eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwRe: do Totusa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 148

  • 111. Data: 2012-03-14 08:32:31
    Temat: Re: do Totusa
    Od: "Endriu" <nmp3(noSpam)@interia.pl>

    > Nie zauważyłeś, że logika pana Jana jest trochę pokrętna? Zawsze mi się
    > wydawało, że ludzie religijni nie boją się ani jednego, ani drugiego.

    No nie umie zrozumieć biedactwo tego ....


    --
    Pozdrawiam
    Endriu
    http://drendriu.ovh.org/


  • 112. Data: 2012-03-14 08:49:38
    Temat: Re: do Totusa
    Od: totus <t...@p...onet.pl>

    Endriu wrote:

    >> Chcę Ci utrudnić pisanie. Dobrze wiem, że żadnych nie znajdziesz.
    >
    > Bo ty byś chciałe dyskutować ze mną, o tym czy jesteśmy przodkami
    > dinozaurów, i czy mamy wspólne DNA z bananem, a mnie to nie za bardzo
    > interesuje kolego. Mnie interesuje to, że na moich oczach szatan zwycięża
    > i mozna go spatkać niemal na każdym rogu ulicy, w internecie, w telewizji
    > wszędzie.
    >
    > Przerażenie demonów podczas modlitwy ks. Natanka
    > http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpa
    ge&v=7yJ-kSxZV2g#t=88s
    >
    > Całe narody są w jego władaniu, w Japoni na przykład za szczyt elitarności
    > jest to jak matka z swojej córki robi kurwę:
    >
    > Kobieta na kracu świata. Japonia, Kioto
    > http://www.youtube.com/watch?v=uuSfNAKh8gI
    >
    > ...i podnajmuje ją innym napalonym starszym zboczeńcom aby ci dawali upust
    > swoim rządzom. Ileż to jest takich dzielnic w Polsce w których rozboje,
    > pijaństwo i samobójstwa sa na porządku dziennym. Ty mi mówisz, że to
    > wszystko przez złe wychowanie i brak treningu mentalnego, a ja ci mówię
    > gówno prawda. Ja ci mówię, że to BEZPOŚREDNIE ODDZIAŁYWANIE SZATANA z
    > którym nie poradzi sobie żaden psycholog ani psychiatra, tudziez żaden
    > specjalista od siłowni mający bardzo dużo "siły".
    >
    >
    Mnie też się podobają kazania księdza Natanka.


  • 113. Data: 2012-03-14 08:51:53
    Temat: Re: do Totusa
    Od: " " <n...@g...pl>

    Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):

    > > Poza tym co za różnica, na czym ja się zatrzymałem, mówię o wojnie na
    > > Bałkanach - na tle religijnym, we współczesnych czasach. Nie trzeba się
    > > widywać z sąsiadem, żeby wespół z nim zabijać w odpowiednim czasie
    > > innowierców (albo jego zabić) - to chciałem przekazać.
    >
    > Kolego Ichi, ja chciałem tylko powiedzieć koledze "neloe", że nowy
    testament
    >
    > to przede wszytskim miłość ...

    Pewien jesteś??? Zakładam, że jesteś bardzo wierzący. Zrób eksperyment.
    Pomyśl, że od zaraz zrywasz z tą religią. Chociaż tutaj to zapewne powiesz o
    pustce etc. W takim razie postanów, że nie pójdziesz w niedzielę na mszę, do
    większego grzechu nie będę Cię namawiał, albo najlepiej nie idź na tą mszę.
    Sprawdzimy jakie będą targały Tobą uczucia. Po za tym oczywiste jest, że
    odnoszę się raczej do szerszego spojrzenia, również historycznego. Nie powiesz
    mi, że KK był wszędzie dobrowolnie zakładany. Gdzie nie dało się po dobroci
    tam nie przebierano w środkach. Oczywiście preteksty mogły być różne. Teraz
    jak się osiągnęło określony stan, to łatwo jest głosić miłość. Podejrzewam, że
    metoda działania każdego najeźdźcy była by taka sama. Nawet i Hitlera. Co by
    wyrznął, to by wyrznął, a za kilkadziesiąt lat jego następcy głosili by
    powszechną miłość. Zwłaszcza gdyby została "sama wyższa rasa". Określanie się
    "prawdziwymi" wbrew pozorom wiele się nie różni. Wracając do strachu, to
    podejrzewam, że nawet będziesz się bał pomyśleć, nie mówiąc o uczynku, w tych
    kwestiach o których pisałem.



