BRE ma swój mBank
PKOBP ma swoje Inteligo
Raiffeisen zapowiada swoj bank wirtualny
ktoś jeszcze?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

<z...@o...pl> wrote in message
news:3461.000009a5.4b9fec03@newsgate.onet.pl...
> BRE ma swój mBank
> PKOBP ma swoje Inteligo
> Raiffeisen zapowiada swoj bank wirtualny
> ktoś jeszcze?
>

Granica miedzy McBankami a reszta chyba coraz mocniej sie zaciera, a ta
'czysta' wirtualnosc jest w duzej mierze czesto uciazliwoscia niz jakas
ekstra cecha. Dostep przez net ma juz prawie 99% bankow i czesto oferta
bankow z oddzialami jest lepsza, depozyty wyzej oprocentowane niz w takim
mBanku.
Pytanie moze byc, czy pojawi sie nowy gracz z oferta dla 'wyjadaczy wisni',
a to czy on bedzie czysto wirtualny czy nie ma drugorzedne znaczenie.

do góry

<z...@o...pl>
news:3461.000009a5.4b9fec03@newsgate.onet.pl

> BRE ma swój mBank
> PKOBP ma swoje Inteligo
> Raiffeisen zapowiada swoj bank wirtualny
> ktoś jeszcze?

tylko czy coś z tego wynika?

do góry

"Krzysztof" news:hnorbl$1n3n$1@news2.ipartners.pl

> Granica miedzy McBankami a reszta chyba coraz mocniej sie zaciera, a ta
> 'czysta' wirtualnosc jest w duzej mierze czesto uciazliwoscia niz jakas
> ekstra cecha. Dostep przez net ma juz prawie 99% bankow i czesto oferta
> bankow z oddzialami jest lepsza, depozyty wyzej oprocentowane niz w takim
> mBanku.
> Pytanie moze byc, czy pojawi sie nowy gracz z oferta dla 'wyjadaczy
wisni',
> a to czy on bedzie czysto wirtualny czy nie ma drugorzedne znaczenie.

sukces konkurencja odniesienie tylko kiedy:
1. będzie kasa do wpłat gotówkowych
2. system internetowy działający tak jak ten w mBanku
3. konkurencyjny % na depozytach
4. podstawowe usługi tj. przelewy, karta, konto i przynajmniej euronety za
free

do góry

Agent Valdi nadaje:
> sukces konkurencja odniesienie tylko kiedy:
> 1. będzie kasa do wpłat gotówkowych
> 2. system internetowy działający tak jak ten w mBanku
> 3. konkurencyjny % na depozytach
> 4. podstawowe usługi tj. przelewy, karta, konto i przynajmniej
> euronety za free

Brzydko tak mówić ale co to za sukces, gdy okupiony jest gigantycznymi
stratami? Jak utrzymać tysiące kas, zaawansowany system, dawać najwyższy
% i to wszystko za darmo? Na czym zarabiać? Drukować reklamy na
banknotach?

do góry

> Brzydko tak mówić ale co to za sukces, gdy okupiony jest gigantycznymi
> stratami? Jak utrzymać tysiące kas, zaawansowany system, dawać najwyższy %
> i to wszystko za darmo? Na czym zarabiać? Drukować reklamy na banknotach?


Na tym na czym banki zarabiać powinny - na udzielaniu kredytów swoim
klientom. Tylko lub aż tyle.

--
AS

do góry

Am 16.03.2010 22:35, JanKo wrote:
> Agent Valdi nadaje:
>> sukces konkurencja odniesienie tylko kiedy:
>> 1. będzie kasa do wpłat gotówkowych
>> 2. system internetowy działający tak jak ten w mBanku
>> 3. konkurencyjny % na depozytach
>> 4. podstawowe usługi tj. przelewy, karta, konto i przynajmniej
>> euronety za free
>
> Brzydko tak mówić ale co to za sukces, gdy okupiony jest gigantycznymi
> stratami? Jak utrzymać tysiące kas, zaawansowany system, dawać najwyższy
> % i to wszystko za darmo? Na czym zarabiać? Drukować reklamy na banknotach?

