-
101. Data: 2007-06-30 08:21:36
Temat: Re: czy to jest legalne
Od: Miernik <p...@p...miernik.name>
Olgierd <n...@o...com> wrote:
> Niedawno kupowałem aparat foto, normalnie w sklepie "z ulicy". Cena
> wyjściowa ok. 4000 zł, stargowałem na 3700 zł, ale jak na pytanie
> "czym płacę?" odparłem "karta" to usłyszałem "ta cena tylko przy
> płatności gotówką. Jak będzie karta to wracamy do poziomu
> wyjściowego".
Dlaczego wyjściowego? Jakbyś zapłacił kartą 3772 zł to przy prowizji
1.9% by dostał właśnie 3700 zł na konto, a jak ma prowizje wyższą niż
1.9% to niech sobie renegocjuje umowę z aquirerem albo zmieni na innego
bo przepłaca.
--
Miernik
http://miernik.name/
-
102. Data: 2007-06-30 09:09:56
Temat: Re: czy to jest legalne
Od: "S.T." <n...@p...onet.pl>
> A czy prowizję za przelew pobiera bank, czy sklep? Pomyśl... To na
> prawdę nie boli...
A czy prowizję za płatność kartą pobiera bank, czy sklep? Pomyśl... To
ponoć to naprawdę nie boli...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
103. Data: 2007-06-30 10:20:10
Temat: Re: czy to jest legalne
Od: Morph <m...@g...com>
On 30 Cze, 03:38, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
wrote:
> Morph wrote:
> > Przyjmowanie "płatności kartą kredytową" sprzedawca może uznać za
> > usługę, za którą się płaci i która jest na paragonie jako odrębna
> > pozycja.
>
> Nie, nie może. Podobnie jak nie może wymyślić sobie usługi "wydanie
> reszty" i pobierać za to opłaty.
tiaa
>
> > A tak znowu z innej beczki to pamiętam jak byłem w pradze w
> > restauracji na paragonie miałem pozycję napiwek dla kelnera, choć go
> > wcale nie zamawiałem :)
>
> Nie zmieniaj tematu.
> [ciach]
>
to była mała ciekawostka, ale nie zrozumiales...
> > nie za bardzo rozumiem, tzn. że na towarze powinna widnieć cena w
> > każdej obcej walucie ?
>
> To albo kurs wymiany. Dla każdej waluty (poza lokalną), jakiej
> przyjmowanie zadeklarował sprzedawca.
czyli przy płatności kk mógł zadeklarować sobie taki kurs żeby sobie
pokryć koszty prowizji terminala.
>
> [ciach]
>
> > Mówię o kosztach po stronie klienta, robisz przelew z mbanku, płacisz
> > 0,5zł za przelew. Czyli odliczasz od 100zł te 50gr i płacisz
> > sprzedawcy 99,50zł, bo przecież jak twierdzisz reszta Cie nie
> > obchodzi?
>
> Ty na prawdę jesteś taki głupi, czy tylko trollujesz?
>
> Jeszcze trochę, a zaczniesz sobie odliczać koszt amortyzacji portfela...
Wiesz co, nie zniżajmy się do obyczajów grupy rządzącej w tym kraju i
nie obrażajmy się nawzajem.
Może nie rozumiesz co mam na myśli więc wyjaśnie raz jeszcze.
Jeżeli sprzedawca pozwala ci płacić za pomocą terminala to jest to dla
niego pewien koszt, przykładowo 3% wartości transakcji i sprzedawca
przerzuca ten koszt na Ciebie, co wg mnie jest może nie na miejscu ale
w określonych przypadkach uzasadnione.
O ile sklep byłby w stanie przeboleć owe 3% bo mają marże na towarze
na poziomie 20%, to naprzykład hurtownia spożywcza którą prowadzę nie
byłaby w stanie czegoś takiego przełknąć, bo marża u nas wynosi
średnio 7%.
I nigdy nie dałbym takiej samej zniżki dla klienta kk jak dla
gotówkowego.
Pozdrawiam.
