"MAriusz H." <z...@w...pl> wrote in message
news:f9jrpk$hd5$1@inews.gazeta.pl...
>
> Chip czy pasek magnetyczny jest takim samym dla mnie nośnikiem jak
> dyskietka, cd, hdd, itp.

Nie jest. Do pamięci chipa nie masz bezpośredniego dostępu tak jak do paska
magnetycznego.
Musisz zrobić to przez mikroprocesor w chipie, a ten juz na wszystko nie
pozwoli.
Pod tym wzgledem karty z chipem są bezpieczniejsze niz magnetyczne bo nie
tak łatwo ją skopiować bez twojej wiedzy.

>
> Wracając do autoryzacji Pin czy podpis ... co za różnica .... jeśli nie ma
> autoryzacji.

bardzo duża. Bo banki uznają, że pin znasz tylko ty i nie dopuszczają myśli,
że ktoś ci go mógł "sklonować".
nie uznają reklamacji transakcji popełnionych "sklonowanym" pinem.
Tak długo jak długo pin nie będzie rzeczą fizyczną, którą nie da się
rozmnożyć, tak dłuhgo nigdy nie skorzystam z karty z pinem.

>
> Co do przyspieszenia transakcji realizowanych np. na autostradach,
> wystarczy jeśli zamontują system radiowej autoryzacji (nie pamiętam jak
> się ten system nazywa). Mam na myśli autostrady "nie Polskie". W Polsce
> powinno się wpierw zrobić porządek z opłatami/podatkami za drogi (by nie
> płacić kilka razy za to samo), i z jakości dróg
>
tu nie chodzi o przyspieszenie systemu autoryzacji tylko skrocenie czasu
transakcji.
Najwolniejszym ogniwem transakcji jest czlowiek, a tego zadne radio nie
przyspieszy.

do góry

"MAriusz H." <z...@w...pl> wrote in message
news:f9kan7$bav$1@inews.gazeta.pl...
>>
> poczytałem trochę w internecie i widze że się myliłem odnosnie kart
> chipowych...
>
> Czyli warto popszukać karty z chipem...

Nie.
Warto poszukać banku, który chroni klienta, a nie siebie.

>>
>>A jesli jest, i zlodziej pozna PIN?
>
> hmmm... ale byłby to dobry początek na zabezpieczenie tranzakcji
> przeprowadzanych przez internet. W tej chili wystarczy znać nr karty i jej
> ważnoćś by dokonać kradzież elektroniczną ...


pin w internecie? chyba zwariowałeś?

do góry

"Pszczelarz Bartek" <b...@w...w.ulu.pl> wrote in message
news:f9kgsj.1gc.1@beczka.prochu...
> "Miroo" news:1gx6czb928qtl$.dlg@miroo.miroo.pl
>
>> Może dla drobnych kwot autoryzacja nie jest
>> obowiązkowa?
>
> Coś w tym musi być. Nawet w Polsce spotkałem się z sytuacjami, że przy
> płaceniu kartą małych kwot (4-6 zł) sklep nie wymagał PIN ani podpisu.
> Na Słowacji też kilka razy się z tym spotkałem.
>

chodzi o szybkość obsługi. Im mniej sie oczekuje od klienta tym szybcije
mozna obsłużyć nastepnego.
A zyski z przyspieszenia obslugi sa nieporownywalnie wieksze niz ewentualny
zwrot pieniedzy z zareklamowanej od czasu do czasu transakcji. Ryzyko i tak
dolicza sie do ceny wiec w sumie to nie sklep płaci tylko klient.

do góry

Dnia Sat, 11 Aug 2007 09:21:50 -0500, witek napisał(a):

>> Czyli warto popszukać karty z chipem...
>
> Nie.
> Warto poszukać banku, który chroni klienta, a nie siebie.

To życzę powodzenia ;)

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

do góry

Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm> napisał(a):

> Dnia Sat, 11 Aug 2007 09:21:50 -0500, witek napisał(a):
>
> >> Czyli warto popszukać karty z chipem...
> >
> > Nie.
> > Warto poszukać banku, który chroni klienta, a nie siebie.
>
> To życzę powodzenia ;)
>

Bank Krwi ;)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia Sat, 11 Aug 2007 12:06:54 +0000, Krzysztofsf napisał(a):

> mvoicem <m...@g...com> napisał(a):
>
>
>> Płacenie kartą jest bezpieczne, bo jeżeli uznasz że jakaś transakcja na
>> wyciągu nie jest twoja, reklamujesz ją, ta kwota jest zabierana
>> podmiotowi gdzie było nią płacone. I w tym momencie tenże sklep/zarząd
>> mostu/autostrady/parkingu/cokolwiek musi udowodnić że nie jest
>> wielbłądem i że transakcja była i było z nią wszystko ok.
>
> Zalezy od banku - zona ponad miesiac temu zareklamowala dwie transakcje
> karta Eurobanku i brak jakiejkolwiek odpowiedzi. Banki maja duzo czasu
> na wyjasnianie i wiekszosc z nich z tego skwapliwie korzysta.

