-
381. Data: 2015-01-21 16:48:48
Temat: Re: dobicie frankowców
Od: S <a...@w...pl>
W dniu 2015-01-20 o 23:27, Pete pisze:
>> Heh... Woli Pan mieć jeszcze 350.000zł kredytu w CHF czy 150.000zł w
>> PLN? ;-)
>
> To poproszę dopłacić 25 tyś.
Żaden problem. Bardzo chętnie dam Ci nawet kilkakrotnie po 25.000, jeśli
za każdym razem Ty mi oddasz 200.000.
Dziś KNF ogłosiła, iż chcą zrealizować mój pomysł sprzed kilku dni:
http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/848184,knf-frank
-szwajcarski-kredyt-hipoteczny.html
> Ja wim, że były. To Ty masz z tym problem.
A jeszcze jakieś zwidy też masz? Czy tylko z tym JPY?
> Bank na jednym i drugim zarabia pi*drzwi tyle samo. Bo każdy kredyt
> walutowy musi zabezpieczyć na drugą nogę. Więc jeśli zyskuje więcej na
> kredytach, to traci na zabezpieczeniu. I odwrotnie.
Dziś banki ogłosiły, iż chcą robić coś w tej sprawie. Sami już dochodzą
do wniosku, że jednak przegięli.
http://wyborcza.biz/finanse/1,105684,17290256.html#M
Tstream
>> To nieprawda. Aby być hazardzistą musisz najpierw zawrzeć takowy zakład
>> z bukmacherem, którym bank być nie może. Popełniasz błąd logiczny.
>
> Bank się zabezpieczył na wypadek spadku kursu. Kredytobiorca nie.
> Licząc, że szczęście dopisze przez 30 lat. No i się przejechali.
> Bank jest jak krupier. Rozdaje karty i zarabia prowizję.
Ciekawe zatem czy ma licencję na prowadzenie gier losowych. Bo chyba nie
chcesz powiedzieć, że popełniają przestępstwo? ;-)
> Koniec rozmowy z mojej strony, bo to niema najmniejszego sensu.
Fakt, nawet KNF i banki zaczynają działać według głoszonych tu tez, a Ty
dalej nie jesteś w stanie pojąć. Idealny byłby z Ciebie leszcz... oj
przepraszam... klient banku najlepiej kredytowy w CHF.
--
-----------
Pozdrawiam
Szymon
-
382. Data: 2015-01-21 16:49:40
Temat: Re: dobicie frankowców
Od: S <a...@w...pl>
W dniu 2015-01-21 o 08:02, Michal Tyrala pisze:
> Ale ja nie z teoretyków. Te kredyty brano, bo *były* tańsze (niektóre
> dalej są) i można było dostać więcej kasy.
To zależy co uznasz za "taniość".
>>> BTW, Możesz jeszcze machnąć taką mądrą analizę dla dostępnych wcześniej
>>> kredytów denominowanych np w SEK czy JPY? :-)
>>
>> Nie wiem ile ich udzielono, ale jeśli się na nie powołujesz to napisz
>> proszę ile osób w to weszło i czy też waluta poszła 250%. Sam zrozumiesz.
>
> Aha. Czyli taki z Ciebie analityk. ,,Sam se napisz''. :-)
>
Podobno nie jesteś teoretykiem ;-)
--
-----------
Pozdrawiam
Szymon
-
383. Data: 2015-01-21 16:50:52
Temat: Re: dobicie frankowców
Od: S <a...@w...pl>
W dniu 2015-01-21 o 09:27, Michal Tyrala pisze:
>> Nie uważasz, że takie podejście jest na poziomie przedszkolaka?
>
> Trafne dosyć.
>
> Nie rozumiesz kredytów, nie rozumiesz zabawy w kontrakty.
> Baw się klockami, jak przystało na przedszkolaka :-) Porażki będą mniej
> bolesne.
Każde oszustwo przy braku wsparcia ze strony stosownych władz jest
bolesne. Ciekawe jak skomentujesz ostatnie doniesienia banków i KNF. One
też "nie rozumieją"? ;-)
--
-----------
Pozdrawiam
Szymon
-
384. Data: 2015-01-21 16:56:43
Temat: Re: dobicie frankowców
Od: S <a...@w...pl>
W dniu 2015-01-21 o 12:36, J.F. pisze:
>> Heh... Woli Pan mieć jeszcze 350.000zł kredytu w CHF czy 150.000zł w
>> PLN? ;-)
>
> A gdyby tak rata od pierszego wynosila 2100 a od drugiego 2200, I
> zostalo tych rat jeszcze 15 lat ?
http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/848184,knf-frank
-szwajcarski-kredyt-hipoteczny.html
Dziś KNF zaproponował moje rozwiązanie. I w tym momencie klient zaczyna
mieć WYBÓR. Ciągle się tłumaczy, że wolność, że wybór, a przychodzi co
do czego to nagle okazuje się, iż wyboru nie ma żadnego.