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 114. Data: 2012-03-14 08:56:18
    Temat: Re: do Totusa
    Od: "Endriu" <nmp3(noSpam)@interia.pl>

    > Nawet i Hitlera.

    Co ty chłopie pierdzielisz ....


    --
    Pozdrawiam
    Endriu
    http://drendriu.ovh.org/


  • 115. Data: 2012-03-14 09:10:51
    Temat: Re: do Totusa
    Od: "Endriu" <nmp3(noSpam)@interia.pl>

    > Mnie też się podobają kazania księdza Natanka.

    A ....tam bujasz.
    Zresztą póki co to Natanek na dzień dzisiejszy jest wykluczony z kurii bo
    powiedział na kazaniu, że dostał objawienie o tym jak to Życiński smaży się
    w piekle za swoje grzechy (SB-ek w sutannie), tak że znajdź sobie jakiegoś
    innego kaznodzieję "z czystymi papierami"...


    --
    Pozdrawiam
    Endriu
    http://drendriu.ovh.org/


  • 116. Data: 2012-03-14 10:05:43
    Temat: Re: do Totusa
    Od: " sys29" <s...@g...pl>

    kc <k...@g...pl> napisał(a):

    > Nasze prawa fizyki są tylko teoriami, prawdziwymi tylko do czasu, aż ktoś
    > udowodni, że jest inaczej.
    > A humorystycznie podchodząc do sprawy teorię Eisteina z łatwością obala
    Chuck
    > Norris, bo on podobno szybciej stoi, niż ty biegasz.
    >
    > pozdrawiam
    > kc
    >

    To raczej nie jest tak, jak napisałeś. Świat naszych wymiarów opisał
    kiedyś Newton. Sformułował prawa i zapisał je w postaci wzorów, które do
    dzisiaj funkcjonują jako fundamenty "mechaniki klasycznej". Wszystko to
    dobrze się sprawdza i mamy z tego całkiem spore korzyści. Mechanika
    klasyczna jest zrozumiała i zgodna z ludzką intuicją. Niestety w świecie
    bardzo dużych prędkości zaczyna zawodzić. Winę za to ponosi jedno z założeń
    mechaniki klasycznej - czas absolutny. Jak się okazało czas jest względny i
    do świata dużych prędkości musieliśmy zastosować uogólniony opis zwany
    szczególną teorią względności A.Einsteina. Spostrzeżenie, że czasu
    absolutnego po prostu nie ma jest szokiem dla naszej intuicji, ale to wcale
    nie oznacza, że cała mechanika klasyczna jest do bani. W świecie naszych
    prędkości efekty relatywistyczne są zwyczajnie pomijalne i wszystko jest OK.
    Jeszcze większy problem ma nasza intuicja z mechaniką kwantową. Ja np.
    nie znalazłem sposobu, aby ją zrozumieć. To są tak koszmarne dziwactwa
    ( zwłaszcza splątanie kwantowe i superpozycja ), że moja pała nie daje rady.
    A takie kwiatki jak : "Interpretacja teorii kwantów Neumanna wymaga
    włączenia do jej schematu pojęciowego świadomego obserwatora" - potęgują
    moje rozgoryczenie. Jednak pomimo całego tego dziwactwa mechanika kwantowa
    znakomicie opisuje mikroświat. Po prostu działa i daje nam realny zysk.
    Możesz uważać, że "... to wszystko jest prawdziwe tylko do czasu ...".
    Ja na to patrzę inaczej. Dla mnie są to elementy pewnego pożytecznego
    procesu. Ludzie z rozwoju nauki czerpią ogromne korzyści. Religie natomiast
    bazując na urojeniach zwyczajnie ludzi uwsteczniają.
    Teraz chciałbym Ci wyjaśnić w jaki sposób łatwo jest manipulować faktami
    dot. ewolucji. W ostatniej dekadzie paleontolodzy wykopali już tyle
    szkieletów, że na dzień dzisiejszy jesteśmy pewni, że ewolucja jest faktem
    naukowym. Potwierdzają to nie tylko wykopaliska, ale przede wszystkim analizy
    molekularne. ( Dzięki nim np. wiemy, że tuńczyk jest bardziej spokrewniony
    z człowiekiem, niż z rekinem !!!!! oraz że bliskim kuzynem wieloryba jest
    hipopotam. Wiemy też, że ludzie po opuszczeniu afryki krzyżowali się z
    neandertalczykami - wszyscy poza mieszkańcami afryki, mamy w DNA jądrowym
    wstawki neandertalskie.) Od lat jednak kreacjoniści wciskają ludziom kit
    o brakujących ogniwach. W miarę zagęszczania się ścieżek mają coraz większy
    problem, ale nie ustają w wysiłkach. A metodę mają taką : ewolucjoniści
    ogłaszają, że jakaś ścieżka wygląda tak : A => B => C => D. Na to
    kreacjoniści ogłaszają, że to bzdura, bo w przestrzeniach pomiędzy A i B
    oraz C i D brakuje istotnych ogniw. Mija kilka lat. Ewolucjoniści ogłaszają,
    że znaleźli fazy pośrednie między A i B oraz C i D. Nowa ścieżka prezentuje
    się teraz tak: A => E => B => C => F => D. Na to kreacjoniści ogłaszają, że
    to bzdura, bo pomiędzy E i B oraz C i F brakuje następnych ogniw. W ten
    sposób podgrzewany jest mit o brakujących ogniwach. Drugi sposób manipulacji
    to nazewnictwo. Dawkins także i to wyjaśnia.


