eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankikoniec inteligo ???
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 73

  • 61. Data: 2002-07-14 11:04:09
    Temat: Re: ignorancja - czy co ?
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    Dnia pewnego pięknego (Sat, 13 Jul 2002 20:22:05 +0200), Radosław
    Popławski <r...@a...net.pl> był(a) napisał(a):


    >> ale ja, który chciałem pokazać, że MOŻE się to wiązać z pogorszeniem.
    >W znakomitej większości wiąże się jednak z polepszeniem.

    Przykład? Na razie jest przykład Siki, gdzie wiązało się z
    pogorszeniem.

    >> >> Taki
    >> >> Popławski np. popełniłby samobójstwo, gdyby konta Inteligo włączyć do
    >> >> systemu mBanku. Z czego on, biedak, generowałby sobie pdfy?
    >> >Popławski by sobie poradził, Popławki zamawiałby sobie wyciągi
    >> >emailem.
    >> Z mBanku? O Kurde, Popławski jakaś szycha jest...
    >Miało być "papierowe" -- cóż, gdyby nie ten brak w mBanku nie byłoby
    >problemu...

    No więc papierowe właśnie są w mBanku. A emailowych nie ma, co dla
    Ciebie byloby pogorszeniem, dla mnie żadna strata, bo i tak nie
    korzystam... Sam więc widzisz, że taki zakup może się dla Ciebie
    wiązać z pogorszeniem. Ale jak JA o tym piszę, to nagle to są bzdury!

    >> >Bo Popławski to nie Tristan, który nawet nie radzi sobie z podpisaniem
    >> >umowy z bankiem.
    >> Dziwne, bo z kilkoma udało mi się podpisać. Nawet z wyjątkowo topornym
    >> i opornym inteligo też...
    >Coś takiego... ale i tak później nie wiedziałeś jak zrobić przelew :D.

    Przelew? Niemożliwe! Przelew robiłem. Coś kręcisz. A że system
    Inteligo jest wielce toporny i system z mBanku wyraźnie lepiej mi
    siadł i obsługuje się go o wiele przyjemniem, to całkiem inna bajka.


    --
    Jego Szara Eminencja Tristan hrabia Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)


  • 62. Data: 2002-07-14 11:23:20
    Temat: Re: ignorancja - czy co ?
    Od: "minik" <m...@m...net>

    > >> ale ja, który chciałem pokazać, że MOŻE się to wiązać z pogorszeniem.
    > >W znakomitej większości wiąże się jednak z polepszeniem.
    >
    > Przykład? Na razie jest przykład Siki, gdzie wiązało się z
    > pogorszeniem.

    BZ + WBK => BZWBK
    BWR => DB 24
    BG + BIG => BIG BG
    Bank Komunalny + Nordbank AB => NORDEA



  • 63. Data: 2002-07-14 11:34:53
    Temat: Re: ignorancja - czy co ?
    Od: "minik" <m...@m...net>

    > > BZ + WBK => BZWBK
    > > BWR => DB 24
    > > BG + BIG => BIG BG
    > > Bank Komunalny + Nordbank AB => NORDEA
    >
    > a co sie u nich polepszylo? jakies przyklady?

    - zwiekszenie liczby oddzialow
    - zmuszenie do wymiany systemu (w wiekszosci przypadkow)
    - zwiekszenie liczby bankomatow
    - (wg. mnie) zwiekszenie stabilnosci banku na rynq
    itd.



  • 64. Data: 2002-07-14 12:01:45
    Temat: Re: ignorancja - czy co ?
    Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)


    On Sun, Jul 14, 2002 at 01:34:53PM +0200, minik wrote:

    > > > BG + BIG => BIG BG
    > > a co sie u nich polepszylo? jakies przyklady?
    >
    > - zwiekszenie liczby oddzialow
    > - zmuszenie do wymiany systemu (w wiekszosci przypadkow)
    > - zwiekszenie liczby bankomatow
    > - (wg. mnie) zwiekszenie stabilnosci banku na rynq

    W BIGu? Ja tam wczesniej nie mialem konta, ale przy takim zalozeniu
    bank by musial byc czynny do 11 (do 10) i chyba nie miec zadnego
    oddzialu w Warszawie (bo teraz chyba maja jeden).

