-
51. Data: 2007-06-29 14:34:30
Temat: Re: czy to jest legalne
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Bartosz 'xbart' Nowakowski wrote:
> Dnia Fri, 29 Jun 2007 13:07:24 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> Klient nie ma takiego obowiązku. Obowiązuje cena z półki.
>> Bezdyskusyjnie. Sprzedawca może ją najwyżej opuścić.
>
> Przecież jasno wytłumaczył. Płacisz za towar i za cenę jaka była na
> regale a jako, że nie masz gotówki to sprzedawca udostępnia Tobie inną
> formę płatności, za którą musisz jednorazowo ponieść dodatkową opłatę.
No beton...
A jak będę płacił jednogroszówkami? Też dopłata, bo wymiana tego na
"grubsze" kosztuje choćby fatygę? Albo jak właśnie zapłacę stówą za
drobną rzecz?
CENA Z PÓŁKI OBOWIĄZUJE
Niezależnie od formy płatności - czek, przelew, karta, gotówka lokalna,
waluta... Jeśli tylko sprzedawca zadeklaruje, że daną formę płatności
przyjmuje - nie ma możliwości odmówić sprzedaży ani podwyższać ceny "bo
mu niewygodnie".
Jeśli sprzedawca odmówi mi sprzedaży za cenę z półki, ja mogę np. wezwać
policję (w celu wystawienia sprzedawcy mandatu karnego, który będzie go
sporo więcej kosztować, niż transakcja kartą).
-
52. Data: 2007-06-29 15:32:00
Temat: Re: czy to jest legalne
Od: Morph <m...@g...com>
On 29 Cze, 15:36, Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
wrote:
> On Fri, 29 Jun 2007 09:08:25 +0000 (UTC), Samotnik
>
> <s...@W...samotnik.art.pl> wrote:
> >> A ja mam umowę ze sklepem, że jak kartą, to drożej?
> >> Wchodze do sklepu, na drzwiach widze logo kart. To element oferty -
> >> mogę zapłacić kartą.
>
> >I dlaczego uważasz, że należy Ci się to za darmo?
>
> Uważam, że umów należy dotrzymywać.
Idąc tym tokiem myślenia, jeżeli byłby na drzwiach napis "Dowóz do
klienta" i nie byłoby tam podanej ceny to uznałbyś że transport jest
gratis :)
A teraz tak troszkę z innej beczki, załóżmy że karta kredytowa to
waluta obca KK, którą sprzedawca aby spieniężyć musi wymienić na
złotówki PLN.
Wartość zakupionego towaru powiedzmy 100zł.
Klient chce płacić walutą obcą KK, aktualny kurs sprzedaży w banku
wynosi 1zł za 1KK, kurs skupu 1zł za 1,1kk (bank musi zarobić)
Pytanie, po którym kursie sprzedawca policzy towar ? :)
Policzy po tym aby dostać swoje 100zł za towar i tylko wtedy sie to
zgadza z cenami wywieszonymi w sklepie, bo dlaczego miałby sprzedawać
taniej.
(Oczywiście obca waluta to trochę inna sprawa niż karta kredytowa, ale
chodzi o przesłanie)
A jeszcze inna sprawa, powiedzmy że klient bierze w sklepie towar na
przelew 14 dni. Powinien za towar przelać kwotę 100zł czy może 100zł
pomniejszone o koszty przelewu ?
To że w większości sklepów praktyki doliczania prowizji za płatność
kartą nie są stosowane, oznacza że mamy w większości porządnych
przedsiębiorców ale nie oznacza to że jest to zakazane.
Michał Michno
-
53. Data: 2007-06-29 15:51:32
Temat: Re: czy to jest legalne
Od: Morph <m...@g...com>
On 29 Cze, 16:34, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
wrote:
> Bartosz 'xbart' Nowakowski wrote:
> > Dnia Fri, 29 Jun 2007 13:07:24 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
>
> >> Klient nie ma takiego obowiązku. Obowiązuje cena z półki.
> >> Bezdyskusyjnie. Sprzedawca może ją najwyżej opuścić.
>
> > Przecież jasno wytłumaczył. Płacisz za towar i za cenę jaka była na
> > regale a jako, że nie masz gotówki to sprzedawca udostępnia Tobie inną
> > formę płatności, za którą musisz jednorazowo ponieść dodatkową opłatę.
>
> No beton...
