-
31. Data: 2019-08-03 15:26:02
Temat: Re: depozyt ponad inflację?
Od: Szymon <...@w...pl>
W dniu 2019-08-02 o 22:39, Robert Sierant pisze:
> w fundusze pieniężne nie inwestowałem, najmniej ryzykowne u mnie to
> obligacyjne
OK, gdyby Ci się zdarzyło to z przyjemnością poczytam.
-
32. Data: 2019-08-03 15:26:29
Temat: Re: depozyt ponad inflację?
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Dąbrowski" 5d453ed8$0$524$6...@n...neostrada.pl
> sklep Arhelan. Ceny w Arhelanie są jakieś 20 - 25% wyższe niż w
> mieszka w centrum miasta - nie będę lazł pół kilometra w jedną stronę żeby
zaoszczędzić 2 zł. Inna rzecz, że ów znajomy ostatnio
> narzeka że
2 zł to oszczędność 20%? Zatem ile ów człek kupuje, i co?
Za 10 złych IMO niewiele można kupić, dlatego IMO warto
przejść te pół kilometra... To 10 minut w obie strony...
Akurat dla mnie mniej niż 10, bo chodzę (dla zdrowia)
z szybkością przekraczającą 7 km/h, ale nawet spacerkiem
mamy nadal kilkanaście minut... IMO pół kilometra można
przejść podczas zakupów wewnątrz dużego sklepu...
Archelan chyba też jest jakoś oddalony?...
2 złe dziennie daje 730 złych rocznie? niezupełnie, skoro
mamy wolne dni, ale 500 złych rocznie to chyba też coś,
zważywszy koszt, jakim jest poprawa zdrówka...
- 100 par bawełnianych skarpet
- 200 kg jabłek
- 300 litrów mleka
- 500 pęczków rzodkiewki u schyłku dnia
Przeciętny człek żyje ile lat, jako dorosły/kupujący
na chodzie? Co najmniej 60 lat? 30 kpln...
2 złe za 10 minut? 12 złych za godzinę? 1944 złe za miesięczny etat
netto? 2695 brutto na etacie? To IMO więcej niż pół średniej krajowej. :)
[coś w tym jest... we czwartek złotówka z Lidliwego wózka, w piątek
kolejna... ludziom chyba naprawdę ciążą pieniądze, skoro są porzucane...]
--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
)\._.,--....,'``.
(,-.`._,'( coma |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_' /,
_.. \ _\ (`._ ,.
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
`._.-(,_..'--(,_..'`-.;.' Felix Lee
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...
https://danutac.oferty-kredytowe.pl
-
33. Data: 2019-08-03 15:34:55
Temat: Re: depozyt ponad inflację?
Od: Szymon <...@w...pl>
W dniu 2019-08-02 o 21:52, J.F. pisze:
>> Rocznie statystyczny Polak wypija 11 litrów czystego spirytusu na głowę.
>
> i z tego mi wychodzi ok 55 butelek wodki.
> Dziwnie duzo.
Moim zdaniem to bardzo realne wartości. Przy czym najpopularniejszym
napojem alkoholowym jest piwo. Pomyśl też o winach i bardziej
szlachetnych trunkach. Wreszcie - o sporcie narodowym Polaków jakim jest
grill... O imprezach masowych (akurat trwa Przystanek Owsiaka), gdzie
wielu nadrabia zaległości czy też np. sylwestrze (kto wówczas nie kupuje
szampana?).
Co ciekawe - spożycie piwa rośnie (jesteśmy jakoś na 5 miejscu, na
pierwszym Czesi) i zwróć uwagę, iż markety sprzedają często zgrzewki.
Gdy cofniesz się myślą o te 10-20 lat wstecz, piwo sprzedawano przede
wszystkim w butelkach. W puszkach na sztuki. Dziś odsetek zgrzewek jest
niewątpliwie większy.
> Ale jesli jablka byly po 1.50 a banany w promocji po 3.00,
> teraz jablka po 2.50 a banany nadal w promocji po 3.00 ... i ludzie
> kupuja wiecej bananow a mniej jablek, to czy ceny spadly ? :-)
Ceny bananów stoją. Ich udział w koszyku się zwiększa.
Gdyby ceny były 1,5/3, a po roku 2,5/2,5 i udział bananów wyniósł 100%
(hipotetycznie) to tak - ceny spadły.
-
34. Data: 2019-08-03 15:39:27
Temat: Re: depozyt ponad inflację?
Od: Szymon <...@w...pl>
W dniu 2019-08-02 o 22:49, J.F. pisze:
> Z drugiej strony mozna to wyrobic pijac np jedno piwo dziennie.
> Zadne pijanstwo.
A coraz trudniej kupić to jedno piwo. Promocje zachęcają raczej do kupna
od razu 6 czy 8.
