Naszła mnie rozkmina. Dlaczego banknot L50 jest tak rzadki.
Nie widziałem go już z rok. Przecież to tylko 240zł a niby bogaty kraj.

Ludzie rzadko płacą 20 a jednocześnie jest niechęć do płacenia kartą.
W Lidlu można przeskoczyć trzy osoby kiedy obsługa woła do kasy tylko na kartę.

https://www.reddit.com/r/AskUK/comments/2qj1to/why_a
re_our_50_notes_rarefrowned_upon/

--
Piotrek

Let me see your war face.

do góry

Dnia Sat, 19 Jan 2019 23:50:09 GMT, PiteR napisał(a):
> Naszła mnie rozkmina. Dlaczego banknot L50 jest tak rzadki.
> Nie widziałem go już z rok. Przecież to tylko 240zł a niby bogaty kraj.

UK ?
Cos mi chodzi po glowie, ze kiedys byly falszowane, i bylo
"Sorry, we do not accept 50 notes".
Ale moze to byly 20

> Ludzie rzadko płacą 20 a jednocześnie jest niechęć do płacenia kartą.
> W Lidlu można przeskoczyć trzy osoby kiedy obsługa woła do kasy tylko na kartę.

Bogaty kraj, ale zywnosc podobne ma ceny jak u nas.
240zl to tygodniowe zakupu dla duzej rodziny ...

Poza tym zobacz, ze u nas na 200 zl banknoty sie koncza, a i one nie
sa czestym widokiem ..

> https://www.reddit.com/r/AskUK/comments/2qj1to/why_a
re_our_50_notes_rarefrowned_upon/

J.

do góry

J.F. pisze tak:

> Dnia Sat, 19 Jan 2019 23:50:09 GMT, PiteR napisał(a):
>> Naszła mnie rozkmina. Dlaczego banknot L50 jest tak rzadki.
>> Nie widziałem go już z rok. Przecież to tylko 240zł a niby bogaty
>> kraj.
>
> UK ?
> Cos mi chodzi po glowie, ze kiedys byly falszowane, i bylo
> "Sorry, we do not accept 50 notes".
> Ale moze to byly 20

Podobno 20 były częściej fałszowane. Tak przynajmniej piszą w linku.
Czy my nie boimy się banknotu 200zł? Chyba nie. A może do czasu ;)
500zł boimy się? Chyba żeby nie zgubić.



> Bogaty kraj, ale zywnosc podobne ma ceny jak u nas.
> 240zl to tygodniowe zakupu dla duzej rodziny ...
>
> Poza tym zobacz, ze u nas na 200 zl banknoty sie koncza, a i one
> nie sa czestym widokiem ..

Najbardziej mnie ciekawi relacja, że u nich 240zł to loboga jaka to
kasa a u nas się nosi harmonie w portfelu i dwie stówki to poszło jak
splunął. Stertkę się oddaje w tym okienku a drugą w tamtym.


--
Piotrek

Let me see your war face.

do góry

Dnia Sun, 20 Jan 2019 12:39:31 GMT, PiteR napisał(a):
> J.F. pisze tak:
>> Dnia Sat, 19 Jan 2019 23:50:09 GMT, PiteR napisał(a):
>>> Naszła mnie rozkmina. Dlaczego banknot L50 jest tak rzadki.
>>> Nie widziałem go już z rok. Przecież to tylko 240zł a niby bogaty
>>> kraj.
>>
>> UK ?
>> Cos mi chodzi po glowie, ze kiedys byly falszowane, i bylo
>> "Sorry, we do not accept 50 notes".
>> Ale moze to byly 20
>
> Podobno 20 były częściej fałszowane. Tak przynajmniej piszą w linku.

Tam pisza o jednych i drugich.
Byc moze w jednym okresie byly to 50, a w innym 20.

>> Bogaty kraj, ale zywnosc podobne ma ceny jak u nas.
>> 240zl to tygodniowe zakupu dla duzej rodziny ...
>>
>> Poza tym zobacz, ze u nas na 200 zl banknoty sie koncza, a i one
>> nie sa czestym widokiem ..
>
> Najbardziej mnie ciekawi relacja, że u nich 240zł to loboga jaka to
> kasa a u nas się nosi harmonie w portfelu i dwie stówki to poszło jak
> splunął. Stertkę się oddaje w tym okienku a drugą w tamtym.

Moze po prostu przeceniasz to wrazenie "ale kasa".

A moze po prostu wieksze platnosci zalatwia sie inaczej -
karta/czek/przelew..

J.

do góry

> Poza tym zobacz, ze u nas na 200 zl banknoty sie koncza, a i one nie
> sa czestym widokiem ..

