli standard.
    >
    >> walniesz rowerem komuś w auto, zalejesz piwem laptopa, ktoś złamie
    >> nogę, bo nie odśnieżyłeś swojego kawałka chodnika itp...
    >> wszystkie ww. i wiele innych obejmuje OC w życiu prywatnym, nie mieć
    >> tego to serio mega ryzyko
    >
    > Teoretycznie tak, a w praktyce ... ile mln rodakow zyje bez takiego
    > ubezpieczenia ?
    >
    > Ale daj link do OWU tego ubezpieczenia za 60 zl rocznie - ciekawe co
    > obejmuje, a czego nie ...

    https://www.pzu.pl/_fileserver/item/1508288

    60zł to na jakieś 150 kzł na oko starczy na rok.

    Co ciekawe, obejmuje całą rodzinę w gospodarstwie domowym, więc czasem
    na jednej składce może się ubezpieczyć całkiem pokaźne grono osób.

    --
    Liwiusz


  • 18. Data: 2018-10-16 13:55:18
    Temat: Re: czy macie ubezpieczenie OC?
    Od: Dominik Ałaszewski <D...@g...pl.invalid>

    Dnia 15.10.2018 RobertS <b...@x...pl> napisał/a:
    > ale nie samochodowe (obowiązkowe), mam na myśli takie w życiu prywatnym

    Ja mam. Więcej, specjalnie pod tym kątem pakiet ubezpieczenia
    mieszkania dobierałem :-)


    --
    Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
    "W życiu piękne są tylko chwile..." (Ryszard Riedel)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
    Pisząc na priv zmień domenę na gmail.


  • 19. Data: 2018-10-16 13:59:26
    Temat: Re: czy macie ubezpieczenie OC?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:pq4hh7$qq2$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 2018-10-16 o 13:10, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup

    >> A ten lex specialist to ktore konkretnie ?
    >435 kc. [o odpowiedzialności na zasadzie ryzyka]
    >436.
    >par. 1:
    >Odpowiedzialność przewidzianą w artykule poprzedzającym ponosi
    >również samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji
    >poruszanego za pomocą sił przyrody

    A w przepisie poprzednim
    "chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej
    albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie
    ponosi odpowiedzialności."

    No tak, i tu sie chyba zaczyna "poniewaz maloletniemu winy przypisac
    nie mozna ..."

    >par. 2:
    >(o tym, że przy zderzeniu dwój pojazdów poruszanych za pomocą sił
    >przyrody odpowiedzialność jest tylko na zasadzie winy).

    podkreslmy, ze dwoch mechanicznych.
    Bo te sily przyrody ... dziwnym jezykiem te kodeksy spisane ...

    >> Ale nie musza byc narty, moze byc rower, skuter sniezny, skibob
    >> (takie narty z siodelkiem).
    >Skuter uznałbym w ryzyku tak jak samochód.

    Mechaniczy niewatpliwie, i chyba srodek transportu ... choc dla mnie
    moze byc srodek rozrywki :-)

    Ale przy nartach otwiera sie dylemat.
    Napedzane silami przyrody (zjazdowe), ale na gore wciagnete
    mechanicznym wyciagiem ...

    >>>> Z rodzicami to tez ciekawe, bo taki ubezpieczyciel wyplaci ... i
    >>>> co - regres w stosunku do rodzicow ?
    >>> Jaka podstawa regresu?
    >> Przeciez podales - brak opieki..
    >No to nie wypłaci z winy dziecka, tylko z winy rodziców, więc o jakim
    >regresie mówisz?

    >> No bo skoro OC pojazdu wyplaca odszkodowanie, to ubezpieczycielowi
    >> pojazdu przysluguje chyba regres w stosunku do sprawcy ...
    >Najpierw znajdź tę podstawę wypłaty, bo może wyjdzie na to, że OC
    >wypłaciło, bo wina kierowcy była (np. niezastosowanie uzasadnionego
    >zasadą ograniczonego zaufania).

    ale wyplacilo bo "maloletniemu winy przypisac nie mozna".

    Poza tym zauwaz, ze odszkodowanie przysluguje dziecku, a ewentualny
    regres obciazałby rodzicow - co dosc istotne jak przyjdzie komornik,
    lub rozwod ...

    J.



  • 20. Data: 2018-10-16 14:08:57
    Temat: Re: czy macie ubezpieczenie OC?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2018-10-16 o 13:59, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:pq4hh7$qq2$...@n...news.atman.pl...
    > W dniu 2018-10-16 o 13:10, J.F. pisze:
    >> Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
    >
    >>> A ten lex specialist to ktore konkretnie ?
    >> 435 kc. [o odpowiedzialności na zasadzie ryzyka]
    >> 436.
    >> par. 1:
    >> Odpowiedzialność przewidzianą w artykule poprzedzającym ponosi również
    >> samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za
    >> pomocą sił przyrody
    >
    > A w przepisie poprzednim
    > "chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej
    > albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie
    > ponosi odpowiedzialności."

    Przecież wina na zasadzie ryzyka nie polega na tym, że się płaci zawsze
    bez względu na okoliczności. Ale akurat w przypadku tego przykładowego
    dziecka o jego winie nie mówimy, więc tutaj kierowca może się łapać na
    "ryzyko".


    > Mechaniczy niewatpliwie, i chyba srodek transportu ... choc dla mnie
    > moze byc srodek rozrywki :-)
    >
    > Ale przy nartach otwiera sie dylemat.
    > Napedzane silami przyrody (zjazdowe), ale na gore wciagnete mechanicznym
    > wyciagiem ...

    To już dywagacje dla sądu. Pamiętam sprawę, gdzie sąd dywagował, czy
    basen jest przedsiębiorstwem napędzanym siłami przyrody, i orzekł, że
    tak, bo na basenie korzysta się z prądu do jego działania.



    >>> No bo skoro OC pojazdu wyplaca odszkodowanie, to ubezpieczycielowi
    >>> pojazdu przysluguje chyba regres w stosunku do sprawcy ...
    >> Najpierw znajdź tę podstawę wypłaty, bo może wyjdzie na to, że OC
    >> wypłaciło, bo wina kierowcy była (np. niezastosowanie uzasadnionego
    >> zasadą ograniczonego zaufania).
    >
    > ale wyplacilo bo "maloletniemu winy przypisac nie mozna".

    "Noi"? Wypłaciło z OC kierowcy na zasadzie ryzyka.

    > Poza tym zauwaz, ze odszkodowanie przysluguje dziecku, a ewentualny
    > regres obciazałby rodzicow - co dosc istotne jak przyjdzie komornik, lub
    > rozwod  ...

    Zakładam, że rodzic m. in. po to ma swoje OC (lub w pakiecie na całe
    gospodarstwo domowe). Poza tym hipotetyczna wina dziecka ("wbiegło") nie
    jest tożsama z winą rodzica ("nie zaopiekował się"), bo to jakby dwa
    niezależne "przewinienia".

    --
    Liwiusz

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1