    --

    --w
    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki


  • 65. Data: 2002-07-14 13:10:53
    Temat: Re: ignorancja - czy co ?
    Od: @kTosiek <e...@g...dyskusyjne.pl>

    Jest goraco ale wysil troche swoj umysl ;-)
    > Inteligo ma rozpoznawalnosc marki na poziomie 50% w grupie docelowej. To
    > chyba duzo, prawda? Ma ok. 150 tysiecy klientow i 400 mln depozytow.
    > W przypadku Inteligo kupujesz BGB Polska - czyli nie tylko bankowosc
    > detaliczna.

    Wiesz kto bedzie inwestorem? Sadze, ze nie. Czyli nie mozesz wiedziec jaka
    bedzie "grupa docelowa", a co za tym idzie jaka bedzie rozpoznawalnosc marki
    ;-). Przymujesz bledne zalozenie, ze przyszly inwestor bedzie mial dokladnie
    taki sam profil dzialalnosci. To jest malo prawdopodobne.
    Sprobujmy podzielic bank potocznie zwanym Inteligo na czesci. Mamy
    * licencja bankowa
    * system bankowosci internetowej
    * klienci
    * aktywa
    Zastanow sie jaki powinien byc inwestor ktory potrzebuje wszystkich
    wymienionych skladnikow. Powinna to byc duza instytucja niebankowa. Takim
    inwestorem mogl zostac CU. Chce miec swoj bank w Polsce, nie ma licencji,
    nie ma systemu bankowosci internetowe. Ma klientow, aktywa, wlasna siec
    dystrybucji przez agentow ubezpieczeniowych. CU nie chcial placic xxxx zl za
    klienta. Zwlaszcza, ze duza ich czesc jest roznoczesnie klientami CU ;-).
    Inteligo ma problem, tym problemem jest znalezienie wlasciwego inwestora.
    Ostatnio wszystkie przejecia, polaczenia dokonujace sie w sektorze bankowym
    byly miedzy podmiotami dzialajacymi juz na Polskim rynku. Malym wyjatkiem
    jest BOS. Inwestor musi byc nastawiony na obsluge klientow detalicznych. Nie
    ma co sie oszukiwac, w przypadku klientow instytucjonalnych BGB ma
    niewielkie znaczenie.
    > jeszcze jedno. Troche smieszny twoj argument - co zostalo - "Z tych
    > zakupionych bankow pozostaly budynki, czesc pracownikow i rowniez czesc
    > klientow." Mnie sie wydaje, ze chyba w porownaniu ze starymi bankami
    zdobyto
    > wielu nowych klientow, wybudowano wiele nowych placowek. I bank z
    > regionalnego stal sie np. ogolnopolskim.
    Smieszne jest to, ze nie potrafisz zauwazyc, ze to co piszesz jest zgodne z
    tym co ja napisalem ;-) Po co placic za drogi system bankowosci internetowej
    zeby go wylaczyc? Gdyby inwestorem mial by byc np. Citibank, czy BOA ktory
    niedawno sie wycofal z Polski, czy inny duzy bank, bo tylko taki bank bedzie
    stac na zakup Inteligo. Na pewno nie kupi go maly bank nie majacy wlasnego
    systemu obslugi internetowej czy majacy slaby system. Po co placic za
    klientow ktorych sie juz ma? CU, czy BRE jak sugerowal Tristan.
    Obecnie Inteligo nie jest duzym zagrozeniem dla mBanku, bo wiadomo ze nie
    bedzie sie dynamicznie rozwijac dopoki nie bedzie jasno okreslonej jego
    przyszlosci.
    > A dlaczego szukasz tylko na rynku krajowym? JEst wiele instyucji
    > zagranicznych z poteznym know-how, kasa itp, zbey tanio kupic BGB Polska
    > razem z Inteligo.
    Czy potrafisz wskazac inwestora ktory planuje wejscie na nasz rynek zeby
    zajac sie bankowoscia dla klientow indywidualnych? Czy Inteligo jest
    naprawde tanie? Czy bedzie tak tanie zeby zainteresowal sie nim Provident?
    ;-)
    > LG jest w polu zainteresowwania Nordea.
    Nordea ma juz licencje i ta po LG pradopodobnie bedzie do sprzedania ;-)
    > Mniejsza z tym - pamietaj jednak, ze wymienione przez ciebie banki sa to
    > wlasciwie li tylko nazwa + licencja.
    W poprzednim poscie napisales, ze licencja jest wazna, trudna do zdobycia
    itd. Wiec, wskazuje droge gdzie tanio mozna nabyc licencje, jesli tylko na
    niej komus zalezy.
    > ]Inteligo to dzialajacy i to dobrze system z baza klientow.
    > Nikt nie mowi, ze BGB musi zarobic na tej transakcji :)
    No wiec to jest najwazniejsze. Jesli BGB zdecyduje sie tanio sprzedac
    klientow to i nabywca sie znajdzie. Zapewne w koncu sie znajdzie, ale sama
    przyszlosc nie jest jasna.
    > Czy wszystkie twoje wyrazone opinie maja kogos przekonac, ze Inteligo
    zwija
    > sie z Polski i zamyka biznes?
    :-))))) Powiem szczerze, ze traktuje te dyskusje jako dobra i ciekawa
    rozrywke. Moge poznac rozne opinie, argumenty i dowiedziec sie z kim warto
    dyskutowac w przyszlosci :-).
    > Bo mnie wydaje sie, ze najnormalniej BGB wycofuje sie z Polski - i
    sprzedaje
    > interes.
    > Np wycofuje sie takze z Czech - o zobacz:
    Czyli wycofuje sie, czy nie? ;-)