Od banku zależy czy ci warunkowo uznają tą kwotę. Ale jestem przekonany
że kiedy twoja żona zareklamowała te transakcje, zostały one "zabrane"
sprzedawcy/om. W tym sensie jest to bezpieczne dla banku, a jak się
korzysta z usług normalnego banku, jest to bezpieczne także dla
użytkownika karty :)

p. m.

do góry

mvoicem <m...@g...com> napisał(a):


>
> Od banku zależy czy ci warunkowo uznają tą kwotę. Ale jestem przekonany
> że kiedy twoja żona zareklamowała te transakcje, zostały one "zabrane"
> sprzedawcy/om.

Watpie - Eurobank powtrafi wylacznie windykowac naleznosci od swoich klientow, a
nie rozpatrywac reklamacje. Wg mnie stoi troche ponizej Lukasbanku a nad sygmabank,
Cetelembank i podobnymi wynalazkami.

> W tym sensie jest to bezpieczne dla banku, a jak się
> korzysta z usług normalnego banku, jest to bezpieczne także dla
> użytkownika karty :)

No coz - zona przenosi karte do Polbanku - chyba o oczko blizej normalnosci.
Ja swoja , rezerwowa trzecia karte , jeszcze potrzymam, bo jestem ciekawy dostepu
internetowego, ktory maja wprowadzic, oraz, czy uda im sie uaktywnic (trwa to 4-y
miesiac) karte dodatkowa dla mojego syna, przed osiagnieciem przez niego
pelnoletnosci, gdy to bedzie mogl dostac dodatkowa z Citibanku.



> p. m.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

mvoicem <m...@g...com> napisał(a):


>
> Od banku zależy czy ci warunkowo uznają tą kwotę. Ale jestem przekonany
> że kiedy twoja żona zareklamowała te transakcje, zostały one "zabrane"
> sprzedawcy/om.

Watpie - Eurobank powtrafi wylacznie windykowac naleznosci od swoich klientow, a
nie rozpatrywac reklamacje. Wg mnie stoi troche ponizej Lukasbanku a nad sygmabank,
Cetelembank i podobnymi wynalazkami.

> W tym sensie jest to bezpieczne dla banku, a jak się
> korzysta z usług normalnego banku, jest to bezpieczne także dla
> użytkownika karty :)

No coz - zona przenosi karte do Polbanku - chyba o oczko blizej normalnosci.
Ja swoja , rezerwowa trzecia karte , jeszcze potrzymam, bo jestem ciekawy dostepu
internetowego, ktory maja wprowadzic, oraz, czy uda im sie uaktywnic (trwa to 4-y
miesiac) karte dodatkowa dla mojego syna, przed osiagnieciem przez niego
pelnoletnosci, gdy to bedzie mogl dostac dodatkowa z Citibanku.



> p. m.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Wygląda na to iż ta dyskusja doprowadziła do tego iż mam ochotę smienić
bank/i

Reasumując:

Warto poszukać art płatniczych i kredytowych tylko z chipem.
Teraz który bank wybrać?

W moim przypadku, Posiadam konto firmowe i prywatne w VW i mam tam po jednej
karcie płatniczej.
Kredytową mam w GE Money Bank. Potrzebuję jej np do korzystaniaz hoteli, z
ebaya, bukowania biletów w samolocie, płacenia w samolocie, na
statskach,promach, wszędzie indziej gdzie nie moge korzystać z KP.

Chce wybrac karty "bezpieczniejsze" (nie mówie bezpieczne bo takich nie ma),
z ubezpieczeniem (bym mógł spać spokojnie) z bankim który mnie nie zje
odsetkami i opłatami

Co mi polecacie?

do góry

Dnia 12-08-2007 o 11:44:26 MAriusz H. <z...@w...pl> napisał:

> Wygl?da na to i? ta dyskusja doprowadzi?a do tego i? mam ochot? smieniae
> bank/i
>
> Reasumuj?c:
>
> Warto poszukaae art p?atniczych i kredytowych tylko z chipem.
> Teraz który bank wybraae?
>
Nie znajdziesz takiej. Chyba, że fizycznie zniszczysz pasek. Ale wtedy
możesz mieć problem z płaceniem, bo nadal większość posów chipa nie
obsługuje.


--
Jooseff

Używam Opery: http://pl.opera.com/

do góry