>
> A jak będę płacił jednogroszówkami? Też dopłata, bo wymiana tego na
> "grubsze" kosztuje choćby fatygę? Albo jak właśnie zapłacę stówą za
> drobną rzecz?
>
> CENA Z PÓŁKI OBOWIĄZUJE
>
> Niezależnie od formy płatności - czek, przelew, karta, gotówka lokalna,
> waluta... Jeśli tylko sprzedawca zadeklaruje, że daną formę płatności
> przyjmuje - nie ma możliwości odmówić sprzedaży ani podwyższać ceny "bo
> mu niewygodnie".
>
> Jeśli sprzedawca odmówi mi sprzedaży za cenę z półki, ja mogę np. wezwać
> policję (w celu wystawienia sprzedawcy mandatu karnego, który będzie go
> sporo więcej kosztować, niż transakcja kartą).
A ja bym przyrównał płacenie kartą do wykonywania przelewu z banku, to
kupujący pokrywa koszty takiego przelewu.
To że akceptuje dodatkowe formy płatności to jedna sprawa, a druga to
taka że za takie bajery może pobierać opłaty.
Na pewno spotkałeś się z możliwością płacenie przez internet za różne
usługi sms-em, cena jest wtedy całkiem inna niż za przelew z banku.
Pozdrawiam
Michał Michno
-
54. Data: 2007-06-29 16:13:29
Temat: Re: czy to jest legalne
Od: Cyb <c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl>
On Thu, 28 Jun 2007 23:00:12 +0000 (UTC), Samotnik
<s...@W...samotnik.art.pl> wrote:
>Oczywiście, ale przy płatności gotówką. To gotówka jest środkiem płatniczym
>w tym kraju.
??
za wikipedia:
Środek płatniczy jest umowną równowartością pewnej ilości pieniędzy,
najczęściej posiadającą formę materialną. Środkiem płatniczym może być
zarówno złoto, moneta, banknot jak i czek czy przelew bankowy.
a ze strony nbp:
"Zgodnie z Ustawą o Narodowym Banku Polskim z dnia 29 sierpnia 1997
r., Narodowemu Bankowi Polskiemu przysługuje wyłączne prawo emitowania
znaków pieniężnych Rzeczypospolitej Polskiej.
Znakami pieniężnymi emitowanymi przez NBP są banknoty i monety."
>Usługa zapłaty kartą płatniczą może być płatna dodatkowo,
>jeśli ktoś już tak lubi utrudniać klientom życie.
wiesz co? w taki razie sprzedawca ma rowniez prawo uznac, ze bedzie
przyjmowal wylacznie przedplaty przelewem na konto.
w koncu przyjmowanie gotowki to tez problem, trzeba miec kase, kwestie
ochrony i transportu do banku tez kosztuja..
wiec za platnosc gotowka moze doliczac np. +50%, a dowiesz sie o tym
fakcie przy okazji placenia rachunku ;-)
pozdarwiam,
cyb
-
55. Data: 2007-06-29 16:18:00
Temat: Re: czy to jest legalne
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"Piotr" <piotr@centrum_.cz> writes:
> Bulka 2 zl
> Platnosc karta 1 zl
> Zapakowanie 1 zl
> Razem 4 zl
Prawda "inaczej". To tak jakbys placil za wystawienie paragonu.
> Podobnie jest to robione na calym swiecie, a najprostszym przykladem sa
> linie lotnicze
Prawda "inaczej" - akurat linie lotnicze sa jedynym takim przykladem,
a wynika to z paru prostych faktow:
- linia lotnicza robi dziennie wiele tysiecy transakcji, srednia suma
to np. 1000 zl (albo wiecej).
- ryzyko transakcji jest nieco inne niz w normalnych sklepach, bo
klienci sa dobrze znani (z dokladnoscia do wklepywania w komputer
danych z paszportow itp).
Jakbys jeszcze chcial uzasadniac cos liniami lotniczymi, to proponuje
na poczatek oplaty paliwowe i oplaty za wystawienie biletu (ktorego
nawet fizycznie sie nie wystawia), przy samej cenie bilety rownej 1 zl.
--
Krzysztof Halasa
-
56. Data: 2007-06-29 16:26:41
Temat: Re: czy to jest legalne
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> writes:
> Jeśli sprzedawca odmówi mi sprzedaży za cenę z półki, ja mogę np. wezwać
> policję (w celu wystawienia sprzedawcy mandatu karnego, który będzie go
> sporo więcej kosztować, niż transakcja kartą).