Np. na kredytach.

A kas nie uwazam na jakis konieczny warunek - czym mniej mamy potrzeby
styku z bankiem, tym bank jest zazwyczaj "lepszy" (bo swiadczy to o
dobrze wypracowanych procedurach).

Oczywiscie dla kogos prowadzacego dzialalnosc gospodarcza (i
przyjmujacego gotowke), kasa moze byc niezbedna; dla szarego obywatela -
nie, bo po co?


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

do góry

"Tomasz Chmielewski" <t...@n...wpkg.org> wrote in message
news:80ack1Fi29U1@mid.uni-berlin.de...
> Am 16.03.2010 22:35, JanKo wrote:
>> Agent Valdi nadaje:
>>> sukces konkurencja odniesienie tylko kiedy:
>>> 1. będzie kasa do wpłat gotówkowych
>>> 2. system internetowy działający tak jak ten w mBanku
>>> 3. konkurencyjny % na depozytach
>>> 4. podstawowe usługi tj. przelewy, karta, konto i przynajmniej
>>> euronety za free
>>
>> Brzydko tak mówić ale co to za sukces, gdy okupiony jest gigantycznymi
>> stratami? Jak utrzymać tysiące kas, zaawansowany system, dawać najwyższy
>> % i to wszystko za darmo? Na czym zarabiać? Drukować reklamy na
>> banknotach?
>
> Np. na kredytach.
>
> A kas nie uwazam na jakis konieczny warunek - czym mniej mamy potrzeby
> styku z bankiem, tym bank jest zazwyczaj "lepszy" (bo swiadczy to o dobrze
> wypracowanych procedurach).
>

Oferta dla indywidualnych w PLN praktycznie nie wymaga tej fizycznej kasy,
gorzej jezeli bank chce swiadczyc uslugi kont w innych walutach. Oferta kont
walutowych w bankach wirtualnych (np. mbank) to czysta abstrakcja, gdyz
przelewy walutowe pozostaja drogie (czasami tylko oferta w EUR w niektorych
instytucjach jest do przyjecia) i wplata waluty bezgotowkowo do banku
wirtualnego nie ma kompletnie sensu.

do góry

> Na tym na czym banki zarabiać powinny - na udzielaniu kredytów swoim klientom.
> Tylko lub aż tyle.

Tak jakby kredyty były w Polsce za tanie...
Akurat czeka mnie wzięcie dużego kredytu i nie mam nic przeciwko temu, aby bank
zarabiał też na innych klientach. Mniej bolesna jest np. prowizja w bankomacie,
niż jakaś tam drobna oplata miesiaczna, niż wyższe oprecentowanie dużego
kredytu.

Jak zawsze - punkt widzenia zależy od aktualnych współrzędnych dupy :)

latet

do góry

"latet" <l...@x...pl> wrote in message news:hnp12c$63f$1@inews.gazeta.pl...
>> Na tym na czym banki zarabiać powinny - na udzielaniu kredytów swoim
>> klientom. Tylko lub aż tyle.
>
> Tak jakby kredyty były w Polsce za tanie...
> Akurat czeka mnie wzięcie dużego kredytu i nie mam nic przeciwko temu, aby
> bank zarabiał też na innych klientach. Mniej bolesna jest np. prowizja w
> bankomacie, niż jakaś tam drobna oplata miesiaczna, niż wyższe
> oprecentowanie dużego kredytu.
>
> Jak zawsze - punkt widzenia zależy od aktualnych współrzędnych dupy :)
>

Tylko, zeby udzielac kredytow trzeba pozbierac depozyty. Ostatni kryzys
(ktory wcale sie nie skonczyl) przypomnial wielu bankom, ze trzeba miec
odpowiednia baze depozytowa, bo na pozyczki z zewnatrz nie zawsze mozna
liczyc. Wydaje mi sie, ze na dlugie lata srodek ciezkosci przechylil sie w
strone depozytariuszy a nie kredytobiorcow, stad coraz trudniej bedzie
'golic' posiadaczy depozytow (roznej masci kont, lokat, itp).

do góry