Skoro takie rozwiązanie KNF zaproponował, to chyba jasne, że CHF był
pułapką i różne teorie o kupowaniu CHF przez bank i takie tam głupstwa
można wrzucić między bajki.
>> To nieprawda. Aby być hazardzistą musisz najpierw zawrzeć takowy
>> zakład z bukmacherem, którym bank być nie może. Popełniasz błąd logiczny.
>
> Nie popelnia.
Nie zauważasz.
> Ale troche zapomina, ze w tym hazardzie byly tez inne czynniki.
Bank nie ma prawa prowadzić gier hazardowych pod żadną postacią. Jeśli
zatem zgodzimy się, iż jest to hazard to musimy przyznać, iż bank
popełnia przestępstwo. Błąd logiczny polega na tym, że obrońca
stanowiska banku sam wskazuje na kodeks karny. Idealnie pasuje tu art. 286:
Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza
inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem
za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności
do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze
pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
--
-----------
Pozdrawiam
Szymon
-
385. Data: 2015-01-21 16:59:33
Temat: Re: dobicie frankowców
Od: S <a...@w...pl>
W dniu 2015-01-21 o 15:10, J.F. pisze:
>> Kto nie potrafi kontrolować tych impulsów - nie będzie też słuchał
>> edukacji.
>
> Kolejny nudny przedmiot w szkole ?
Nie bardzo widzę zastosowanie tego w szkole. Skoro najtęższe głowy nie
przewidziały decyzji SNB na minutę przed jej ogłoszeniem to niby jakiś
przedmiot w szkole miałby uczynić z Kowalskiego analityka?
> W dodatku jak ktos bral w 2007 czy 6, to od tego czasu frank nie skoczyl
> dwa razy, a i w 2008 mozna bylo splacac wiecej kredytu niz norma
> przewidywala :-)
Nie wiem jaka była skala udzielanych kredytów wtedy, ale dziwnie mówi
się o roku 2008 jako boomie... ale też i załamaniu rynku. Należałoby
przeanalizować ile kredytów udzielono wcześniej i czy nie stworzono z
tego piramidy ala Amber Gold.
--
-----------
Pozdrawiam
Szymon
-
386. Data: 2015-01-21 17:37:03
Temat: Re: dobicie frankowców
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "S" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m9ohoe$26n$...@n...news.atman.pl...
>Dziś KNF ogłosiła, iż chcą zrealizować mój pomysł sprzed kilku dni:
>http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/848184,knf-fran
k-szwajcarski-kredyt-hipoteczny.html
znaczy sie
"Przedstawiciel KNF, Maciej Krzysztoszek nie wyklucza, że nadzór
finansowy spojrzy przychylnym okiem na taki zabieg, nawet jeśli
przewalutowanie nastąpi po kursie z dnia zaciągnięcia zobowiązania.
Osoba, która by się na to zdecydowała, zdaniem KNF, powinna pokryć
różnicę między poniesionym kosztem spłaty kredytu we frankach
szwajcarskich, a kosztem, który poniosłaby, gdyby od początku był to
kredyt w złotych" ?
No coz, pomysl to jakis jest .... ale banki, a przynajmniej czesc,
pewnie beda przeciw i w dodatku majac uzasadnienie.
No i jak przeliczac - wedlug jakiejs sredniej prowizji wszystkich
bankow ?
>Dziś banki ogłosiły, iż chcą robić coś w tej sprawie. Sami już
>dochodzą do wniosku, że jednak przegięli.
>http://wyborcza.biz/finanse/1,105684,17290256.html#
MTstream
Banki przegiely ? czy sutuacja przegiela ?
A swoja droga to ciekawe jak dlugo ten ujemny libor sie utrzyma ...
jakby sie mial dlugo utrzymac, to by raczej znaczylo, ze kurs franka
nadal idzie w gore :-)
J.
-
387. Data: 2015-01-21 17:45:29
Temat: Re: dobicie frankowców
Od: S <a...@w...pl>
W dniu 2015-01-21 o 17:37, J.F. pisze:
> "Przedstawiciel KNF, Maciej Krzysztoszek nie wyklucza, że nadzór
> finansowy spojrzy przychylnym okiem na taki zabieg, nawet jeśli
> przewalutowanie nastąpi po kursie z dnia zaciągnięcia zobowiązania.
> Osoba, która by się na to zdecydowała, zdaniem KNF, powinna pokryć
> różnicę między poniesionym kosztem spłaty kredytu we frankach
> szwajcarskich, a kosztem, który poniosłaby, gdyby od początku był to
> kredyt w złotych" ?
