C...@g...com napisał(a):
> Znaczy: w Polsce tylko gotówka jest obowiązującym środkiem
> płatniczym ?

Banknoty i monety emitowane przez NBP sa prawnym srodkiem platniczym w
Polsce. I powyzsze sprzedawca MUSI przyjac. To czy przyjme karte, czek
czy cos innego zalezy juz tylko od jego dobrej woli bo NIC go nie
obliguje do udostepnienia takiej formy platnosci. Moze to zrobic jesli
chce, moze to zrobic na okreslonych przez siebie warunkach (pod
warunkiem, iz sa one znane czyli wszelkiego rodzaju "platnosc powyzej XX
PLN" itp.), a moze tego w ogole nie robic i stac na stanowisku "cash only".


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

C...@g...com napisał(a):
> Obowiązującym środkiem płatniczym jest pieniądz, a nie gotówka - ona
> jest fizycznym przejawem pieniądza [sama gotówka to jest kawałek
> papieru].

Obowiazujacym srodkiem platniczym sa banknoty i monety NBP.

> Zarówno kiedy płacisz gotówką jak i karta to płacisz
> pieniędzmi.

Moze z Twojego punktu widzenia tak jest. A ze masz bledny punkt widzenia
to coz :)


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

In article <f663ba$7la$1@news.onet.pl>, f...@a...pl says...
> C...@g...com napisał(a):
> > Znaczy: w Polsce tylko gotówka jest obowiązującym środkiem
> > płatniczym ?
>
> Banknoty i monety emitowane przez NBP sa prawnym srodkiem platniczym w
> Polsce. I powyzsze sprzedawca MUSI przyjac. To czy przyjme karte, czek
> czy cos innego zalezy juz tylko od jego dobrej woli bo NIC go nie
> obliguje do udostepnienia takiej formy platnosci. Moze to zrobic jesli
> chce, moze to zrobic na okreslonych przez siebie warunkach (pod
> warunkiem, iz sa one znane czyli wszelkiego rodzaju "platnosc powyzej XX
> PLN" itp.), a moze tego w ogole nie robic i stac na stanowisku "cash only".
>


Fakt czy sprzedawca bedzie akceptowal zaplate INNYM srodkiem niz
banknoty i monety zalezy od sprzedacy ALE od momentu podpisania umowy o
akceptowaniu kart platniczych, sprzedawce takze obowiazuje ta umowa,
wiec jesli w umowie jest napisane (nie wiem, nie widzialem takich umow)
ze WSZYSTKI tranzakcje musza byc przez sprzedawce akceptowane, to
sytuacja, w ktorej sprzedawca ustanowi jakis limit ponizej ktorego nie
bedzie akceptowal platnosci bedzie naruszeniem tej umowy.

AP

do góry

AP napisał(a):
> Fakt czy sprzedawca bedzie akceptowal zaplate INNYM srodkiem niz
> banknoty i monety zalezy od sprzedacy ALE od momentu podpisania umowy o
> akceptowaniu kart platniczych, sprzedawce takze obowiazuje ta umowa,
> wiec jesli w umowie jest napisane (nie wiem, nie widzialem takich umow)
> ze WSZYSTKI tranzakcje musza byc przez sprzedawce akceptowane, to
> sytuacja, w ktorej sprzedawca ustanowi jakis limit ponizej ktorego nie
> bedzie akceptowal platnosci bedzie naruszeniem tej umowy.

Ale czy to jest umowa miedzy sprzedawca, a konsumentem czy tez miedzy
sprzedawca, a firma obslugujaca platnosci ?


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

Bartosz 'xbartx' Nowakowski wrote:

>> Najwyraźniej jesteś taki głupi, żeby sobie zafundować terminal bo jest
>> "dżezi i trendi" - bez żadnej kalkulacji ekonomicznej.
>
> Wybacz, że nie będę z Tobą dyskutował, ale żeby się zniżyć do Twojego
> poziomu musiałbym położyć się na podłodze a pisanie w takiej pozycji
> wydaje się być mało komfortowe, dlatego raczej nie skorzystam.