    pozdr.
    sys29

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 117. Data: 2012-03-14 10:14:25
    Temat: Re: do Totusa
    Od: totus <t...@p...onet.pl>

    sys29 wrote:

    > kc <k...@g...pl> napisał(a):
    >
    >> Nasze prawa fizyki są tylko teoriami, prawdziwymi tylko do czasu, aż ktoś
    >> udowodni, że jest inaczej.
    >> A humorystycznie podchodząc do sprawy teorię Eisteina z łatwością obala
    > Chuck
    >> Norris, bo on podobno szybciej stoi, niż ty biegasz.
    >>
    >> pozdrawiam
    >> kc
    >>
    >
    > To raczej nie jest tak, jak napisałeś. Świat naszych wymiarów opisał
    > kiedyś Newton. Sformułował prawa i zapisał je w postaci wzorów, które do
    > dzisiaj funkcjonują jako fundamenty "mechaniki klasycznej". Wszystko to
    > dobrze się sprawdza i mamy z tego całkiem spore korzyści. Mechanika
    > klasyczna jest zrozumiała i zgodna z ludzką intuicją. Niestety w świecie
    > bardzo dużych prędkości zaczyna zawodzić. Winę za to ponosi jedno z
    > założeń mechaniki klasycznej - czas absolutny. Jak się okazało czas jest
    > względny i do świata dużych prędkości musieliśmy zastosować uogólniony
    > opis zwany szczególną teorią względności A.Einsteina. Spostrzeżenie, że
    > czasu absolutnego po prostu nie ma jest szokiem dla naszej intuicji, ale
    > to wcale nie oznacza, że cała mechanika klasyczna jest do bani. W świecie
    > naszych prędkości efekty relatywistyczne są zwyczajnie pomijalne i
    > wszystko jest OK. Jeszcze większy problem ma nasza intuicja z mechaniką
    > kwantową. Ja np. nie znalazłem sposobu, aby ją zrozumieć. To są tak
    > koszmarne dziwactwa ( zwłaszcza splątanie kwantowe i superpozycja ), że
    > moja pała nie daje rady. A takie kwiatki jak : "Interpretacja teorii
    > kwantów Neumanna wymaga
    > włączenia do jej schematu pojęciowego świadomego obserwatora" - potęgują
    > moje rozgoryczenie. Jednak pomimo całego tego dziwactwa mechanika kwantowa
    > znakomicie opisuje mikroświat. Po prostu działa i daje nam realny zysk.
    > Możesz uważać, że "... to wszystko jest prawdziwe tylko do czasu ...".
    > Ja na to patrzę inaczej. Dla mnie są to elementy pewnego pożytecznego
    > procesu. Ludzie z rozwoju nauki czerpią ogromne korzyści. Religie
    > natomiast bazując na urojeniach zwyczajnie ludzi uwsteczniają.
    > Teraz chciałbym Ci wyjaśnić w jaki sposób łatwo jest manipulować faktami
    > dot. ewolucji. W ostatniej dekadzie paleontolodzy wykopali już tyle
    > szkieletów, że na dzień dzisiejszy jesteśmy pewni, że ewolucja jest faktem
    > naukowym. Potwierdzają to nie tylko wykopaliska, ale przede wszystkim
    > analizy molekularne. ( Dzięki nim np. wiemy, że tuńczyk jest bardziej
    > spokrewniony z człowiekiem, niż z rekinem !!!!! oraz że bliskim kuzynem
    > wieloryba jest hipopotam. Wiemy też, że ludzie po opuszczeniu afryki
    > krzyżowali się z neandertalczykami - wszyscy poza mieszkańcami afryki,
    > mamy w DNA jądrowym wstawki neandertalskie.) Od lat jednak kreacjoniści
    > wciskają ludziom kit o brakujących ogniwach. W miarę zagęszczania się
    > ścieżek mają coraz większy problem, ale nie ustają w wysiłkach. A metodę
    > mają taką : ewolucjoniści ogłaszają, że jakaś ścieżka wygląda tak : A => B
    > => C => D. Na to kreacjoniści ogłaszają, że to bzdura, bo w przestrzeniach
    > pomiędzy A i B oraz C i D brakuje istotnych ogniw. Mija kilka lat.
    > Ewolucjoniści ogłaszają, że znaleźli fazy pośrednie między A i B oraz C i
    > D. Nowa ścieżka prezentuje się teraz tak: A => E => B => C => F => D. Na
    > to kreacjoniści ogłaszają, że to bzdura, bo pomiędzy E i B oraz C i F
    > brakuje następnych ogniw. W ten sposób podgrzewany jest mit o brakujących
    > ogniwach. Drugi sposób manipulacji to nazewnictwo. Dawkins także i to
    > wyjaśnia.
    >
    >
    > pozdr.
    > sys29
    >
    Jedn ą z bardziej denerwujących mnie zjawisk jest to, że ludzie dążą do tego
    by wszyscy byli tacy sami. Głównie nie ustają w wysiłkach by wszyscy myśleli
    tak samo i mieli te same poglądy. Mnie zupełnie nie przeszkadza, że masz
    takie idiotyczne poglądy dopóki jesteś prawdziwym Polakiem i katolikiem.
    Jestem za wolnością myśli jeżeli te myśli podzielam.