  • 66. Data: 2002-07-14 13:29:49
    Temat: Re: ignorancja - czy co ?
    Od: "minik" <m...@m...net>

    > W BIGu? Ja tam wczesniej nie mialem konta, ale przy takim zalozeniu
    > bank by musial byc czynny do 11 (do 10) i chyba nie miec zadnego
    > oddzialu w Warszawie (bo teraz chyba maja jeden).
    A Millennium?



  • 67. Data: 2002-07-14 13:40:45
    Temat: Re: ignorancja - czy co ?
    Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)


    On Sun, Jul 14, 2002 at 03:29:49PM +0200, minik wrote:

    > > W BIGu? Ja tam wczesniej nie mialem konta, ale przy takim zalozeniu
    > > bank by musial byc czynny do 11 (do 10) i chyba nie miec zadnego
    > > oddzialu w Warszawie (bo teraz chyba maja jeden).
    > A Millennium?

    Zwiazek miedzy nimi (miedzy sposobem i typem obslugi klienta) jest jak
    pomiedzy BRE a multibankiem. To naprawde nie jest to samo.

    --

    --w
    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki


  • 68. Data: 2002-07-14 13:53:30
    Temat: Re: ignorancja - czy co ?
    Od: "minik" <m...@m...net>

    > > > W BIGu? Ja tam wczesniej nie mialem konta, ale przy takim zalozeniu
    > > > bank by musial byc czynny do 11 (do 10) i chyba nie miec zadnego
    > > > oddzialu w Warszawie (bo teraz chyba maja jeden).
    > > A Millennium?
    >
    > Zwiazek miedzy nimi (miedzy sposobem i typem obslugi klienta) jest jak
    > pomiedzy BRE a multibankiem. To naprawde nie jest to samo.

    Z kazdej fuzji czy przejecia mozna wysnuc negatywne przyklady jak i
    pozytywne. W kazdym badz razie, ja osobiscie wiecej widze poz. niz negat.



  • 69. Data: 2002-07-14 14:07:33
    Temat: Re: ignorancja - czy co ?
    Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)


    On Sun, Jul 14, 2002 at 03:53:30PM +0200, minik wrote:

    > Z kazdej fuzji czy przejecia mozna wysnuc negatywne przyklady jak i
    > pozytywne. W kazdym badz razie, ja osobiscie wiecej widze poz. niz negat.

