-
11. Data: 2009-12-08 19:56:56
Temat: Re: da się anulować transakcję kredytówką ?
Od: "Hals" <m...@p...onet.pl>
>> Rozpatrując system bankowy czysto hipotetycznie, nie wdając się w
>> dyskusje moralne - czy zgłoszenie zgubienia karty, z żądaniem anulowania
>> wiszących zobowiązań daje jakąś szansę?
>
> tak, można ewentulanie pójść siedzieć jak sie bank wkurzy.
Za zgubienie karty?
Za prośbę anulowania transakcji?
Siedzieć?
ByZyDura.....jak to mawiał pewien Lord.
Lepiej nic nie pisz jak nie masz nic mądrego do powiedzenia. Infantylne
wypowiedzi zachowaj sobie na jakiś czat.
Wracając do rozważań - problemem może być jedynie wdrożenie procedury
wyjaśnienia przestępstwa - użycia karty przez osoby nieuprawnione, podczas
gdy do niego nie doszło.
Swoją drogą jest to ciekawe zagadnienie z punktu widzenia wdrożonych prcedur
banku.
Natomiast nie ma to znaczenia dla linii lotniczych - objaw jest identyczny
jak próba zapłacenia kartą która nie posiada pokrycia lub innych przypadków
gdy płatność nie może być zrealizowana. Należność nie zostanie pobrana -
transakcja zostaje anulowana. Straty linii lotniczych to jedynie blokada
rezerwacji, lecz z uwagi na rosnące ceny przed odlotem może okazać się
niezłym zyskiem :-)
Hals.
-
12. Data: 2009-12-08 20:25:20
Temat: Re: da się anulować transakcję kredytówką ?
Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>
Użytkownik "Hals" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:hfmb6q$mvc$...@a...news.neostrada.pl
...
> ByZyDura.....jak to mawiał pewien Lord.
> Lepiej nic nie pisz jak nie masz nic mądrego do powiedzenia. Infantylne
> wypowiedzi zachowaj sobie na jakiś czat.
>
> Wracając do rozważań - problemem może być jedynie wdrożenie procedury
> wyjaśnienia przestępstwa - użycia karty przez osoby nieuprawnione, podczas
> gdy do niego nie doszło.
> Swoją drogą jest to ciekawe zagadnienie z punktu widzenia wdrożonych
> prcedur banku.
> Natomiast nie ma to znaczenia dla linii lotniczych - objaw jest identyczny
> jak próba zapłacenia kartą która nie posiada pokrycia lub innych
> przypadków gdy płatność nie może być zrealizowana. Należność nie zostanie
> pobrana - transakcja zostaje anulowana. Straty linii lotniczych to jedynie
> blokada rezerwacji, lecz z uwagi na rosnące ceny przed odlotem może okazać
> się niezłym zyskiem :-)
Pytaniem jest czy na karcie nie było jakichś późniejszych transakcji, które
w takim przypadku także musiałyby zostać zareklamowane. Gdyby nie było, a
kwota transakcji za bilety była naprawdę tego warta, imo można by
zaryzykować. Choć jak już inni pisali (na przykładzie parabanku HSBC) nawet
pozytywne zakończenie procedury wyjaśniającej (wykazanie, iż to nie klient
dokonał transakcji) nie zakończyło się zwrotem reklamowanej kwoty klientowi,
a arbiter bankowy sprawę rozstrzygnął negatywnie dla klienta.
-
13. Data: 2009-12-08 21:06:18
Temat: Re: da się anulować transakcję kredytówką ?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Hals wrote:
>>> Rozpatrując system bankowy czysto hipotetycznie, nie wdając się w
>>> dyskusje moralne - czy zgłoszenie zgubienia karty, z żądaniem
>>> anulowania wiszących zobowiązań daje jakąś szansę?
>>
>> tak, można ewentulanie pójść siedzieć jak sie bank wkurzy.
>
> Za zgubienie karty?
Nie było zgubienia karty.
> Za prośbę anulowania transakcji?
Co za problem podciągnąć to pod próbę wyłudzenia.
Tylko bankom sie nie chce bo i po co.
-
14. Data: 2009-12-08 21:33:33
Temat: Re: da się anulować transakcję kredytówką ?
Od: Filip <f...@N...gazeta.pl>
Hals pisze:
>> I jak wykazuje archiwum grupy - nawet jak dochodzenie wykaze, ze
>> transakcji dokonal zlodziej - obciazony moze byc posiadacz karty.
>
> Nie brzmi to optymistycznie z uwagi na jakość naszego systemu bankowego.
> Lecz biorąc pod uwagę ubezpieczenie karty - jak to wygląda dalej?
> W przypadku "tanich" kart - oki. A Gold i Platinium?
> Mnie zapewniano że te transakcje są cofane. Ale zapewniał bank, który
> złowił drogiego klienta. Realia mogą wyglądać zupełnie inaczej.
>
> Hals.