Co tam policja zrobi to ja nie wiem, ale niezaleznie od tego masz
prawo domagac sie skutecznie wywiazania sie z oferty - wiec to,
ze sprzedawca zaplaci mandat nie powoduje, ze zostanie "zwolniony"
z przyjecia zaplaty karta :-)
--
Krzysztof Halasa
-
57. Data: 2007-06-29 16:43:55
Temat: Re: czy to jest legalne
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Morph <m...@g...com> writes:
> Idąc tym tokiem myślenia, jeżeli byłby na drzwiach napis "Dowóz do
> klienta" i nie byłoby tam podanej ceny to uznałbyś że transport jest
> gratis :)
Nie ma chyba wielkiego sensu chodzic "innymi" tokami myslenia,
wystarczy ze naklejenie naklejek + napisanie ceny na towarze jest
traktowane jako oferta przez rozne PIHy i inne UOKIKi. Generalnie
to powinno interesowac sprzedawcow, a nie ranking opinii w sieci.
> Klient chce płacić walutą obcą KK, aktualny kurs sprzedaży w banku
> wynosi 1zł za 1KK, kurs skupu 1zł za 1,1kk (bank musi zarobić)
> Pytanie, po którym kursie sprzedawca policzy towar ? :)
> Policzy po tym aby dostać swoje 100zł za towar i tylko wtedy sie to
> zgadza z cenami wywieszonymi w sklepie, bo dlaczego miałby sprzedawać
> taniej.
Widziales kiedys taka oferte bez podanego kursu albo sposobu jego
uzyskania? Bo ja sobie nie przypominam. Ale gdyby taka byla,
nalezaloby wezwac sprzedawce do uzupelnienia oferty. W przypadku
oferty z KK niczego nie brakuje.
> A jeszcze inna sprawa, powiedzmy że klient bierze w sklepie towar na
> przelew 14 dni. Powinien za towar przelać kwotę 100zł czy może 100zł
> pomniejszone o koszty przelewu ?
Nie wiem o jakich kosztach piszesz, ale z pewnoscia klienta nie
interesuja koszty przyjecia przelewu przez bank sprzedawcy.
--
Krzysztof Halasa
-
58. Data: 2007-06-29 16:57:23
Temat: Re: czy to jest legalne
Od: Mithos <f...@a...pl>
Adam Płaszczyca napisał(a):
> Finał. Umowa została zawarta, nie ma mowy o żadnych dodatkowych
> kosztach.
Odkad to kawalek plastiku jest u nas obowiazujacym srodkiem platniczym ?
A to, ze na szybie jest naklejka to nic nie znaczy, bo oznacza iz sklep
platnosc przyjmuje a na jakich warunkach to jego sprawa (aczkolwiek
powinna byc o tym informacja w widocznym miejsce i pewnie jest).
--
pozdrawiam
Mithos
-
59. Data: 2007-06-29 16:58:29
Temat: Re: czy to jest legalne
Od: "MK" <m...@i...pl>
"Bartosz 'xbart' Nowakowski" <b...@h...net> wrote in message
news:pan.2007.06.29.13.30.43.832906@hashzero.net...
>
> Wydaje mi się, że Samotnik ma rację. Nie ma u nas obowiązku posiadania
> przez wszystkie sklepy terminali płatniczych. Skoro nie ma, to jest to
> usługa dodatkowa, za którą sklep/właściciel może lub nie musi, w
A jak sadzis jak powinna byc zakasyfikowana taka "usluga" jako posrednictwo
finansowe, czy moze raczej jak czynnosc bankowa? ;)
Idac tym tropek dojdziemy do wniosku, ze kazdy sklepikarz majacy terminal
jest posrednikiem finansowym. Ciekawe czy posiadacze terminali maja
zgloszona taka dzialalnosc... i czy placa odpowiednie podatki. Mam nadzieje,
ze za taka "usluge" nie doliczaja VATu.
A gdyby uznac to za wyoutsourcowana czynnosc bankowa? Hm... mozna byloby
naslac na nich GINB ;)
MK
-
60. Data: 2007-06-29 17:15:29
Temat: Re: czy to jest legalne
Od: Mithos <f...@a...pl>
Andrzej Lawa napisał(a):
> Art. 137 par. 1 i stosowne przepisy wykonawcze...
Art. 137 ale czego ?
--
pozdrawiam
Mithos