-
41. Data: 2004-09-05 17:58:44
Temat: Re: darmowe konto internetowe ?
Od: g...@p...onet.pl
> Dnia 5 Sep 2004 14:36:58 +0200, "Rafi" <g...@p...onet.pl> wklepał(-
a):
>
> >Podstawową zasadą banków było i jest przechowywanie naszych pieniedzy i
natym
> >zarabiają, pobieranie jeszcze za to opłat jest nadużyciem, zgodził sie z
tym
> >urząd ochrony konsumenta, więc pobieranie opłat za obrotem naszymi
pieniędzmi
> >jest bezprawne i bez podstawne.
>
> Napisz jeszcze, że to koniec Polski niepodległej. :-D
>
> --
> Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
> FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
> FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/
Tak to koniec Polski niepodleglej przy takiej dziurze budrzetowej to dlugo
niepociagniemy, albo bedzie jak w argentynie albo ktoś wykupi nasze dlugi i
będziemy odrabiać cudzą panszczyzne.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
42. Data: 2004-09-05 19:59:00
Temat: Re: darmowe konto internetowe ?
Od: Wojciech Nawara <u...@n...WYTNIJTO.info>
_Mark_ napisał(a):
> Sugerujesz, że usługa bankowa powinna być jeszcze dalej "rozbijana" na
> poszczególne czynności jakie wykonuje bank i umieszczanie tego w cenniku?
Nie. Nie wiem skąd pomysł, że to sugerowałem. Wskazałem parę przykładów
ponoszenia prezez bank kosztów, które jakoś musi pokryć. Kto? Klient
oczywiście. Przecież nie bank - nie jest on instytucją charytatywną.
Ale jeśli chce wprowadzać opłaty za każą najmniejsza rzecz - jego
sprawa. Z tego co mi wiadomo nie ma przymusu korzystania z banku X, right?
> Inni usługodawcy też tak powinni postępować?
Jak chcą. Ci mi do tego. Najwyżej kupię gdzie indziej.
> Chleb 80gr + pobyt w sklepie 10gr + przyjęcie zapłaty 10gr itd.
Demagogia.
> Moim zdaniem to ślepa uliczka dla klientów i na to nie powinniśmy pozwalać.
A co mi za różnica, czy zapłacę 1,20 za chleb, czy 1 PLN plus 10 groszy
za wejście plus 10 groszy za transakcję. To sprawa usługodawcy. Podoba
się - kupujesz. Nie - idziesz gdzie indziej.
-
43. Data: 2004-09-05 20:02:04
Temat: Re: darmowe konto internetowe ?
Od: Wojciech Nawara <u...@n...WYTNIJTO.info>
$$Szalony_Kapelusznik$$ napisał(a):
> Powiem tak: mi to sie zawsze wydawalo, ze to ja robie bankowi laske, ze mu
> daje do tych brudnych lapsk moje pieniadze, zeby sie nimi pobawil i czerpal
> z tego nieograniczone zyski odpalajac mi jedynie nedzne procenty. A tutaj
> sie dowiaduje, ze to ja powinienem byc bankowi wdzieczny, ze laskawie wzial
> odemnie _moje_ pieniadze i jeszcze powinienem mu za to zaplacic.
> Nie pomylily sie Wam cosik kierunki ???
Ależ masz całkowitą rację. Chcesz bankowi oddać swoje pieniądze i
uzyskać część jego zysku? Proszę bardzo. Zapraszamy do założenia lokat.
Bez usług dodatkowych i innych pierdół. Ale także bez opłat.
Chcesz konto z usługami dodatkowymi? Płać za nie.
-
44. Data: 2004-09-05 20:23:49
Temat: Re: darmowe konto internetowe ?
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
$$Szalony_Kapelusznik$$ <s...@w...pl> wrote:
> OK. Sprecyzujmy co jest usluga dodatkowa wiec ?
Wszystko poza zalozeniem lokaty.
--
Michał 'Amra' Macierzyński || wortal public relations:
http://www.PRnews.pl
-
45. Data: 2004-09-05 20:27:20
Temat: Re: darmowe konto internetowe ?
Od: "$$Szalony_Kapelusznik$$" <s...@w...pl>
> Ależ masz całkowitą rację. Chcesz bankowi oddać swoje pieniądze i
> uzyskać część jego zysku? Proszę bardzo. Zapraszamy do założenia lokat.
> Bez usług dodatkowych i innych pierdół. Ale także bez opłat.
>
> Chcesz konto z usługami dodatkowymi? Płać za nie.
OK. Sprecyzujmy co jest usluga dodatkowa wiec ?
MAd Hat
ter
-
46. Data: 2004-09-05 20:31:40
Temat: Re: darmowe konto internetowe ?
Od: "$$Szalony_Kapelusznik$$" <s...@w...pl>
> Wpłacasz pieniądze do banku, żeby dokonywać za jego pośrednictwem pewnych
> operacji. On ci to umożliwia, ty za to płacisz (w postaci "abonamentu",
prowizji
> lub przekazania części swoich środków w celu ich obrotu na rynku
pieniężnym).
