eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki[do grupowej wróżki] co z tymi cholernymi funduszami?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 43

  • 21. Data: 2008-06-17 18:14:16
    Temat: Re: [do grupowej wróżki] co z tymi cholernymi funduszami?
    Od: "RobertS" <b...@p...pl>


    > Dobra, ale jak pisałem: ta kasa będzie mi potrzebna mniej więcej za rok i
    > to
    > bezwzględnie. Stąd moje sondowanie tematu, co robić dalej. Obecnie
    > skłaniam się ku temu, żeby obecne fundusze jednak umorzyć, godząc się ze
    > stratą - fakt, ale jednocześnie zapobiegając stratom dalszym, bo chyba
    > jednak ich się trzeba w nadchodzących miesiącach spodziewać.
    >
    wróżką nie jestem, nie doradzę ci sprzedaj teraz, bo bedzie nizej...czesto
    dzieje sie tak, ze kupiles po 100,
    sprzedales po 60 myslac, ze bedzie jeszcze gorzej, a w czasie kiedy kasa
    lezala na lokacie i "zarabiala" fundusze
    wzrosly o 60%...mozna sie w d*** ugryzc
    (moze rowniez spasc o kolejne 30%)

    widze dwie mozliwosci:
    1. umarzasz wszystko, godzisz sie na strate i wkladasz kase na lokate,
    nastepnie idziesz na wódkę, aby zapomniec
    ile moglbys kupic za to wszystko co straciles...
    2. grasz va banque = konwertujesz calosc na "misie" (fundusze malych i
    srednich przeds. - te spadly najbardziej)
    i liczysz, ze trend sie odwroci...jezeli sie nie odwroci to za rok nie
    bedziesz mial wiele do wyplacenia, a jezeli sie odwroci to sie "odkujesz"
    (cytat z innej wypowiedzi)

    ww. to dwie calkowicie skrajne strategie, uwazam ze wybor czegokolwiek
    posrodku jest bez sensu juz lepiej nie robic nic i czekac...

    --
    pozdrawiam
    RobertS



  • 22. Data: 2008-06-17 18:16:41
    Temat: Re: [do grupowej wróżki] co z tymi cholernymi funduszami?
    Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>

    RobertS <b...@p...pl> wrote:

    > a skad wiesz, ze akurat teraz potrzebuje kase?
    [...]
    > jezeli ktos kupuje FA i za 3 m-ce bedzie musial sprzedac (wie o
    > tym od
    > poczatku) to dlaczego rozpacza jak stracil 20-30%?


    Jedna prośba od autora wątku: czytaj uważniej.

    J.


  • 23. Data: 2008-06-17 19:00:48
    Temat: Re: [do grupowej wróżki] co z tymi cholernymi funduszami?
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2008-06-17, zch2872 <z...@g...pl> wrote:

    [...]

    >> Dokładność o której piszę sięga dziesiątych części st.
    >> celsjusza i jest prognozowana nie na "dzień", a na konkretne
    >> godziny danego dnia. :)
    > Co to zmienia?

    Mniej więcej tyle, że za takie prognozy się odpowiada.
    Bo np. pilot lecący samolotem musi nieco dokładniej wiedzieć na jakie
    warunki natrafi.

    >>> Ciekawe dlaczego nie ma specjalistów od numerów w totka :-)
    >>
    >> Bo totek to prosta gra liczbowa opierająca się o podstawy rachunku
    >> prawdopodobieństwa. Przecież w takim Multilotku istnieje system dający
    >> 100% szansę na wygraną.
    >
    > W mordę 100% !!!???

    Oczywiście.

    > Gdyby tak było to zaraz by go zlikwidowali.

    Ależ tak jest. W Multilotku masz 80 liczb. Oni losują 20, ty możesz 1.
    Szansa trafienia wynosi więc 25%. Trafiasz? Zarabiasz. Nie trafiasz?
    Podwajasz stawkę. Jeśli tym razem trafisz - odbijesz się. Jeśli nie?
    Cóż. Znów musisz podwoić stawkę.

    Oczywiście nikt nie mówił, że system 100% daje _wysokie_ wygrane.
    Tym niemniej 100% system istnieje. :)

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 24. Data: 2008-06-17 19:25:14
    Temat: Re: [do grupowej wróżki] co z tymi cholernymi funduszami?
    Od: Wwieslaw <u...@o...pl>

    RobertS wrote:
    > a skad wiesz, ze akurat teraz potrzebuje kase? jezeli potrzebuje to umoczyl
    > i tyle, bo sprzedac musi,
    Patrz prosba autora watku obok.