Michal Michno
-
104. Data: 2007-06-30 10:43:14
Temat: Re: czy to jest legalne
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
S.T. wrote:
>> A czy prowizję za przelew pobiera bank, czy sklep? Pomyśl... To na
>> prawdę nie boli...
>
> A czy prowizję za płatność kartą pobiera bank, czy sklep? Pomyśl... To
> ponoć to naprawdę nie boli...
Bank, jeśli w ogóle. A ty się domagasz, żeby nagle jakiś sklepikarz
został bankiem...
-
105. Data: 2007-06-30 10:45:39
Temat: Re: czy to jest legalne
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Morph <m...@g...com> writes:
> Przyjmowanie "płatności kartą kredytową" sprzedawca może uznać za
> usługę, za którą się płaci i która jest na paragonie jako odrębna
> pozycja.
To niech obok naklejek wywiesi taka informacje. Nie wiem co powiedza
urzedy, ale moze przejdzie (troche watpie)? Bez tego nie przechodzi,
wiec chyba sprawa jest prosta.
> A tak znowu z innej beczki to pamiętam jak byłem w pradze w
> restauracji na paragonie miałem pozycję napiwek dla kelnera, choć go
> wcale nie zamawiałem :)
Moze to byla oplata za obsluge? Wiele restauracji podaje dodatkowo
cene za obsluge, np. w wysokosci 10%. Tyle ze to musi byc napisane
na karcie.
>> Widziales kiedys taka oferte bez podanego kursu albo sposobu jego
>> uzyskania? Bo ja sobie nie przypominam. Ale gdyby taka byla,
>> nalezaloby wezwac sprzedawce do uzupelnienia oferty. W przypadku
>> oferty z KK niczego nie brakuje.
>
> nie za bardzo rozumiem, tzn. że na towarze powinna widnieć cena w
> każdej obcej walucie ?
Czy to ja wymyslilem ten przyklad? Jesli oferta dopuszcza platnosc
w innej walucie, to zawiera takze sposob obliczenia kursu. Jesli
oferta dopuszcza platnosc w kazdej obcej walucie, to chyba oczywiste
jest, ze musi zawierac sposob obliczenia kursu kazdej obcej waluty.
> Mówię o kosztach po stronie klienta, robisz przelew z mbanku, płacisz
> 0,5zł za przelew.
Koszty akceptacji kart nie sa po stronie klienta, sa ponoszone przez
sprzedawce. Klient moze ponosic dodatkowe koszty zwiazane z zaplata
karta (i czesto ponosi), i te nie interesuja sprzedawcy.
--
Krzysztof Halasa
-
106. Data: 2007-06-30 10:51:56
Temat: Re: czy to jest legalne
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Bartosz 'xbartx' Nowakowski <b...@h...net> writes:
> A jeżeli nalepka została po poprzednim właścicielu a ja jeszcze nie
> zdążyłem jej ściągnąć albo nie mam ochoty bo porysuję szybę - to co?
> Wezwiesz CBA, CBŚ i AT, bo w sklepie nie ma terminala a jest na
> drzwiach nalepka? Nie ośmieszaj się!
A jak mi sie spieszy i zamiast 60 km/h jade 160, to co - wezwiesz
CBA itd? Czegos to dowodzi?
--
Krzysztof Halasa
-
107. Data: 2007-06-30 10:59:28
Temat: Re: czy to jest legalne
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Bartosz 'xbartx' Nowakowski <b...@h...net> writes:
> To są koszty prowadzenia naszej działalności i między innymi na nie
> pracujemy np. wynajęcie transportu, opłata za konto w banku. W
> przypadku płacenia kartą ponosimy konkretny koszt za tę daną
> transakcję, dlatego nie możemy wymagać, żeby za nią płaciła też
> następna osoba z kolejki, która płaci gotówką. W małych sklepach jest
> to odczuwalne w dużych wszystko jest mielone w jednym kotle.
Bujdy, w malych sklepach marze sa bardzo duze i nawet 5% prowizji
karcianej (w najgorszym przypadku, jakby ktos uparl sie na
nieautoryzowane zelazko, zreszta chyba nawet wtedy jest taniej)
wiele nie zmienia.
W duzych sklepach marze sa duzo nizsze, ale prowizje sa ponizej 2%.