> Nie wiem dlaczego niektórzy robią taki raban z tego powodu.
> Nadając list też się pieklisz, że musisz płacić za znaczek?
Przykad jest nieadekwatny. Poczta nic nie ma z tego, ze moze sie pobawic
moim listem. Bank z zabawy moimi pieniedzmi ma (a przynajmniej powinien).
Dostrzegasz roznice ?
Jezeli tak, to poprosze jakas bardziej dopasowana analogie.
MAd Hat
ter
-
47. Data: 2004-09-05 20:38:31
Temat: Re: darmowe konto internetowe ?
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
$$Szalony_Kapelusznik$$ <s...@w...pl> wrote:
> Jezeli tak, to poprosze jakas bardziej dopasowana analogie.
Lokata terminowa i Rachunek oszczednosciowo rolziczeniowy. Rozrozniasz te
dwa "produkty"? ROR to zakres uslug, za ktore placisz staly miesieczny
abonament (zazwyczaj).
Lokata dalej jest wszedzie bezplatna. Czyli chyba jest tak jak mysla;les do
tej pory. Za uslugi dodane bank kaze sobie placic - chyba, ze jestes na tyle
oplacalnym klientem, ze woli cie z tych oplat sam zwolnic.
--
Michał 'Amra' Macierzyński || wortal public relations:
http://www.PRnews.pl
-
48. Data: 2004-09-06 07:56:36
Temat: Re: darmowe konto internetowe ?
Od: Wojciech Nawara <u...@n...WYTNIJTO.info>
Michał 'Amra' Macierzyński napisał(a):
>>OK. Sprecyzujmy co jest usluga dodatkowa wiec ?
> Wszystko poza zalozeniem lokaty.
Dokładnie.
Wszelkie karty płatnicze, bankomaty, serwisy telefoniczne, dostęp via
internet, przelewy, bla bla bla... To nie jest stricte związane z
trzymaniem pieniędzy w banku, prawda? Chcesz z tych usług dodatkowych
skorzystać - zapłać.
-
49. Data: 2004-09-06 10:57:04
Temat: Re: darmowe konto internetowe ?
Od: "_Mark_" <s...@o...pl>
Użytkownik "Wojciech Nawara" <u...@n...WYTNIJTO.info> napisał
w wiadomości news:chfr46$l3d$1@news.elsat.net.pl...
> _Mark_ napisał(a):
>
> > Sugerujesz, że usługa bankowa powinna być jeszcze dalej "rozbijana" na
> > poszczególne czynności jakie wykonuje bank i umieszczanie tego w
cenniku?
>
> Nie. Nie wiem skąd pomysł, że to sugerowałem. Wskazałem parę przykładów
> ponoszenia prezez bank kosztów, które jakoś musi pokryć. Kto? Klient
> oczywiście. Przecież nie bank - nie jest on instytucją charytatywną.
Pomimo, że zgadzam sie w zupełnosci z tym, że każda czynność jaką wykonuje
bank ma swoją cenę, w dalszym ciągu uważam, że umieszczanie tego w cenniku
dla klienta nie jest zbyt etyczne i powinno być wstydliwe dla banku np.
wpłata gotówki, założenie i utrzymanie konta. Skoro część banków nie pobiera
za to opłaty, a wykonuje takie czynnosci tzn. że można to rozliczyc w inny
sposób, a najlepiej nie umieszczać takiej pozycji w cenniku nawet z
wartością zero.
Banki "rozbijają" poszczególne usługi na "podusługi" w celach
marketingowych, "zmuszając" klientów do dziwnych zabiegów utrzymywania kilku
kont w różnych bankach. Poza tym jak pisałem niektóre "podusługi" wyglądają
nieprzyzwoicie.
Bank może ponieść pewne ryzyko "klientów deficytowych", tak jak to robią
sklepy (mam nadzieję że to demagogia i do tego nie dojdzie) wpuszczając
wszystkich potencjalnych klientów, pomimo, że też ponoszą koszty utrzymania
budynku, ochrony, parkingów itp. a część klientów okazuje się być
"deficytowymi" nie dokonując zakupów.
pzdr
-
50. Data: 2004-09-06 11:03:13
Temat: Re: darmowe konto internetowe ?
Od: "_Mark_" <s...@o...pl>
Użytkownik "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
napisał w wiadomości news:chfti2$i43$1@news.onet.pl...
> $$Szalony_Kapelusznik$$ <s...@w...pl> wrote:
> > Jezeli tak, to poprosze jakas bardziej dopasowana analogie.
>
> Lokata terminowa i Rachunek oszczednosciowo rolziczeniowy. Rozrozniasz te
> dwa "produkty"? ROR to zakres uslug, za ktore placisz staly miesieczny
> abonament (zazwyczaj).
Co będzie jak potraktuję ROR jako lokatę (obojętne z jakiej przyczyny)?
Wpłacę pewną kwotę i o niej zapomnę.
Czy bank zwróci mi "abonament" bo się nie "napracował"?
pzdr