-
31. Data: 2006-07-22 12:07:45
Temat: Re: firma windykacyjna
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
t...@o...pl writes:
> Bzdura !!! Słyszałeś Ty robaczku biedny o BTE (bankowy tytuł egzekucyjny) ??
Owszem. Problem jest taki, ze nie wystarczy slyszec, trzeba jeszcze
wiedziec jak to dziala.
> Gdy firma windykacyjna nie da rady
> nic sciągnąć wtedy bank aby odzyskać kasę... zwraca sie do sądu właśnie o
> wystawienie BTE i sąd wystawia bez procesów rozpraw itp.
Cos takiego, sąd potrzebny? Niesamowite. To moze trzeba miec jakas
podkladke dla tego sądu, np. podpisana przez _dluznika_ (bo mieszkanie
chyba nie potrafi sie podpisywac) zgode na poddanie sie egzekucji?
> Bank jest instytucja zaufania publicznego.
Taaaak, jasne.
--
Krzysztof Halasa
-
32. Data: 2006-07-22 12:56:04
Temat: Re: firma windykacyjna
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl> writes:
> bzdura. Nakaz mogą dostać jedynie wtedy, jeśli nie zostanie złożone
> zastrzeżenie (czy jak to się tam zwie) przez pozwanego.
Zarzuty, ale lepiej zeby byly sensowne.
Sprzeciw (ktorego sensu nikt nie ocenia) mozna zglosic w uproszczonym,
ale domyslam sie ze "firmy windykacyjne" raczej maja zwiazek z podpisana
faktura lub wekslem (czy banki uzywaja takich firm?).
--
Krzysztof Halasa
-
33. Data: 2006-07-24 07:19:10
Temat: Re: firma windykacyjna
Od: kam <#k...@w...pl#>
Krzysztof Halasa napisał(a):
> Zarzuty, ale lepiej zeby byly sensowne.
>
> Sprzeciw (ktorego sensu nikt nie ocenia) mozna zglosic w uproszczonym,
> ale domyslam sie ze "firmy windykacyjne" raczej maja zwiazek z podpisana
> faktura lub wekslem (czy banki uzywaja takich firm?).
sprzeciw można zgłosić w upominawczym
a uproszczone to jeszcze coś innego
KG
-
34. Data: 2006-07-24 08:27:23
Temat: Re: firma windykacyjna
Od: "Neko" <miglce@_bez_spamu_poczta.wp.pl>
Użytkownik <t...@o...pl> napisał w
> Nie chodzi mi o prawo (obawiam sie że znam je lepiej niż Ty)
Byc moze. Jednakze jesli spojrze na Twoich kolegow
po fachu, wszelakich windykatorow, z ktorymi walcze
zawodowo to stwierdzam, ze 90% tego spoleczenstwa
to ludzie prosci, brutalnie, nie znajacy podstaw prawa, dzialajacy
czestokroc poza prawem i wykorzystujacy
niewiedze i strach ludzi. Ktos niegrzeczny nazwalby ich:
"chamami i burakami". Ja tego nie mowie, bom czlek rozumny
i grzeczny. ;)
Moze jestes wyjatkiem,
ale mam ku temu zbyt malo podstaw, aby stwierdzic
to autorytarnie (zbyt duzo bzdur napisales).
pozdrawiam
Neko
-
35. Data: 2006-07-24 11:48:22
Temat: Re: firma windykacyjna
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
kam <#k...@w...pl#> writes:
> sprzeciw można zgłosić w upominawczym
w uproszczonym takze - art 505.
> a uproszczone to jeszcze coś innego
Tego nie neguje.
--
Krzysztof Halasa
-
36. Data: 2006-07-24 11:59:52
Temat: Re: firma windykacyjna
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...org.pl>
On 21 Jul 2006 17:22:21 +0200, t...@o...pl wrote:
>> Przy okazji widać jakie głąby pracują w sępiarniach.
>Słuchaj no synku ..... nie znasz mnie wiec nie obrażaj ...OK ??
Tak tatuśku? Coś mówiłeś?
>To że adres do korespondencji był podany na adres tamtego kolegi to jasno wynika
>z treści mail. Moze go przeczytaj jeszcze raz ...
No i co, że był podany?
>Gdyby przestepcy byli tak głupi jak .. to napewno by podali adres na skrzynke
>pocztowa ale nie robią tego tylko wyszukuja puste mieszkania i takie adresy podają.
Gdyby ludzie nie byli ignorantami, to sępiarnie by padły. A tak, to
zatrudniają głabów, którzy wierzą w to, co im na szkoleniach
nakłamali.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/Lem/
___________/ GG: 3524356
-
37. Data: 2006-07-24 12:01:58
Temat: Re: firma windykacyjna
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...org.pl>
On 21 Jul 2006 17:17:14 +0200, t...@o...pl wrote:
>> Komornik to się może zjawić, jeśli będzie wyrok sądowy. A wyroku nie
>> będzie, bo 'firmy windykacyjne', czyli sępy wykorzystują naiwność
>> ludzi do wymuszania nienależnych świadczeń, a do sądu nie pójdą.