    A przed fuzja bylo millenium? ;-)

    --

    --w
    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki


  • 70. Data: 2002-07-14 16:29:58
    Temat: Re: ignorancja - czy co ?
    Od: "AMRA" <a...@a...com>

    > Wiesz kto bedzie inwestorem? Sadze, ze nie. Czyli nie mozesz wiedziec jaka
    > bedzie "grupa docelowa", a co za tym idzie jaka bedzie rozpoznawalnosc
    marki
    > ;-). Przymujesz bledne zalozenie, ze przyszly inwestor bedzie mial
    dokladnie
    > taki sam profil dzialalnosci. To jest malo prawdopodobne.
    > Sprobujmy podzielic bank potocznie zwanym Inteligo na czesci. Mamy
    > * licencja bankowa
    > * system bankowosci internetowej
    > * klienci
    > * aktywa

    Wiesz, wydaje mi sie, ze jak w kazdym banku z oddzialami i systemm on-line.
    ale - pamietaj, ze Inteligo to tylko (az?) bank detaliczny jest jeszcze BGB
    Polska (chociaz dziala bez znacznych sukcesow)
    Nie moge powiedziec jaka _bedzie_ grupa docelowa, ale wem jaka _jest_ grupa
    docelowa. A w zwiazku z tym - masz ok. 150 tysieczna baze danych. Ze
    wszystkim gdzie kupowal co kupowal, od kogo dostawal kase. Taka baza danych
    jest dosc duzo warta.
    Popatrz jaka firma zalozyla brytjski EGG - jakies skojarzenia?
    Fakt jest faktem, ze w obecjen sytuacji nie bedzie latwo sprzedac Inteligo
    za taka kase jaka sobie wyobrazili wladciciela, ale wracajac do pierwszego
    postu - to nie oznacza, ze to koniec Inteligo.

    > Zastanow sie jaki powinien byc inwestor ktory potrzebuje wszystkich
    > wymienionych skladnikow. Powinna to byc duza instytucja niebankowa. Takim

    A niby dlaczego niebankowa?
    A nie slyszales, ze np SG czy PariBank chce wejsc w rynek bankowosci
    detalicznej??
    A do kupienia banku z duza liczba placowek - juz dawno nie ma. Kupisz sobie
    licencje i co???
    A wlasnie bankowosc internetowa ma te zalete, ze rozszerza zasieg
    geograficzny...
    A taich bankow moze byc wiecej - moze bedzie chcial wejsc na rynek polski
    jakis bank, ktory specjalizuje siew detalu - i zrobi cos podobnego jak
    Mutlibank?
    Dlaczego upierasz sie na CU?

    > inwestorem mogl zostac CU. Chce miec swoj bank w Polsce, nie ma licencji,
    > nie ma systemu bankowosci internetowe. Ma klientow, aktywa, wlasna siec
    > dystrybucji przez agentow ubezpieczeniowych. CU nie chcial placic xxxx zl
    za
    > klienta. Zwlaszcza, ze duza ich czesc jest roznoczesnie klientami CU ;-).

    Podobnie mozesz powiedziec o kazdym wiekszym obezpieczycielu -iiii - no
    wlasnie i co to ma dowiesc? Bo moim zdaniem latwiej wtedy o cross-selling
    wlasnie w takim przypadku niz w takim, kiedy 90% jest lienntami innych
    ubezpieczycieli. Przyznaszmi racje?

    > Inteligo ma problem, tym problemem jest znalezienie wlasciwego inwestora.

    Odkrycie :)

    > Ostatnio wszystkie przejecia, polaczenia dokonujace sie w sektorze
    bankowym
    > byly miedzy podmiotami dzialajacymi juz na Polskim rynku. Malym wyjatkiem

    Konsolidacja jest nieuchronna. A wszystkie duyze banki maja juz swoja wlasna
    bankowosc internetowa - dlatego nie potrzebuja systemu Inteligo - potrzebni
    moga byc jedynie klienci - 150 tys klientow jakby nie partzec to lakomy
    kasek.
    Wprowadzenie oplat - pozwoli zweryfikowac te liczbe...

    > jest BOS. Inwestor musi byc nastawiony na obsluge klientow detalicznych.
    Nie
    > ma co sie oszukiwac, w przypadku klientow instytucjonalnych BGB ma
    > niewielkie znaczenie.

    prawda.

    > Smieszne jest to, ze nie potrafisz zauwazyc, ze to co piszesz jest zgodne
    z
    > tym co ja napisalem ;-) Po co placic za drogi system bankowosci
    internetowej
    > zeby go wylaczyc? Gdyby inwestorem mial by byc np. Citibank, czy BOA ktory
    > niedawno sie wycofal z Polski, czy inny duzy bank, bo tylko taki bank
    bedzie
    > stac na zakup Inteligo. Na pewno nie kupi go maly bank nie majacy wlasnego
    > systemu obslugi internetowej czy majacy slaby system. Po co placic za
    > klientow ktorych sie juz ma? CU, czy BRE jak sugerowal Tristan.