    > w dlugim okresie akcje rosna - popatrz sobie na wykresy
    Cytujac klasyka - wyniki z przeszlosci nie gwarantuja osiagniecia
    podobnych wynikow w przyszlosci.

    > jednak akcje to nie FA - roznica jest zasadnicza
    jaka? jezeli wartosc akcji -> 0 i wartosc ju FA ->0 to dla mnie nie ma
    zadnej roznicy.

    > jezeli kupiles 10 ju to nadal masz 10 ju i tutaj nic sie nie zmienilo, ale
    > jezeli kupiles po 100
    > a sprzedales po 50 to straciles 50% aktywow
    A jesli nie sprzedalem tylko strategicznie kisze strate? Jak wycenilbys
    moje udzialy np. jako aport do spolki?

    > podejrzewam, ze nigdy w fundusze nie inwestowales, przepisujesz tutaj to co
    > przeczytales na innych grupach i tyle

    Nie mam obowiazku wyprowadzac Cie z bledu, za to mam swoje zdanie. Twoje
    zdanie brzmi jak zywcem przepisane z materialow marketingowych (na
    wykresach w przeslosci roslo to teraz tez bedzie roslo, jak nie
    sprzedasz to nie stracisz, w Expanderze takie gadki wstawiaja).

    Ja w swojej praktyce biore *pod uwage* opinie innych uczestnikow rynku
    (z mojej strony barykady) i sie tego nie wstydze. Nawyku ustawiania
    stopa na swoich inwestycjach nabralem m.in. na podstawie umoczonych
    inwestycji i porad bardziej doswiadczonych inwestorow.

    maly eksperyment:

    inwestujesz 1000 w FA
    FA spada o 50% -> masz 500.
    Musi wzrosnac o 100%, zebys mial wyjsciowy 1000.

    Ja z reguly zakladam stopa nie wiekszego niz 15-20% (na akcjach 10-15%),
    wiec trace max 20% i mam 800.

    FA rosnie o 25% i mam z powrotem swoj 1000.

    To Ty musisz lapac teraz dolki i gorki zeby nadrobic, mi wystarcza
    okresy stabilnych wzrostow.

    Moze masz za duzo forsy i lubisz narazac sie na straty. Albo masz
    psychiczna blokade i boisz sie wycofac srodki dopoki strata jest mala.

    pozdrawiam
    Wieslaw


  • 25. Data: 2008-06-17 19:33:27
    Temat: Re: [do grupowej wróżki] co z tymi cholernymi funduszami?
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    [...]
    >> Gdyby tak było to zaraz by go zlikwidowali.
    >
    > Ależ tak jest. W Multilotku masz 80 liczb. Oni losują 20, ty możesz 1.
    > Szansa trafienia wynosi więc 25%. Trafiasz? Zarabiasz. Nie trafiasz?
    > Podwajasz stawkę. Jeśli tym razem trafisz - odbijesz się. Jeśli nie?
    > Cóż. Znów musisz podwoić stawkę.
    >
    > Oczywiście nikt nie mówił, że system 100% daje _wysokie_ wygrane.
    > Tym niemniej 100% system istnieje. :)
    >

    System jest dobry, tylko ma mały szkopuł: wymaga posiadania nieograniczonych
    funduszy :)

    p. m.


  • 26. Data: 2008-06-17 20:39:29
    Temat: Re: [do grupowej wróżki] co z tymi cholernymi funduszami?
    Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>

    RobertS <b...@p...pl> wrote:

    > ww. to dwie calkowicie skrajne strategie, uwazam ze wybor
    > czegokolwiek
    > posrodku jest bez sensu juz lepiej nie robic nic i czekac...

    Dzięki. Z tego, co piszesz wynikła mi jeszcze strategia
    wyposrodkowana. Te moje fundusze to dwa hybrydowe, na których
    tracę nie tak znów dużo oraz jeden akcyjny, właśnie taki "miś",
    na którym dostaję w dupę najmocniej, ale i na nim mam 20% ogólnej
    wpakowanej w fundusze kwoty. Może więc zamknąć te hybrydowem
    forsę z nich ulokować na lokatach itp., a tego misia zostawić? W
    tej chwili jego wartość wynosi równe 50% kwoty początkowej, ale
    przecież do zera skubaniec nie zejdzie... W zasadzie mógłby go
    nawet jako fundusz długofalowy potraktować i czekać do skutku.

