eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankieurobankowi dziękuję za uwagę
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 1. Data: 2005-03-25 16:44:46
    Temat: eurobankowi dziękuję za uwagę
    Od: "Adam Iganowicz" <i...@w...pl.wytnij.to>

    Witam.
    Czy eurobank tak zawsze panikuje jak człowiek się spóźnia kilka(naście) dni
    z zapłaceniem połowy raty (pół wpłaciłem - 200pln a pół nie wpłaciłem -
    drugie 200pln - bo musiałem zapłacić za naprawę pompy hamulcowej która sobie
    nagle padła była w autku i chwilowo utraciłem płynnośc finansową ;)
    Koło 20 marca eurobank dzwonił po raz pierwszy (termin płatności raty 13
    marca - piąta rata - wszystkie poprzednie grzecznie wpłacane terminowo) i
    zagroził że mam czas do 23 marca na wpłacenie drugiej połówki raty. Dziś
    dzwonili znowu i tym razem następnym nieodwołalnym terminem jest 29 marca ;)
    i potem przekazują to "do działu windykacji", przy czym moja argumentacja że
    w takim razie poczekajmy może do 2 kwietnia kiedy dostanę pensję i im to
    zaraz zapłacę nie spotkała się ze zrozumieniem - 29 marca albo windykacja.
    Odgrzebałem sobie umowę kredytu i jest wyraźnie napiane "w przypadku zwłoki
    z zapłatą co najmniej dwóch kolejnych rat bank wezwie pożyczkobiorcę do
    zapłaty zaległości w terminie 7 dni od otrzymania wezwania...."
    To po cholerę juz po kilkunastu dniach zawracają głowę i straszą windykacją?
    Mam dwie hipotezy:
    1. magiczne słowo "windykacja" tak stresuje nieuświadomionego szaraka
    klienta że wysprzedaje rybki akwariowe i sprzęt hi-fi żeby jak najszybciej
    zapłacić zaleglość
    2. jeśli sprawa przejdzie do windykacji to nie będziemy mogli gościowi
    zaproponować kredytu uzupełniającego przez co nie wyrobimy limitu + punkt 1
    i może się jednak uda ;)

    generalnie - temu bankowi już dziękujemy.
    inne banki też tak panikują?

    pozdr.
    AI



  • 2. Data: 2005-03-25 16:50:24
    Temat: Re: eurobankowi dziękuję za uwagę
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Adam Iganowicz wrote:
    >
    > generalnie - temu bankowi już dziękujemy.
    > inne banki też tak panikują?

    No, gówniane banki.
    Nie dość, że łaskawie raczyłeś spojrzeć swoim przychylnym okiem na bank,
    nie dość, że to właśnie u nich raczyłeś wziąć kredyt, to teraz ten
    gówniany bank raczy jeszcze upominać się o pieniądze.
    Co za czasy.


  • 3. Data: 2005-03-25 16:59:37
    Temat: Re: eurobankowi dziękuję za uwagę
    Od: Wojciech Malinowski <v...@w...pl>

    Adam Iganowicz napisał(a):
    > Witam.
    > Czy eurobank tak zawsze panikuje jak człowiek się spóźnia kilka(naście)
    > dni z zapłaceniem połowy raty (pół wpłaciłem - 200pln a pół nie
    > wpłaciłem - drugie 200pln - bo musiałem zapłacić za naprawę pompy
    > hamulcowej która sobie nagle padła była w autku i chwilowo utraciłem
    > płynnośc finansową ;)
    > Koło 20 marca eurobank dzwonił po raz pierwszy (termin płatności raty 13
    > marca - piąta rata - wszystkie poprzednie grzecznie wpłacane terminowo)
    > i zagroził że mam czas do 23 marca na wpłacenie drugiej połówki raty.
    > Dziś dzwonili znowu i tym razem następnym nieodwołalnym terminem jest 29
    > marca ;) i potem przekazują to "do działu windykacji", przy czym moja
    > argumentacja że w takim razie poczekajmy może do 2 kwietnia kiedy
    > dostanę pensję i im to zaraz zapłacę nie spotkała się ze zrozumieniem -
    > 29 marca albo windykacja.

    Z działem windykacji można skontaktować się jeszcze przed datą
    zapadalności raty, o której wiadomo, że nie zostanie spłacona w
    terminie. Unika się w ten sposób takich niespodzianek. Poproś obsługę to
    dadzą Ci nr telefonu gdybyś (odpukać!) potrzebował w przyszłości.

