eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpw › Re: do Totusa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 148

  • 21. Data: 2012-03-13 11:27:33
    Temat: Re: do Totusa
    Od: " " <n...@g...pl>

    sys29 <s...@g...pl> napisał(a):

    > Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):
    >
    >
    > > Widzisz kolego, bo żadnemu prawdziwemu katolikowi słowa które przed chwilą
    > > wypowiedziałes nigdy nie przeszły by przez gardło. Jak widać nie wiesz
    > > dlaczego, więc sobie doczytaj ...
    > >
    > > Siedem grzechów głównych dzisiaj
    > > http://mateusz.pl/mt/znak/sggd.htm
    > >
    > >
    >
    > Endriu, wiesz zapewne, że ostatnio KAI opublikowała raport o stanie
    > finansów KK w Polsce. Wynika z niego, że co roku skarb państwa
    > wydaje na KK ponad 490 mln zł + na katechetów idzie 350 mln zł +
    > dotacje z UE na modernizacje i renowacje kościołów to 120 mln zł.
    > Kapelani szpitalni - 3 mln, Ordynariat Wojska Polskiego 20 mln,
    > Kapelani więzienni 2 mln, dofinansowanie Caritasu 5 mln.
    > Nie ujawniono przychodów z dopłat rolniczych. (Kościół ma sporo
    > ziemi rolnej.) Nie ujawniono zysków z wynajmu nieruchomości itd.
    > Odpowiedz może jak to się ma do siódmego przykazania ? Czy KK kradnie,
    > czy nie ?! ... a jeśli nie, to dlaczego ? Czy finansowanie się KK
    > z pieniędzy publicznych to hipokryzja, czy nie ? Pomyśl, jak się
    > czują niewierzący albo np. ubodzy wierni, gdy widzą, że proboszcz
    > nabył sobie nowego osiołka sporej wartości ( prosto z salonu ).
    > Co do pychy to najlepszym przykładem jest dogmat o nieomylności papieża
    > w sprawach wiary i obyczajów ogłoszony w 1870 roku.
    >
    > pozdr.
    > sys29
    >
    Nawet PZPR-owcy sobie zusów z kasy państwowej nie płacili. Choćby taki Gierek
    nie miał emerytury, bo nie miał opłacanych składek. Za to miał dzieci, które
    pracują w ramach wymiany pokoleń, a nie jak te pasożyty. Co do 99%. Niestety
    większość przyznaje się do tego ugrupowania ze strachu. Na dodatek w
    odróżnieniu choćby od PRL, strachu, którego nie można wyeliminować, bo wypływa
    ze sfery wiary i psychiki a nie ze sfery siły. Strach przed wykluczeniem przez
    otoczenie a również przed domniemanym życiem wiecznym i srogością Bożą.
    Człowiek ma naturę asekuranta, co skrzętnie jest wykorzystywane przez ten
    totalitaryzm.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 22. Data: 2012-03-13 11:27:40
    Temat: Re: do Totusa
    Od: " " <n...@g...pl>

    sys29 <s...@g...pl> napisał(a):

    > Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):
    >
    >
    > > Widzisz kolego, bo żadnemu prawdziwemu katolikowi słowa które przed chwilą
    > > wypowiedziałes nigdy nie przeszły by przez gardło. Jak widać nie wiesz
    > > dlaczego, więc sobie doczytaj ...
    > >
    > > Siedem grzechów głównych dzisiaj
    > > http://mateusz.pl/mt/znak/sggd.htm
    > >
    > >
    >
    > Endriu, wiesz zapewne, że ostatnio KAI opublikowała raport o stanie
    > finansów KK w Polsce. Wynika z niego, że co roku skarb państwa
    > wydaje na KK ponad 490 mln zł + na katechetów idzie 350 mln zł +
    > dotacje z UE na modernizacje i renowacje kościołów to 120 mln zł.
    > Kapelani szpitalni - 3 mln, Ordynariat Wojska Polskiego 20 mln,
    > Kapelani więzienni 2 mln, dofinansowanie Caritasu 5 mln.
    > Nie ujawniono przychodów z dopłat rolniczych. (Kościół ma sporo
    > ziemi rolnej.) Nie ujawniono zysków z wynajmu nieruchomości itd.
    > Odpowiedz może jak to się ma do siódmego przykazania ? Czy KK kradnie,
    > czy nie ?! ... a jeśli nie, to dlaczego ? Czy finansowanie się KK
    > z pieniędzy publicznych to hipokryzja, czy nie ? Pomyśl, jak się
    > czują niewierzący albo np. ubodzy wierni, gdy widzą, że proboszcz
    > nabył sobie nowego osiołka sporej wartości ( prosto z salonu ).
    > Co do pychy to najlepszym przykładem jest dogmat o nieomylności papieża
    > w sprawach wiary i obyczajów ogłoszony w 1870 roku.
    >
    > pozdr.
    > sys29
    >
    Nawet PZPR-owcy sobie zusów z kasy państwowej nie płacili. Choćby taki Gierek
    nie miał emerytury, bo nie miał opłacanych składek. Za to miał dzieci, które
    pracują w ramach wymiany pokoleń, a nie jak te pasożyty. Co do 99%. Niestety
    większość przyznaje się do tego ugrupowania ze strachu. Na dodatek w
    odróżnieniu choćby od PRL, strachu, którego nie można wyeliminować, bo wypływa
    ze sfery wiary i psychiki a nie ze sfery siły. Strach przed wykluczeniem przez
    otoczenie a również przed domniemanym życiem wiecznym i srogością Bożą.
    Człowiek ma naturę asekuranta, co skrzętnie jest wykorzystywane przez ten
    totalitaryzm.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 23. Data: 2012-03-13 11:36:42
    Temat: Re: do Totusa
    Od: " sys29" <s...@g...pl>

    totus <t...@p...onet.pl> napisał(a):

    > O co Ci chodzi? 99% Polaków to prawdziwi katolicy. Mogą na swój kościół
    > płacić jak chcą, ile chcę i kiedy chcą. Trochę płacą przez tacę a TROCHĘ
    > przez podatki. To ich wybór i efekt głosowania ich przedstawicieli. Nie
    > podoba się? To wypad. I nie zapomnij tego 1% zabrać ze sobą. Demokracja.
    > Mówi Ci to coś?
    > No jest jeszcze drugie wyjście. Nie płać podatków. Mnie nie za bardzo
    > obchodzi co prawdziwi katolicy robią ze swoimi pieniędzmi. Dają na kościół
    > czy pala nimi w piecu. Dbam o to by tam gdzie inwestycje idą w bibliotekę
    > opatrzności bożej nie było moich pieniędzy. Wiadomo kościołu nie można
    > dotować ale bibliotekę (krynicę wiedzy) można.
    > Słowem. Nie marudź.


    Oj totus, nie chwyciłeś moich intencji. To nie jest żadne marudzenie, tylko
    próba wprowadzenia kolegi Endriu w pewne zakłopotanie, polegające na tym,
    że organizacja religijna, do której należy rozmija się w działaniach
    z głoszonymi naukami. Miało to miejsce w historii KK i dalej trwa.
    Jak wiesz ja nie cierpię demokracji i wszystkie procedery tego typu
    ( czy to chodzi o przywileje grupowe, czy KK ) polegające na tym, że
    mniejszość jest po chamsku przegłosowywana i musi bulić na rzecz większości,
    zwyczajnie mnie wkurwiają. Ale nie jest to "marudzenie", a raczej głos
    wynikający z poczucia sprawiedliwości, choć żadnej sprawiedliwości
    w demokracji nie oczekuję. Na razie w tych warunkach dobrze sobie radzę.
    Jak przyjdzie pora, to wyemigruję ... chyba domyślasz się dokąd.


    pozdr.
    sys29


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 24. Data: 2012-03-13 12:06:35
    Temat: Re: do Totusa
    Od: " kc" <k...@g...pl>