  • 118. Data: 2012-03-14 10:28:48
    Temat: Re: do Totusa
    Od: " kc" <k...@g...pl>

    sys29 <s...@g...pl> napisał(a):

    > kc <k...@g...pl> napisał(a):
    >
    > > Nasze prawa fizyki są tylko teoriami, prawdziwymi tylko do czasu, aż ktoś
    > > udowodni, że jest inaczej.
    > > A humorystycznie podchodząc do sprawy teorię Eisteina z łatwością obala
    > Chuck
    > > Norris, bo on podobno szybciej stoi, niż ty biegasz.
    > >
    > > pozdrawiam
    > > kc
    > >
    >
    > To raczej nie jest tak, jak napisałeś. Świat naszych wymiarów opisał
    > kiedyś Newton. Sformułował prawa i zapisał je w postaci wzorów, które do
    > dzisiaj funkcjonują jako fundamenty "mechaniki klasycznej". Wszystko to
    > dobrze się sprawdza i mamy z tego całkiem spore korzyści. Mechanika
    > klasyczna jest zrozumiała i zgodna z ludzką intuicją. Niestety w świecie
    > bardzo dużych prędkości zaczyna zawodzić. Winę za to ponosi jedno z założeń
    > mechaniki klasycznej - czas absolutny. Jak się okazało czas jest względny i
    > do świata dużych prędkości musieliśmy zastosować uogólniony opis zwany
    > szczególną teorią względności A.Einsteina. Spostrzeżenie, że czasu
    > absolutnego po prostu nie ma jest szokiem dla naszej intuicji, ale to wcale
    > nie oznacza, że cała mechanika klasyczna jest do bani. W świecie naszych
    > prędkości efekty relatywistyczne są zwyczajnie pomijalne i wszystko jest
    OK.
    > Jeszcze większy problem ma nasza intuicja z mechaniką kwantową. Ja np.
    > nie znalazłem sposobu, aby ją zrozumieć. To są tak koszmarne dziwactwa
    > ( zwłaszcza splątanie kwantowe i superpozycja ), że moja pała nie daje rady.
    > A takie kwiatki jak : "Interpretacja teorii kwantów Neumanna wymaga
    > włączenia do jej schematu pojęciowego świadomego obserwatora" - potęgują
    > moje rozgoryczenie. Jednak pomimo całego tego dziwactwa mechanika kwantowa
    > znakomicie opisuje mikroświat. Po prostu działa i daje nam realny zysk.
    > Możesz uważać, że "... to wszystko jest prawdziwe tylko do czasu ...".
    > Ja na to patrzę inaczej. Dla mnie są to elementy pewnego pożytecznego
    > procesu. Ludzie z rozwoju nauki czerpią ogromne korzyści. Religie natomiast
    > bazując na urojeniach zwyczajnie ludzi uwsteczniają.
    > Teraz chciałbym Ci wyjaśnić w jaki sposób łatwo jest manipulować faktami
    > dot. ewolucji. W ostatniej dekadzie paleontolodzy wykopali już tyle
    > szkieletów, że na dzień dzisiejszy jesteśmy pewni, że ewolucja jest faktem
    > naukowym. Potwierdzają to nie tylko wykopaliska, ale przede wszystkim
    analizy
    > molekularne. ( Dzięki nim np. wiemy, że tuńczyk jest bardziej spokrewniony
    > z człowiekiem, niż z rekinem !!!!! oraz że bliskim kuzynem wieloryba jest
    > hipopotam. Wiemy też, że ludzie po opuszczeniu afryki krzyżowali się z
    > neandertalczykami - wszyscy poza mieszkańcami afryki, mamy w DNA jądrowym
    > wstawki neandertalskie.) Od lat jednak kreacjoniści wciskają ludziom kit
    > o brakujących ogniwach. W miarę zagęszczania się ścieżek mają coraz większy
    > problem, ale nie ustają w wysiłkach. A metodę mają taką : ewolucjoniści
    > ogłaszają, że jakaś ścieżka wygląda tak : A => B => C => D. Na to
    > kreacjoniści ogłaszają, że to bzdura, bo w przestrzeniach pomiędzy A i B
    > oraz C i D brakuje istotnych ogniw. Mija kilka lat. Ewolucjoniści
    ogłaszają,
    > że znaleźli fazy pośrednie między A i B oraz C i D. Nowa ścieżka prezentuje
    > się teraz tak: A => E => B => C => F => D. Na to kreacjoniści ogłaszają, że
    > to bzdura, bo pomiędzy E i B oraz C i F brakuje następnych ogniw. W ten
    > sposób podgrzewany jest mit o brakujących ogniwach. Drugi sposób
    manipulacji
    > to nazewnictwo. Dawkins także i to wyjaśnia.
    >
    >
    > pozdr.
    > sys29
    >
    Dobrze, że w kontekście torii Einsteina wspomniałeś o Newtonie. wiesz nawet
    że newton opisuje tylko brzegi tego co opisuje Einstein. I co , myślisz, że
    to już koniec, Einstein oznajmił nam całą prawdę o wszechświecie? Zapewniam
    cię, że jeszcze doznasz w swoim życiu rozczarowania, bo Einstein też porusza
    się tylko po brzegu.
    Jeśli chodzi o fizykę kwantową, to mój mózg się przed tym cofa osłupiony.

