-
11. Data: 2009-09-06 15:00:29
Temat: Re: jak opisa� casback organowi podatkowemu?
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2009-09-06, z...@o...pl
<z...@o...pl> wrote:
[...]
> tylko ja ryzykuję zmarnowaniem 40zł (być może poznańska izba skarbowa odpisze,
> że stanowisko podatnika jest błędne i mam spadać na drzewo, znaczy płacić PIT)
>
> inni współautorzy wpłacają swoje 40zł swoim izbom skarbowym dopiero wtedy,
> gdy będą pewni 100% sukcesu (każdy z nich uzupełni treść "mojego" stanowiska
> o linijkę "Dnia .... izba skarbowa w poznaniu biuro w lesznie wydała decyzję
> nr ............ w której w całości podzieliła stanowisko podatnika
> wnioskującego o wydanie interpretacji w identycznej sprawie")
Tobie się wydaje, że można nie dostać innej interpretacji w tej samej sprawie?
Czytałem nawet o przypadku, że jeden naczelnik w odstępie chyba trzech tygodni
wydał dwie różne interpretacje dotyczące identycznych spraw. :)
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
12. Data: 2009-09-06 15:38:11
Temat: Re: jak opisać casback organowi podatkowemu?
Od: z...@o...pl
> Ale ja mowie serio - kto jak kto ale bank zapewne juz to przygotowal i
> wydal $$$ na doradce podatkowego. Po co wywazac otwarte drzwi? Nie
> musisz dokladnie przepisywac tego co Ci dadza ale moze bedzie tam cos
> ciekawego.
proszę o podanie nazwy tego banku
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
13. Data: 2009-09-06 16:07:11
Temat: Re: jak opisać casback organowi podatkowemu?
Od: BK <b...@g...com>
On 6 Wrz, 17:38, z...@o...pl wrote:
> > Ale ja mowie serio - kto jak kto ale bank zapewne juz to przygotowal i
> > wydal $$$ na doradce podatkowego. Po co wywazac otwarte drzwi? Nie
> > musisz dokladnie przepisywac tego co Ci dadza ale moze bedzie tam cos
> > ciekawego.
>
> proszę o podanie nazwy tego banku
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl
Skad mam wiedziec, w ktorym banku korzystasz z tej uslugi? :) Idz do
swojego banku gdzie korzystasz z takiej uslugi i jestes klientem - to
Cie powaznie potraktuja. Jak napiszesz "od czapy" do Lukasa, Polbanku,
Aliora czy GE to Ci odpisza "od czapy". A jak jestes klientem jakiegos
banku to zawsze mozna swojego doradce poprosic o zalatwienie jakiegos
sensownego pisma.
-
14. Data: 2009-09-06 16:22:50
Temat: Re: jak opisać casback organowi podatkowemu?
Od: z...@o...pl
> > > kto jak kto ale bank zapewne juz to przygotowal
> > proszę o podanie nazwy tego banku
>
> Skad mam wiedziec, w ktorym banku korzystasz z tej uslugi? :)
ciutke sie rozczarowalem, myślałem że takie pismo już ktoś zamówił
bo jeśli chodzi o opinię kolegi o bankach
> > > kto jak kto ale bank zapewne juz to przygotowal
to po przebojach z (zainicjowanym przeze mnie) pytaniem
pit.pl do aliora w sprawie 50zł premii i ryzyka utraty
ryczałtu, jakoś nie wierzę, że banki dbają o interpretację
a tym bardziej że wykładaja kasę na fachowych doradców
po moim pytaniu, pit.pl pytał aliora o to jaki charakter
ma premia 50zł (bo doradcy chcieli ustalić czy ona jest
czy nie jest wynagrodzeniem za świadczenie usług finansowych)
pracownicy aliora zamiast poważnego stanowiska po tygodniu
redagowania pisma z odpowiedzią wysłali do pit.pl
jakiś reklamowy bełkot z którego absolutnie nic nie wynika.
jedyny konkret: zasada swobody umów dopuszcza sytuacje gdy to
nie klient płaci bankowi, ale bank klientowi za prowadzenie
rachunku. Odpowiedzi na pytanie, czy opłata jest wynagrodzeniem
za usługi finansowe klienta na rzecz banku nie została udzielona
pit.pl zajął ostrożne stanowisko: "nie wiemy, ale doradzamy
podatnikom daleko idącą ostrożność" koniec kropka
aliorowi "się nie chciało" chociaż mógł to wykorzystać reklamowo
np. że ich oferta jest "lepsza niż ustawa przewiduje" i stąd
zaistniała potrzeba wydania interpretacji. Ale olali to.
Dlaczego więc banki z niższą kulturą bankowości mają wydawać
kasę na jakieś usługi doradców podatkowych?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
15. Data: 2009-09-06 16:37:28
Temat: Re: jak opisa�� casback organowi podatkowemu?
Od: z...@o...pl
> Tobie się wydaje, że można nie dostać innej interpretacji w tej samej sprawie?