    J.



  • 27. Data: 2008-06-17 21:32:04
    Temat: Re: [do grupowej wróżki] co z tymi cholernymi funduszami?
    Od: "RobertS" <b...@p...pl>

    >> w dlugim okresie akcje rosna - popatrz sobie na wykresy
    > Cytujac klasyka - wyniki z przeszlosci nie gwarantuja osiagniecia
    > podobnych wynikow w przyszlosci.
    oczywiscie, ale ja nie twierdze, ze fundusz (taki lub inny) osiagnie
    zysk 200% w ciagu kolejnych np. 3 lat, zakladam tylko, ze zysk
    na takiej inwestycji bedzie mial lepsza stope zwrotu niz np. na lokacie,
    ktora oferuje tylko (i to nie zawsze) pokrycie inflacji


    >
    >> jednak akcje to nie FA - roznica jest zasadnicza
    > jaka? jezeli wartosc akcji -> 0 i wartosc ju FA ->0 to dla mnie nie ma
    > zadnej roznicy.
    jezeli wszystkie firmy z portfela funduszu zbankrutuja to wartosc ju FA
    wyniesie
    0 zl, ale struktura aktywow w funduszu sie zmienia, zarzadzajacy wybieraja,
    w ktore
    akcje inwestowac, to nie jest kupno akcji jednej spolki za cala
    kase...widzisz roznice?



    > A jesli nie sprzedalem tylko strategicznie kisze strate? Jak wycenilbys
    > moje udzialy np. jako aport do spolki?
    mnie jako osoby fizycznej uor itp. nie interesuje, nie mam zamiaru wnosic
    aportow
    ani wykonywac podobnych czynnosci wiec po co o tym piszesz?
    przeciez to kompletnie inny przypadek

    >
    >> podejrzewam, ze nigdy w fundusze nie inwestowales, przepisujesz tutaj to
    >> co przeczytales na innych grupach i tyle
    >
    > Nie mam obowiazku wyprowadzac Cie z bledu, za to mam swoje zdanie. Twoje
    > zdanie brzmi jak zywcem przepisane z materialow marketingowych (na
    > wykresach w przeslosci roslo to teraz tez bedzie roslo, jak nie sprzedasz
    > to nie stracisz, w Expanderze takie gadki wstawiaja).
    Inwestowales czy nie? Pisze o swoich doswiadczeniach z przeszlosci. To co
    wypisuja madrale
    z expandera mnie nie interesuje. Zakladam dlugookresowy wzrost wartosci ju,
    zdziwilbym sie, gdyby po wzrostach
    nie nastapila korekta. Dla mnie to okazja do nabycia kolejnych ju i
    usrednienia wartosci posiadanych ju...

    >
    > Ja w swojej praktyce biore *pod uwage* opinie innych uczestnikow rynku (z
    > mojej strony barykady) i sie tego nie wstydze. Nawyku ustawiania stopa na
    > swoich inwestycjach nabralem m.in. na podstawie umoczonych inwestycji i
    > porad bardziej doswiadczonych inwestorow.
    To dalej korzystaj z tych porad. Stopy ustawialem na FX, przy
    dlugoterminowym inwestowaniu w fundusze
    nie stosuje tej strategii.
    Piszesz o umoczonych inwestycjach, a u mnie takie nie wystepuja...nie
    umarzam jak wszyscy krzycza, ze jest katastrofa...
    ja wtedy kupuje.

    >
    > inwestujesz 1000 w FA
    > FA spada o 50% -> masz 500.
    > Musi wzrosnac o 100%, zebys mial wyjsciowy 1000.
    jak spadnie o 50% to kupie za nastepne 2000...dalej policz sobie sam


    >
    > Ja z reguly zakladam stopa nie wiekszego niz 15-20% (na akcjach 10-15%),
    > wiec trace max 20% i mam 800.
    >
    > FA rosnie o 25% i mam z powrotem swoj 1000.
    Powiedzmy po roku masz swoj 1000...co to za biznes? Na lokacie mialbys 1050
    bez ryzyka...wiec po co takie zabawy?
    A ja w tym samym momencie jestem "na plusie" 125...