    <n...@g...pl> napisał(a):

    > Nawet PZPR-owcy sobie zusów z kasy państwowej nie płacili. Choćby taki
    Gierek
    > nie miał emerytury, bo nie miał opłacanych składek. Za to miał dzieci,
    które
    > pracują w ramach wymiany pokoleń, a nie jak te pasożyty. Co do 99%.
    Niestety
    > większość przyznaje się do tego ugrupowania ze strachu. Na dodatek w
    > odróżnieniu choćby od PRL, strachu, którego nie można wyeliminować, bo
    wypływa
    > ze sfery wiary i psychiki a nie ze sfery siły. Strach przed wykluczeniem
    przez
    > otoczenie a również przed domniemanym życiem wiecznym i srogością Bożą.
    > Człowiek ma naturę asekuranta, co skrzętnie jest wykorzystywane przez ten
    > totalitaryzm.
    >
    >

    Ale wysmażyłeś. Nie płacili sobie zusów, czy nie płacili zusów (składek), bo
    to chyba róznica, czy nie? Przykład Gierka dałeś, a toż to go przecież swoi
    tak urządzili. A emeryturkę jakąś tam przecież miał.

    Twoje teorie na temat przyczyn religijności też bomba. Gratuluję.

    Kiedyś (za moich czasów) był prosty podział wierzący - niewierzący.Jeśli
    niewierzący to czerwony. Proste.

    kc



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 25. Data: 2012-03-13 12:06:44
    Temat: Re: do Totusa
    Od: " sys29" <s...@g...pl>

    <n...@g...pl> napisał(a):

    >
    > Nawet PZPR-owcy sobie zusów z kasy państwowej nie płacili. Choćby taki
    Gierek
    > nie miał emerytury, bo nie miał opłacanych składek. Za to miał dzieci,
    które
    > pracują w ramach wymiany pokoleń, a nie jak te pasożyty. Co do 99%.
    Niestety
    > większość przyznaje się do tego ugrupowania ze strachu. Na dodatek w
    > odróżnieniu choćby od PRL, strachu, którego nie można wyeliminować, bo
    wypływa
    > ze sfery wiary i psychiki a nie ze sfery siły. Strach przed wykluczeniem
    przez
    > otoczenie a również przed domniemanym życiem wiecznym i srogością Bożą.
    > Człowiek ma naturę asekuranta, co skrzętnie jest wykorzystywane przez ten
    > totalitaryzm.
    >
    >


    W tym, co tu napisałeś jest IMHO dużo prawdy, ale ja na to patrzę tak:
    wszystkie religie prowadzą indoktrynację od kolebki. To jedyny sposób
    na ich przetrwanie. Ludzki mózg jest niezwykle podatny na urojenia, a
    te wszystkie religijne bajki to zwykłe memy i mempleksy. Jest cała masa
    "kapłanów", którzy doskonale o tym wiedzą i to wykorzystują. Taki mają
    sposób na życie. Na szczęście rozwój nauki powoli demaskuje nonsensy.
    Piszę "powoli", bo niestety większość ludzi nie śledzi doniesień ze
    świata nauki i nie konfrontuje ich z opisem rzeczywistości zawartym
    w różnych świętych księgach. Myślę, że nauka jednak wyzwoli ludzi
    z urojeń, a kluczowym momentem będzie odkrycie jakiegokolwiek życia
    ( choćby bakterii ), które wyewoluowało poza Ziemią.

    pozdr.
    sys29





    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 26. Data: 2012-03-13 12:30:12
    Temat: Re: do Totusa
    Od: ichi <a...@d...gh>

    sys29 wrote:

    > w różnych świętych księgach. Myślę, że nauka jednak wyzwoli ludzi
    > z urojeń, a kluczowym momentem będzie odkrycie jakiegokolwiek życia
    > ( choćby bakterii ), które wyewoluowało poza Ziemią.
    >

    A co to za problem przypisać to życie Bożej sprawczości? Na religię nie ma
    rady innej jak zaprzestanie indoktrynacji/zastraszania dzieci.