    --
    --- Wojciech virrar Malinowski ---
    ---- JID: v...@j...org ----
    ------ e-mail: v...@w...pl ------
    ----------- GG:1141563 -----------


  • 4. Data: 2005-03-25 17:02:25
    Temat: Re: eurobankowi dziękuję za uwagę
    Od: "Adam Iganowicz" <i...@w...pl.wytnij.to>

    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
    news:d21fgj$9qe$1@inews.gazeta.pl...
    > Adam Iganowicz wrote:
    >>
    >> generalnie - temu bankowi już dziękujemy.
    >> inne banki też tak panikują?
    >
    > No, gówniane banki.
    > Nie dość, że łaskawie raczyłeś spojrzeć swoim przychylnym okiem na bank,
    > nie dość, że to właśnie u nich raczyłeś wziąć kredyt, to teraz ten
    > gówniany bank raczy jeszcze upominać się o pieniądze.
    > Co za czasy.

    czyżbym wyczuwał ironię?
    wiesz, jak dla mnie to niech sobie naliczają odsetki karne i ewentualnie
    czekają do niezapłacenia tej drugiej raty i wtedy niech straszą windykacją i
    nawet trybunałem konstytucyjnym - bardzo proszę, ale nie po kilkunastu
    dniach zaległości - nie to żebym się jakoś specjalnie przejął, ale po prostu
    bez sensu zawracają głowę przed samymi świętami...
    a tak w ogóle to telefony do mnie kosztują ich więcej niż te karne
    odsetki....
    AI


  • 5. Data: 2005-03-25 17:20:36
    Temat: Re: eurobankowi dziękuję za uwagę
    Od: Jam_Lasica <eden5@[wytnijto]o2.pl>

    Był dzień 2005-03-25 18:02 i wtedy właśnie Adam Iganowicz
    Tajemniczy Szpieg z Krainy Deszczowców wyszeptał(a):

    > czyżbym wyczuwał ironię?
    > wiesz, jak dla mnie to niech sobie naliczają odsetki karne i ewentualnie
    > czekają do niezapłacenia tej drugiej raty i wtedy niech straszą
    > windykacją i nawet trybunałem konstytucyjnym - bardzo proszę, ale nie po
    > kilkunastu dniach zaległości - nie to żebym się jakoś specjalnie
    > przejął, ale po prostu bez sensu zawracają głowę przed samymi świętami...
    > a tak w ogóle to telefony do mnie kosztują ich więcej niż te karne
    > odsetki....
    Zdaje się, że otrzymując środki pieniężne z banku podpisałeś odpowiednią
    umowę.
    Nie wydaje Ci się, że ta umowa zobowiązuje do wpłat w określonym w niej
    terminie ?
    A po drugie to czy gdybyś Ty pożyczył komuś kasę i umówił się, że będzie
    oddawał w kwocie powiedzmy 400 m-cznie a przed świętami kolo zapłaciłby
    Ci połowę umówionej raty to nie dzwoniłbyś do niego ?

    pozdrawiam
    --
    Jam_Lasica
    z kazdym dniem zwiększa się ilość osób,
    które mogą pocałowac mnie w ... (_,_)


  • 6. Data: 2005-03-25 17:41:24
    Temat: Re: eurobankowi dziękuję za uwagę
    Od: "Adam Iganowicz" <i...@w...pl.wytnij.to>

    Użytkownik "Jam_Lasica"
    > Zdaje się, że otrzymując środki pieniężne z banku podpisałeś odpowiednią
    > umowę.
    > Nie wydaje Ci się, że ta umowa zobowiązuje do wpłat w określonym w niej
    > terminie ?

    wydaje mi się że w umowie jest specjalny punkt który przewiduje niespłacenie
    dwóch kolejnych rat a nie zaległość 12 dni z połową raty...

    > A po drugie to czy gdybyś Ty pożyczył komuś kasę i umówił się, że będzie
    > oddawał w kwocie powiedzmy 400 m-cznie a przed świętami kolo zapłaciłby Ci
    > połowę umówionej raty to nie dzwoniłbyś do niego ?

    sugerujesz że 200pln to dla eurobanku kwota strategiczna grożąca
    niewypłacalnością banku przed samymi świętami przez co ich prezes nie będzie
    mógł sobie kupić szynki do koszyka ze święconką?

