eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankieuro w Polsce: dlaczego tak, dlaczego nie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 64

  • 11. Data: 2011-08-08 12:17:38
    Temat: Re: euro w Polsce: dlaczego tak, dlaczego nie
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-08-08 14:08, Tomasz Chmielewski pisze:

    > - k...., ale mam rate w banku we frankach!
    >
    > - co tam rata, zielona wyspa jestesmy ;)

    Zasadniczo dla gospodarki ruchy cen walut są przynajmniej neutralne,
    jeśli nie korzystne. Neutralne, ponieważ przy stracie jednych
    przedsiębiorców pojawia się natychmiast zysk u drugich - co z tego, że w
    dupę dostali importerzy, jak podwójnie zarobili eksporterzy?

    Korzystna, ponieważ motywuje przedsiębiorców do wykonywania tego, co
    faktycznie się opłaca (np. do eksportu, albo do importu)

    itp. itd.

    Generalnie twierdzenie, że brak konieczności przeliczania cen walut to
    jakieś wielkie ułatwienie dla rozwoju gospodarki dla mnie brzmi idiotycznie.




    --
    Liwiusz


  • 12. Data: 2011-08-08 12:30:44
    Temat: Re: euro w Polsce: dlaczego tak, dlaczego nie
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Mon, 08 Aug 2011 13:50:08 +0200, Tomasz Chmielewski
    <t...@n...wpkg.org> wrote:

    >Za - na przyklad brak ryzyka kursowego.
    >
    >Choc dla wiekszosci ludzi brzmi to dosc abstrakcyjnie, w skali kraju
    >Polska byla by bogatsza o jakies kilka (nascie?) miliardow euro:

    mógłbyś podzielić się obliczeniami, które doprowadziły Cię do tego
    wniosku?

    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski



  • 13. Data: 2011-08-08 12:47:41
    Temat: Re: euro w Polsce: dlaczego tak, dlaczego nie
    Od: "Przemek" <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl>


    Użytkownik "1634Racine" <1...@R...pl> napisał w wiadomości
    news:j1od18$ha9$1@inews.gazeta.pl...
    > Jarek Andrzejewski in news:c93v37l4gqskusidigc573rufffh3c8cs5@4ax.com
    >> On Mon, 8 Aug 2011 00:08:58 +0200, "1634Racine" <1...@R...pl>
    >> wrote:
    >>> gdybyscie mieli _w_punktach_ , ale bez politykowania,emocji, zbednej
    >> euro bez politykowania? Przecież to oksymoron.
    >
    >
    > tylko, że wiesz... - chodzilo mi wlasnie o to, by takich odpowiedzi nie
    > bylo, bo takie to znamy bez pytania :)
    >
    > Dam Ci przyklad inny, czyli o co mi chodzi, o jaki rodzaj odpowiedzi:
    > gdybym, na przyklad, prosil o "za" i "przeciw" i "bez politykowania" o
    > zdanie na temat nastepujacy:
    > czy to dobrze, że amerykanski bank centralny FED jest w łapach prywatnych
    > decydentow, to byc moze/z pewnoscią dalbys odpowiedz: "FED bez
    > politykowania? Przecież to oksymoron" i to jest taka odpowiedzm ktora
    > sprawy nie winduje w gore. Sprawe winduje w gore np. zawartosc b.
    > MERYTORYCZNEGO filmu "The Money Masters", gdzie autorzy i ekspreci tam
    > wystepujacy na dzien dobry wiedza, że fed jest hucpą, ale wychodza ponad
    > ten banal i rozkladaja sprawe "przeciw" na czynniki pierwsze, czyli:
    > _dlaczego_ ?
    >
    > Masz argumenty "za" euro w PL? Podaj.
    > Masz argumenty "przeciw" euro w PL? Podaj.
    >
    Ale np zachowanie lub wyzbycie sie mozliwosci prowadzenia wlasnej polityki
    pienieznej przez rzad to jest sprawa czysto polityczna na pierwszym miejscu
    a dopiero na drugim miejscu ekonomiczna.
    A tak jest wlasnie z wprowadzeniem lub nie euro w danym kraju.