Skoro instalujesz sobie terminal "bo modny" i dopiero potem się
zastanawiasz nad ekonomicznym problemem, to cóż - twój poziom już DAWNO
jest na poziomie pokładów węgla kamiennego.

do góry

Mithos wrote:
> Andrzej Lawa napisał(a):
>> Wcześniej pisałem o wykroczeniu. Więc pomyśl... Może zgadniesz...
>
> Tak to wlasnie jest z wami - laikami, nie dosyc ze nie macie o czyms
> pojecia, a pomimo to dacie sie za swoje poglady pokroic to jeszcze nie
> potraficie nawet prawidlowo i w pelni zacytowac przepisu prawa na ktory
> sie powolujecie.
>
>
Dlaczego piszesz o sobie w drugiej osobie liczby mnogiej?

do góry

On 30 Cze, 19:12, Mithos <f...@a...pl> wrote:
> C...@g...com napisał(a):
>
> > Obowiązującym środkiem płatniczym jest pieniądz, a nie gotówka - ona
> > jest fizycznym przejawem pieniądza [sama gotówka to jest kawałek
> > papieru].
>
> Obowiazujacym srodkiem platniczym sa banknoty i monety NBP.
I z tego wynika że tylko one są pieniądzem ?

> > Zarówno kiedy płacisz gotówką jak i karta to płacisz
> > pieniędzmi.
>
> Moze z Twojego punktu widzenia tak jest. A ze masz bledny punkt widzenia
> to coz :)
Z punktu widzenia tej nauki która o tym mówi - coś tam o tym się
uczyłem. Jeśli Ty masz zdanie odmienne to nie zmienia to faktu że jest
ono błędne.

do góry

On 30 Cze, 18:34, Kamil Jońca <k...@p...onet.pl> wrote:
> Dnia Sat, 30 Jun 2007 09:26:21 -0700,
> osoba podpisana: C...@g...com <C...@g...com>
> napisała:
> [...]
>
> > pieniędzmi. W końcu czym płacisz kiedy dajesz sprzedawcy kartę do
> > ręki: dobrym wrażeniem ? Intrygująca czernią paska magnetycznego ?
>
> Dajesz mu do ręki dokument, na podstawie którego może domagać się
> pieniędzy od CA z którym ma umowę.
Mylisz sposób zapłaty z tym co jest pieniądzem. W końcu płatność mogę
dokonać przelewem a gotówki sprzedawca też może na oczy nie widzieć.
To jest sposób uiszczenia ceny zakupu i nic więcej.

do góry

Mithos wrote:

> Zagadnienie jest takie, ze nadal nikt nie wskazal, iz karta platnicza
> jest w Polsce obowiazujacym srodkiem platniczym.

Ogólnie? Nie. Ale i nikt nie próbował.

Tam, gdzie sprzedawca zadeklarował ich przyjmowanie? Oczywiście, że
zostało to wykazane.

> A co wybiorczej pamieci : polowa osob tu wypisuje rozne bzdury, ktorych
> lepiej nawet nie pamietac. Jak dla mnie to EOT.

I znowu jakąś schizę robisz...

do góry

On 30 Cze, 19:09, Mithos <f...@a...pl> wrote:
> C...@g...com napisał(a):
>
> > Znaczy: w Polsce tylko gotówka jest obowiązującym środkiem
> > płatniczym ?
>
> Banknoty i monety emitowane przez NBP sa prawnym srodkiem platniczym w
> Polsce. I powyzsze sprzedawca MUSI przyjac.
Znaczy się jak sklep internetowy nie ma możliwości płatności przy
odbiorze towaru to jest to nielegalne ? :)))
> To czy przyjme karte, czek
> czy cos innego zalezy juz tylko od jego dobrej woli bo NIC go nie
> obliguje do udostepnienia takiej formy platnosci.
I tu napisałeś słusznie - to jest forma płatności, którą sprzedawca
może wprowadzić. Ale może też wprowadzić obowiązek płatności tylko
kartą - i żadnego praw anie łamie.

do góry