> -ja ... niech bedzie ze 1/3, choc chyba mniej,
Ale taki Kamil D. trąbił 4 dni podobno. Do dwóch piw to się - rzekomo -
przyznał przed jazdą samochodem. Zauważ, że statystyki nietrzeźwych
kierowców skąd się jednak biorą.
> Wychodzi mi na to, ze Ty obalasz flaszke co drugi dzien, na przemian z
> kilkoma piwami na kaca :-)
Może ja nie, ale gdzie wzrokiem sięgnąć sprzedaż alkoholu wydaje się
dobrym interesem. Tak dobrym, iż nawet stacje benzynowe w to wchodzą.
Wielu sklepikarzy mówi, że gdyby nie alkohol to w niedzielę nikt by do
nich nie przyszedł.
> Hm, nie doceniam wsi, gdzie moze rano sa dwa piwa,
> a wieczorem flaszka ?
> Czy Polacy po francusku - codziennie szklanka wina ..
Poczytaj relacje z festiwalu Owsiaka. ;-)
-
35. Data: 2019-08-03 15:44:12
Temat: Re: depozyt ponad inflację?
Od: Szymon <...@w...pl>
W dniu 2019-08-02 o 22:51, Robert Sierant pisze:
> nie wiem czy ryż jest dobrem komplementarnym dla ziemniaków, ale one
> właśnie należą do tzw. dóbr Giffena czyli popyt na nie nie maleje wraz z
> wzrostem ceny (co ma miejsce w standardowym przypadku)
Ziemniaki/ryż/makaron/kasza - wydaje się, iż mogą być stosowane
zamiennie np. do obiadu. Co ciekawe - uchodzą za "tuczące" z uwagi na
dodatki (np. puree ze śmietaną) lub sposób przygotowania (frytki).
Standardowe dodatki do nich (sól) ostatnio także jakby nie cieszą się sławą.
Tymczasem taki ryż, nie dość, że w wielu odmianach uchodzi za zdrowy.
Trendy, gdy popatrzymy na wysyp sushi (nawet w Biedronce gotowe zestawy).
Odmian makaronu czy kaszy też mnóstwo.
-
36. Data: 2019-08-03 15:47:05
Temat: Re: depozyt ponad inflację?
Od: Szymon <...@w...pl>
W dniu 2019-08-02 o 23:04, J.F. pisze:
>> wódka kosztuje i tak relatywnie mniej niż kiedyś, a co do chleba?
>> patrząc na to ile się go wyrzuca to cena najwidoczniej ciągle za niska
>
> Nie o to chodzi - kupowalem "zwykly chleb" w markecie i byl dobry.
> Podrozal niewiele (ha, te 20gr to moze byc 15%)
> ... ale teraz jest kiepski.
> No i musze/kupuje drozszy. To podrozal o 100% czy 200% :-(
Rzeczywiście GUS ma z tym problem. Produkty w koszyku są podmieniane.
Przykładowo RTV - trudno aby porównywać ten sam model telefonu. Z tego
co wiem, przyjmują sobie jakiś tam najpopularniejszy i zakładają procent
jego ceny. Czasami może być kłopot ze znalezieniem produktu ekwiwalentnego.
-
37. Data: 2019-08-03 15:49:29
Temat: Re: depozyt ponad inflację?
Od: Szymon <...@w...pl>
W dniu 2019-08-03 o 03:16, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>> Oczywiście oczekiwanie, iż inflacja wyliczona przez GUS pokryje
>> się idealnie z wydatkami konkretnej osoby jest irracjonalna.
>
> IMO wydatki raczej ;) pokrywają się z zarobkami. ;)
Oznaczałoby to, iż żyjesz od 1 do 1. Są osoby, które są w stanie coś
odłożyć.
> Nic z tego! -- inflacja zjada to, co nie podlega rewaloryzacji,
> czyli przykładowo 500+ i oszczędności! Nie można zabrać ludziom
> 500+, ale można zjeść owe 500+ inflacyjnie...
Rzecz jasna. Siła nabywcza 500+ z każdym rokiem będzie mniejsza.
-
38. Data: 2019-08-03 15:59:22
Temat: Re: depozyt ponad inflację?
Od: Szymon <...@w...pl>
W dniu 2019-08-03 o 04:01, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> Jeden telewizor starczy na 10 lat, inny na 5 -- czy
> inflacja uwzględni czas życia produktu bądź usługi?
Tak. Z tego co wiem to są pewne założenia. Jeśli przyjąć wymianę
telefonu do 2 lata to wystarczy wrzucić do koszyka 50% ceny aparatu. Ale
nie porównuje się model rdr, bo wówczas miałbyś w koszyku aparaty
Centertela. Porównuje się przeciętny model w danym roku do przeciętnego
w kolejnym.
W przypadku jabłek czy ziemniaków nie ma problemu, ale w przypadku
niektórych produktów kwestia jest sporna.
> Nawet wtedy wskaźniki GUS są niewiele warte, gdy ten ,,chleb'' nie uległ
> zmianie!