>
> No coz, pomysl to jakis jest .... ale banki, a przynajmniej czesc,
> pewnie beda przeciw i w dodatku majac uzasadnienie.
Tak? A jak od kilku dni trąbię tu o tym to mi kilku udowadnia, iż tego
się nie da zrobić, niemożliwe, bezsensowne i bla bla bla...
Jedynym sprzeciwem może być chęć zachowania zysków wynikających z
różnicy kursowej.
> No i jak przeliczac - wedlug jakiejs sredniej prowizji wszystkich bankow ?
To też proste. Sprawdzić kurs CHF w dniu zaciągnięcia kredytu i
przeliczyć na PLN. Obliczyć potem ile klient wpłacił w ratach w CHF, a
ile powinien w PLN. Dopłaca i już - reszta działa tak, jakby od początku
brał w PLN.
>
>> Dziś banki ogłosiły, iż chcą robić coś w tej sprawie. Sami już
>> dochodzą do wniosku, że jednak przegięli.
>> http://wyborcza.biz/finanse/1,105684,17290256.html#M
Tstream
>
> Banki przegiely ? czy sutuacja przegiela ?
Banki, bo od początku było wiadomo, że to pułapka. Pewnie liczyli,że
dojdzie max do 3,5... może 4. Bo to jest tak... ukradniesz 1000zł - luz.
Ukradniesz 10.000 zaczynasz się trochę bać, ukradniesz 1.000.000 to masz
duży problem jak te pieniądze zalegalizować chociażby.
>
> A swoja droga to ciekawe jak dlugo ten ujemny libor sie utrzyma ...
> jakby sie mial dlugo utrzymac, to by raczej znaczylo, ze kurs franka
> nadal idzie w gore :-)
To jest tak... Szwajcaria nie chce, by inwestorzy skupowali CHF. I
zniechęca procentami. Teraz uwolnieniem smyczy do EUR. Czy ujemny libor
się utrzyma? Oczywiście, bo jego wprowadzenie niewiele zmieniło, skoro
trzeba było zluzować 1.2 Gdyby libor coś dał - nadal mielibyśmy sztywny
kurs.
--
-----------
Pozdrawiam
Szymon
-
388. Data: 2015-01-21 19:49:18
Temat: Re: dobicie frankowców
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Piotrek p...@p...na.berdyczow.info ...
> On 2015-01-20 23:26, Budzik wrote:
>> Tak samo. Dopytywałem o ktorej usłudze piszesz.
>> Ale w takim razie w moim odczuciu taki frankowicz zapłacił bankowi za
>> usługe ale bank nie dochował wszelkiej potrzebnej starannosci przy
>> omawianiu warunków.
>
> Czego nie dochował? Ale konkretnie.
>
Ile razy mam powtarzac?
Starannosci w poinformowaniu klienta o konsekwencjach (również mozliwych)
umowy, oraz róznych (dobrych i złych) scenariuszy.
Nic wielkiego - 5 minutowe pouczenie z bardzo ogólną symulacja dobrych i
złych sytuacji.
-
389. Data: 2015-01-21 19:49:19
Temat: Re: dobicie frankowców
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Alf/red/ f...@u...waw.pl ...
>>> Wymagasz od kogo?
>>
>> Od tego komu zapłaciłem za usługę?
>
> No to usługuje i mówi "umowa jest dobra (nie naraża klienta na jawne
> wydymanie)" i jeśli jest młody i mu się chce, to dodaje "ale kurs franka
> jest w perspektywie 20 lat nie do zgadnięcia". I co robisz - bierzesz
> kredyt we frankach, czy nie bierzesz żadnego?
>
A dlaczego tylko taka opcja:
we frankach albo zadnego.
A pln?
Ja zastanawiałem sie nad kredytem ale jakbym wiedział to co dzis to nigdy
bym tego nie analizował. I nie chodzi o to ze frank podrozał. Chodzi o to,
jakie były szanse na podrozenie i jakie sa tego konsekwencje.
> A jeszcze jakby te 7 czy 10 lat temu powiedział "chrzań pan chałupę,
> kupuj pan złoto" to co byś zrobił?
>
Pomyslałbym ze zaprasza mnie do mieszkania w swojej chacie :)
-
392. Data: 2015-01-21 19:49:20
Temat: Re: dobicie frankowców
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik S a...@w...pl ...
>> Wez przestań rozmawiamy o mieszkaniach ktore na górce kosztowały
>> powiedzmy 6.000 za metr.
>
> No to wykluczamy w tym momencie wszystkie duże miasta.
>
Bzdura.