Użytkownik "Simple Man" <c...@l...de> napisał w wiadomości
news:ina1md$jnv$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-04-03 13:53, Krzysztof Halasa pisze:
>> Jasne. Nie chodzilo o to, co sie w zyciu liczy, tylko czy kogos "stac na
>> cos". System wartosci kazdej osoby to skomplikowana sprawa, nie jest
>> moim celem ocena takiego.
>
> To, że ktoś chce brać kredyt na samochód to nie znaczy że go na samochód
> nie stać. Być może przez kredyt auto będzie go kosztowało finalnie więcej
> ale w odniesieniu do jego sytuacji finansowej będzie to dla niego
> marginalne bo np. nijak nie odczuje tych 200-300 PLN miesięcznie, które to
> stanowią miesięczny koszt kredytu.

Przy kredycie 30tys na 60 miesięcy rata to ok700-800zł

do góry

Użytkownik "Simple Man" <c...@l...de> napisał w wiadomości
news:ina1rr$kqn$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-04-03 16:18, Adam Płaszczyca pisze:
>> Za 300zł można kupić dobry, markowy garnitur. Ba, nawet taki, który
>> dopiero
>> w przyszłorocznej kolekcji się znajdzie.
>
> Kwestia co dla kogo jest markowe. Ja uważam, że za 300 PLN nie kupi się
> dobrych butów, że o garniturze nie ma co wspominać.

A dobry markowy;)) kredyt to od 20% w góre pewnie;))
Ty tak na poważnie?
jeśli tak to jestes idealnym klientem do 'czesania' przez cwanych
sprzedawców


--
Pozdrawiam

Kris

do góry

Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:inajs5$fq$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Simple Man" <c...@l...de> napisał w wiadomości
> news:ina1md$jnv$1@news.onet.pl...
>>W dniu 2011-04-03 13:53, Krzysztof Halasa pisze:
>>> Jasne. Nie chodzilo o to, co sie w zyciu liczy, tylko czy kogos "stac na
>>> cos". System wartosci kazdej osoby to skomplikowana sprawa, nie jest
>>> moim celem ocena takiego.
>>
>> To, że ktoś chce brać kredyt na samochód to nie znaczy że go na samochód
>> nie stać. Być może przez kredyt auto będzie go kosztowało finalnie więcej
>> ale w odniesieniu do jego sytuacji finansowej będzie to dla niego
>> marginalne bo np. nijak nie odczuje tych 200-300 PLN miesięcznie, które
>> to stanowią miesięczny koszt kredytu.
>
> Przy kredycie 30tys na 60 miesięcy rata to ok700-800zł

Korekta:
od 750 do 1200zł

do góry

Dnia Sun, 03 Apr 2011 16:54:05 +0200, Simple Man napisał(a):

> To, że ktoś chce brać kredyt na samochód to nie znaczy że go na samochód
> nie stać. Być może przez kredyt auto będzie go kosztowało finalnie
> więcej ale w odniesieniu do jego sytuacji finansowej będzie to dla niego
> marginalne bo np. nijak nie odczuje tych 200-300 PLN miesięcznie, które
> to stanowią miesięczny koszt kredytu.

W takim razie niepotrzebny mu kredyt. Niech kupi auto za gotówkę.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

do góry

Dnia Sun, 03 Apr 2011 16:56:57 +0200, Simple Man napisał(a):

>> Za 300zł można kupić dobry, markowy garnitur. Ba, nawet taki, który dopiero
>> w przyszłorocznej kolekcji się znajdzie.
>
> Kwestia co dla kogo jest markowe. Ja uważam, że za 300 PLN nie kupi się
> dobrych butów, że o garniturze nie ma co wspominać.

No kupi się gajer, który za pół roku będzie kosztował jakieś 1200 w
firmowym sklepie Vistuli. Tylko kupisz go w dyskoncie, gdzie sprzedają
między innymi pojedyncze sztuki z wzorcowni.
Przy okazji to jedyny producent, który potrafi uszyć coś, co będzie na mnie
leżało, a spodnie nie są szyte na osobników z brzuszkiem na cieniutkich
nóżkach.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

do góry

>> Jasne, a zamiast mieszkania najlepiej kupić namiot za gotówkę.
>
> Nie. Lepiej spłacać kredyt na własne mieszkanie, niż płacić tyle samo za
> wynajęcie cudzego.

Poza tym mieszkanie to nieruchomosc, zupelnie inna kategoria cenowa i
warotscowa.

> Kredyt na samochód ma sens wtedy, gdy samochód ten będzie zarabiał na ten
> kredyt. W przeciwnym wypadku lepiej kupić tańszy samochód.

Zdecydowanie!Samochod na raty/kredyt? Owszem ale na firme!

do góry

"JerzyR" <j...@d...pl> wrote in message
news:4d97bdc6$1@news.home.net.pl...
> potrzebuję ok. 30 tys. kredyt na auto. Gdzie najlepiej? Na ok. 4 lata.
> Pozostałą kwotę - mam wkład własny.

Chlopie! Nie kupij samochodu na kredyt - a juz na pewno nie nowego!
Jedyny wyjatek jest wowczs, jak masz firme, wowczas penie, czemu nie.
Ale prywatnie?! NIE!!!
To najwieksza sciema kapitalizmu, kupujesz towar ktory traci wartosc a twoje
zobowiazanie rosnie:)))
Rozumiesz?
Lepiej te pieniadze oddane za nic bankowi przeznaczyc na paliwo:)) i kupic
np. 3 letni samochod, paliwa z tak odlozonych pieniedzy sarczy ci na te 4
lata:)) albo lepiej. Samochd to samochod.
Pamietaj kupujac na siebie prywatnie nic nieodliczysz.
Wierz mi, to zly pomysl.... I jak sadze dzialasz pod impulsem reklam czy
sugestii. Po 4 latach bedziesz klnac, ze dales sie tak latwo zrobic...
Przy zakupie samochodow obiwazuja takie zasady:
Prywatnie - nie kupuje sie nowego z salonu pojazdu. Powod - za szybko traci
wartosc.
Samochod 3 letni traci o wiele mniej na wartosci.
NIGDY NIE BIERZ NOWEGO SAMOCHODU NA RATY!!!!
Twoj pojazd za 3 lata straci 50% a ty doplacisz kolejne 50% do jego
poczatkowej wartosci - zrozum.
Ba nie odliczysz zusu, podatku dochodowego.... same straty.

do góry

A wiecie co to za samochód? Może pytającemu 30k brakuje do zakupu np.
ciężarówki potrzebnej do pracy. Wtedy kredyt będzie jak najbardziej
racjonalny ekonomicznie, bardziej niż jego nie wzięcie i stracenie
możliwości zarobku.

pozdrawiam

do góry

siema, ja brałem kredyt na 25k. W doborze kredytu poradziłem się fachowców z
http://www.finansosfera.pl/informacje/zloz-wniosek/p
rt/carocean/tid/4/
--
Wiadomość wysłana z serwisu Money.pl Zajrzyj na http://msp.money.pl

do góry

Użytkownik "pmlb" <b...@d...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:M...@b...com
...

> Chlopie! Nie kupij samochodu na kredyt - a juz na pewno nie nowego!
> [...]
> NIGDY NIE BIERZ NOWEGO SAMOCHODU NA RATY!!!!

No popatrz. A ja samochody, łącznie z moim pierwszym samochodem brałem na
kredyt. I nie na firmę. I jakoś wyszedłem na ludzi.

do góry