Karty z wyższej półki mają zazwyczaj ubezpieczenie, które zwraca koszt
biletu w przypadku jego niewykorzystania. Oczywiście nie wtedy, kiedy Ci
się odechce, ale warunki są dużo łagodniejsze niż te, które stosują
linie lotnicze. Biletów open z bezpłatnym zwrotem zazwyczaj nie opłaca
się w ogóle kupować - często taniej jest kupić drugi bilet w taryfie
restrykcyjnej niż kupować w taryfach, B, Z, J i coś tam jeszcze
-
15. Data: 2009-12-10 21:27:26
Temat: Re: da się anulować transakcję kredytówką ?
Od: Rafał <a...@m...invalid>
Hals pisze:
> Rozpatrując system bankowy czysto hipotetycznie, nie wdając się w
> dyskusje moralne - czy zgłoszenie zgubienia karty, z żądaniem anulowania
> wiszących zobowiązań daje jakąś szansę?
Tak, na spotkanie z prokuratorem. Anulowanie idzie w procedurze
chargeback, przewoźnik poda kto kupił bilet i na jakie nazwisko. Chyba
nie sądzisz, że złodziej kupiłby lot dla właściciela karty?
--
Raf
-
16. Data: 2009-12-10 21:54:11
Temat: Re: da się anulować transakcję kredytówką ?
Od: "Hals" <m...@p...onet.pl>
> Tak, na spotkanie z prokuratorem. Anulowanie idzie w procedurze
> chargeback, przewoźnik poda kto kupił bilet i na jakie nazwisko. Chyba nie
> sądzisz, że złodziej kupiłby lot dla właściciela karty?
To jest bardzo prawdopodobne w przypadku polskich np. przewoźników - lub
takich którzy mają swoich przedstawicieli w PL.
A co w przypadku linii np. chińskich, gruzińskich lub ukraińskich? Albo
innych - moze nawet europejskich.
Tym bardziej że w przypadku problemów z realizacją transakcji kartą u
usługodawcy zagranicznego - negocjacja z bankiem nie daje żadnego efektu.
Żadna prośba o anulowanie płatności nie wchodzi w grę - wszelkie prośby i
reklamacje należy kierować do kontrahenta. Nie znam natomiast ich reakcji w
przypadku płatności kartami z szerokim pakietem ubezpieczeń.
Czy ktoś spotkał się z przypadkiem anulowania takiej transakcji?
Zaznaczam że cały czas rozważania te są czysto hipotetyczne - coś jak
równania o wielu zmiennych - bez zabarwień emocjonalnych i personalizacji w
wypowiedziach - takich jak powyżej. Za to proponuję by były to wypowiedzi
wyczerpujące.
Rozważmy w systemie opcję o której wspomniał wyżej Rafał: złodziej kupił
bilet na dane właścicielab karty. Właściciel później zgłasza zgubienie
karty.
Skutki - według Rafała grozi mu prokurator.
Niezła metoda na zniszczenie komuś życia - więc wykluczam taką możliwość by
prokuratura dobrała się do niewinnego pechowca który zgubił kartę. System
nie powien do tego doprowadzić. Nie powinien....ale może?
Obawiam się jednak że tak jak ktoś już sugerował - bank "umyje ręce".
Jakieś spostrzeżenia?
Pozdrawiam. Hals.
-
17. Data: 2009-12-10 22:34:20
Temat: Re: da się anulować transakcję kredytówką ?
Od: Ra <a...@a...com>
Hals pisze:
>> da się to jakoś cofnąć ?
>
> Rozpatrując system bankowy czysto hipotetycznie, nie wdając się w
> dyskusje moralne - czy zgłoszenie zgubienia karty, z żądaniem anulowania
> wiszących zobowiązań daje jakąś szansę?
> Moim zdaniem nie, ale z uwagi na to że transakcja ta mogła być wykonana
> przez osoby trzecie - a nie właściciela karty wprowadza dodatkowy
> parametr do tych rozważań, tym bardziej że do realizacji lotu nie doszło
> - czyli "towar nie został wydany".
>
Kupowałeś kiedykolwiek sam bilet lotniczy ? bo tworzysz takie teorie że
się tego czytać nie da
Kupując bilet zawierasz umową z przewoźnikiem i zgadzasz się na jej
warunki więc po co do tego mieszasz bank ? Jedymh z warunków jest że w
przypadku rezygnacji z lotu lub zmiany daty wylotu płacisz ustaloną
opłatę. Nie podoba się nie kupuj biletu w tanich liniach tylko kup
zwykły bilet lot albo jedź pociągiem
Jakbyś nie płacić kk które się tak nie podobają to pójdziesz i kasjerce
na lotnisku zabierzesz kasę ?
BTW To że towar nie został wydany nie znaczy że przewoźnik nie poniósł
kosztów
-
18. Data: 2009-12-10 22:46:02
Temat: Re: da się anulować transakcję kredytówką ?
Od: Ra <a...@a...com>
Hals pisze:
>> Tak, na spotkanie z prokuratorem. Anulowanie idzie w procedurze
>> chargeback, przewoźnik poda kto kupił bilet i na jakie nazwisko. Chyba
>> nie sądzisz, że złodziej kupiłby lot dla właściciela karty?
>
> To jest bardzo prawdopodobne w przypadku polskich np. przewoźników - lub
> takich którzy mają swoich przedstawicieli w PL.