    Pzdr,
    --
    ichi


  • 27. Data: 2012-03-13 12:41:09
    Temat: Re: do Totusa
    Od: totus <t...@p...onet.pl>

    sys29 wrote:

    > <n...@g...pl> napisał(a):
    >
    > >
    >> Nawet PZPR-owcy sobie zusów z kasy państwowej nie płacili. Choćby taki
    > Gierek
    >> nie miał emerytury, bo nie miał opłacanych składek. Za to miał dzieci,
    > które
    >> pracują w ramach wymiany pokoleń, a nie jak te pasożyty. Co do 99%.
    > Niestety
    >> większość przyznaje się do tego ugrupowania ze strachu. Na dodatek w
    >> odróżnieniu choćby od PRL, strachu, którego nie można wyeliminować, bo
    > wypływa
    >> ze sfery wiary i psychiki a nie ze sfery siły. Strach przed wykluczeniem
    > przez
    >> otoczenie a również przed domniemanym życiem wiecznym i srogością Bożą.
    >> Człowiek ma naturę asekuranta, co skrzętnie jest wykorzystywane przez ten
    >> totalitaryzm.
    >>
    >>
    >
    >
    > W tym, co tu napisałeś jest IMHO dużo prawdy, ale ja na to patrzę tak:
    > wszystkie religie prowadzą indoktrynację od kolebki. To jedyny sposób
    > na ich przetrwanie. Ludzki mózg jest niezwykle podatny na urojenia, a
    > te wszystkie religijne bajki to zwykłe memy i mempleksy. Jest cała masa
    > "kapłanów", którzy doskonale o tym wiedzą i to wykorzystują. Taki mają
    > sposób na życie. Na szczęście rozwój nauki powoli demaskuje nonsensy.
    > Piszę "powoli", bo niestety większość ludzi nie śledzi doniesień ze
    > świata nauki i nie konfrontuje ich z opisem rzeczywistości zawartym
    > w różnych świętych księgach. Myślę, że nauka jednak wyzwoli ludzi
    > z urojeń, a kluczowym momentem będzie odkrycie jakiegokolwiek życia
    > ( choćby bakterii ), które wyewoluowało poza Ziemią.
    >
    Dla mnie to jest bardzo proste. Religia, jakakolwiek religia, oparta jest na
    wierze, czyli zwalnia z myślenia i odpowiedzialności. Dana grupa wierzących
    wybiera sobie, tak czy inaczej, wąską grupę z pośród siebie, której zadaniem
    jest myślenie i przedstawianie dogmatów, w które reszta wierzy. Ci kapłani
    maja powiedzieć co jest dobre i co jest złe wyznaczać co jest sprawiedliwe,
    a co nie. Reszcie pozostaje praca na rzecz kapłanów i wiara. Od zawsze tak
    było, że ludzie nie radzili sobie ze świadomością braku wiedzy czyli z
    niemożliwością prostego wytłumaczenia obserwowanego świata. W to miejsce
    wchodziła wiara. Nie wiemy skąd się wziął nasz wszechświat i skąd my w nim
    jesteśmy. To uczucie jest nie do wytrzymania. A tu wiara ma rozwiązanie
    proste. Co się dzieje ze świadomością po śmierci? Myśl, że nic się nie
    dzieje jak z kompostem jest nie do zaakceptowania. Wiara daje receptę. Na to
    nakłada się spostrzeżenie kapłanów, że ludźmi da się prosto manipulować dla
    własnej korzyści. Więc to robią. Ta cecha jest jednak wspólna dla całego
    gatunku. Jak się znajdzie jeleń to zawsze trzeba z tego skorzystać. Tak
    działa dobór naturalny i selekcja najlepszych egzemplarzy spośród gatunku.
    Słabszy zawsze niesie na barana silniejszego. Oczywiście w imię
    sprawiedliwości społecznej.


