-
1. Data: 2015-01-15 11:07:40
Temat: dobicie frankowców
Od: "MarekZ" <b...@...pl>
Widzieliście jaka jazda na CHFPLN?
+23%...
-
2. Data: 2015-01-15 12:08:09
Temat: Re: dobicie frankowców
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2015-01-15, MarekZ <b...@...pl> wrote:
> Widzieliście jaka jazda na CHFPLN?
> +23%...
Pikety pod oknami rządu z prośbą o dopłaty do biednych frankowców
za 3, 2, 1... ;)
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
3. Data: 2015-01-15 13:10:53
Temat: Re: dobicie frankowców
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Wojciech Bancer" napisał w wiadomości
On 2015-01-15, MarekZ <b...@...pl> wrote:
>> Widzieliście jaka jazda na CHFPLN?
>> +23%...
>Pikety pod oknami rządu z prośbą o dopłaty do biednych frankowców
>za 3, 2, 1... ;)
Rzad nie ma pieniedzy, a pikiety bez kilofow sie nie licza :-)
Kurs na razie skoczyl umiarkowanie, ot, zwykle roznice kursowe.
Ale swoja droga do jestem ciekaw porownania dwoch kredytow
hipotecznych, w CHF i w PLN, zawartych w 2007 czy 2004r.
Ile wynosily raty w zlotowkach przez te kolejne lata, ile teraz
wynosza, ile kapitalu juz splacono.
Bo wbrew protestom ciagle mi sie wydaje, ze to nie byl zly wybor - o
ile ktos zniesie wyzsze raty i nie bedzie musial nagle doplacac lub
ubezpieczac utraty wartosci nieruchomosci.
Choc porownanie pechowca z 2008 tez moze byc ciekawe, co umowe
podpisal gdy frank byl chwilowo ponizej 2zl.
Ale nasi frankowcy to pikus - pomyslcie co sie bedzie na rynkach
finansowych dzialo. To wstrzasnie gielda :-)
A Szwajcarzy nie powinni pikietowac swojego rzadu ?
J.
-
4. Data: 2015-01-15 13:42:12
Temat: Re: dobicie frankowców
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2015-01-15, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
[...]
> Ale swoja droga do jestem ciekaw porownania dwoch kredytow
> hipotecznych, w CHF i w PLN, zawartych w 2007 czy 2004r.
> Ile wynosily raty w zlotowkach przez te kolejne lata, ile teraz
> wynosza, ile kapitalu juz splacono.
> Bo wbrew protestom ciagle mi sie wydaje, ze to nie byl zly wybor - o
> ile ktos zniesie wyzsze raty i nie bedzie musial nagle doplacac lub
> ubezpieczac utraty wartosci nieruchomosci.
Wiesz, pikuś z tym. Problem, gdy kogoś nie stać na spłatę.
Raz, że ma "do spłaty" w PLN dużo więcej niż wynosi wartość nieruchomości,
dwa że w momencie faktycznych problemów banki w pewnym momencie przewalutowują
zobowiązanie na PLN. Po kursie bieżącym.
A z PLN teraz jest bardzo ciekawie. W perspektywie 10 lat pewnie przyjmiemy
w końcu te EUR, a teraz już i tak mamy niskie stopy, więc długofalowo
patrząc, to PLN się raczej długo nie będzie opłacało nadpłacać.
O ile w ogóle.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
5. Data: 2015-01-15 13:44:31
Temat: Re: dobicie frankowców
Od: Marvin <n...@s...com>
>
> Ale swoja droga do jestem ciekaw porownania dwoch kredytow hipotecznych,
> w CHF i w PLN, zawartych w 2007 czy 2004r.
> Ile wynosily raty w zlotowkach przez te kolejne lata, ile teraz
> wynosza, ile kapitalu juz splacono.
> Bo wbrew protestom ciagle mi sie wydaje, ze to nie byl zly wybor - o ile
> ktos zniesie wyzsze raty i nie bedzie musial nagle doplacac lub
> ubezpieczac utraty wartosci nieruchomosci.
Mam w pracy kolegę, który ma kredyt w CHF. Wziął jak franek było po 2.08
w sierpniu 2008 roku 400 tys. CHF i kupił dom pod Warszawą.
Generalnie radzi sobie i żyje jakoś, ale nerwy i stres go niszczą,
musiał też dopłacić 2 lata temu 6000 zł na dodatkowe ubezpieczenie z
tytułu dodatkowego zabezpieczenia przy wzroście kredytu w stosunku do
wartości nieruchomości.
Jak wspomniałem kolega radzi sobie, ale jego nerwy też mają wysoką cenę
jaką płaci i mało kto taką pozycję uwzględnia w kalkulacjach.
