-
11. Data: 2009-03-20 17:02:29
Temat: Re: czy małżeństwu z GOTÓWKĄopłacałoby sie wziąć KREDYT z dopłatą "rodzina na swoim"?
Od: "wookie.zet" <w...@w...pl>
> kredytobiorca kobieta lat 32 dochody 10.000 netto
> ale niestety z DG -- z uwagi na cel (wydoić państwo
> na dopłatę i skończyć z kredytem) chciałaby wziąć
> kredyt na 8 lat albo na 10 lat -- banki zapewne
> będą wciskać jej dłuższy okres kredytowania.
Jesli jedynym celem jest wydojenie panstwa, to zdecydowanie polecam kredyt
nawet na 50 lat, a po 8-miu latach szybka splate kredytu. Wtedy udzial
panstwa bedzie mozliwie najwiekszy, a praktycznie caly kapital 400 kPLN
bedzie pracowal przez ten czas.
pzdrw,
wookie.zet
-
12. Data: 2009-03-20 17:54:32
Temat: Re: czy małżeństwu z GOTÓWKĄopłacałoby sie wziąć KREDYT z dopłatą "rodzina na swoim"?
Od: Jacek Midura <j...@...krakow.pl>
Koola pisze:
>> czy takiemu małżeństwu opłacałoby się
>>
>> włożyć te 400.000zł do banku
>> wziąć kredyt na mieszkanie
>> 8 lat spłacać kredyt z odsetkami (pomniejszonymi
>> o dopłatę rządową)
>> po 8 latach kredyt przedterminowo spłacić,
>> srodkami, które ulokowali w banku.
>>
>>
>> na pierwszy rzut oka, warunek wstępny, to taki, aby
>> odsetki na lokacie były większe od odsetek płaconych
>> od kredytu. Pytanie o ile większe? Bo kredyt to koszty
>> różne, najróżniejsze.
>>
>
> A co w sytuacji gdy ktos kto ma juz mieszkanie za kredyt z doplata kupi
> drugie mieszkanie -traci doplate?
Warunkiem uczestnictwa w "Rodzinie na swoim" jest nie posiadanie
mieszkania: http://www.rodzinanaswoim.pl/tresc/80/3/
--
Jacek Midura
-
13. Data: 2009-03-20 20:57:55
Temat: Re: czy małżeństwu z GOTÓWKĄopłacałoby sie wziąć KREDYT z dopłatą "rodzina na swoim"?
Od: RobertS <b...@x...pl>
> Po pierwsze. Ile kosztuje wynajęcie mieszkania wartego 400000 zł? Jeżeli
> mniej niż 2000 zł, to NIE OPŁACA SIĘ TAKIEGO MIESZKANIA KUPOWAĆ ZA TAKĄ
> CENĘ!!!
>
> I tyle. Ale zaraz mnie zakrzyczą...
>
>
faktem jest, że ostatnio ceny wynajmu spadły, bo ci co chcieli sprzedać
wolą przeczekać i wynajmować
z drugiej jednak strony nadal opłaca się spłacać kredyt 2000 zł i
wynajmować nawet za 1500 zł! przecież praktycznie ktoś spłaca za nas
większość rat za mieszkanie!
mieszkanie to nie samochód, nie zginie, nie ukradną go...to inwestycja
na wiele lat, można rzec pokoleń!
--
pozdrawiam
RobertS
-
14. Data: 2009-03-21 05:25:30
Temat: Re: czy małżeństwu z GOTÓWKĄopłacałoby sie wziąć KREDYT z dopłatą "rodzina na swoim"?
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "RobertS" <b...@x...pl> napisał w wiadomości
news:gq1010$1fh$2@opal.icpnet.pl...
>
>> Po pierwsze. Ile kosztuje wynajęcie mieszkania wartego 400000 zł? Jeżeli
>> mniej niż 2000 zł, to NIE OPŁACA SIĘ TAKIEGO MIESZKANIA KUPOWAĆ ZA TAKĄ
>> CENĘ!!!
>>
>> I tyle. Ale zaraz mnie zakrzyczą...