  • 28. Data: 2012-03-13 12:45:58
    Temat: Re: do Totusa
    Od: " " <n...@g...pl>


    > W tym, co tu napisałeś jest IMHO dużo prawdy, ale ja na to patrzę tak:
    > wszystkie religie prowadzą indoktrynację od kolebki. To jedyny sposób
    > na ich przetrwanie. Ludzki mózg jest niezwykle podatny na urojenia, a
    > te wszystkie religijne bajki to zwykłe memy i mempleksy. Jest cała masa
    > "kapłanów", którzy doskonale o tym wiedzą i to wykorzystują. Taki mają
    > sposób na życie.
    Na szczęście rozwój nauki powoli demaskuje nonsensy.
    > Piszę "powoli", bo niestety większość ludzi nie śledzi doniesień ze
    > świata nauki i nie konfrontuje ich z opisem rzeczywistości zawartym
    > w różnych świętych księgach. Myślę, że nauka jednak wyzwoli ludzi
    > z urojeń, a kluczowym momentem będzie odkrycie jakiegokolwiek życia
    > ( choćby bakterii ), które wyewoluowało poza Ziemią.

    To podobne spojrzenie do mojego. Zawęziłem tylko indoktrynację do strachu, bo
    to tak naprawdę podstawa tejże. Co do reszty, to jeżeli nie zwalczy się w
    ludziach strachu, to te szpece zasymilują nawet życie pozaziemskie i niestety
    to nie będzie żaden punkt zwrotny. W końcu memy mają to do siebie. Z innej
    strony "strach się bać" takiego świata. Ludzkość pozbawiona zła dla której nie
    jest potzrebny bat religijny to utopia.
    >
    > pozdr.
    > sys29
    >
    >
    >
    >
    >


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 29. Data: 2012-03-13 12:50:08
    Temat: Re: do Totusa
    Od: " " <n...@g...pl>

    totus <t...@p...onet.pl> napisał(a):

    > sys29 wrote:
    >
    > > <n...@g...pl> napisał(a):
    > >
    > > >
    > >> Nawet PZPR-owcy sobie zusów z kasy państwowej nie płacili. Choćby taki
    > > Gierek
    > >> nie miał emerytury, bo nie miał opłacanych składek. Za to miał dzieci,
    > > które
    > >> pracują w ramach wymiany pokoleń, a nie jak te pasożyty. Co do 99%.
    > > Niestety
    > >> większość przyznaje się do tego ugrupowania ze strachu. Na dodatek w
    > >> odróżnieniu choćby od PRL, strachu, którego nie można wyeliminować, bo
    > > wypływa
    > >> ze sfery wiary i psychiki a nie ze sfery siły. Strach przed wykluczeniem
    > > przez
    > >> otoczenie a również przed domniemanym życiem wiecznym i srogością Bożą.
    > >> Człowiek ma naturę asekuranta, co skrzętnie jest wykorzystywane przez ten
    > >> totalitaryzm.
    > >>
    > >>
    > >
    > >
    > > W tym, co tu napisałeś jest IMHO dużo prawdy, ale ja na to patrzę tak:
    > > wszystkie religie prowadzą indoktrynację od kolebki. To jedyny sposób
    > > na ich przetrwanie. Ludzki mózg jest niezwykle podatny na urojenia, a
    > > te wszystkie religijne bajki to zwykłe memy i mempleksy. Jest cała masa
    > > "kapłanów", którzy doskonale o tym wiedzą i to wykorzystują. Taki mają
    > > sposób na życie. Na szczęście rozwój nauki powoli demaskuje nonsensy.
    > > Piszę "powoli", bo niestety większość ludzi nie śledzi doniesień ze
    > > świata nauki i nie konfrontuje ich z opisem rzeczywistości zawartym
    > > w różnych świętych księgach. Myślę, że nauka jednak wyzwoli ludzi
    > > z urojeń, a kluczowym momentem będzie odkrycie jakiegokolwiek życia
    > > ( choćby bakterii ), które wyewoluowało poza Ziemią.
    > >
    > Dla mnie to jest bardzo proste. Religia, jakakolwiek religia, oparta jest na
    > wierze, czyli zwalnia z myślenia i odpowiedzialności. Dana grupa wierzących
    > wybiera sobie, tak czy inaczej, wąską grupę z pośród siebie, której zadaniem
    > jest myślenie i przedstawianie dogmatów, w które reszta wierzy. Ci kapłani
    > maja powiedzieć co jest dobre i co jest złe wyznaczać co jest sprawiedliwe,
    > a co nie. Reszcie pozostaje praca na rzecz kapłanów i wiara. Od zawsze tak
    > było, że ludzie nie radzili sobie ze świadomością braku wiedzy czyli z
    > niemożliwością prostego wytłumaczenia obserwowanego świata. W to miejsce
    > wchodziła wiara. Nie wiemy skąd się wziął nasz wszechświat i skąd my w nim
    > jesteśmy. To uczucie jest nie do wytrzymania. A tu wiara ma rozwiązanie
    > proste. Co się dzieje ze świadomością po śmierci? Myśl, że nic się nie
    > dzieje jak z kompostem jest nie do zaakceptowania. Wiara daje receptę. Na to
    > nakłada się spostrzeżenie kapłanów, że ludźmi da się prosto manipulować dla
    > własnej korzyści. Więc to robią. Ta cecha jest jednak wspólna dla całego
    > gatunku. Jak się znajdzie jeleń to zawsze trzeba z tego skorzystać. Tak
    > działa dobór naturalny i selekcja najlepszych egzemplarzy spośród gatunku.
    > Słabszy zawsze niesie na barana silniejszego. Oczywiście w imię
    > sprawiedliwości społecznej.