A ja ile razy pobieram kasę z bankomatu to otrzymuje ją wypłacaną banknotami 200 zł.
Chcąc otrzymać co drobniejszego muszę zadysponować kwotę np: 950 etc.
Oczywiście jak córka pobiera 100-150 zł w bankomacie to trudno żeby wypłacił
banknotami 200 zł....:)
Podobnie sąsiadka, która nie lubi płatności bezgotówkowych (obawia się zgubić kartę
przy okazji zakupów),
często pobiera w bankomacie niewielkie sumy i ona w ogóle banknotami 200 nie obraca.
Ja większość zakupów realizuje bezgotówkowo ale zawsze posiadam przy sobie gotówkę na
wypadek
zakupów np. na targu, wizyty stomatologicznej/lekarskiej etc. i jak kiedyś zawiódł
terminal/łączność?
na stacji benzynowej to tankuje z gotówką w kieszeni a płacę kartą.
I ta zapasowa gotówka w kieszeni, składa się praktycznie z banknotów 200 zł.
A gdy kupowałem TV/Kino domowe/meble to przydałyby się banknoty 500 zł.


Pozdrowienia Piotr W.

do góry

W dniu 20.01.2019 o 21:09, Piotr W. pisze:
> A gdy kupowałem TV/Kino domowe/meble to przydałyby się banknoty 500 zł.

A ja namiętnie używam kart od czasu, gdy kupowałem telewizor, i zabrakło
mi niecałe 50 zł (na ówczesną cenę 1500, hmm, to wtedy były prawie dwie
moje pensje).

--
Alf/red/

do góry

Ale rozkmina, dlaczego banknot o najwyższym nominale jest rzadki.
Swoją drogą dość niski mają ten najwyższy nominał, już w PL jest większy (choć ja
jeszcze 500zł nie spotkałem, jak w banku chciałem przy większej wypłacie to pani
powiedziała, że mało ich jest i nie mają - zresztą i tak wolę unikać nominałów ponad
100zł, szkoda kłopotów), nie mówiąc o euro.
Wypłać sobie z bankomatu, jeśli tęsknisz (o ile w ogóle takimi ładują - bo z tego, że
ludzie w sklepach nie płacą, wynika, ze raczej nie ładują - albo operatorzy
bankomatów skutecznie zachęcają do wypłacania małych kwot, bo przecież i euronet
przeprosił się z 20-stkami, a żeby z kolei znaleźć taki, który wypłaca 200-tki, to
się trzeba naszukać).

W USA mają inny ciekawy problem - tam jest w obiegu bardzo mało 2-dolarówek, choć
byłyby sporą oszczędnością dla FED.
I mimo, że 3/4 gotówki w obiegu to 100-dolarówki (co pokazuje, do czego jest
używana), to jednak 1-dolarówek jest najwięcej.
I to jest z kolei kraj z najmniej wartym banknotem (z wartych uwagi oczywiście, nie
mówimy o Zimbabwe).

do góry

W dniu 20.01.2019 o 08:50, J.F. pisze:

> Poza tym zobacz, ze u nas na 200 zl banknoty sie koncza, a i one nie
> sa czestym widokiem ..
>

Bankomaty lubią dawać 200. No i jest jeszcze 500.

Oszczędności z praktyki w CH przywiozłem kiedyś w postaci jednego
banknotu 1000 CHF.

MJ

do góry

Użytkownik "Dawid Rutkowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:e7c072e5-150b-4a11-a6b9-bbeab9c90ee8@go
oglegroups.com...
>Ale rozkmina, dlaczego banknot o najwyższym nominale jest rzadki.
>Swoją drogą dość niski mają ten najwyższy nominał,

No i stad dyskusja - rzadki, a wcale nie taki duzy :-)

>już w PL jest większy (choć ja jeszcze 500zł nie spotkałem, jak w
>banku chciałem przy większej wypłacie to pani powiedziała, że mało
>ich jest i nie mają - zresztą i tak wolę unikać nominałów ponad
>100zł, szkoda kłopotów), nie mówiąc o euro.

No widzisz - taki sam temat :-)

A jak popatrzec w linki, to maja i banknoty po 100 funtow

>Wypłać sobie z bankomatu, jeśli tęsknisz (o ile w ogóle takimi
>ładują - bo z tego, że ludzie w sklepach nie płacą, wynika, ze raczej
>nie ładują - albo operatorzy bankomatów skutecznie zachęcają do
>wypłacania małych kwot, bo przecież i euronet przeprosił się z
>20-stkami, a żeby z kolei znaleźć taki, który wypłaca 200-tki, to się
>trzeba naszukać).

IMO - Santander wyplaca.
mBank z kolei oplate pobiera od niskich wyplat.

J.

do góry

Dawid Rutkowski pisze tak:

> Ale rozkmina, dlaczego banknot o najwyższym nominale jest rzadki.

Dlaczego taka niska wartość jest rzadka a nie banknot. Ja rozumiem, że
500 euro może być rzadkie. Przeciez zarobki są min trzy razy większe w
przypadku proletariatu. A moze to my w PL szastamy kasą? A może u nas
wcale nie jest tanie państwo.


> Wypłać sobie z bankomatu, jeśli tęsknisz (o ile w ogóle takimi
> ładują - bo z tego, że ludzie w sklepach nie płacą, wynika, ze
> raczej nie ładują - albo operatorzy bankomatów skutecznie
> zachęcają do wypłacania małych kwot

Myślisz, że nie próbowałem wypłacić. Nie ma. Harmonia 20 i 10.
Dostałem w końcu od znajomej sklepowej. Duży fajny. Można się przykryć
od deszczu ;)



--
Piotrek

Let me see your war face.

do góry