W dniu 2019-05-23 o 14:12, J.F. pisze:

>
> Tylko co - notebooka z internetem ? :-)
>

Nie.
Tak, jak dość wyraźnie Dawid napisał - wystarczy kartka.
Albo dobra pamięć.

--
Akarm
http://bykom-stop.cba.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu sobota, 25 maja 2019 21:51:43 UTC+2 użytkownik Akarm napisał:
> W dniu 2019-05-23 o 14:12, J.F. pisze:
>
> >
> > Tylko co - notebooka z internetem ? :-)
> >
>
> Nie.
> Tak, jak dość wyraźnie Dawid napisał - wystarczy kartka.
> Albo dobra pamięć.

Do zrealizowania wypłaty rzeczywiście żadnej elektroniki (bo chip w karcie EMV to też
komputer) nie potrzeba.
Ale rzeczywiście trzeba mieć urzadzenie z dostępem do netu, żeby sobie taki czek
wygenerować. Tym bardziej, że max. ważność czeku to 72h (tzn. w bankach, które mam i
w których czeki znalazłem, czyli w santim, milku i skarbonce - a nie znalazłem w
żubrze, bnpp i mBąku).
W sumie wystarczy ipod albo tablet z marketu, albo najprostszy androidowy telefon i
jakieś publiczne wifi - albo abonament za 10zł/mc z 1GB netu i darmową gadką - lub
też za 10zł 10GB netu/mc.
A nawet nie musi być własne urządzenie, w oddziałach banku są komputery dla klientów,
jak kiedyś w ing załatwiałem KK to pan pomagał klientce robić przelewy na takim
komputerze, choć teoretycznie powinien za to wziąć prowizję ;>

do góry

W dniu 2019-05-26 o 10:31, Dawid Rutkowski pisze:

> Do zrealizowania wypłaty rzeczywiście żadnej elektroniki (bo chip w karcie EMV to
też komputer) nie potrzeba.
> Ale rzeczywiście trzeba mieć urzadzenie z dostępem do netu, żeby sobie taki czek
wygenerować. Tym bardziej, że max. ważność czeku to 72h (tzn. w bankach, które mam i
w których czeki znalazłem, czyli w santim, milku i skarbonce - a nie znalazłem w
żubrze, bnpp i mBąku).
> W sumie wystarczy ipod albo tablet z marketu, albo najprostszy androidowy telefon i
jakieś publiczne wifi - albo abonament za 10zł/mc z 1GB netu i darmową gadką - lub
też za 10zł 10GB netu/mc.
> A nawet nie musi być własne urządzenie, w oddziałach banku są komputery dla
klientów, jak kiedyś w ing załatwiałem KK to pan pomagał klientce robić przelewy na
takim komputerze, choć teoretycznie powinien za to wziąć prowizję ;>
>
korzystacie z tych czeków?
widziałem taką opcję, ale jakoś praktycznego zastosowania nie znalazłem...

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

W dniu niedziela, 26 maja 2019 11:16:22 UTC+2 użytkownik RobertS napisał:

> korzystacie z tych czeków?
> widziałem taką opcję, ale jakoś praktycznego zastosowania nie znalazłem...

Testowałem i działa.
Ograniczeniem sensownosci jest tylko max. 72h ważności, nie można nosić karteczki z
czekiem w portfelu/wizytowniku "na wszelki wypadek", grezba nosić debetówkę albo
komórę z androidem/iosem.
Ja noszę nokię E51, więc z blikiem kombinuję, bo tablet 7" z gsm mozna w kieszeni
nosić, ale niewygodnie.
Niewygodny też do noszenia 5" LG - a jest podwójnie do kitu, bo niewygodny do
noszenia, bo za duży, a i do używania niewygodny, bo za mały. Więc leży w szufladzie
i używany jest na specjalne okazje.
Więc w sumie okazję na czek można wymyślić taką, że podajesz komuś kod przez telefon
- może np. dzwonić z budki (są jeszcze?) - i potem sobie idzie do bankomatu.
Można to też "zwykłymi" kodami blik załatwić, tylko że tamten człowiek musi dzwonić z
komóry spod bankomatu - a ten, co podaje, musi potwierdzić wypłatę w apce, co podczas
trwania połączenia może się nie udać (telefony zwykle nie pozwalają na transfer
danych podczas rozmowy). Więc nie tylko trzeba mieć androida (a do czeków w santim
nie trzeba) ale i drugi telefon.

do góry

Dnia Sun, 26 May 2019 03:06:50 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski
napisał(a):
> W dniu niedziela, 26 maja 2019 11:16:22 UTC+2 użytkownik RobertS napisał:
>> korzystacie z tych czeków?
>> widziałem taką opcję, ale jakoś praktycznego zastosowania nie znalazłem...
>
> Testowałem i działa.
> Ograniczeniem sensownosci jest tylko max. 72h ważności, nie można nosić karteczki z
czekiem w portfelu/wizytowniku "na wszelki wypadek", grezba nosić debetówkę albo
komórę z androidem/iosem.

Czytajac dalej ... i po co kombinowac z blikiem, skoro mozna nosic
karte :-)

> Ja noszę nokię E51, więc z blikiem kombinuję, bo tablet 7" z gsm
> mozna w kieszeni nosić, ale niewygodnie. Niewygodny też do noszenia
> 5" LG - a jest podwójnie do kitu, bo niewygodny do noszenia, bo za
> duży, a i do używania niewygodny, bo za mały.