  • 14. Data: 2011-08-08 13:11:45
    Temat: Re: euro w Polsce: dlaczego tak, dlaczego nie
    Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>

    On 08.08.2011 14:17, Liwiusz wrote:
    > W dniu 2011-08-08 14:08, Tomasz Chmielewski pisze:
    >
    >> - k...., ale mam rate w banku we frankach!
    >>
    >> - co tam rata, zielona wyspa jestesmy ;)
    >
    > Zasadniczo dla gospodarki ruchy cen walut są przynajmniej neutralne,
    > jeśli nie korzystne. Neutralne, ponieważ przy stracie jednych
    > przedsiębiorców pojawia się natychmiast zysk u drugich - co z tego, że w
    > dupę dostali importerzy, jak podwójnie zarobili eksporterzy?
    >
    > Korzystna, ponieważ motywuje przedsiębiorców do wykonywania tego, co
    > faktycznie się opłaca (np. do eksportu, albo do importu)
    >
    > itp. itd.
    >
    > Generalnie twierdzenie, że brak konieczności przeliczania cen walut to
    > jakieś wielkie ułatwienie dla rozwoju gospodarki dla mnie brzmi
    > idiotycznie.

    Jak to zestawisz ze stratami na opcjach i kredytach we franku, to brzmi
    "rzeczywiscie", a nie idiotycznie.


    --
    Tomasz Chmielewski
    http://wpkg.org


  • 15. Data: 2011-08-08 13:16:08
    Temat: Re: euro w Polsce: dlaczego tak, dlaczego nie
    Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>

    On 08.08.2011 14:16, Maruda wrote:

    >> - gdyby w PL euro bylo wprowadzone pare lat temu, to: nie mielibysmy
    >> zasypu artykulow o drogim franku (i zgrzytania zebow b. wielu rodzin),
    >> gdyz wiekszosc kredytow hipotecznych zaciagnieta bylaby w euro,
    >
    > Zgrzytanie zębów bierze się z uległości "b. wielu rodzin" wobec dobrze
    > podpłaconych "doratcuf".

    Bierze - nie bierze.

    W krajach strefy euro o silnym franku wiedza moze jacys specjalisci.
    W Polsce niemal kazdy, nie bez powodu.


    >> - nie byloby olbrzymich strat i bankructw wielu przedsiebiorstw na tzw.
    >> opcjach walutowych,
    >
    > Sugerujesz, że nie ma innych opcji poza PLN/EUR?

    Sugeruje, ze przy niskim oprocentowaniu euro (kredyty we franku), i
    wiekszosci wymiany handlowej ze strefa euro (opcje walutowe), inne pary
    walut maja duzo mniejsze znaczenie.


    > Sugerujesz, że szefowie spółek SP biorą łapówki tylko za umoczenie się w
    > opcje walutowe, a za inne manewry, to już nie?

    ?


    >> - poza dwoma, kosztownymi dla polskiej gospodarki punktami powyzej,
    >> tradycyjnie rozumiany brak ryzyka kursowego.
    >
    > Sugerujesz, że "ryzyko" ma tylko ciemną stronę?

    Oczywiscie jak tylko frank, dolar i euro spadna do 1 zl,
    kredyto/opcjobiorcy beda zwyciezcami - zgadzam sie z toba.


    --
    Tomasz Chmielewski
    http://wpkg.org


  • 16. Data: 2011-08-08 13:17:40
    Temat: Re: euro w Polsce: dlaczego tak, dlaczego nie
    Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>

    On 08.08.2011 14:30, Jarek Andrzejewski wrote:
    > On Mon, 08 Aug 2011 13:50:08 +0200, Tomasz Chmielewski
    > <t...@n...wpkg.org> wrote:
    >
    >> Za - na przyklad brak ryzyka kursowego.
    >>
    >> Choc dla wiekszosci ludzi brzmi to dosc abstrakcyjnie, w skali kraju
    >> Polska byla by bogatsza o jakies kilka (nascie?) miliardow euro:
    >
    > mógłbyś podzielić się obliczeniami, które doprowadziły Cię do tego
    > wniosku?

    Opieram sie na doniesieniach prasy (pb.pl, rp.pl - nie, nie chce mi sie
    szukac linkow).

    Jak masz swoje obliczenia, oczywiscie chetnie sie zaznajomie.