> Czytałem nawet o przypadku, że jeden naczelnik w odstępie chyba trzech tygodni
> wydał dwie różne interpretacje dotyczące identycznych spraw. :)
wydaje mi się że w życiu pewna jest tylko śmierć bo podatki niekoniecznie :)
jednakże w przypadku uzyskania przez jednego podatnika interpretacji na tak,
istnieje duże prawdopodobieństwo że urzędnik który dostanie "na tacy" tekst
innej, pozytywnej interpretacji, odpisując innemu podatnikowi
1) zgodzi się z poglądami innego urzednika albo
2) nie będzie miał ochoty do pracy, skorzysta z internetu, użyje
myszki komputerowej oraz funkcji kopiuj i wklej, wkleić do edytora
tekstu czyjś tekst podpisać się pod nim powiedzieć sobie "załatwione"
i rozpocząć zaparzanie kolejnej kawy lub rozwiązywanie kolejnej krzyżówki
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
16. Data: 2009-09-06 16:38:23
Temat: Re: jak opisać casback organowi podatkowemu?
Od: BK <b...@g...com>
> po moim pytaniu, pit.pl pytał aliora o to jaki charakter
I to jest Twoj "szkolny" blad. Jak pytanie wysle gazeta/portal czy cos
w tym stylu to dostanie standardowy material dotyczacy danego
produktu. Jak pyta klient banku, dobry klient, bezposrednio w banku to
bank inaczej podchodzi do takich pytan.
>
> aliorowi "się nie chciało" chociaż mógł to wykorzystać reklamowo
> np. że ich oferta jest "lepsza niż ustawa przewiduje" i stąd
> zaistniała potrzeba wydania interpretacji. Ale olali to.
Wiesz z podatkami to tak jest, ze w tym kraju nie ma nic pewnego. Mnie
osobiscie dziwi, ze znalazl sie koles, ktory wystapil z pytaniem MF o
cashback. Jak dla mnie to jeest tak, ze jak ktos szuka guza - to go
znajdzie. 19 lat ludzie handlowali waluta - nikt tego nie rozliczal w
PIT, jakis dziennikarz wpadl na to zeby zapytac MF co ze spekulatnami
walutowymi to MF odpowiedzialo, ze oczywiscie sprzedaz waluty w
kantorze trzeba rozliczyc na PIT. Podobnie z cashback i kazda inna
sprawa na jaka skieruje sie "oko saurona z MF".
O co ich nie zapytasz, o czym nie zrobi sie glosno MF _zawsze_ bedzie
chcialo na tym polozyc lape.
-
17. Data: 2009-09-06 16:42:30
Temat: Re: jak opisać casback organowi podatkowemu?
Od: BK <b...@g...com>
On 6 Wrz, 18:22, z...@o...pl wrote:
> po moim pytaniu, pit.pl pytał aliora o to jaki charakter
> ma premia 50zł (bo doradcy chcieli ustalić czy ona jest
> czy nie jest wynagrodzeniem za świadczenie usług finansowych)
A pytanie jest nielogiczne - a swiadczysz jakas usluge bankowi? Nie.
Premia 50 zl to premia i juz.
-
18. Data: 2009-09-06 16:44:10
Temat: Re: jak opisa� casback organowi podatkowemu?
Od: BK <b...@g...com>
On 6 Wrz, 15:24, z...@o...pl wrote:
> > > korzyść dla współautorów miałaby polegać na tym że w razie czego
> > > tylko ja stracę 40zł a oni nie.
>
> > I tylko Ty dostaniesz wiążącą interpretację, a inni nie. :)
>
> tylko ja ryzykuję zmarnowaniem 40zł (być może poznańska izba skarbowa odpisze,
> że stanowisko podatnika jest błędne i mam spadać na drzewo, znaczy płacić PIT)
>
> inni współautorzy wpłacają swoje 40zł swoim izbom skarbowym dopiero wtedy,
> gdy będą pewni 100% sukcesu (każdy z nich uzupełni treść "mojego" stanowiska
> o linijkę "Dnia .... izba skarbowa w poznaniu biuro w lesznie wydała decyzję
> nr ............ w której w całości podzieliła stanowisko podatnika
> wnioskującego o wydanie interpretacji w identycznej sprawie")
I w identycznej sprawie mozesz dostac inna interpretacje, i co
zrobisz?
Jest sens w ogole sie "pienic" ?
Nikt mi nie kaze placic podatku od cashback, poki co nie ma sily zeby
ktos mnie zmusil.
Jak zapytam to bede musial zaplacic. Po co wiec pytac? :)
-
19. Data: 2009-09-06 18:47:50
Temat: Re: jak opisa� casback organowi podatkowemu?
Od: z...@o...pl
> Jest sens w ogole sie "pienic" ? (...) Po co wiec pytac? :)
ok, rozumiem, że kolega nie jest zainteresowany ani dalszą
dyskusją ani współpracą w zredagowaniu wniosku.
W takim razie swoją prośbę o współprace kieruję wyłącznie
do osób które prezentują postawę inną niż przedmówca.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
20. Data: 2009-09-06 19:15:50
Temat: Re: jak opisa� casback organowi podatkowemu?
Od: BK <b...@g...com>
On 6 Wrz, 20:47, z...@o...pl wrote:
> > Jest sens w ogole sie "pienic" ? (...) Po co wiec pytac? :)
>
> ok, rozumiem, że kolega nie jest zainteresowany ani dalszą
> dyskusją ani współpracą w zredagowaniu wniosku.
>
> W takim razie swoją prośbę o współprace kieruję wyłącznie
> do osób które prezentują postawę inną niż przedmówca.
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl
Wspolpraca w zredagowaniu wniosku - oczywiscie nigdy nie bylem
zainteresowany, ale pozwole sobie aktywnie "kibicowac" :) :) :)