    Nie zbadane sa wtyroki boski. Narazie ograniczadsz sie li tylko do dwoch,
    trzech graczy na polskim rynku.
    A zobacz taka opcje. Nikt dlugio nie chce sprzedac, BGB AG zostaje juz
    prawie sprzedany , trzeba cokolwiek z polskim zrobic - i wtedy za jakas
    symboliczna ume sie sprtzedaje.
    Nowy inwestor ma juz gotowe wszystko, ma baze klientow - i wtedy moze dalej
    prowadzic biznes. Nie wykaldajac duzej kasy na utworzenie nowego banku itak
    dalej.
    UWazasz, ze rynek bankowosci wirtualnej zakonczy sie na 3 bankach?? Ja
    bynejmnij tak nie sadze.

    > Obecnie Inteligo nie jest duzym zagrozeniem dla mBanku, bo wiadomo ze nie
    > bedzie sie dynamicznie rozwijac dopoki nie bedzie jasno okreslonej jego
    > przyszlosci.

    Zagrozeniem dla mBanku sa np zasobni w kase klienci VBDirect - przy 15 tys
    zebral 324 mln zlotycxh depozytow... Zagrozeniem sa malejace stopy porcntowe
    itp.
    Ale co ma wspolngo w tym wypadku Inteligo z mBankiem to nie mam bladego
    pojecia.
    TRzymajmy sie tematu - czy to oznacza czy nie oznacza konca Ibnteligo a w
    zwiazku z tym potrzebe ucieczki z tego banku?

    > Czy potrafisz wskazac inwestora ktory planuje wejscie na nasz rynek zeby
    > zajac sie bankowoscia dla klientow indywidualnych?

    Wymienile3m ci dwa wielkie banki dzialajace na rynku polskim, ktore sa tym
    zainteresowane.

    Czy Inteligo jest
    > naprawde tanie? Czy bedzie tak tanie zeby zainteresowal sie nim Provident?
    > ;-)

    Cena za klienta Inteligo to ok. 1000-1500 zl tak sobie wyliczyl BGB Polska

    > Nordea ma juz licencje i ta po LG pradopodobnie bedzie do sprzedania ;-)

    Prawdopodobnie. Jesli dojdzie d o tego polaczenia, oczywiscie

    > W poprzednim poscie napisales, ze licencja jest wazna, trudna do zdobycia
    > itd. Wiec, wskazuje droge gdzie tanio mozna nabyc licencje, jesli tylko na
    > niej komus zalezy.

    Dobrze, pamietaj jednak, ze niektore banki nie posiadajace placowek tam,
    gdzie te dzialaja - moga byc zainteresowanre jego przejeciem. I wcale nie
    musza sprzedawacdalej tej licencji.
    a jesli bank nie wejdzie w ciagu dwoch lat na rynek polski - nie bedzie mial
    juz tutaj co szukac.

    > No wiec to jest najwazniejsze. Jesli BGB zdecyduje sie tanio sprzedac
    > klientow to i nabywca sie znajdzie. Zapewne w koncu sie znajdzie, ale sama
    > przyszlosc nie jest jasna.

    Dla nas dla szaraczkow a i owszem, nie jest znana. Fundusze zgromadzone w
    Inteligo sa gwarantowane, wiec nie ma sie co o nie martwic. Na rynku panuje
    recesja jakby nie patrzec, czas fuzji powoli sie konczy.
    niemniej jednak nie uwazam, zeby narazie trzeba bylo panikowac (cchociaz w
    Inteligo trzymam ok. 150 zl ;)

    > :-))))) Powiem szczerze, ze traktuje te dyskusje jako dobra i ciekawa
    > rozrywke. Moge poznac rozne opinie, argumenty i dowiedziec sie z kim warto
    > dyskutowac w przyszlosci :-).

    ;)

    > Czyli wycofuje sie, czy nie? ;-)

    Tak, sprzedajac swoje udzialy wlascicielowi naszego Pekao SA. :) Czyli..
    Chyba nic mu nie grozi.


strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1