czy może ktoś mi powiedzieć jakie podstawy miało gwałtowne umocnienie
złotego w zeszłym tygodniu? Praktycznie w kilka godzin przy statycznym
zachowaniu giełdy nasza waluta umocniła się ponad 6-8%. Szukam jakiś
przesłanek ku temu 'zjawisku' i niewiele udało mi się znaleźć.

pozdrawiam
Artur

do góry

Dnia 16-03-2009 o 19:18:37 ArturVF500 <atatur@_usun-to_o2.pl> napisał(a):

> czy mo?e kto? mi powiedzieae jakie podstawy mia?o gwa?towne umocnienie
> z?otego w zesz?ym tygodniu? Praktycznie w kilka godzin przy statycznym

słabo szukasz. To była reakcja na działania Szwajcarii.

--
Pozdrawiam,
Z.

do góry

ArturVF500 pisze:
> czy może ktoś mi powiedzieć jakie podstawy miało gwałtowne umocnienie
> złotego w zeszłym tygodniu? Praktycznie w kilka godzin przy statycznym
> zachowaniu giełdy nasza waluta umocniła się ponad 6-8%. Szukam jakiś
> przesłanek ku temu 'zjawisku' i niewiele udało mi się znaleźć.

Wygląda na politykę. Albo zagraniczną (firmy nie chca załatwić
swoich banków), albo polityczną (też zagraniczną w szczególności)

do góry

Wojciech Frybyśu wrote:

> Wygląda na politykę. Albo zagraniczną (firmy nie chca załatwić
> swoich banków), albo polityczną (też zagraniczną w szczególności)

Na bujaniu kurem "grubasy" duzo zarabiaja. Nawet niezauwazysz, jak bedzie
odbicie w druga strone na 4pln za dolara.

--
in

do góry

Użytkownik "Zbyszek" <zbign@na_serwerzeo2.pl> napisał w wiadomości
news:op.uqwdbeb9okz3rl@zbyszek-pc.zn...
> Dnia 16-03-2009 o 19:18:37 ArturVF500 <atatur@_usun-to_o2.pl> napisał(a):
>
>> czy mo?e kto? mi powiedziea jakie podstawy mia3o gwa3towne umocnienie
>> z3otego w zesz3ym tygodniu? Praktycznie w kilka godzin przy statycznym
>
> słabo szukasz. To była reakcja na działania Szwajcarii.

chyba zły trop; myżlisz ze 0,25pkt wpłynęło na osłabienie się wszystkich
walut względem PLN? fakt że zbieżność w czasie ale...

do góry

ArturVF500 wrote:

> chyba zły trop; myżlisz ze 0,25pkt wpłynęło na osłabienie się wszystkich
> walut względem PLN? fakt że zbieżność w czasie ale...

jednoczesnie doszlo do umocnienia na gieldach. Czyli kapital "szwajcarski"
mogl sobie na chwile wskoczyc do Polski. Jak gielda spadnie (kwestia pewnie
kilku dni), ten kapital pojdzie sobie do USA.

--
in

do góry

ArturVF500 pisze:
> czy może ktoś mi powiedzieć jakie podstawy miało gwałtowne umocnienie
> złotego w zeszłym tygodniu? Praktycznie w kilka godzin przy statycznym
> zachowaniu giełdy nasza waluta umocniła się ponad 6-8%. Szukam jakiś
> przesłanek ku temu 'zjawisku' i niewiele udało mi się znaleźć.
>

A ja mam takie wrażenie, że czym większe są trudności z wejściem do
strefy ERM2 tym kurs PLN silniejszy, a czym wydaje się to bardziej
prawdopodobne tym kurs PLN silniejszy.

Ostatnio pojawiło się sporo trudności i wejście się odwleka. Szybkie
wejście staje się mniej prawdopodobne i kurs spada.

Może chodzi o to, że ktoś spekulacyjnie obniżył kurs PLN, aby później
zafiksować go na jakimś poziomie w strefie ERM2. Później trudno byłoby
utrzymać ten kurs i NBP musiałoby wypruć sobie flaki (tzn miliardy euro).


Jak wejście do strefy ERM2 staje się mniej prawdopodobne, alb wydłuża
się w czasie, to utrzymanie spekulacyjnego kursu staje się zbyt
kosztowne i ryzykowne. Pewnie teraz spekulanci odpuszczają. Ale...
przypomną sobie o nas, jak się ERM2 będzie zbliżało.

J.

do góry

Miało być tak:

A ja mam takie wrażenie, że czym większe są trudności z wejściem do
strefy ERM2 tym kurs PLN silniejszy, a czym wydaje się to bardziej
prawdopodobne tym kurs PLN słabszy.

do góry

Użytkownik "Wojciech Frybyśu"
> ArturVF500 pisze:
>> czy może ktoś mi powiedzieć jakie podstawy miało gwałtowne umocnienie
>> złotego w zeszłym tygodniu? Praktycznie w kilka godzin przy statycznym
>> zachowaniu giełdy nasza waluta umocniła się ponad 6-8%. Szukam jakiś
>> przesłanek ku temu 'zjawisku' i niewiele udało mi się znaleźć.
>
> Wygląda na politykę. Albo zagraniczną (firmy nie chca załatwić
> swoich banków), albo polityczną (też zagraniczną w szczególności)

Firmy są po to by dawać przychód, zysk, ogólnie zarabiać pieniądze dla właścicieli,
wspólników, akcjonariuszy, etc.
Żeby zarobić załatwią bez mrugniecia każdą instytucję.
Liczy się (zawsze) wynik, filantropia tu nie mieszka.
Banki muszą/powinny dbać żeby firm nie wykończyć bo z nich żyją.
Kurs się umocnił bo inwestorzy zauważyli lekkie osłabienie walut
zagranicznych i zaczęli się ich pozbywać a być może nawet
poczynili zakupy naszej waluty.Wszystko dla spodziewanego zysku oczywiście.
Pozdrawiam
Arek

do góry

"Joachim" <j...@o...pl> wrote in message
news:gpmdmj$go2$1@news.onet.pl...
> Może chodzi o to, że ktoś spekulacyjnie obniżył kurs PLN, aby później
> zafiksować go na jakimś poziomie w strefie ERM2. Później trudno byłoby
> utrzymać ten kurs i NBP musiałoby wypruć sobie flaki (tzn miliardy euro).

Wydaje mi sie ze latwiej jest obronic niski kurs PLN niz wysoki.
G

do góry