    --
    Tomasz Chmielewski
    http://wpkg.org


  • 17. Data: 2011-08-08 13:18:43
    Temat: Re: euro w Polsce: dlaczego tak, dlaczego nie
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Mon, 08 Aug 2011 15:11:45 +0200, Tomasz Chmielewski
    <t...@n...wpkg.org> wrote:

    >> Generalnie twierdzenie, że brak konieczności przeliczania cen walut to
    >> jakieś wielkie ułatwienie dla rozwoju gospodarki dla mnie brzmi
    >> idiotycznie.
    >
    >Jak to zestawisz ze stratami na opcjach i kredytach we franku, to brzmi
    >"rzeczywiscie", a nie idiotycznie.

    http://www.money.pl/pieniadze/forex/waluty/forex,eur
    chf.html


  • 18. Data: 2011-08-08 13:22:40
    Temat: Re: euro w Polsce: dlaczego tak, dlaczego nie
    Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>

    On 08.08.2011 15:18, Jarek Andrzejewski wrote:
    > On Mon, 08 Aug 2011 15:11:45 +0200, Tomasz Chmielewski
    > <t...@n...wpkg.org> wrote:
    >
    >>> Generalnie twierdzenie, że brak konieczności przeliczania cen walut to
    >>> jakieś wielkie ułatwienie dla rozwoju gospodarki dla mnie brzmi
    >>> idiotycznie.
    >>
    >> Jak to zestawisz ze stratami na opcjach i kredytach we franku, to brzmi
    >> "rzeczywiscie", a nie idiotycznie.
    >
    > http://www.money.pl/pieniadze/forex/waluty/forex,eur
    chf.html

    Dla zarabiajacego w euro, kredyt w euro zasadniczo nie zmienia swojej
    wartosci na skutek zmian kursu euro...


    --
    Tomasz Chmielewski
    http://wpkg.org


  • 19. Data: 2011-08-08 13:47:25
    Temat: Re: euro w Polsce: dlaczego tak, dlaczego nie
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-08-08 15:11, Tomasz Chmielewski pisze:
    > On 08.08.2011 14:17, Liwiusz wrote:
    >> W dniu 2011-08-08 14:08, Tomasz Chmielewski pisze:
    >>
    >>> - k...., ale mam rate w banku we frankach!
    >>>
    >>> - co tam rata, zielona wyspa jestesmy ;)
    >>
    >> Zasadniczo dla gospodarki ruchy cen walut są przynajmniej neutralne,
    >> jeśli nie korzystne. Neutralne, ponieważ przy stracie jednych
    >> przedsiębiorców pojawia się natychmiast zysk u drugich - co z tego, że w
    >> dupę dostali importerzy, jak podwójnie zarobili eksporterzy?
    >>
    >> Korzystna, ponieważ motywuje przedsiębiorców do wykonywania tego, co
    >> faktycznie się opłaca (np. do eksportu, albo do importu)
    >>
    >> itp. itd.
    >>
    >> Generalnie twierdzenie, że brak konieczności przeliczania cen walut to
    >> jakieś wielkie ułatwienie dla rozwoju gospodarki dla mnie brzmi
    >> idiotycznie.
    >
    > Jak to zestawisz ze stratami na opcjach i kredytach we franku, to brzmi
    > "rzeczywiscie", a nie idiotycznie.

    Dlaczego mam zestawiać tylko z "jedną stroną medalu"? Opcjami można grać
    i na zwyżkę, i na zniżkę kursu.

    --
    Liwiusz


  • 20. Data: 2011-08-08 14:03:27
    Temat: Re: euro w Polsce: dlaczego tak, dlaczego nie
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Mon, 08 Aug 2011 15:17:40 +0200, Tomasz Chmielewski
    <t...@n...wpkg.org> wrote:

    >>> Choc dla wiekszosci ludzi brzmi to dosc abstrakcyjnie, w skali kraju
    >>> Polska byla by bogatsza o jakies kilka (nascie?) miliardow euro:
    >>
    >> mógłbyś podzielić się obliczeniami, które doprowadziły Cię do tego
    >> wniosku?
    >
    >Opieram sie na doniesieniach prasy (pb.pl, rp.pl - nie, nie chce mi sie
    >szukac linkow).
    >
    >Jak masz swoje obliczenia, oczywiscie chetnie sie zaznajomie.

    To nie ja rzucam kwoty bez poparcia :-)
    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski


strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1