    > To Ty musisz lapac teraz dolki i gorki zeby nadrobic, mi wystarcza okresy
    > stabilnych wzrostow.
    absolutnie nie lapie ani dolkow ani gorek to dobre dla spekulantow...ja mam
    po prostu dlugi horyzont inwestycyjny
    i systematycznie kupuje ju, raz taniej a raz drozej

    >
    > Moze masz za duzo forsy i lubisz narazac sie na straty. Albo masz
    > psychiczna blokade i boisz sie wycofac srodki dopoki strata jest mala.

    Kazdy kto inwestuje w fundusze naraza sie na straty...
    To, ze wartosc ju spadla, dla jednych to powod do wyrywania wlosow z glowy,
    a ja dokupuje kolejne jednostki...
    jezeli chcesz sie bawic z stop lossy itp. to polecam FX - wszystko sie
    dzieje znacznie szybciej niz na gieldzie

    --
    pozdrawiam
    RobertS



  • 28. Data: 2008-06-17 21:43:04
    Temat: Re: [do grupowej wróżki] co z tymi cholernymi funduszami?
    Od: "RobertS" <b...@p...pl>


    > Dzięki. Z tego, co piszesz wynikła mi jeszcze strategia
    > wyposrodkowana. Te moje fundusze to dwa hybrydowe, na których tracę nie
    > tak znów dużo oraz jeden akcyjny, właśnie taki "miś", na którym dostaję w
    > dupę najmocniej, ale i na nim mam 20% ogólnej wpakowanej w fundusze kwoty.
    > Może więc zamknąć te hybrydowem forsę z nich ulokować na lokatach itp., a
    > tego misia zostawić? W tej chwili jego wartość wynosi równe 50% kwoty
    > początkowej, ale przecież do zera skubaniec nie zejdzie... W zasadzie
    > mógłby go nawet jako fundusz długofalowy potraktować i czekać do skutku.
    >
    > J.
    >

    nie, skonwertuj hybrydy na misia ;-)
    tak zrobilbym ja, ale mnie sie nie spieszy...

    ale to co proponujesz rowniez ma jakis sens, sprzedaj tyle ile musisz i włóż
    kasę na lokatę, a za reszte, ktora zostanie z hybryd dokup misia lub moze
    jakis mniej ryzykowny FA i patrz co bedzie sie dzialo...przez kolejne kilka
    lat

    --
    pozdrawiam
    RobertS



  • 29. Data: 2008-06-18 05:19:33
    Temat: Re: [do grupowej wróżki] co z tymi cholernymi funduszami?
    Od: Jan Strybyszewski <g...@...pl>

    Wwieslaw pisze:
    > RobertS wrote:
    >
    >> umorzy 80% j.u. i w ten sposob zaakceptuje STRATE! tylko po co?
    > Wiesz kto to jest inwestor dlugoterminowy? Spekulant, ktory zle
    > zainwestowal.
    > Straty trzeba bezwzglednie ciac, a nie akceptowac. Zeby sie odkuwac,
    > trzeba miec kapital, a nie dlugi. Inwestor bez stopa (czy to
    > systemowego, czy mentalnego) bankrutuje przy najblizszej ostrej jezdzie
    > w dol. Jak mu cos zostanie, to moze na pampersy.


    Hola hola mowimy o funduszach. Pozatym TRZEBA MIEC PLAN.
    Jesli do gry przystepuje z opcja 40% obsuniecia to jestem swiadom tego.
    Fundusze akcji rynku szerokiego (czyli nei MIS) NIGDY nie spadly ponad
    40%. Pozatym bez przesady pisalem rok temu w kwietniu ze za rok WIG
    bedzie nizej smialiscie sie nawet zaklad byl. Dzis napisze ze za rok
    WIG bedzie wyzej. Nic nie spada wiecznie. Najwazniejszy w inwestowaniu
    jest PLAN. ZANIM WPLACISZ MUSISZ WIEDZIEC co zrobisz gdy pojdzie nie tak.

    >> warto poczytac nt struktur, aby dowiedziec sie kto tak naprawde na
    >> tym zarabia...

