-
31. Data: 2009-12-12 20:43:18
Temat: Re: da się anulować transakcję kredytówką ?
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"Hals" <m...@p...onet.pl> writes:
> Nie jestem osobą zainteresowaną - zaznaczyłem żeby traktować ten
> problem jako równanie matematyczne o wielu zmiennych.
> Nie utożsamiam sie z żadną zmienną :-)
Osoba zainteresowana = "ci" albo np. ktos z nia zwiazany.
> Co do prawa zwracania uwagi - rad bym poznać podstawę prawną Twojej opinii.
Jaka dokladnie? Prawna? :-)
Wiesz, kiedys takie rzeczy okreslano jako "savoir-vivre" - jest to
dokladnie ta sama "podstawa", ktora mowi, by "Ci" pisac wielka litera.
--
Krzysztof Halasa
-
32. Data: 2009-12-12 20:50:38
Temat: Re: da się anulować transakcję kredytówką ?
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"Hals" <m...@p...onet.pl> writes:
> Zgubienie karty nie jest argumentem. Ale podejrzenie nieautoryzowanego
> użycia karty - to podstawowy argument! A taki przypadek rozważaliśmy.
W przypadku tylko watpliwosci klient nie powinien zglaszac reklamacji
a raczej zażądać kopii dokumentu obciazeniowego. Nie wykonuje sie wtedy
chargebacku, dopiero jesli na skutek udostepnienia (lub nie) tej kopii
klient zlozy reklamacje, bank moze wykonac chargeback.
> Polecam lekturę podlinkowanych wcześniej stron - bez tego dalsza
> polemika jest bez sensu.
Tu nie ma przeciez zadnej polemiki.
> Zwróć jednak uwagę, dlaczego klienci np. niemieckich biur podróży mają
> dokładnie to co w umowie. Natomiast klienci polskich biur najczęściej
> mają problemy i narzekają na warunki pobytu inne niż w umowie.
Skad ta statystyka? Szczerze mowiac, tylko raz mi sie zdazylo otrzymac
warunki inne niz w umowie, i nie placilem wtedy karta (to bylo zreszta
dosc dawno). Moze klienci niemieccy czesciej lepiej wybieraja biura,
a Polacy czesciej biora najtansze? Najtansze zwykle nie jest najlepsze
niestety.
Tak czy owak, nieotrzymanie produktu/uslugi zgodnej z umowa moze byc
teoretycznie powodem reklamacji karcianej, aczkolwiek w praktyce bardzo
to ciezko widze w przypadku takiej uslugi. Dostawa towaru (jej brak) to
inna sprawa.
--
Krzysztof Halasa
-
33. Data: 2009-12-12 21:41:24
Temat: Re: da się anulować transakcję kredytówką ?
Od: "Hals" <m...@p...onet.pl>
> Jaka dokladnie? Prawna? :-)
> Wiesz, kiedys takie rzeczy okreslano jako "savoir-vivre" - jest to
> dokladnie ta sama "podstawa", ktora mowi, by "Ci" pisac wielka litera.
Wyjaśniłem co było powodem zwrócenia uwagi na formę pisowni - nawiasem
mówiąc nie było to grzeczne z mojej strony tak samo jak forma wypowiedzi
rozmówcy. Dyskusje na usenecie często maja przerażająco niski poziom - i z
zasady nie biorę udziału w tych które zawierają zbyt dużo błędów
gramatycznych i ortograficznych. Mimo że znam rozwiązanie problemu - nie
udzielam się.
A co do określenia "podstawa prawna" - była to lekko żartobliwa reakcja na
Twoje określenie "...prawo (?) do zwracania autorowi uwagi..." która miała
na celu poznanie źródła owej etykiety. Bo przyznam - nie spotkalem się z tym
a chętnie poznam. Dla mnie pisanie "Ci", 'Tobie" i innych jest tak
naturalne, że odstępstwo aż razi i nie przypuszczałem że jest to obwarowane
jakimkolwiek "prawem".
Pozdrawiam. Hals.
-
34. Data: 2009-12-12 21:58:22
Temat: Re: da się anulować transakcję kredytówką ?
Od: "Hals" <m...@p...onet.pl>
>> Zwróć jednak uwagę, dlaczego klienci np. niemieckich biur podróży mają
>> dokładnie to co w umowie. Natomiast klienci polskich biur najczęściej
>> mają problemy i narzekają na warunki pobytu inne niż w umowie.
>
> Skad ta statystyka? Szczerze mowiac, tylko raz mi sie zdazylo otrzymac
> warunki inne niz w umowie, i nie placilem wtedy karta (to bylo zreszta
> dosc dawno). Moze klienci niemieccy czesciej lepiej wybieraja biura,
> a Polacy czesciej biora najtansze? Najtansze zwykle nie jest najlepsze
> niestety.
>
> Tak czy owak, nieotrzymanie produktu/uslugi zgodnej z umowa moze byc
> teoretycznie powodem reklamacji karcianej, aczkolwiek w praktyce bardzo
> to ciezko widze w przypadku takiej uslugi. Dostawa towaru (jej brak) to
> inna sprawa.
Wszystko O.K. - zgadzam się taką opinią. Też mi to nie wygląda na łatwe -
być może dlatego że nie jest to popularne tak jak w DE czy USA?
Rozważam tylko możliwość zastosowania chargeback, a uwarunkowania prawne
dają mi ku temu podstawy. Co innego rzeczywistość - w PL może to nie był
łatwe, dlatego kilkakrotnie zaznaczałem że to tylko szansa. Sam nie
skorzystałem bo nawet nie wiedziałem o takiej możliwości i prawdę mowiąc nie
chcę miec ku temu powodów.
Co do statystyki - to doświadczenie poniekąd "zawodowe" - kontakty z
"biurami podróży", rezydentami, oraz sporo prywatnych. Najłatwiej
doświadczyć tego kupując np. najtańsze wczasy w najtańszym niemieckim biurze
podrozy. Zapewniam że jest rożnica. Sprawdzone ;-)
Pozdrawiam. Hals.
-
35. Data: 2009-12-12 22:09:47
Temat: Re: da się anulować transakcję kredytówką ?
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"Hals" <m...@p...onet.pl> writes:
> A co do określenia "podstawa prawna" - była to lekko żartobliwa
> reakcja na Twoje określenie "...prawo (?) do zwracania autorowi
> uwagi..." która miała na celu poznanie źródła owej etykiety. Bo
> przyznam - nie spotkalem się z tym a chętnie poznam.
Takie zasady nie maja okreslonego zrodla, m.in. ksiazki je opisuja,
a ludzie ucza (innych ludzi), ale to podobna sprawa jak z tym, kto ma
prawo mowic "klient nasz pan". Nie jest to klient.
--
Krzysztof Halasa