Wychodzi na to, ze musisz kupic 6" :-)

> Więc w sumie okazję na czek można wymyślić taką, że podajesz komuś
> kod przez telefon - może np. dzwonić z budki (są jeszcze?) - i
> potem sobie idzie do bankomatu.

budki dawno nie widzialem ...

> Można to też "zwykłymi" kodami blik załatwić, tylko że tamten
> człowiek musi dzwonić z komóry spod bankomatu - a ten, co podaje,
> musi potwierdzić wypłatę w apce, co podczas trwania połączenia może
> się nie udać (telefony zwykle nie pozwalają na transfer danych
> podczas rozmowy).

Hm, a moze juz "zwykle pozwalaja" ?

> Więc nie tylko trzeba mieć androida (a do czeków
> w santim nie trzeba) ale i drugi telefon.

No coz, dzieciom na kolonie moze sie przydac.

Wychodzi na to, ze ten blik jakis niedorobiony :-)

J.

do góry

W dniu 27.05.2019 o 09:02, J.F. pisze:
> Dnia Sun, 26 May 2019 03:06:50 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski
> napisał(a):
>> W dniu niedziela, 26 maja 2019 11:16:22 UTC+2 użytkownik RobertS napisał:
>>> korzystacie z tych czeków?
>>> widziałem taką opcję, ale jakoś praktycznego zastosowania nie znalazłem...
>>
>> Testowałem i działa.
>> Ograniczeniem sensownosci jest tylko max. 72h ważności, nie można nosić karteczki
z czekiem w portfelu/wizytowniku "na wszelki wypadek", grezba nosić debetówkę albo
komórę z androidem/iosem.
>
> Czytajac dalej ... i po co kombinowac z blikiem, skoro mozna nosic
> karte :-)
>
(...)
>> Więc w sumie okazję na czek można wymyślić taką, że podajesz komuś
>> kod przez telefon - może np. dzwonić z budki (są jeszcze?) - i
>> potem sobie idzie do bankomatu.
>
> budki dawno nie widzialem ...

Budek nie ma.

>
> No coz, dzieciom na kolonie moze sie przydac.
>
> Wychodzi na to, ze ten blik jakis niedorobiony :-)
>

Ale kody blik czy "czeki"? Czeki są dobre, żeby właśnie dzieciom (czy
komuś jednorazowo, bo dzieciom to można karty rozdać) wysłać szybko kasę
z odbiorem w bankomacie.

A blik jako taki, czyli płacenie/podejmowanie gotówki kodami
generowanymi na miejscu telefonem, to głównie bajer. Chyba, że się
boisz, że bankomat kartę ukradnie.

Tak samo nfc zamiast karty - niby fajne, ale sporo terminali nie
przyjmuje i bez karty dupa.

MJ

do góry

Dnia Mon, 27 May 2019 10:24:44 +0200, Michal Jankowski napisał(a):
> W dniu 27.05.2019 o 09:02, J.F. pisze:
> (...)
>> No coz, dzieciom na kolonie moze sie przydac.
>> Wychodzi na to, ze ten blik jakis niedorobiony :-)
>>
> Ale kody blik czy "czeki"?

Jedno i drugie.

> Czeki są dobre, żeby właśnie dzieciom (czy
> komuś jednorazowo, bo dzieciom to można karty rozdać) wysłać szybko kasę
> z odbiorem w bankomacie.

O te karty prepaid chyba coraz trudniej, ale z drugiej strony - bywaja
potrzebne.

A co do czekow, widziales:
-72h ... dla dzieci starczy,
-trzeba miec smartfona, chyba ze BZ.
-kod dostepu wspolny ... moze to nie wada ...

> A blik jako taki, czyli płacenie/podejmowanie gotówki kodami
> generowanymi na miejscu telefonem, to głównie bajer. Chyba, że się
> boisz, że bankomat kartę ukradnie.

raczej mysle o zyciu bez karty.
A banki chyba mysla o prowizji dla Visy/MC :-)


J.

do góry

W dniu 2019-05-27 o 09:02, J.F. pisze:

> Czytajac dalej ... i po co kombinowac z blikiem, skoro mozna nosic
> karte :-)


za płatność kartą mam moneyback 2% a blikiem 5% ;-)

poza tym telefon raczej ze sobą noszę, a dokumenty (karty) już niekoniecznie

jak zgubię kartę to ktoś może z niej szybko skorzystać (bezstykowo
zapłaci) zanim się zorentuję, z telefonem jest sporo trudniej


--
pozdrawiam
RobertS

do góry

Użytkownik Akarm a...@w...pl ...

>> A Ty nie skarżyłeś się tu, że kredytówka to "zło",
>> które powoduje nadmierne wydatki i że się pozbyłeś kredytówki?
>>
>
> Tak jest! To ja. :)
> Skusiłem się, to był podszept diabła? A inicjały jego to MR. Dał tu
> link do promocji. ;)
> Tym razem obiecałem sobie, że już na pewno będę pilnował budżetu
> solidnie, czyli wydatki kartą kredytową będą od razu odzwierciedlane
> wpłatą na osobne konto oszczędnościowe. Ale co z tego? I tak czasem
> nie mogę się powstrzymać przed nadmiernymi wydatkami. Tłumaczę
> sobie, że przecież najwyżej w następnym miesiącu wydam mniej. :D
> Cholerny plastik...
>
Mieczak! :-P

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Chyba mam zdolności prekognicyjne - wczoraj rano, wyjmując resztki
mizernej pensji z bankomatu, powiedziałem do siebie: "Chyba się urżnę".
No i proszę!

do góry