-
71. Data: 2009-11-13 07:46:51
Temat: Re: glosowanie
Od: totus <t...@p...onet.pl>
viper wrote:
>>
>> To nie są recepty na życie. Nie mam takich ambicji. To tylko przykłady
>> rozumowania. Dla mnie najważniejsze są podatki. W moim interesie jest by
>> były jak najmniejsze. Zupełnie nie korzystam z socjalnego wsparcia
>> budżetu i nigdy nie będę korzystał. Najważniejsze jest dla mnie by płacić
>> jak najmniej na to z czego nie korzystam. Wiem, ze jest duża grupa ludzi,
>> którzy żyją z budżetu lub pieniądze z budżetu to jakaś istotna część ich
>> pieniędzy. Tacy powinni bronić podatków jak największych. Słowem, każdy
>> powinien kierować się własnym interesem.
>
>
> ja na ten problem patrzę nieco inaczej... uważam, że ludzie lepiej
> zarabiający powinni mimo wszystko płacic większe podatki... nie dlatego że
> jestem jakiś przesadnie szlachetny ani nie mam socjalnych zapędów... ale
> mimo wszystko uważam, że jest to element sprawiedliwości społecznej...nie
> jestem zbytnio społecznym stworzeniem, ale podatki płacę jak należy i
> nigdy w tym temacie wałków bym nie robił... i jakoś mnie nie boli gdy
> muszę nakarmic fiskusa... obym tylko zawsze miał jakiś podatek do
> zapłacenia, jak mam się z czego dzielic z państwem to już jest dobrze...
> oczywiście to jest moje prywatne zdanie, pewnie głupie, ale ja nie
> akceptuję wizji drapieżnego kapitalizmu opartego o dobór naturalny, gdzie
> jednostki słabsze muszą wyginąc... niech sobie państwo nakłada takie
> podatki jakie potrzebuje, a ja grzecznie zapłacę i nie będę tego przeżywał
> jak stonka wykopków...
>
Mnie nie chodzi o konkretne podejście. Twoje jest tak samo dobre jak moje.
Wcale nie głupie. Po prostu Twoje. Z jakiegoś powodu tak myślisz. I dobrze.
Ja raczej chęć dzielenia się z innymi zarobionymi pieniędzmi kanalizowałbym
poprzez fundacje i stowarzyszenia. Ludzie, którzy mogą i chcą podzielić się
swoją pracą mogą to zrobić. Dla mnie jest duża różnica między móc, a musieć.
Moim zdaniem podatki powinny być zbierane na usługi, z których korzysta
każdy.
-
72. Data: 2009-11-13 08:09:45
Temat: Re: glosowanie
Od: "skippy" <...@n...ma>
Użytkownik "viper" <v...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1e8e.000001be.4afcae65@newsgate.onet.pl...
>>
>> To nie są recepty na życie. Nie mam takich ambicji. To tylko przykłady
>> rozumowania. Dla mnie najważniejsze są podatki. W moim interesie jest by
>> były jak najmniejsze. Zupełnie nie korzystam z socjalnego wsparcia
>> budżetu i
>> nigdy nie będę korzystał. Najważniejsze jest dla mnie by płacić jak
>> najmniej
>> na to z czego nie korzystam. Wiem, ze jest duża grupa ludzi, którzy żyją
>> z
>> budżetu lub pieniądze z budżetu to jakaś istotna część ich pieniędzy.
>> Tacy
>> powinni bronić podatków jak największych. Słowem, każdy powinien kierować
>> się własnym interesem.
>
>
> ja na ten problem patrzę nieco inaczej... uważam, że ludzie lepiej
> zarabiający
> powinni mimo wszystko płacic większe podatki...
...
Chodzi Ci o "progresywnie" większe?
Pozdrawiam
-
73. Data: 2009-11-13 09:19:05
Temat: Re: glosowanie
Od: "viper" <v...@o...pl>
>
> Mnie nie chodzi o konkretne podejście. Twoje jest tak samo dobre jak moje.
> Wcale nie głupie. Po prostu Twoje. Z jakiegoś powodu tak myślisz. I dobrze.
