eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpw › fajna historia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2011-12-03 12:44:25
    Temat: fajna historia
    Od: totus <t...@p...onet.pl>

    http://tnij.org/og5c

    Prawie tak dobra jak ta o rolniku górniku i królu.


  • 2. Data: 2011-12-03 13:00:45
    Temat: Re: fajna historia
    Od: "Endriu" <nmp3(noSpam)@interia.pl>

    > http://tnij.org/og5c
    >
    > Prawie tak dobra jak ta o rolniku górniku i królu.

    To wiedza wszyscy totus, pytanie tylko ile....

    Hoppe: Dlaczego państwo żąda kontroli nad pieniądzem
    http://mises.pl/blog/2011/12/02/hoppe-dlaczego-panst
    wo-zada-kontroli-nad-pieniadzem/

    "[...]
    Jako szef banku centralnego możesz tworzyć pieniądze z powietrza. Nie musisz
    najpierw oszczędzać części swojego dochodu, tzn. ograniczać swoich wydatków
    i powstrzymywać się od zakupu pewnych niepieniężnych dóbr. Wystarczy, że
    włączysz maszynę drukarską i już możesz zaoferować niższą stopę procentową
    niż ktokolwiek na rynku.
    [...]"

    ... z tych 80 mld dodrukowanych od pażdziernika zeszłego roku to sparawa
    Donka....

    http://www.nbp.pl/statystyka/pieniezna_i_bankowa/dwn
    /podaz_bilansowa.xls

    ...czy tam Belki, gdzie statystycznie przebiega ta jemnicza granica
    powodująca pęknięcie tego balonu i w którym momencie od tego pęknięcia teraz
    jesteśmy ....


    --
    Pozdrawiam
    Endriu
    http://drendriu.ovh.org/



  • 3. Data: 2011-12-03 13:22:19
    Temat: Re: fajna historia
    Od: totus <t...@p...onet.pl>

    Endriu wrote:

    > To wiedza wszyscy

    Jakby wiedzieli wszyscy to by nie opowiadali, że inflacja bierze się ze
    spekulacji ropą.


  • 4. Data: 2011-12-03 16:13:23
    Temat: Re: fajna historia
    Od: root <a...@j...com>

    Dnia Sat, 03 Dec 2011 13:44:25 +0100, totus napisał(a):

    > http://tnij.org/og5c
    >
    > Prawie tak dobra jak ta o rolniku górniku i królu.

    Oj nie. O górniku była znacznie krótsza, gdyż znudziłeś się bajkami i od
    razu rzuciłes się w wir rozwiązywania wysosce skomplikowanych realnych
    problemów (życzę powodzenia).
    Pan Hans Hoppe ma swój pogląd a tysiące innych mają swój. Czasem taki sam a
    czasem sprzeczny z poglądem prof. Hoppe. Ekonomia nie jest niestety nauką
    ścisłą, choć powinna być.

    Ostatnio dowiedziałem się np. że liczb całkowitych jest zdecydownie mniej
    niż liczb wymiernych, choc od czasów Cantora wiadomo że jest tyle samo. Co
    gorsza matematycy głównego nurtu celowo ukrywają tę prawdę przed
    ludzkością, by nie pokazać swojej indolencji.

    Coż więc wymagać od ekonomii jesli nawet fizyka i matematyka jest non-stop
    podważane.


  • 5. Data: 2011-12-03 16:36:20
    Temat: Re: fajna historia
    Od: root <a...@j...com>

    Dnia Sat, 03 Dec 2011 13:44:25 +0100, totus napisał(a):

    > http://tnij.org/og5c
    >
    > Prawie tak dobra jak ta o rolniku górniku i królu.