Marvin
-
6. Data: 2015-01-15 13:51:38
Temat: Re: dobicie frankowców
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2015-01-15, Marvin <n...@s...com> wrote:
[...]
> Mam w pracy kolegę, który ma kredyt w CHF. Wziął jak franek było po 2.08
> w sierpniu 2008 roku 400 tys. CHF i kupił dom pod Warszawą.
> Generalnie radzi sobie i żyje jakoś, ale nerwy i stres go niszczą,
> musiał też dopłacić 2 lata temu 6000 zł na dodatkowe ubezpieczenie z
> tytułu dodatkowego zabezpieczenia przy wzroście kredytu w stosunku do
> wartości nieruchomości.
>
> Jak wspomniałem kolega radzi sobie, ale jego nerwy też mają wysoką cenę
> jaką płaci i mało kto taką pozycję uwzględnia w kalkulacjach.
Pytanie czy sobie poradzić teraz, jak ten kurs poszedł tak drastycznie.
Może znowelizowana upadłość konsumencka będzie rozwiązaniem dla frankowców,
bo słyszałem że teraz mocno złagodzili warunki...
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
7. Data: 2015-01-15 14:12:23
Temat: Re: dobicie frankowców
Od: "MarekZ" <b...@...pl>
Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:54b7ae4e$0$2649$6...@n...neostrada
.pl...
> Ale swoja droga do jestem ciekaw porownania dwoch kredytow hipotecznych, w
> CHF i w PLN, zawartych w 2007 czy 2004r.
> Ile wynosily raty w zlotowkach przez te kolejne lata, ile teraz wynosza,
> ile kapitalu juz splacono.
> Bo wbrew protestom ciagle mi sie wydaje, ze to nie byl zly wybor - o ile
> ktos zniesie wyzsze raty i nie bedzie musial nagle doplacac lub
> ubezpieczac utraty wartosci nieruchomosci.
Zakładając, że to co mamy teraz jest nowym kursem równowagi (a obrót jest
olbrzymi w okolicy 4,256-4,30 CHFPLN) to był to FATALNY wybór.
> Ale nasi frankowcy to pikus - pomyslcie co sie bedzie na rynkach
> finansowych dzialo. To wstrzasnie gielda :-)
Zurych był na prawie -15% rano, ale oni się podniosą. Zobaczcie co taka mała
Szwajcaria może zrobić tym całym rynkom... :D
Wiecie, że wprowadzili -0,75% stopę depozytową?
Czyli kupujcie sobie CHF w cholerę ile chcecie, my wam wydrukujemy, ale jak
chcecie u nas to trzymać to dopłacajcie. I co ta EU może zrobić, no co? :)
-
8. Data: 2015-01-15 14:15:34
Temat: Re: dobicie frankowców
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 15.01.2015 13:10, J.F. pisze:
> Choc porownanie pechowca z 2008 tez moze byc ciekawe, co umowe podpisal
> gdy frank byl chwilowo ponizej 2zl.
Ja przewalutowałem jak był w okolicy 3PLN (zaraz potem przestali w ogóle
dawać we frankach).
Jak sobie kiedyś (przy nieco wyższych stopach złotówkowych) liczyłem, to
miałbym gorzej jak w złotówkach jakby kurs przekroczył 7zł.
Tak czy inaczej gorąco namawiam do bojkotu szwajcarskich produktów!
Po co komu jakaś zafajdana milka?
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!
-
9. Data: 2015-01-15 14:18:07
Temat: Re: dobicie frankowców
Od: Marvin <n...@s...com>
>
> Pytanie czy sobie poradzić teraz, jak ten kurs poszedł tak drastycznie.
> Może znowelizowana upadłość konsumencka będzie rozwiązaniem dla frankowców,
> bo słyszałem że teraz mocno złagodzili warunki...
>
Tego nikt nie wie jeszcze, on sam też. Napisał mi dzisiaj tylko, że
oczami wyobraźni widzi komornika pukającego do drzwi.
M
-
10. Data: 2015-01-15 14:20:10
Temat: Re: dobicie frankowców
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 15.01.2015 14:12, MarekZ pisze:
> Czyli kupujcie sobie CHF w cholerę ile chcecie, my wam wydrukujemy, ale
> jak chcecie u nas to trzymać to dopłacajcie. I co ta EU może zrobić, no
> co? :)
Embargo? ;->
Zamykamy granice, kiście się w tym swoim franku ;->
Co by Szwajcaria wtedy zrobiła, hmm? Gucio.
Fakt że nikt na to nie pójdzie, ale jako hipotetyczny scenariusz...
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!