>>
>>
> faktem jest, że ostatnio ceny wynajmu spadły, bo ci co chcieli sprzedać
> wolą przeczekać i wynajmować
>
> z drugiej jednak strony nadal opłaca się spłacać kredyt 2000 zł i
> wynajmować nawet za 1500 zł! przecież praktycznie ktoś spłaca za nas
> większość rat za mieszkanie!
A jak cena mieszkania spadnie do 80 000 zł, to też będziesz twierdził, że
się opłaca?
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
15. Data: 2009-03-21 07:29:23
Temat: Re: czy małżeństwu z GOTÓWKĄopłacałoby sie wziąć KREDYT z dopłatą "rodzina na swoim"?
Od: Pete <n...@n...com>
Jan Werbiński pisze:
> Użytkownik "RobertS" <b...@x...pl> napisał w wiadomości
> news:gq1010$1fh$2@opal.icpnet.pl...
>>
>>> Po pierwsze. Ile kosztuje wynajęcie mieszkania wartego 400000 zł? Jeżeli
>>> mniej niż 2000 zł, to NIE OPŁACA SIĘ TAKIEGO MIESZKANIA KUPOWAĆ ZA TAKĄ
>>> CENĘ!!!
>>>
>>> I tyle. Ale zaraz mnie zakrzyczą...
>>>
>>>
>> faktem jest, że ostatnio ceny wynajmu spadły, bo ci co chcieli
>> sprzedać wolą przeczekać i wynajmować
>>
>> z drugiej jednak strony nadal opłaca się spłacać kredyt 2000 zł i
>> wynajmować nawet za 1500 zł! przecież praktycznie ktoś spłaca za nas
>> większość rat za mieszkanie!
>
>
> A jak cena mieszkania spadnie do 80 000 zł, to też będziesz twierdził,
> że się opłaca?
Czyli jakieś 2 tys/m2?
Ile jesteś w stanie postawić na obronę swojej tezy?
--
Pete
-
16. Data: 2009-03-21 12:06:21
Temat: Re: czy małżeństwu z GOTÓWKĄopłacałoby sie wziąć KREDYT z dopłatą "rodzina na swoim"?
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "Pete" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:jjhe96-na4.ln1@ihal.dal.local.domain...
>> A jak cena mieszkania spadnie do 80 000 zł, to też będziesz twierdził, że
>> się opłaca?
>
> Czyli jakieś 2 tys/m2?
Mieszkania tyle dziś kosztują. Wielce prawdopodobne, że w pewnych miejscach
ceny napęczniały kilkukrotnie. Bańka pęknie po bankructwach, jeżeli państwo
nie "uratuje", albo uratuje i inflacja podwyższy marżę banku oraz co
oczywiste zwiększy ratę miesięczną kredytu 30letniego.
> Ile jesteś w stanie postawić na obronę swojej tezy?
Nie postawię ani złotówki, że 2x2=4
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
17. Data: 2009-03-21 13:13:58
Temat: Re: czy małżeństwu z GOTÓWKĄopłacałoby sie wziąć KREDYT z dopłatą "rodzina na swoim"?
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
"Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał w wiadomości
> A jak cena mieszkania spadnie do 80 000 zł, to też będziesz twierdził, że
> się opłaca?
A jak nie spadnie? :)
A jak spadnie, a potem wzrośnie do 600 tys?
-
18. Data: 2009-03-21 13:23:17
Temat: Re: czy małżeństwu z GOTÓWKĄopłacałoby sie wziąć KREDYT z dopłatą "rodzina na swoim"?
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał w
wiadomości news:gq2lpd$277
> Mieszkania tyle dziś kosztują.
Gdzie i jakie to mieszkania?
Bo ja też mogę powiedzieć, że nie problem kupić samochód na chodzie za 2
tys. ;-)
> Wielce prawdopodobne, że w pewnych miejscach ceny napęczniały
> kilkukrotnie.
Na pewno.
Przy czym w takiej Gdyni mieszkania za 2 tys. za m2 były jakieś 8-10 lat
temu i to raczej takiego pośledniejszego sortu. Ale wtedy i zarobki na
poziomie 3 tys. to było coś.