    Fajny jest również cytat na stronie Instytutu Ludwiga von Mises:

    "despoci i demokratyczna większość upijają się władzą. Niechętnie przyjmują
    że podlegają prawowm natury...." (moje bardzo wolne tłomaczenie)

    Piękne jest to połączenie despotów i demokratycznej większości. Tak jakby
    to było to samo. Tak jaby demokracja była równie zła i wynaturzona jak
    despotyzm. Do kogo skierowane są takie stwierdzenia? Do łysych gości z
    bejsbolami w dłoniach?
    No i ta sugestia że demokraci są więc ponad prawa natury. Coś w tym jest bo
    można demokratycznie wybrać, czy zabijanie dzieci w wieku od 0-9miesiećy
    jest moralne czy nie. Ale to taki sam marketingowy szajs, jak nawoływania
    do "sprawiedliwego handlu" i do nie kupowania chińskich towarów, bo są
    produkowane w warunkach bezwzględnego wyzysku.


  • 6. Data: 2011-12-04 07:29:19
    Temat: Re: fajna historia
    Od: "Emeryt" <w...@p...onet.pl>


    Użytkownik "totus" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:jbd5j9$899$1@inews.gazeta.pl...
    > http://tnij.org/og5c
    >

    Mnie ta historyjka najbardziej kojarzy sie z USA.

    pozdr



  • 7. Data: 2011-12-04 10:10:17
    Temat: Re: fajna historia
    Od: "george" <g...@v...pl>


    "totus" <t...@p...onet.pl> wrote in message
    news:jbd5j9$899$1@inews.gazeta.pl...
    > http://tnij.org/og5c
    >
    > Prawie tak dobra jak ta o rolniku górniku i królu.

    Nie pojmuje w tej historii jednego.
    Do czego król potrzebuje bankierów ?

    george


  • 8. Data: 2011-12-04 11:24:07
    Temat: Re: fajna historia
    Od: totus <t...@p...onet.pl>

    george wrote:

    >
    > "totus" <t...@p...onet.pl> wrote in message
    > news:jbd5j9$899$1@inews.gazeta.pl...
    >> http://tnij.org/og5c
    >>
    >> Prawie tak dobra jak ta o rolniku górniku i królu.
    >
    > Nie pojmuje w tej historii jednego.
    > Do czego król potrzebuje bankierów ?
    >

    Król nie potrzebuje bankierów. W sensie takim, że liczy na ich wsparcie i
    pomoc. Potrzebuje bankierów jak papieru toaletowego. On ich używa by się nie
    pobrudzić. Król jednak tworzy środowisko dla bankierów takie, że bankierzy
    ochoczo go wspierają. Są po prostu pierwsi w kolejce. W zamian za to tworzą
    mgłę w głowach swoich klientów.


  • 9. Data: 2011-12-04 11:33:34
    Temat: Re: fajna historia
    Od: totus <t...@p...onet.pl>

    totus wrote:

    > george wrote:
    >
    >>
    >> "totus" <t...@p...onet.pl> wrote in message
    >> news:jbd5j9$899$1@inews.gazeta.pl...
    >>> http://tnij.org/og5c
    >>>
    >>> Prawie tak dobra jak ta o rolniku górniku i królu.
    >>
    >> Nie pojmuje w tej historii jednego.
    >> Do czego król potrzebuje bankierów ?
    >>
    >
    > Król nie potrzebuje bankierów. W sensie takim, że liczy na ich wsparcie i
    > pomoc. Potrzebuje bankierów jak papieru toaletowego. On ich używa by się
    > nie pobrudzić. Król jednak tworzy środowisko dla bankierów takie, że
    > bankierzy ochoczo go wspierają. Są po prostu pierwsi w kolejce. W zamian
    > za to tworzą mgłę w głowach swoich klientów.

    PS
    jak to działa widać wyraźnie. Kogo demonstracje na Zachodzie wskazują jako
    odpowiedzialnych? Banki. Jakie jest największe zło tego świata. Derywaty,
    które wymyśliły banki. Kto jest odpowiedzialny za bałagan w Europie i USA?
    Banki inwestycyjne. Banki biorą to na klatę. Co w zamian? Wynagrodzenie w
    brzęczącej monecie. To na czym bankierom zależy. Każdy ma co chce. Król
    władzę, a bankierzy pieniądze. Pozostali pracę, o co ciągle apelują. Wszyscy
    są szczęśliwi i na swoim miejscu.