> Ja raczej chęć dzielenia się z innymi zarobionymi pieniędzmi kanalizowałbym
> poprzez fundacje i stowarzyszenia. Ludzie, którzy mogą i chcą podzielić się
> swoją pracą mogą to zrobić. Dla mnie jest duża różnica między móc, a musieć.
> Moim zdaniem podatki powinny być zbierane na usługi, z których korzysta
> każdy.
ja jednak jestem za przymusem... totus, nie możesz wszystkich mierzyc swoją
miarą... ty swoimi nadwyżkami się podzielisz poprzez fundacje, bo wiesz że
dwoma łyżkami nie da się jeśc... ale nie wszyscy są tacy... ludzie w większości
są chytrzy i pazerni... jest to znakiem naszych czasów... takie podatkowe
rozwiązanie na pewno nie jest doskonałe... ale inaczej chytrusków nie zmusisz
do sięgnięcia do sakiewki...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
74. Data: 2009-11-13 09:20:50
Temat: Re: glosowanie
Od: "viper" <v...@o...pl>
>
> Chodzi Ci o "progresywnie" większe?
>
> Pozdrawiam
>
tak, ale z sensem... progi muszą byc rozsądnie dobrane, tak by na przykład taki
lekarz który ciężką pracą zarobi trochę więcej nie był za bardzo udupiany...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
75. Data: 2009-11-13 09:31:37
Temat: Re: glosowanie
Od: totus <t...@p...onet.pl>
viper wrote:
>>
>> Mnie nie chodzi o konkretne podejście. Twoje jest tak samo dobre jak
>> moje. Wcale nie głupie. Po prostu Twoje. Z jakiegoś powodu tak myślisz. I
>> dobrze. Ja raczej chęć dzielenia się z innymi zarobionymi pieniędzmi
>> kanalizowałbym poprzez fundacje i stowarzyszenia. Ludzie, którzy mogą i
>> chcą podzielić się swoją pracą mogą to zrobić. Dla mnie jest duża różnica
>> między móc, a musieć. Moim zdaniem podatki powinny być zbierane na
>> usługi, z których korzysta każdy.
>
> ja jednak jestem za przymusem... totus, nie możesz wszystkich mierzyc
> swoją miarą...
Ty nie możesz swoją. Moja miara jest tak samo dobra jak Twoja.
> ty swoimi nadwyżkami się podzielisz poprzez fundacje, bo
> wiesz że dwoma łyżkami nie da się jeśc... ale nie wszyscy są tacy...
> ludzie w większości są chytrzy i pazerni...
Boisz się, że Twoja szlachetność nie jest tak popularna jak byś chciał. Kto
nie jest dostatecznie szlachetny to trzeba go do tego zmusić. Tu się
różnimy. Jak ja chcę by ktoś podzielił mój punkt widzenia to go do tego
przekonuję, a nie zmuszam. Dla mnie to zwykły bolszewizm.
> jest to znakiem naszych
> czasów... takie podatkowe rozwiązanie na pewno nie jest doskonałe... ale
> inaczej chytrusków nie zmusisz do sięgnięcia do sakiewki...
No właśnie trzeba ich zmusić bo inaczej nie pójdą do nieba. Najlepiej spalić
na stosie bo ogień oczyszcza. Chytrość jest taka niska. Należy to tępić
krzyżem i mieczem.
-
76. Data: 2009-11-13 09:33:05
Temat: Re: glosowanie
Od: "skippy" <...@n...ma>
Użytkownik "viper" <v...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1e8e.000001d3.4afd24f2@newsgate.onet.pl...
>>
>> Chodzi Ci o "progresywnie" większe?
>>
>> Pozdrawiam
>>
> tak, ale z sensem... progi muszą byc rozsądnie dobrane, tak by na przykład
> taki
> lekarz który ciężką pracą zarobi trochę więcej nie był za bardzo
> udupiany...
Lekarz nie lekarz. Dlaczego lekarz?
Widzisz, różnie można pojmowac sprawiedliwość społeczną.