Oczywiscie moga byc jakies specyficzne przypadki (podobno w sklepach
komputerowych marze sa male), wtedy po prostu sklep nie akceptuje
kart, albo wywiesza obok naklejek dokladna informacje o warunkach
zaplaty.
Proste, nie?
--
Krzysztof Halasa
-
108. Data: 2007-06-30 11:32:37
Temat: Re: czy to jest legalne
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Morph wrote:
>>> Przyjmowanie "płatności kartą kredytową" sprzedawca może uznać za
>>> usługę, za którą się płaci i która jest na paragonie jako odrębna
>>> pozycja.
>> Nie, nie może. Podobnie jak nie może wymyślić sobie usługi "wydanie
>> reszty" i pobierać za to opłaty.
>
> tiaa
Co, jeszcze opłatę za wydawanie reszty chciałbyś prowadzić?
[ciach]
>>> nie za bardzo rozumiem, tzn. że na towarze powinna widnieć cena w
>>> każdej obcej walucie ?
>> To albo kurs wymiany. Dla każdej waluty (poza lokalną), jakiej
>> przyjmowanie zadeklarował sprzedawca.
>
> czyli przy płatności kk mógł zadeklarować sobie taki kurs żeby sobie
> pokryć koszty prowizji terminala.
Kurs wymiany ustala (w Polsce) NBP.
[ciach]
> Może nie rozumiesz co mam na myśli więc wyjaśnie raz jeszcze.
Rozumiem. Chcesz oszukiwać klienta podając mu cenę bez jej "kosztów", a
potem znienacka dowalić mu ekstra dopłaty przy kasie.
Równie dobrze mógłbyś podawać na półce ceny bez podatku, bez marży, bez
wszelkich innych kosztów, a potem nagle zainkasować w kasie 2x więcej.
> Jeżeli sprzedawca pozwala ci płacić za pomocą terminala to jest to dla
> niego pewien koszt, przykładowo 3% wartości transakcji i sprzedawca
Podobnie jak np. ważenie czy wydawanie reszty. Takie koszta powinny być
już wkalkulowane w cenę.
> przerzuca ten koszt na Ciebie, co wg mnie jest może nie na miejscu ale
> w określonych przypadkach uzasadnione.
Jak ktoś nie umie prawidłowo (tzn. tak, żeby była atrakcyjna i
opłacalna) ustalić ceny sprzedaży towaru, to niech nie bierze się za handel.
> O ile sklep byłby w stanie przeboleć owe 3% bo mają marże na towarze
> na poziomie 20%, to naprzykład hurtownia spożywcza którą prowadzę nie
> byłaby w stanie czegoś takiego przełknąć, bo marża u nas wynosi
> średnio 7%.
A co mnie to obchodzi?
> I nigdy nie dałbym takiej samej zniżki dla klienta kk jak dla
> gotówkowego.
Zniżki to możesz sobie dawać dowolne.
-
109. Data: 2007-06-30 13:09:58
Temat: Re: czy to jest legalne
Od: Mithos <f...@a...pl>
Andrzej Lawa napisał(a):
> Wcześniej pisałem o wykroczeniu. Więc pomyśl... Może zgadniesz...
Tak to wlasnie jest z wami - laikami, nie dosyc ze nie macie o czyms
pojecia, a pomimo to dacie sie za swoje poglady pokroic to jeszcze nie
potraficie nawet prawidlowo i w pelni zacytowac przepisu prawa na ktory
sie powolujecie.
--
pozdrawiam
Mithos
-
110. Data: 2007-06-30 13:10:23
Temat: Re: czy to jest legalne
Od: Mithos <f...@a...pl>
Andrzej Lawa napisał(a):
> Kawałeczek wcześniej ktoś podał ci stosowny przepis. Wybiórcza pamięć?
Zagadnienie jest takie, ze nadal nikt nie wskazal, iz karta platnicza
jest w Polsce obowiazujacym srodkiem platniczym.
A co wybiorczej pamieci : polowa osob tu wypisuje rozne bzdury, ktorych
lepiej nawet nie pamietac. Jak dla mnie to EOT.
--
pozdrawiam
Mithos