eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiczy oplacalny kredyt odnawialny
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 11. Data: 2010-04-08 09:59:39
    Temat: Re: czy oplacalny kredyt odnawialny
    Od: "Hero" <h...@l...cjdk>

    >Ten banczek uwielbia wkurwiać ludzi numerami typu: propozycja kredytu
    >na 10 000, klient składa wniosek na 3000 i dostaje odmowę z przyczyn
    >znanych tylko bankowi.

    Dokładnie to mnie ostatnio spotkało, a bujali się z tym ponad m-c i
    po 6 tygodniach
    odmowa z przyczyn znanych tylko bankowi. Byłem z nimi ponad 10 lat
    i właśnie się z nimi żegnam bo mam dość.
    Tak się tylko zastanawiam, czy z tym nie można nic zrobić. Ktoś
    się może by tym zainteresował, może rzecznik konsumenta ? To
    przecież wprowadzanie klienta w błąd, to jeżdzenie do placówki
    na koniec miasta i strata czasu...no i plany poszły w łeb.

    pozdrawiam
    Henio




  • 12. Data: 2010-04-08 10:14:30
    Temat: Re: czy oplacalny kredyt odnawialny
    Od: Ranger <n...@f...pl>

    Hero pisze:
    ..no i plany poszły w łeb.
    >
    to się ciesz, że nie przyszło Ci do głowy wydawać tego miliona w totka
    co to właśnie puściłeś kupon :))


  • 13. Data: 2010-04-08 17:46:12
    Temat: Re: czy oplacalny kredyt odnawialny
    Od: s_13 <s...@i...pl>

    > > Dodam jeszcze, że jeśli chodzi o mBank, to że proponują, nie znaczy że
    > > ten kredyt dostaniesz.
    > > Ten banczek uwielbia wkurwiać ludzi numerami typu: propozycja kredytu
    > > na 10 000, klient składa wniosek na 3000 i dostaje odmowę z przyczyn
    > > znanych tylko bankowi.
    >
    > Dokładnie tak, szkoda czasu.

    no właśnie dzisiaj dzwoniłem, online chcą dawać mi 20 000 PLN, ja
    potrzebuje tylko 3 000, szastu prastu i jak się zdecyduję to jutro
    podpis w mkiosku i tego samego dnia kasa na koncie, bo podobno już
    zweryfikowali mnie mnie i wydaję im się wiarygodny (tak panna mówiła
    przez telefon)... ale mówicie, że to ściema i nie ma co jechać na
    darmo... ?

    pozdrawiam
    s_13


  • 14. Data: 2010-04-08 21:35:08
    Temat: Re: czy oplacalny kredyt odnawialny
    Od: krzysztofsf <k...@o...pl>

    Hero pisze:
    >> Ten banczek uwielbia wkurwiać ludzi numerami typu: propozycja kredytu
    >> na 10 000, klient składa wniosek na 3000 i dostaje odmowę z przyczyn
    >> znanych tylko bankowi.
    >
    > Dokładnie to mnie ostatnio spotkało, a bujali się z tym ponad m-c i
    > po 6 tygodniach
    > odmowa z przyczyn znanych tylko bankowi. Byłem z nimi ponad 10 lat
    > i właśnie się z nimi żegnam bo mam dość.
    > Tak się tylko zastanawiam, czy z tym nie można nic zrobić. Ktoś
    > się może by tym zainteresował, może rzecznik konsumenta ? To
    > przecież wprowadzanie klienta w błąd, to jeżdzenie do placówki
    > na koniec miasta i strata czasu...no i plany poszły w łeb.
    >
    > pozdrawiam
    > Henio
    >
    >
    >
    Do mnie nawet zadzwonili z propozycja i ich pracownica przez telefon
    wypelnila wniosek na ktory mnie namowila:)))
    Pozniej mailem dostalem potwierdzenie zlozenia wniosku, a nastepnego
    dnai info o odrzuceniu :))))


  • 15. Data: 2010-04-09 06:37:15
    Temat: Re: czy oplacalny kredyt odnawialny
    Od: "Hero" <h...@l...cjdk>


    Użytkownik "krzysztofsf" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:hpli6c$1k8$1@news.onet.pl...

