-
1. Data: 2010-04-20 19:24:04
Temat: doradcy kredytowi - czy warto?
Od: "Ianus" <U...@o...pl>
Zbliżam się powoli do kredytu hipotecznego i stąd pytanie: czy warto
rozważać oferty firm doradczych typu Expander czy Openfinance czy raczej
sobie odpuścić i brać pod uwagę tylko bezpośrednie oferty banków?
JS
-
2. Data: 2010-04-20 20:12:48
Temat: Re: doradcy kredytowi - czy warto?
Od: Tajemniczy Don Pedro <p...@g...pl>
On 2010-04-20 21:24:04 +0200, Ianus said:
> Zbliżam się powoli do kredytu hipotecznego i stąd pytanie: czy warto
> rozważać oferty firm doradczych typu Expander czy Openfinance czy
> raczej sobie odpuścić i brać pod uwagę tylko bezpośrednie oferty banków?
Nie ma reguły. Ja na przykład miałem czas i przerabiałem Expandera,
Open Finance oraz sam chodziłem po bankach. Okazało się, że najlepsze
warunki i najszybsze załatwienie sprawy otrzymałem w Open Finance. Ale
myślę, że to raczej przypadek, a nie reguła.
--
Pozdrawiam,
Tajemniczy Don Pedro vel. Piotrek Miller
-
3. Data: 2010-04-20 20:16:23
Temat: Re: doradcy kredytowi - czy warto?
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Tue, 20 Apr 2010 21:24:04 +0200, Ianus napisał(a):
> Zbliżam się powoli do kredytu hipotecznego i stąd pytanie: czy warto
> rozważać oferty firm doradczych typu Expander czy Openfinance czy raczej
> sobie odpuścić i brać pod uwagę tylko bezpośrednie oferty banków?
Mogę polecić Expandera.
--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
4. Data: 2010-04-20 20:18:59
Temat: Re: doradcy kredytowi - czy warto?
Od: "glang" <g...@o...pl>
> Zbliżam się powoli do kredytu hipotecznego i stąd pytanie: czy warto
> rozważać oferty firm doradczych typu Expander czy Openfinance czy raczej
> sobie odpuścić i brać pod uwagę tylko bezpośrednie oferty banków?
kilka dni temu mój pracownik właśnie odebrał klucze do mieszkania
gdyby nie laska z Openfinance pewnie by teraz chodził wściekły że znowu się
nie udało bo meczył temat już 2 lata.
kilka banków odmówiło bo kiedyś miał jakąś zaległą ratę kredytu ratalnego
oczywiscie spłącona i wyjasniona ale w BIKu wisi. ona zrobiła mu kredyt
troszkę drożej w jednym z banków którego nie ma w naszej okolicy więc nigdy
by do niego nie trafił.
pzdr
GL
-
5. Data: 2010-04-20 20:51:38
Temat: Re: doradcy kredytowi - czy warto?
Od: DanW <m...@g...pl>
W dniu 20-04-2010 21:24, Ianus pisze:
> Zbliżam się powoli do kredytu hipotecznego i stąd pytanie: czy warto
> rozważać oferty firm doradczych typu Expander czy Openfinance czy raczej
> sobie odpuścić i brać pod uwagę tylko bezpośrednie oferty banków?
>
> JS
Pracuję w Banku, znam dobrze ofertę konkurencji i często mam ochotę
powiedzieć klientowi, że u mnie nie dostanie kredytu ale "tam" dostanie
- z tym, że mi nie wolno. Myślę, że gdybym pracował w tego typu
pośrednictwie to było by idealnie, dlaczego ludzie nie wierzą
działalnością innym niż Bankom? Dla mnie Bank to sztywne procedury i
ścieżki postępowania - każdy ma swoje. Nie rozumiem ludzi, którym nie
szkoda czasu na chodzenie po 10-20 placówkach zamiast do jednego
konkretnego miejsca w którym sprawdzą te oferty jednocześnie, skąd ta
mentalność? Pozdrawiam
-
6. Data: 2010-04-20 21:23:08
Temat: Re: doradcy kredytowi - czy warto?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
DanW wrote:
> W dniu 20-04-2010 21:24, Ianus pisze:
>> Zbliżam się powoli do kredytu hipotecznego i stąd pytanie: czy warto
>> rozważać oferty firm doradczych typu Expander czy Openfinance czy raczej
>> sobie odpuścić i brać pod uwagę tylko bezpośrednie oferty banków?
>>
>> JS
> Pracuję w Banku, znam dobrze ofertę konkurencji i często mam ochotę
> powiedzieć klientowi, że u mnie nie dostanie kredytu ale "tam" dostanie
> - z tym, że mi nie wolno. Myślę, że gdybym pracował w tego typu
> pośrednictwie to było by idealnie, dlaczego ludzie nie wierzą
> działalnością innym niż Bankom? Dla mnie Bank to sztywne procedury i
> ścieżki postępowania - każdy ma swoje. Nie rozumiem ludzi, którym nie
> szkoda czasu na chodzenie po 10-20 placówkach zamiast do jednego
> konkretnego miejsca w którym sprawdzą te oferty jednocześnie, skąd ta
> mentalność? Pozdrawiam
bo w firmach doradczych jeszcze bardziej kaleczą ortografię niż w banku
bezpośrednio.