    No i wszystko na temat!!!

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 30. Data: 2012-03-13 12:59:53
    Temat: Re: do Totusa
    Od: " " <n...@g...pl>

    kc <k...@g...pl> napisał(a):

    > <n...@g...pl> napisał(a):
    >
    > > Nawet PZPR-owcy sobie zusów z kasy państwowej nie płacili. Choćby taki
    > Gierek
    > > nie miał emerytury, bo nie miał opłacanych składek. Za to miał dzieci,
    > które
    > > pracują w ramach wymiany pokoleń, a nie jak te pasożyty. Co do 99%.
    > Niestety
    > > większość przyznaje się do tego ugrupowania ze strachu. Na dodatek w
    > > odróżnieniu choćby od PRL, strachu, którego nie można wyeliminować, bo
    > wypływa
    > > ze sfery wiary i psychiki a nie ze sfery siły. Strach przed wykluczeniem
    > przez
    > > otoczenie a również przed domniemanym życiem wiecznym i srogością Bożą.
    > > Człowiek ma naturę asekuranta, co skrzętnie jest wykorzystywane przez ten
    > > totalitaryzm.
    > >
    > >
    >
    > Ale wysmażyłeś. Nie płacili sobie zusów, czy nie płacili zusów (składek), bo
    > to chyba róznica, czy nie?
    Wiadomo o co chodzi, nie czepiaj się słówek.

    Przykład Gierka dałeś, a toż to go przecież swoi
    > tak urządzili. A emeryturkę jakąś tam przecież miał.

    No tak, a tu swoi dbają. To jest właśnie ta różnica. Emeryturkę miał ale za
    pracę w Belgii. Niestety choćby za KGHM grosza nie dostał. Czego nie można
    powiedzieć o tych co dzisiaj przy korytach siedzą.

    >
    > Twoje teorie na temat przyczyn religijności też bomba. Gratuluję.

    A są jakieś inne? Podstawą wszystkich wierzeń to strach. Starego testamentu
    nie czytałeś???

    >
    > Kiedyś (za moich czasów) był prosty podział wierzący - niewierzący.Jeśli
    > niewierzący to czerwony. Proste.

    Ooo, to współczuję jeżeli Masz takie podstawy wiary.
    >
    > kc
    >
    >
    >


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1