    AI


  • 7. Data: 2005-03-25 17:51:23
    Temat: Re: eurobankowi dziękuję za uwagę
    Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>

    Użytkownik Jam_Lasica napisał:

    > Zdaje się, że otrzymując środki pieniężne z banku podpisałeś odpowiednią
    > umowę.
    > Nie wydaje Ci się, że ta umowa zobowiązuje do wpłat w określonym w niej
    > terminie ?
    > A po drugie to czy gdybyś Ty pożyczył komuś kasę i umówił się, że będzie
    > oddawał w kwocie powiedzmy 400 m-cznie a przed świętami kolo zapłaciłby
    > Ci połowę umówionej raty to nie dzwoniłbyś do niego ?

    Chwila, chwila, wszyscy wiemy, ze dlugi nalezy splacac. I to jest oczywiste.

    Ale jesli pozyczamy kase i sie umawiamy, ze poscig rozpoczynamy pod
    okreslonymi warunkami, to nie ma podstaw by scigac wczesniej. Oczywiscie
    bank moze sobie zadzwonic i zapytac co slychac i kiedy dluznik planuje
    wyrownanie zaleglosci, ale od razu straszyc? Gdyby dluznik dostal ze
    strach zawalu, to moglby prawdopodobnie pozwac bank o odszkodowanie.

    Bartol


  • 8. Data: 2005-03-25 18:08:12
    Temat: Re: eurobankowi dziękuję za uwagę
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Bartol Partol wrote:
    >
    > Chwila, chwila, wszyscy wiemy, ze dlugi nalezy splacac. I to jest
    > oczywiste.
    >
    > Ale jesli pozyczamy kase i sie umawiamy, ze poscig rozpoczynamy pod
    > okreslonymi warunkami, to nie ma podstaw by scigac wczesniej. Oczywiscie
    > bank moze sobie zadzwonic i zapytac co slychac i kiedy dluznik planuje
    > wyrownanie zaleglosci, ale od razu straszyc? Gdyby dluznik dostal ze
    > strach zawalu, to moglby prawdopodobnie pozwac bank o odszkodowanie.
    >

    Ty tak serio?


  • 9. Data: 2005-03-25 18:25:21
    Temat: Re: eurobankowi dziękuję za uwagę
    Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>

    Użytkownik witek napisał:

    >> Chwila, chwila, wszyscy wiemy, ze dlugi nalezy splacac. I to jest
    >> oczywiste.
    >>
    >> Ale jesli pozyczamy kase i sie umawiamy, ze poscig rozpoczynamy pod
    >> okreslonymi warunkami, to nie ma podstaw by scigac wczesniej.
    >> Oczywiscie bank moze sobie zadzwonic i zapytac co slychac i kiedy
    >> dluznik planuje wyrownanie zaleglosci, ale od razu straszyc? Gdyby
    >> dluznik dostal ze strach zawalu, to moglby prawdopodobnie pozwac bank
    >> o odszkodowanie.
    >
    > Ty tak serio?

    A co? Cos nie pasuje? Na umowe godza sie obie strony i obie strony
    powinny jej przestrzegac.

    Bartol


  • 10. Data: 2005-03-25 18:28:12
    Temat: Re: eurobankowi dziękuję za uwagę
    Od: yayco <yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com>

    2005-03-25 19:08- tak przynajmniej miał ustawiony zegar systemowy witek,
    wyłuszczający(a) się następująco:
    > Bartol Partol wrote:

    >> Ale jesli pozyczamy kase i sie umawiamy, ze poscig rozpoczynamy pod
    >> okreslonymi warunkami, to nie ma podstaw by scigac wczesniej.
    >> Oczywiscie bank moze sobie zadzwonic i zapytac co slychac i kiedy
    >> dluznik planuje wyrownanie zaleglosci, ale od razu straszyc? Gdyby
    >> dluznik dostal ze strach zawalu, to moglby prawdopodobnie pozwac bank
    >> o odszkodowanie.
    >>
    >
    > Ty tak serio?


    A Twoim zdaniem bank nie jest swoją własną umową związany? Z jakiego to
    tytułu?
    --
    **** ****
    **** Make it idiot-proof ****
    **** and someone will make a better idiot ****
    **** ****
    **** yayco(yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com) ****

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1