-
7. Data: 2010-04-20 22:04:21
Temat: Re: doradcy kredytowi - czy warto?
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Tue, 20 Apr 2010 22:51:38 +0200, DanW napisał(a):
> dlaczego ludzie nie wierzą
> działalnością innym niż Bankom?
Dlatego, że ta działalność opiera się na prowizjach. I wiedzą, że doradca
ma motywację by kierować klienta nie tam gdzie najlepiej, tylko tam gdzie
będzie największa prowizja dla niego.
--
marcin
-
8. Data: 2010-04-20 22:25:07
Temat: Re: doradcy kredytowi - czy warto?
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Wed, 21 Apr 2010 00:04:21 +0200, zly napisał(a):
> Dlatego, że ta działalność opiera się na prowizjach. I wiedzą, że doradca
> ma motywację by kierować klienta nie tam gdzie najlepiej, tylko tam gdzie
> będzie największa prowizja dla niego.
No i co z tego? Rolą doradcy jest sprawić, aby klient dostał kredyt.
Inaczej: doradca sprzedaje klientowi konkretny produkt, bo kredyt jest
takim samym produktem jak paczka papierosów czy bochenek chleba. To czy i
ile doradca na kliencie zarobi nie powinno tego klienta obchodzić, to raz.
A dwa, że doradca ma motywację żeby jednak tą prowizję zgarnąć, więc będzie
kierował wniosek klienta w pierwszej kolejności tam, gdzie klient ma
największą szansę swój "wymarzony" kredyt otrzymać.
Na przykładzie Expandera - współpracują z 22 bankami, po rozmowie z doradcą
wniosek został skierowany do dwóch wybranych, po czym został wyłoniony ten
jeden konkretny bank, z którym zostanie podpisana umowa.
Jeżeli ktoś ma czas, żeby biegać po 20 placówkach różnych banków i składać
wszędzie swoje papiery, to pozostaje mi tylko pogratulować. Może niech czas
stracony na wizytację banków przeznaczy na pracę, to nie będzie musiał brać
kredytu hipotecznego na resztę życia :)
Swoją drogą Twoja argumentacja jest z gruntu błędna. Nikt na rynku się nie
reklamuje, że załatwi ci _najtańszy_ kredyt. Reklamują się, że pomogą w
uzyskaniu kredytu i rzeczywiście to robią.
--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
9. Data: 2010-04-20 23:51:01
Temat: Re: doradcy kredytowi - czy warto?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
scream wrote:
> A dwa, że doradca ma motywację żeby jednak tą prowizję zgarnąć, więc będzie
> kierował wniosek klienta w pierwszej kolejności tam, gdzie klient ma
> największą szansę swój "wymarzony" kredyt otrzymać.
ale niekoniecznie tam gdzie klient ma szanse otrzymać kredyt tanio,
tylko tam gdzie może doradca zarobić.
Generalnie doradca ma klienta w d.... i pośle go wszędzie byleby tylko
klient był zadowolony chociaż gdzie indziej byłby zadowolony bardziej
tylko klient o tym nie wie.
Zgadza sie, że to jest kwestia czy się chce poświęcić własny czas czy
własne pieniądze.
Chociaż teraz w dobie internetu obskoczenie nawet 20 banków samodzielnie
to żaden problem.
-
10. Data: 2010-04-21 08:21:47
Temat: Re: doradcy kredytowi - czy warto?
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Wed, 21 Apr 2010 00:25:07 +0200, scream napisał(a):
> No i co z tego? Rolą doradcy jest sprawić, aby klient dostał kredyt.
To jest punkt widzenia doradcy. Z punktu widzenia klienta ma to być
najlepszy (zazwyczaj najtańszy) kredyt, a nie taki na którym najwięcej
zarobi doradca (co nie znaczy, że to się wyklucza)
> Inaczej: doradca sprzedaje klientowi konkretny produkt, bo kredyt jest
> takim samym produktem jak paczka papierosów czy bochenek chleba.
Doradca jak sama nazwa wskazuje powinien doradzać, a nie handlować. Od tego
są handlarze.
>To czy i
> ile doradca na kliencie zarobi nie powinno tego klienta obchodzić, to raz.
Pod warunkiem, że nie jest to na niekorzyść klienta
> Swoją drogą Twoja argumentacja jest z gruntu błędna. Nikt na rynku się nie
> reklamuje, że załatwi ci _najtańszy_ kredyt. Reklamują się, że pomogą w
> uzyskaniu kredytu i rzeczywiście to robią.
To niech nie przedstawiają się jako doradcy, tylko przedstawiciele
handlowi.
--
marcin