Witam,

Jakiś czas temu zrezygnowałem z karty debetowej VISA do rachunku. Karta
została zamknięta, ale bank nie zwrócił mi opłaty za jej używanie
(MultiBank zwraca opłatę za kartę jeśli w poprzednim miesiącu płatności
nią robione były większe niż 500 zł. W moim przypadku warunek ten był
spełniony).

Napisałem reklamację. Dokładnie 29 dni później otrzymałem sztampowy mail
z banku, że "przepraszają", ale "nadal trwają czynności wyjaśniające". I
oczywiście ZERO jakiejkolwiek daty, do kiedy one potrwają. Mail nie
zawierał żadnych odniesień do mojej sprawy, rozpoczynał się od słów
"Szanowy/a Pan/i, proszę przyjąć nasze przeprosiny ...", widać, że
wysyłają takich setki.

IMHO to typowe olewanie klienta, w końcu sprawdzenie, czy opłata została
zwrócona na konto, może nie zajmie 30 sekund, ale 30 dni to chyba
wystarczający czas.

Mam pytanko do szanownych grupowiczów: jak sprawić, że człowiek
odpowiedzialny za reklamację raczył ruszyć dupę i coś zrobić ? Nie
chodzi mi o zwrot 2 zł na konto. Równie dobrze będzie jak otrzymam
odpowiedź odmowną. Chodzi o to, aby ktoś poświęcił KILKA MINUT mojej
reklamacji - w końcu łaski nie robi, bierze za to kasę.

Jest może jakaś bankowa Inspekcja Handlowa, albo coś w tym guście ?

--
http://voip.stegny.net

do góry

Użytkownik "Misiu" <m...@y...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:hj2i1u$1l1r$...@n...ipartners.pl...

> Mam pytanko do szanownych grupowiczów: jak sprawić, że człowiek
> odpowiedzialny za reklamację raczył ruszyć dupę i coś zrobić ? Nie chodzi
> mi o zwrot 2 zł na konto. Równie dobrze będzie jak otrzymam odpowiedź
> odmowną. Chodzi o to, aby ktoś poświęcił KILKA MINUT mojej reklamacji - w
> końcu łaski nie robi, bierze za to kasę.
>
> Jest może jakaś bankowa Inspekcja Handlowa, albo coś w tym guście ?

Luzik. Ja dostałem już dwa takie maile (co miesiąc wysyłają) o przedłużeniu
okresu rozpatrywania banalnej reklamacji. Dno. Ten bank stał się od pewnego
czasu niereformowalny w pewnych kwestiach. Coś jak kolejna inkarnacja Pekao.

do góry

W dniu 2010-01-18 21:58, Misiu pisze:

> Mam pytanko do szanownych grupowiczów: jak sprawić, że człowiek
> odpowiedzialny za reklamację raczył ruszyć dupę i coś zrobić ? Nie
> chodzi mi o zwrot 2 zł na konto. Równie dobrze będzie jak otrzymam
> odpowiedź odmowną. Chodzi o to, aby ktoś poświęcił KILKA MINUT mojej
> reklamacji - w końcu łaski nie robi, bierze za to kasę.
>
> Jest może jakaś bankowa Inspekcja Handlowa, albo coś w tym guście ?

Coś w tym guście jest, więcej pod "arbiter bankowy":
http://www.zbp.pl/site.php?s=ZjA0YjhiNTkwODU4
Formalnie sprawa się kwalifikuje, pytanie czy chcesz zainwestować
w to swój czas.

do góry

Bogdan B. pisze:

> Coś w tym guście jest, więcej pod "arbiter bankowy":
> http://www.zbp.pl/site.php?s=ZjA0YjhiNTkwODU4
> Formalnie sprawa się kwalifikuje,

Dzięki za link.

> pytanie czy chcesz zainwestować
> w to swój czas.

Czas byłbym skłonny zainwestować. Z regulaminu wynika jednak, że walka o
odzyskanie 2 zł kosztować mnie będzie 20 zł. Może jakieś inne pomysły ???

--
http://voip.stegny.net

do góry

> Coś w tym guście jest, więcej pod "arbiter bankowy":
> http://www.zbp.pl/site.php?s=ZjA0YjhiNTkwODU4
> Formalnie sprawa się kwalifikuje, pytanie czy chcesz zainwestować
> w to swój czas.

i chyba ze 20 zł przy takim roszczeniu...

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

W dniu 2010-01-18 23:56, Misiu pisze:
> Bogdan B. pisze:
>
>> Coś w tym guście jest, więcej pod "arbiter bankowy":
>> http://www.zbp.pl/site.php?s=ZjA0YjhiNTkwODU4
>> Formalnie sprawa się kwalifikuje,
>
> Dzięki za link.
>
>> pytanie czy chcesz zainwestować
>> w to swój czas.
>
> Czas byłbym skłonny zainwestować. Z regulaminu wynika jednak, że walka o
> odzyskanie 2 zł kosztować mnie będzie 20 zł. Może jakieś inne pomysły ???

Jeżeli uważasz że Twoje roszczenie jest uzasadnione, to bank
przegrywający sprawę zwróci ci opłatę - paragraf 22 (zbieżność z innym
regulaminem przypadkowa).

do góry

W dniu 2010-01-18 23:57, RobertS pisze:
>
>> Coś w tym guście jest, więcej pod "arbiter bankowy":
>> http://www.zbp.pl/site.php?s=ZjA0YjhiNTkwODU4
>> Formalnie sprawa się kwalifikuje, pytanie czy chcesz zainwestować
>> w to swój czas.
>
> i chyba ze 20 zł przy takim roszczeniu...

Jeżeli roszczenie jest uzasadnione to jest do zwrotu przez bank.

do góry

>> i chyba ze 20 zł przy takim roszczeniu...
>
> Jeżeli roszczenie jest uzasadnione to jest do zwrotu przez bank.

wiem, dla zasady można powalczyć, tylko czy te 2 zł warte są straconego
czasu?

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

RobertS pisze:
>
>>> i chyba ze 20 zł przy takim roszczeniu...
>>
>> Jeżeli roszczenie jest uzasadnione to jest do zwrotu przez bank.
>
> wiem, dla zasady można powalczyć, tylko czy te 2 zł warte są straconego
> czasu?

Sprawienie by jakiś pajac wziął się wreszcie za swoją robotę - bezcenne
:) Dla nas wszystkich.

--
http://voip.stegny.net

do góry