    > Do mnie nawet zadzwonili z propozycja i ich pracownica przez telefon
    > wypelnila wniosek na ktory mnie namowila:)))
    > Pozniej mailem dostalem potwierdzenie zlozenia wniosku, a nastepnego dnai
    > info o odrzuceniu :))))

    Ciekawe o co w tym chodzi. Ja juz mialem podpisana umowe...
    Odrzucili po tych 6 tyg. wniosek na 10k, a zaraz potem proponowali mi
    w ofercie "Dla Ciebie" kredyt gotowkowy na 50k ;-)
    Juz wiecej sie z nimi nie bede, bo to nie jest poważny bank.
    Taki marketing, ale do czego to ma doprowadzic i co ma na celu ?hm

    Heniu


  • 16. Data: 2010-04-09 10:32:43
    Temat: Re: czy oplacalny kredyt odnawialny
    Od: Michal Kolodziejczyk <m...@w...pl>

    On 09.04.2010 08:37, Hero wrote:
    >
    > Użytkownik "krzysztofsf" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:hpli6c$1k8$1@news.onet.pl...
    >
    >> Do mnie nawet zadzwonili z propozycja i ich pracownica przez telefon
    >> wypelnila wniosek na ktory mnie namowila:)))
    >> Pozniej mailem dostalem potwierdzenie zlozenia wniosku, a nastepnego
    >> dnai info o odrzuceniu :))))

    Dobre ;)

    > Ciekawe o co w tym chodzi. Ja juz mialem podpisana umowe...

    Zgaduje, ze jedni sprzedawcy dostaja prowizje od ilosci zlozonych
    wnioskow, a inni kontrolerzy od ilosci "uratowanych" niebezpiecznych
    kredytow. Obydwie grupy dzielnie sie spisaly i swoje zarobily, wiec jest
    OK. Tylko jeszcze zeby klienci tak nie marudzili...

    miko


  • 17. Data: 2010-04-09 11:45:05
    Temat: Re: czy oplacalny kredyt odnawialny
    Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>


    Użytkownik "Hero" <h...@l...cjdk> napisał w wiadomości
    news:4bbecb34$1@news.home.net.pl...
    >
    >> Do mnie nawet zadzwonili z propozycja i ich pracownica przez telefon
    >> wypelnila wniosek na ktory mnie namowila:)))
    >> Pozniej mailem dostalem potwierdzenie zlozenia wniosku, a nastepnego dnai
    >> info o odrzuceniu :))))
    >
    > Ciekawe o co w tym chodzi. Ja juz mialem podpisana umowe...
    > Odrzucili po tych 6 tyg. wniosek na 10k, a zaraz potem proponowali mi
    > w ofercie "Dla Ciebie" kredyt gotowkowy na 50k ;-)
    > Juz wiecej sie z nimi nie bede, bo to nie jest poważny bank.
    > Taki marketing, ale do czego to ma doprowadzic i co ma na celu ?hm
    >
    Takie problemy chyba są bankowym standardem.
    Listopad - zadzwonił do mnie gość z Polbanku, że proponuje mi lokatę, bo
    jest w promocji.
    Ja, że za lokatę dziękuję, ale wasze KK mi się podobają, ale żadnych kwitów
    zbierać mi się nie chce.
    Nie ma problemu - jest wersja w której zabezpieczeniem jest lokata na 2
    miesiące (inna niż mi proponował).
    Założyłem lokatę, wypełniłem wniosek - za kilka dni, że analityk mówi nie.
    Jeśli facet ma premię za lokatę to ją dostał.
    Grudzień - zadzwoniła pani z centrali PB, że proponuje mi kredyt - ja, że
    dziękuję, ale KK bym chciał.
    Ona, że skoro chcę limit mniejszy niż mi proponują kredyt to problemu nie
    będzie - wypełniliśmy wniosek przez telefon.
    Przy tym zadawała zbyt wiele pytań (nabrałem wątpliwości, czy nie dzwoniła
    do mnie przypadkiem z Agencji Zbierania Krytycznych Danych Osobowych), że aż
    wysłałem pytanie do Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego, czy to nie powinno
    być tak, że jak oni dzwonią to takich pytań nie zadają i uzyskałem odpowiedź
    od Departamentu Ochrony Konsumentów, że mam rację więc pouczyłem PB i
    napisali, że dziękują i wezmą pod uwagę.
    Kurier dotarł z tym wnioskiem dopiero za trzecim razem gdzieś w połowie
    stycznia. Pod koniec lutego zadzwoniłem zapytać co z tym wnioskiem - zastał
    złożony za późno- już po tej promocji w ramach której do mnie dzwonili więc
    nie był rozpatrywany - no ręce opadają.
    W zeszłym tygodniu zadzwonili proponując mi KK.
    Mam dylemat - olać/nie olać. Jak analityk powie nie, to znów będzie stracone
    mnóstwo czasu, bo u nich to tak działa (kto to widział, aby mieć serwery w
    Rumunii). Jak dłużej się pozastanawiam to znów będzie po terminie.
    P.G.