    Jak w funduszach wystawca :) Struktura strukturze nie rowna.
    Co widzisz zlego w strukturze dajaca 120% udzial we wzroscie i 80%
    udzial w spadku. Strukture trzeba rozumiec a nie isc jak jelen na rzez
    bo zywnosc.... a potem placz bo pszenica zrobila -35% w 3 miesiace


    > Patrz wyzej kto to jest inwestor dlugoterminowy. Na dlugi okres to mozna
    > kupic nieruchomosc albo kontrole nad dochodowym interesem. Bilety NBP,
    > akcje i inne wartosciowe wydruki w dlugim terminie moga stac sie
    > papierem toaletowym.

    Takie tam gadanie, fundusze sa lokata dlugoterminowa zauwaz ze w ciagu 5
    lat nominalna strata jest prawdopodobna w mniej niz 6-8% za to w wypadku
    roku gdyby losowo wybrac dzien inwestycji jest to prawie 40% a
    zakladajac ze o funduszach dowiemy sie na szczycie hossy to jest 70%
    szans na strate przy inwestycji 1 roku.



    > Czy Ty sprzedajesz jakies fundusze? Bo ten motyw, ze straty nie ma
    > dopoki nie umorzysz jednostek to jak znalazl z jakiegos POKu. Kupilem
    > fundusz po 100pln sztuka, dzisiaj jest po 50. Kupilem za 1000 zlotych
    > 10ju. Wyjasnij mi ile jest wart moj majatek dzisiaj i dlaczego nie
    > stracilem.
    > Ewentualnie sam jestes umoczony i ta bajeczka sie pocieszasz. jesli tak,
    > to otrzasnij sie i sprzedaj. Kupuj jak rosnie i sprzedawaj jak jeszcze
    > rosnie, na p.b.wgpw ktos niedawno napisal i trudno sie z tym nie zgodzic.

    Ja kupuje jak spada :)

    >

    --
    Portal edukacyjny o inwestowaniu - http://www.inwestowanie.org.pl/


  • 30. Data: 2008-06-18 05:27:43
    Temat: Re: [do grupowej wró?ki] co z tymi cholernymi funduszami?
    Od: Jan Strybyszewski <g...@...pl>

    Wwieslaw pisze:

    >> w dlugim okresie akcje rosna - popatrz sobie na wykresy
    > Cytujac klasyka - wyniki z przeszlosci nie gwarantuja osiagniecia
    > podobnych wynikow w przyszlosci.

    To nie klasyk to zapis ustawowy w prospekcie :)

    >
    >> jednak akcje to nie FA - roznica jest zasadnicza
    > jaka? jezeli wartosc akcji -> 0 i wartosc ju FA ->0 to dla mnie nie ma
    > zadnej roznicy.
    >
    >> jezeli kupiles 10 ju to nadal masz 10 ju i tutaj nic sie nie zmienilo,
    >> ale jezeli kupiles po 100
    >> a sprzedales po 50 to straciles 50% aktywow
    > A jesli nie sprzedalem tylko strategicznie kisze strate? Jak wycenilbys
    > moje udzialy np. jako aport do spolki?

    Alez majac 10% akcji firmy X kupionych po 100zł po roku gdy akcje sa GPW
    sa po 50zł JA DALEJ MAM 10% firmy a czesto w tej firmie NIC SIE NIE
    ZMIENILO to tylko na gieldzie jakies wyceny z kosmosu.


    > inwestujesz 1000 w FA
    > FA spada o 50% -> masz 500.
    > Musi wzrosnac o 100%, zebys mial wyjsciowy 1000.

    Stara prawda wiec co nalezy zrobic KUPIC za podobna kwote po 500zł.
    Wtedy bedziesz mial 3 razy wiecej juz po sredniej cenie 666zł.
    Zle wyglada ?

    > Ja z reguly zakladam stopa nie wiekszego niz 15-20% (na akcjach 10-15%),
    > wiec trace max 20% i mam 800.
    >
    > FA rosnie o 25% i mam z powrotem swoj 1000.

    Ja na FA nie stosuje stopow poprostu nie kupuje na szczycie.


    >
    > To Ty musisz lapac teraz dolki i gorki zeby nadrobic, mi wystarcza
    > okresy stabilnych wzrostow.

    To takie same mysdlenie iz jestes wstanei lapac dolki.

    >


    --
    Portal edukacyjny o inwestowaniu - http://www.inwestowanie.org.pl/

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1