  • 10. Data: 2011-12-04 17:50:56
    Temat: Re: fajna historia
    Od: root <a...@j...com>

    Dnia Sun, 04 Dec 2011 12:33:34 +0100, totus napisał(a):

    > totus wrote:
    >
    >> george wrote:
    >>
    >>>
    >>> "totus" <t...@p...onet.pl> wrote in message
    >>> news:jbd5j9$899$1@inews.gazeta.pl...
    >>>> http://tnij.org/og5c
    >>>>
    >>>> Prawie tak dobra jak ta o rolniku górniku i królu.
    >>>
    >>> Nie pojmuje w tej historii jednego.
    >>> Do czego król potrzebuje bankierów ?
    >>>
    >>
    >> Król nie potrzebuje bankierów. W sensie takim, że liczy na ich wsparcie i
    >> pomoc. Potrzebuje bankierów jak papieru toaletowego. On ich używa by się
    >> nie pobrudzić. Król jednak tworzy środowisko dla bankierów takie, że
    >> bankierzy ochoczo go wspierają. Są po prostu pierwsi w kolejce. W zamian
    >> za to tworzą mgłę w głowach swoich klientów.
    >
    > PS
    > jak to działa widać wyraźnie. Kogo demonstracje na Zachodzie wskazują jako
    > odpowiedzialnych? Banki. Jakie jest największe zło tego świata. Derywaty,
    > które wymyśliły banki. Kto jest odpowiedzialny za bałagan w Europie i USA?
    > Banki inwestycyjne. Banki biorą to na klatę. Co w zamian? Wynagrodzenie w
    > brzęczącej monecie. To na czym bankierom zależy. Każdy ma co chce. Król
    > władzę, a bankierzy pieniądze. Pozostali pracę, o co ciągle apelują. Wszyscy
    > są szczęśliwi i na swoim miejscu.

    Chciałby dodać, że jeśli masz zwykły kraj, taki jak Polska, to istnieje w
    nim wiele różnych firm. Działają w różnych gałęziach.
    Jeśli 10 średnich firm padnie w jednym miesiącu, to zaburzenie dla
    gospodarki jest stosunkowo niewielkie, a w każdym razie - lokalne (dotyczyć
    będzie jedej gałęzi albo jednego miasta).
    Padnięcie 10 banków może powoduje reakcję łańcuchową, która może dotknąć
    wszystkich. Było to widać w 2008r. i widać to nawet teraz.
    Taka jednak była bardzo liberalna doktryna Greenspana, który był pewien że
    bankierzy są zbyt przezorni żeby się własnoręcznie wpakować w bankrutctwo.
    Mylił się i sam się do tego publicznie przyznał.

    Banki w 2008 wymyśliły derywaty (CDO) które polegały na tworzenie pakietów
    z różnych kredytów. I tych spałacanych i tych wysokiego ryzyka. Wydawało
    się że jeśli masz paczkę, to sama dywersyfikacja zapewni bezpieczeństwo.
    Niestety źle policzono prawdopodobieństwo. Wgłębiałem się w to trochę i
    moim zdaniem liczyły to totalne bałwany - to znaczy goście po MBA, dla
    których największym wyzwaniem jest liczenie średniej. Pomylili się. Ot tak
    po prostu. Pomyłka ta drogo kosztowała cały świat.

    Banki są zbyt nieodpowiedzialne by pozwolić im samym rządzić. Albo mniej
    ordynarnie: zbyt wiele zależy od banków, by zdać się na ich instynkt
    amozachowawczy.

    Z podobnych powodów ktoś (król) musi nadzorować elektrownie jądrowe i linie
    lotnicze choiciaż nie zna się ani na elektrowniach ani na lotnictwie.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1