  • 18. Data: 2010-04-09 17:16:56
    Temat: Re: czy oplacalny kredyt odnawialny
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Piotr Gałka <p...@C...pl> writes:

    > Takie problemy chyba są bankowym standardem.
    > Listopad - zadzwonił do mnie gość z Polbanku, że proponuje mi lokatę,
    > bo jest w promocji.
    > Ja, że za lokatę dziękuję, ale wasze KK mi się podobają, ale żadnych
    > kwitów zbierać mi się nie chce.
    > Nie ma problemu - jest wersja w której zabezpieczeniem jest lokata na
    > 2 miesiące (inna niż mi proponował).
    > Założyłem lokatę, wypełniłem wniosek - za kilka dni, że analityk mówi nie.
    > Jeśli facet ma premię za lokatę to ją dostał.
    > Grudzień - zadzwoniła pani z centrali PB, że proponuje mi kredyt - ja,
    > że dziękuję, ale KK bym chciał.
    > Ona, że skoro chcę limit mniejszy niż mi proponują kredyt to problemu
    > nie będzie - wypełniliśmy wniosek przez telefon.

    Ale masz swiadomosc, ze "karty za podpis" jednak istnieja, i wyglada
    to np. tak: dostajesz oferte, idziesz do banku (sa inne opcje, ale
    pomijam), mowisz "jednak chce ta karte", podpisujesz umowe, od razu
    dostajesz koperte z PINem, karta bedzie za 2 dni do odbioru (albo
    wysylka poczta)?
    --
    Krzysztof Halasa


  • 19. Data: 2010-04-09 20:36:31
    Temat: Re: czy oplacalny kredyt odnawialny
    Od: s_13 <s...@i...pl>

    On 8 Kwi, 19:46, s_13 <s...@i...pl> wrote:
    > > > Dodam jeszcze, że jeśli chodzi o mBank, to że proponują, nie znaczy że
    > > > ten kredyt dostaniesz.
    > no właśnie dzisiaj dzwoniłem, online chcą dawać mi 20 000 PLN, ja
    > potrzebuje tylko 3 000, szastu prastu i jak się zdecyduję to jutro
    > podpis w mkiosku i tego samego dnia kasa na koncie, bo podobno już
    > zweryfikowali mnie mnie i wydaję im się wiarygodny (tak panna mówiła
    > przez telefon)... ale mówicie, że to ściema i nie ma co jechać na
    > darmo... ?

    no i wyszło... szydło z wora... miał ktoś dzisiaj dzwonić, że umowa
    czeka w moim mkiosku... nikt nie dzwoni, więc sam dzwonię i pytam: jak
    tam mój wniosek? ... jaki wniosek?... pada odpowiedź... no nr taki i
    taki - mówię... nie ma w systemie takiego wniosku, na pewno pan
    składał?... :-), potem gadka jak z automatem, że może nie złożyłem, że
    system to, a tamto i jak chce to mogę teraz złożyć, ale
    "preferencyjne" oprocentowanie ciutek wzrosło... -:)... jedno słowo
    rzekłem do jakiegoś tam kierownika (bo mnie przełączali kilka razy): W
    Y P .....L A J !!!, może trochę niekulturalnie wyszło,ale co tam :-)
    lepiej się czuję... i chęć na kredyt minęła... dam radę bez niego :-)

    pozdrawiam
    s_13


  • 20. Data: 2010-04-10 07:57:04
    Temat: Re: czy oplacalny kredyt odnawialny
    Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>


    Użytkownik "Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:m38w8w35rr.fsf@intrepid.localdomain...
    > Ale masz swiadomosc, ze "karty za podpis" jednak istnieja,
    Mam świadomość - mBank zaproponował - zamówiłem 2 marca i już po 2
    tygodniach dostałem kartę (za zdjęciem) bez wychodzenia z domu (a pani z
    mBanku umówiła się co do minuty, a nie jak kurier z PolBanku, że musiałem na
    niego 2 razy czekać po 3h).
    Tylko ta mBanku nie ma zwrotu kwot no i nie wyrobię minimum więc zapłacę za
    wznowienie. Dlatego wybrałem sobie KK PolBanku, ale dwa podejścia zakończyły
    się niepowodzeniem i nie wiem, czy marnować czas (mnóstwo czasu) trzeci raz.
    Może za duży limit chciałem (mogliby powiedzieć - do ilu dadzą a takie
    strzelanie z sufitu to paranoja jest) - nie wiem jeszcze dokładnie jak
    działają KK - zapytałem gościa, czy jak potrzebuję wydać jednorazowo więcej
    niż limit, to czy mogę wcześniej wpłacić na konto karty tę brakującą część
    to powiedział że nie, bo limit to maks wydatków liczony w okresie
    rozliczeniowym, więc podałem limit 10kPLN.
    P.G.

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1