-
1. Data: 2002-10-01 06:36:39
Temat: fałszywy kredyt
Od: "Maciek" <g...@w...pl>
kilka miesięcy temu skradziono mi dokumenty. Sprawę zgosiłem do
prokuratury-po 2 miesiącach śledztwa umożono ją. aktualnie ktoś korzystając
ze skradzionych mi dokumentów żyrował kredyt, który oczywiście nie jest
spłacany. bank domaga się od mnie spłaty kredytu. jak postępować?
-
2. Data: 2002-10-03 08:24:08
Temat: Re: fałszywy kredyt
Od: No Name <v...@w...pl>
> kilka miesięcy temu skradziono mi dokumenty. Sprawę zgosiłem do
> prokuratury-po 2 miesiącach śledztwa umożono ją. aktualnie ktoś korzystając
> ze skradzionych mi dokumentów żyrował kredyt, który oczywiście nie jest
> spłacany. bank domaga się od mnie spłaty kredytu. jak postępować?
1. Zbierz dowody zgłoszenia kradzieży i wzystkie papierki jakie masz z
tym związane;
2. Bank domaga się zapewne spłaty w formie pisma - odpowiedz na nie, że
nie wiesz dlazczego jest do ciebie skierowane, bo żadnego kredytu nie
żyrowałeś. Zarządaj okazania dokumentów, na podstawie których bank
domaga się pieniędzy. Powinien być na nich twój sfałszowany podpis -
będziesz wiedział, czy jest podobny. Będzie też data zawarcia umowy -
może byłeś wtedy gdzieś, gdzie nie mogłeś uczestniczyć w podpisaniu ww.
(np. wycieczka za granicę, inna miejscowość, w której posłużyłeś się np.
kartą do płacenia (vide prezydent Kwaśniewski).
3. Warunki umowy mogą być tak sformułowane, że jako żyrant jesteś
jednocześnie dozorcą mienia nabytego na kredyt - pozwala to bankowi
domagać się od ciebie pieniędzy na podstawie paragrafów karnych, a nie z
powództwa cywilnego, co dla banku ma ten plus, że go nic nie kosztuje.
Dla ciebie to minus, bo rozmawiasz z policją i prokuratorem, dopiero
potem z komornikiem.
4. Wskazane iść do adwokata.
5. Wskazane iść do kogo się da, łacznie z zawiadomieniem prokuratury o
posłużeniu się twoimi skradzionymi dokumentami w celu sprzecznym z prawem.
6. Wskazane drzeć ryja, że dzieje ci się krzywda, wszędzie, gdzie tylko
możliwe, np. w federacji konsumentów.
7. Bank nie dochował należytej staranności przy zawieraniu umowy
kredytowej - albowiem niepodobna przyjąć, że żyrowała osoba o
identycznym z twoim wyglądem - zarówno podpis, jak i zdjęcie musiało być
fałszywe. Ponieważ zgłosiłeś kradzież dokumentów, zawierający umowę
powinien mieć możliwość sprawdzenia i powinien starać się sprawdzić, czy
dokument nie figuruje w odpowiednim rejestrze.
8. Umowa z bankiem zawierana jest często przez pośrednika, który ma
pełną świadomość, że uczestniczy w szwindlu i czerpie z tego korzyść.
Bank widzi tylko podpisy, działa z automatu.
Jeżeli nie masz na adwokata (50 zł za krótką rozmowę, 200zł za napisanie
pisma) postaraj się o pomoc np. federacji konsumentów lub samego diabła
nie czekając tydzień, czy dwa - pierwszeństwo w czasie daje ci
pierwszeństwo w prawie.
Pzdr: Dogbert
-
3. Data: 2002-10-03 12:29:11
Temat: Re: fałszywy kredyt
Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>
Maciek <g...@w...pl> wrote:
> kilka miesięcy temu skradziono mi dokumenty. Sprawę zgosiłem do
> prokuratury-po 2 miesiącach śledztwa umożono ją. aktualnie ktoś korzystając
> ze skradzionych mi dokumentów żyrował kredyt, który oczywiście nie jest
> spłacany. bank domaga się od mnie spłaty kredytu. jak postępować?
Pzedstawić bankowi który się domaga postanowienie o umorzeniu śledztwa.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 608) 093 026
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356