Realnie rzecz biorąc nie sądzę, by ceny mogły dojść aż do takiego poziomu,
o jakim piszesz. Jeśli na górce kształtowały się na poziomie 7-8 tys. za m2
(cały czas piszę o Gdyni), to przy spadku nawet 50% (co jest bardzo dużym
spadkiem) to nadal pozostaje 3,5-4 tys. m2.
Dlatego uważam, że nadal najlepiej i najtaniej jest budować dom. Cena
wychodzi ok. 2 tys. za m2 :) A działkę kupiłem jeszcze przed boomem, na
zadupiu, z którego wyśmiewali się i znajomi i rodzina. Dziś to już
bynajmniej nie zadupie, a ten się śmieje, kto się śmieje ostatni, o :)
-
19. Data: 2009-03-21 13:37:03
Temat: Re: czy małżeństwu z GOTÓWKĄopłacałoby sie wziąć KREDYT z dopłatą "rodzina na swoim"?
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "Baloo" <b...@o...eu> napisał w wiadomości
news:gq2p6l$vrf$1@news.onet.pl...
> A jak nie spadnie? :)
To poczekaj z rok do trzech.
> A jak spadnie, a potem wzrośnie do 600 tys?
Staraj się sprzedać na górce.
Chyba, że jesteś z tych, co kupią "bo podrożeje do 1,5 miliona". :-D
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
20. Data: 2009-03-21 13:44:49
Temat: Re: czy małżeństwu z GOTÓWKĄopłacałoby sie wziąć KREDYT z dopłatą "rodzina na swoim"?
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "Baloo" <b...@o...eu> napisał w wiadomości
news:gq2po4$1hn$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał w
> wiadomości news:gq2lpd$277
>
>> Mieszkania tyle dziś kosztują.
>
> Gdzie i jakie to mieszkania?
Na ulicy Paderewskiego w Żarach. Stówka.
> Realnie rzecz biorąc nie sądzę, by ceny mogły dojść aż do takiego poziomu,
> o jakim piszesz. Jeśli na górce kształtowały się na poziomie 7-8 tys. za
> m2
Mamy początek globalnego krachu giełdowego, finansowego i nieruchomości. O
ile sytuacja w Polsce nie jest tak zła jak w USA, to mamy jednak pewne
wspólne symptomy, a więc to, że gołodupcy dostali kredyty, a dwa, że
wszystko wygląda pięknie, bo ryzyko kursowe dopiero dało klapsa, ale
porzadny kopniak jest możliwy. Trzy, że ewentualnie ratowanie bankrutów
przez Phemieha drukowaniem pieniędzy da potężną inflację, która zdewaluuje
PLN jeszcze bardziej, co uderzy w zadłużonych w CHF, albo zwiększy odsetki
od kredytu i rzeczywisty koszt kredytu złotówkowego.
> Dlatego uważam, że nadal najlepiej i najtaniej jest budować dom. Cena
> wychodzi ok. 2 tys. za m2 :) A działkę kupiłem jeszcze przed boomem, na
Teraz jeszcze tak, o ile ktoś umie budować tanio. Np autor wątku chce wydać
400 tys za mieszkanie, co jest ceną atrakcyjną tylko dla mieszkań położonych
np na starówce dużego miasta.
Za 180 tys dolarów, czyli 400 000 zł w lipcu 2008 można było kupić domek w
małej miejscowości, lub mieszkanie w mieście w USA. Tam też było wtedy
drogo.
Kto umie budować tanio i ma np rodzinę gotową go wspomóc w razie bankructwa,
to śmiało może ryzykować rozpoczęcie budowy (ale nie kupowanie od
dewelopera) nawet dziś. Osoby na dorobku biorąc kredyt jadą po bandzie i
ryzykują zniewoleniem się do końca życia.
> zadupiu, z którego wyśmiewali się i znajomi i rodzina. Dziś to już
> bynajmniej nie zadupie, a ten się śmieje, kto się śmieje ostatni, o :)
Kto kupuje ostatni na górce, śmieje się bardzo krótko.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/