Otóż właśnie uległ. Gdybyś założył, iż Kowalski kupuje 1/10 poloneza
rocznie (czyli na 10 lat mu statystycznie starcza) i porównywał tego
poloneza to wyszłoby Ci, że jest deflacja. Zatem porównujesz średnie
auto w danym roku. W perspektywie czasowej ten polonez zamieni się na
np. fiata, a z czasem na toyotę. Oczywiście ma to dalsze konsekwencje,
bo ilość kupowanej benzyny spada przy toyocie niż była przy polonezie.
No chyba, że średnia roczna km wzrasta. Innymi słowy - domino. Ruszysz
jedno, pociąga za sobą konsekwencje w kilku innych miejscach.
> Weź paliwo samochodowe -- Nowe ;) Volvo S40 pali niemal dwakroć więcej
> paliwa niż
> Panna Mercedes, aby przejechać tę samą odległość... (zimą ,,w mieście''
> dwakroć więcej)
Słusznie. Swego czasu w Pulsie Biznesu była audycja dot. inflacji - u
źródła dopytywano jak ona jest liczona. W podcastach pewnie znajdziesz.
> Samochód może więcej palić bądź wymagać kosztowniejszych remontów
> tylko dlatego, że narzucono jakieś nowe normy emisyjne, lub podobne...
Stąd cena usług też jest w koszyku.
> Porównanie cen samochodu sprzed 20 lat i dzisiejszego,
> porównanie standardu mieszkania sprzed 20 lat itd...
To się zmienia - o czym wyżej, oczywiście w DUUŻYM uproszczeniu.
> Mnie żyje się coraz lepiej pomimo wzrastających cen i spadających
> zarobków -- po
> prostu coraz mocniej ograniczam się!!! Coraz chętniej dzwonię (zamiast
> jeździć)
> coraz częściej zauważam, że zamiast materaca tradycyjnego mogę użyć
> materaca
> winylowego, coraz rzadziej kupuję czasopisma?... Nie!! Czasopism nie
> kupuję!
> Nie stać mnie na czasopisma!!! Nie stać mnie na: płatną muzykę; czasopisma;
> kino; filharmonię itd...
Dlatego koszyk się zmienia. Uwzględnia zmiany preferencji społeczeństwa.
-
39. Data: 2019-08-03 16:01:12
Temat: Re: depozyt ponad inflację?
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2019-08-03 o 15:34, Szymon pisze:
> W dniu 2019-08-02 o 21:52, J.F. pisze:
>> Ale jesli jablka byly po 1.50 a banany w promocji po 3.00,
>> teraz jablka po 2.50 a banany nadal w promocji po 3.00 ... i ludzie
>> kupuja wiecej bananow a mniej jablek, to czy ceny spadly ? :-)
>
> Ceny bananów stoją. Ich udział w koszyku się zwiększa.
> Gdyby ceny były 1,5/3, a po roku 2,5/2,5 i udział bananów wyniósł 100%
> (hipotetycznie) to tak - ceny spadły.
Nie kombinujcie z koszykami i przesuwaniem udziałów.
Jeśli statystyczny Kowalski prowadzi swoje życie w jakiś tam sposób, ale
od X lat zarabia tyle samo - jedynie dają mu podwyżkę o procent inflacji-
to musi mu wystarczyć na wszystko tak jak X lat temu.
Ale nie wystarcza, więc gdzieś jest problem i nie pomoże mu, że zamiast
kupować jedzenie czy płacić za mieszkanie kupi sobie lokomotywę,
ktora akurat potanieje albo będzie jadł więcej bananów.
-
40. Data: 2019-08-03 16:22:44
Temat: Re: depozyt ponad inflację?
Od: Szymon <...@w...pl>
W dniu 2019-08-03 o 16:01, cef pisze:
> Nie kombinujcie z koszykami i przesuwaniem udziałów.
Ale to jest faktem. Zobacz ile pensji kosztował komputer 20 lat temu, a
ile kosztuje dziś. To samo np. w wydatkami na rozmowy telefoniczne.
> Jeśli statystyczny Kowalski prowadzi swoje życie w jakiś tam sposób, ale
> od X lat zarabia tyle samo - jedynie dają mu podwyżkę o procent inflacji-
> to musi mu wystarczyć na wszystko tak jak X lat temu.
Kupuje inne rzeczy i w innych proporcjach.
> Ale nie wystarcza, więc gdzieś jest problem i nie pomoże mu, że zamiast
> kupować jedzenie czy płacić za mieszkanie kupi sobie lokomotywę,
> ktora akurat potanieje albo będzie jadł więcej bananów.
Lokomotywy nie musi kupować. Może zacząć jeździć pendolino, bo nie chce
stać w korku. Albo metrem. Jak mógł jeździć 30 lat temu metrem, gdy
metra nie było?
W podziałce transport proporcje musiały się zmienić.