>Bzdura !!! Słyszałeś Ty robaczku biedny o BTE (bankowy tytuł egzekucyjny) ??
Słyszałeś, żeby BTE szedł przez sępiarnię?
>naprawde jak nie wiesz to lepiej nic nie mów. Gdy firma windykacyjna nie da rady
>nic sciągnąć wtedy bank aby odzyskać kasę... zwraca sie do sądu właśnie o
>wystawienie BTE i sąd wystawia bez procesów rozpraw itp.
ROOOOOTFL :D
>Bank jest instytucja zaufania publicznego.
I dlatego sępiarnia nie dostanie nigdy BTE< bo nie jest ani bankiem,
ani instytucją zaufania publicznego.
>> Nie pisz, że napisanie, że ktoś nie mieszka spowoduje, że firma
>> windykacyjnba da spokój. Po prostu - nie kłam.
>Stwierdził w swej madrości spec który zajmuje sie tym na codzień .Rozbawiłeś
>mnie do łez. No ale cóż ..... wiesz lepiej to doradź człowiekowi.
>Czy uważasz że Twoja wypowiedzć pomogła koledze który zadał pytanie ????
Tak. O wiele bardziej niż Twoje kłamstwa.
P.S. Może zapytam Twojego pracodawcy co o tym sądzi?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/Lem/
___________/ GG: 3524356
-
38. Data: 2006-07-25 09:35:38
Temat: Re: firma windykacyjna
Od: Catbert <c...@w...pl>
Michal Jankowski napisał(a):
> Catbert <c...@w...pl> writes:
>
>> zamieniły się w dolary. Jest prawomocny - i zanim się pacjent uprawda
>
> Co się pacjent?
Wykaże w oparciu o obowiążujące prawo, że nie ma nic wspólnego z pismem.
Pzdr: Witek
-
39. Data: 2006-07-25 11:44:15
Temat: Re: firma windykacyjna
Od: Catbert <c...@w...pl>
Krzysztof Halasa napisał(a):
> Catbert <c...@w...pl> writes:
> Musze przyznac ze duzej czesci tego, co piszesz, nie rozumiem. Ale
> nic to.
Skoro może przyjść na czyjś adres pismo, które tego kogoś nie dotyczy -
to nie da się wykluczyć, że może też przyjść na nazwisko - tym razem
właściwe - co się zdarza w przypadku oszustw kredytowych.
Jeżeli "pacjent" nie zareaguje - to bieg zdarzeń może być taki (np.
korespondencję poleconą odbierze starsza, niezorientowana osoba, i
zostanie ona za skutecznie doręczoną) - że komornik zabierze telewizor,
a odkręcenie tego zajmie nieco czasu i kosztów.
Sąd, czy inny organ pracuje w oparciu o dokumenty - nie jest w stanie
stwierdzić, że umowa jest fałszywa - jeżeli fałsz nie jest uajwniowny w
dokumentach - a to wymaga procedowania i aktywności poszkodowanego.
Nic ponadto, takie rzeczy się zdarzają.
Pzdr: Witek
-
40. Data: 2006-07-25 13:24:26
Temat: Re: firma windykacyjna
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Catbert <c...@w...pl> writes:
> Skoro może przyjść na czyjś adres pismo, które tego kogoś nie dotyczy
> -
> to nie da się wykluczyć, że może też przyjść na nazwisko - tym razem
> właściwe - co się zdarza w przypadku oszustw kredytowych.
Rozumiem ze masz na mysli "imie i nazwisko", innymi slowy dane beda
dotyczyc istniejacej osoby, ktora umowy nie zawierala? To sytuacja
calkowicie odmienna od opisanej i mysle ze wtedy nalezy najpierw
odwiedzic prokuratora lub policje.
> Jeżeli "pacjent" nie zareaguje - to bieg zdarzeń może być taki
> (np. korespondencję poleconą odbierze starsza, niezorientowana osoba,
> i zostanie ona za skutecznie doręczoną) - że komornik zabierze
> telewizor, a odkręcenie tego zajmie nieco czasu i kosztów.
Jasne, jesli ktos nie czyta listow poleconych to moze miec pewien
problem.
Niestety "firmy windykacyjne" nie znaja takich pojec jak "komornik"
lub "list polecony" (tzn. nie mowie ze tego pierwszego nie uzywaja,
robia to po prostu najwyrazniej nie wiedzac co ono oznacza).
> Sąd, czy inny organ pracuje w oparciu o dokumenty - nie jest w stanie
> stwierdzić, że umowa jest fałszywa - jeżeli fałsz nie jest uajwniowny
> w dokumentach - a to wymaga procedowania i aktywności poszkodowanego.
Sad, zeby cokolwiek stwierdzic, musi najpierw dostac "zlecenie" :-)
Firmy windykacyjne mu takich nie zapewniaja (choc zapewniaja o czyms
zupelnie przeciwnym).
--
Krzysztof Halasa