> A co w przypadku linii np. chińskich, gruzińskich lub ukraińskich? Albo
> innych - moze nawet europejskich.
> Tym bardziej że w przypadku problemów z realizacją transakcji kartą u
> usługodawcy zagranicznego - negocjacja z bankiem nie daje żadnego
> efektu. Żadna prośba o anulowanie płatności nie wchodzi w grę - wszelkie
> prośby i reklamacje należy kierować do kontrahenta. Nie znam natomiast
> ich reakcji w przypadku płatności kartami z szerokim pakietem ubezpieczeń.
> Czy ktoś spotkał się z przypadkiem anulowania takiej transakcji?
>
> Zaznaczam że cały czas rozważania te są czysto hipotetyczne - coś jak
> równania o wielu zmiennych - bez zabarwień emocjonalnych i
> personalizacji w wypowiedziach - takich jak powyżej. Za to proponuję by
> były to wypowiedzi wyczerpujące.
>
> Rozważmy w systemie opcję o której wspomniał wyżej Rafał: złodziej kupił
> bilet na dane właścicielab karty. Właściciel później zgłasza zgubienie
> karty.
> Skutki - według Rafała grozi mu prokurator.
> Niezła metoda na zniszczenie komuś życia - więc wykluczam taką możliwość
> by prokuratura dobrała się do niewinnego pechowca który zgubił kartę.
Jeśli ginie ci karta zapewne razem z portfelem to zawiadamiasz bank i
policję. Ponosisz ew odpowiedzialność do AFAIR 150 ojro
Jeśli policja bank udowodni że kłamałeś powiadamia policję. Nie ma tu
chyba nic niezwykłego
> System nie powien do tego doprowadzić. Nie powinien....ale może?
> Obawiam się jednak że tak jak ktoś już sugerował - bank "umyje ręce".
a jak system miałby bronić usługodawców przez cwaniaczkami gdyby można
było sobie dowolnie anulować transakcje ? Bank nie wie czy przypadkiem
nie kupiłeś sobie tv za 10tys
-
19. Data: 2009-12-10 23:11:58
Temat: Re: da się anulować transakcję kredytówką ?
Od: "Hals" <m...@p...onet.pl>
> Kupowałeś kiedykolwiek sam bilet lotniczy ? bo tworzysz takie teorie że
> się tego czytać nie da
> Kupując bilet zawierasz umową z przewoźnikiem i zgadzasz się na jej
> warunki więc po co do tego mieszasz bank ? Jedymh z warunków jest że w
> przypadku rezygnacji z lotu lub zmiany daty wylotu płacisz ustaloną
> opłatę. Nie podoba się nie kupuj biletu w tanich liniach tylko kup zwykły
> bilet lot albo jedź pociągiem
> Jakbyś nie płacić kk które się tak nie podobają to pójdziesz i kasjerce na
> lotnisku zabierzesz kasę ?
>
> BTW To że towar nie został wydany nie znaczy że przewoźnik nie poniósł
> kosztów
Postaraj się pisać bezosobowo - nie personalizuj wypowiedzi.
Kupowałem wiele biletów - dla siebi , firmy, jako pośrednik i dla znajomych.
Również linii dość ...egzotycznych. Wiem o czym piszę - a innym to z czym
miałem do czynienia może się nie mieścić w glowie.
Dlatego prosze powtórnie - nie personalizuj, lecz rozważaj.
Dlaczego mieszam do tego bank?
Bo analizuję jego procedury - takie jest zamierzenie tej rozmowy.
Nie próba oszustwa, wyłudzenia, lecz analiza.
Ironię, złośliwości i infantylne porównania zachowaj zachowaj sobie na jakiś
czat.
Trzymaj poziom - również gramatyczny.
Przeczytaj cały wątek - powtarzasz to co już zostało ustalone - straty
przewoźnika.
Hals.
-
20. Data: 2009-12-10 23:19:49
Temat: Re: da się anulować transakcję kredytówką ?
Od: "Hals" <m...@p...onet.pl>
> Jeśli ginie ci karta zapewne razem z portfelem to zawiadamiasz bank i
> policję. Ponosisz ew odpowiedzialność do AFAIR 150 ojro
> Jeśli policja bank udowodni że kłamałeś powiadamia policję. Nie ma tu
> chyba nic niezwykłego
Nie personalizuj - a Ci należy pisac wielką literą.
Ponadto - ja nie ponoszę. Mam ubezpieczenie od takiej sytuacji i wielu
innych. Między innymi od zniszczenia zakupionego towaru - nawet umyślnie
zniszczonego. Przynajmniej teoretycznie - nie czuję potrzeby sprawdzać. Ale
nie to jest przedmiotem rozważań.
> a jak system miałby bronić usługodawców przez cwaniaczkami gdyby można
> było sobie dowolnie anulować transakcje ? Bank nie wie czy przypadkiem nie
> kupiłeś sobie tv za 10tys
Rozważamy zakup biletów lotniczych o określonym teminie realizacji, które
mogą zostać anulowane - a nie zakup TV - to ma znaczenie.
Pisz na temat.
Hals.