    kc

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 119. Data: 2012-03-14 10:56:35
    Temat: Re: do Totusa
    Od: " kc" <k...@g...pl>

    kc <k...@g...pl> napisał(a):

    > ichi <a...@d...gh> napisał(a):
    >
    > > Jan Werbinski wrote:
    > >
    > > > kc <k...@g...pl> napisał(a):
    > > >> W tej właśnie chwili Jezus rozradował się w Duchu Świętym i
    > > >
    > > > Na czym polega rozradowanie się Jezusa w Duchu Świętym? Jaką metodę
    > > > badawczą zaproponujesz do głębszego zbadania tego zjawiska?
    > > >
    > >
    > > Long na fw20 w imię Ojca, a zarobisz za sprawą Ducha Świętego.
    > >
    >
    > Dziękuję za wsparcie w modlitwie. Dziś miałem objawienie na 2322. Na razie
    > jest. Jeżeli wyzej to muszę czekać nowych objawień :)
    >
    > kc
    >

    Czeluść. Czeluść widzę. Módlmy sie (dla niedowiarków po to by utrzymać
    konwencję) o 2348.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 120. Data: 2012-03-14 11:05:27
    Temat: Re: do Totusa
    Od: "Jan Werbinski" <j...@g...pl>

    Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):

    > > Nie umiesz znaleźć udziałowców spółki?
    >
    > Udziałowcy udziałowcami, ale nie wiadomo czy na szczycie tej układanki nie
    > siedzi jakiś nawiedzony antyklerykał ....
    >
    > Ileż to ja się naooglądałem w tej pseudonaukowej telewizji idiotycznych
    > "faktów" w stylu jak to jak to Jezus miał żonę i dzieci i wogóle był
    prawie
    > zboczeńcem ....
    >


    Nie wiem o czym mówisz. Nie oglądam telewizji, ani nie posiadam telewizora
    od około 12-13 lat.
    Twój pomysł używania telewizji jako głównego źródła wiedzy uważam za
    niedorzeczny i świadczący o Twoim zacofaniu oraz nieumiejętności
    pozyskiwania wiedzy.

    --
    Jan Werbiński

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1