Piszesz nie na temat zbyt często.
A szkoda.

--
Pozdrawiam,
Z.

do góry

kc wrote:

> Sprawdzam raczej co opłacałoby się
> lepiej Polsce.

Ah ta megalomania. Zadbaj o siebie. I niech każdy zadba o siebie jak
najlepiej umie. Nie staraj się myśleć za mnie bo pewne jest, że się
pomylisz. Jak każdy będzie dbał o siebie to Polska sobie poradzi bardzo
dobrze. Myśl najpierw o sobie potem o rodzinie potem o grupie wiekowej i
zawodowej. Jakby każdy tak robił i z tym szedł na wybory to interesy
społeczne byłyby dobrze reprezentowane. Ale jak student martwi się o
emerytów. A emeryt o zapłodnienie in vitro. Ciągle spotykam ludzi, którzy
dokładnie wiedzą co myślą i potrzebują inni i jak ich zbawić.

do góry

> TAK (to znaczy chcę dalej czytać teksty tego autora)
> NIE (to znaczy - nie chcę by się dalej pojawiały)

NIE
Przez wątki polityczne (prawie) przestałem czytać tą grupę.
Mam dość plucia jadem we wszystkich mediach.
Nieważne czy wypowiada się Komorowski, Kaczyński, Niesiołowski czy
Kempa.
Przynajmniej ta grupa mogłaby być od tego wolna.

pozdrawiam
p

do góry

totus <t...@p...onet.pl> napisał(a):

> kc wrote:
>
> > Sprawdzam raczej co opłacałoby się
> > lepiej Polsce.
>
> Ah ta megalomania. Zadbaj o siebie. I niech każdy zadba o siebie jak
> najlepiej umie. Nie staraj się myśleć za mnie bo pewne jest, że się
> pomylisz. Jak każdy będzie dbał o siebie to Polska sobie poradzi bardzo
> dobrze. Myśl najpierw o sobie potem o rodzinie potem o grupie wiekowej i
> zawodowej. Jakby każdy tak robił i z tym szedł na wybory to interesy
> społeczne byłyby dobrze reprezentowane. Ale jak student martwi się o
> emerytów. A emeryt o zapłodnienie in vitro. Ciągle spotykam ludzi, którzy
> dokładnie wiedzą co myślą i potrzebują inni i jak ich zbawić.

A dziękuję, dbam o siebie aż nadto :).
Megalomania? Być może.
Twoje podejście do sprawy to utrwalanie status quo, wszak większości jest
dobrze. Mi też jest w miarę dobrze, mimo to ten stan rzeczy mi nie odpowiada.

kc


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

kc wrote:

> Twoje podejście do sprawy to utrwalanie status quo, wszak większości jest
> dobrze. Mi też jest w miarę dobrze, mimo to ten stan rzeczy mi nie
> odpowiada.
>
Skąd wiesz, że większości jest dobrze? A co Ci konkretnie nie odpowiada w
tym stanie rzeczy?

do góry

Użytkownik "totus" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hdhotv$ggs$1@inews.gazeta.pl...
> kc wrote:
>
>> Nie zrozumiałeś, przekonaj mnie, abym głosował na Tuska i jego platformę
>
> Powinieneś głosować na PiS lub SLD w zależności od tego czy jesteś
> wierzący czy nie.

Hmmmmm to niejasne kryterium.

do góry

skippy wrote:

>
> Użytkownik "totus" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:hdhotv$ggs$1@inews.gazeta.pl...
>> kc wrote:
>>
>>> Nie zrozumiałeś, przekonaj mnie, abym głosował na Tuska i jego platformę
>>
>> Powinieneś głosować na PiS lub SLD w zależności od tego czy jesteś
>> wierzący czy nie.
>
> Hmmmmm to niejasne kryterium.

To nie są recepty na życie. Nie mam takich ambicji. To tylko przykłady
rozumowania. Dla mnie najważniejsze są podatki. W moim interesie jest by
były jak najmniejsze. Zupełnie nie korzystam z socjalnego wsparcia budżetu i
nigdy nie będę korzystał. Najważniejsze jest dla mnie by płacić jak najmniej
na to z czego nie korzystam. Wiem, ze jest duża grupa ludzi, którzy żyją z
budżetu lub pieniądze z budżetu to jakaś istotna część ich pieniędzy. Tacy
powinni bronić podatków jak największych. Słowem, każdy powinien kierować
się własnym interesem.

do góry

Na tak postawione pytanie odpowiem,
Nie.

do góry

>
> To nie są recepty na życie. Nie mam takich ambicji. To tylko przykłady
> rozumowania. Dla mnie najważniejsze są podatki. W moim interesie jest by
> były jak najmniejsze. Zupełnie nie korzystam z socjalnego wsparcia budżetu i
> nigdy nie będę korzystał. Najważniejsze jest dla mnie by płacić jak najmniej
> na to z czego nie korzystam. Wiem, ze jest duża grupa ludzi, którzy żyją z
> budżetu lub pieniądze z budżetu to jakaś istotna część ich pieniędzy. Tacy
> powinni bronić podatków jak największych. Słowem, każdy powinien kierować
> się własnym interesem.


ja na ten problem patrzę nieco inaczej... uważam, że ludzie lepiej zarabiający
powinni mimo wszystko płacic większe podatki... nie dlatego że jestem jakiś
przesadnie szlachetny ani nie mam socjalnych zapędów... ale mimo wszystko
uważam, że jest to element sprawiedliwości społecznej...nie jestem zbytnio
społecznym stworzeniem, ale podatki płacę jak należy i nigdy w tym temacie
wałków bym nie robił... i jakoś mnie nie boli gdy muszę nakarmic fiskusa...
obym tylko zawsze miał jakiś podatek do zapłacenia, jak mam się z czego dzielic
z państwem to już jest dobrze... oczywiście to jest moje prywatne zdanie,
pewnie głupie, ale ja nie akceptuję wizji drapieżnego kapitalizmu opartego o
dobór naturalny, gdzie jednostki słabsze muszą wyginąc... niech sobie państwo
nakłada takie podatki jakie potrzebuje, a ja grzecznie zapłacę i nie będę tego
przeżywał jak stonka wykopków...

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

TAK

do góry