Dla mnie progresywność nią nie jest, jest zwykłą garbieżą.
Z wielu powodów; dla prostoty podam tylko dwa z nich (kwoty podają z czapy,
jako prosty przykład).
1) dotyczy w praktyce wyłącznie jednej grupy, tj. pracowników najemnych.
2) odoba samotna płacąca 200zł od zarobionego 1000 vs osoba majaca na
utrzymaniu dwoje dzieci i żonę, płacąca ponad 800zł od 4000zł.
Gdzie w tych przypadkach jest jakaś sprawiedliwość?
Ponieważ nie ma jej wprzypadkach szczególnych to oznacza, że zasada nie jest
wprowadzana w imie jakichs ideałów.
To jest tylko i wyłącznie dyktat silniejszego.
Pozdrawiam
-
77. Data: 2009-11-13 09:36:32
Temat: Re: glosowanie
Od: totus <t...@p...onet.pl>
viper wrote:
>>
>> Chodzi Ci o "progresywnie" większe?
>>
>> Pozdrawiam
>>
> tak, ale z sensem... progi muszą byc rozsądnie dobrane, tak by na przykład
> taki lekarz który ciężką pracą zarobi trochę więcej nie był za bardzo
> udupiany...
>
Bo udupiony być musi. Chodzi tylko o to żeby nie za bardzo. Trzeba go tak
okradać, żeby nie umarł z głodu i dalej pracował i się nie zniechęcał, żeby
dalej było go można udupiać nie za bardzo. Pewnie dlatego są takie kolejki
do specjalistów bo coraz mniej ludzi widzi przyjemność w byciu udupianym.
Trzeba doprowadzić do tego by został jeden lekarz. Bo zdaje się, że Judym
był jeden.
-
78. Data: 2009-11-13 09:38:01
Temat: Re: glosowanie
Od: "skippy" <...@n...ma>
Użytkownik "skippy"
> 2) odoba samotna płacąca 200zł od zarobionego 1000 vs osoba majaca na
> utrzymaniu dwoje dzieci i żonę, płacąca ponad 800zł od 4000zł.
Ten przykład dowodzi też czego innego.
Mianowicie - że gęby pełne frazesów nt rodziny, w wykonaniu wszystkich po
kolei rządzących partii, należy potraktować tak samo jak papier toaletowy.
-
79. Data: 2009-11-13 09:54:05
Temat: Re: glosowanie
Od: Jerzy Olszewski <j...@i...com.pl>
skippy pisze:
>
> Użytkownik "skippy"
>
>
>> 2) odoba samotna płacąca 200zł od zarobionego 1000 vs osoba majaca na
>> utrzymaniu dwoje dzieci i żonę, płacąca ponad 800zł od 4000zł.
>
> Ten przykład dowodzi też czego innego.
> Mianowicie - że gęby pełne frazesów nt rodziny, w wykonaniu wszystkich
> po kolei rządzących partii, należy potraktować tak samo jak papier
> toaletowy.
>
Ten przykłada dowodzi, że elita tej grupy nie rozumie do czego służy
założony wątek "głosowanie".
-
80. Data: 2009-11-13 10:00:00
Temat: Re: glosowanie
Od: "skippy" <...@n...ma>
Użytkownik "Jerzy Olszewski" <j...@i...com.pl> napisał w wiadomości
news:hdjagd$m39$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> skippy pisze:
>>
>> Użytkownik "skippy"
>>
>>
>>> 2) odoba samotna płacąca 200zł od zarobionego 1000 vs osoba majaca na
>>> utrzymaniu dwoje dzieci i żonę, płacąca ponad 800zł od 4000zł.
>>
>> Ten przykład dowodzi też czego innego.
>> Mianowicie - że gęby pełne frazesów nt rodziny, w wykonaniu wszystkich po
>> kolei rządzących partii, należy potraktować tak samo jak papier
>> toaletowy.
>>
>
> Ten przykłada dowodzi, że elita tej grupy nie rozumie do czego służy
> założony wątek "głosowanie".
raczej "bezsensowny wątek "głosowanie""