Skad mozna wziac monety 1 zl, 2 zl i 5 zl ? Oczywiscie rozmienione z
wiekszych nominalow. Potrzebne sa jednorazowo, wykluczajac zbieranie po
znajomych i prosby w sklepach skad mozna je wziac ? Czy NBP wymieni mi np.
100 zl na 100 zlotowek ?

do góry

w taradycyjnym banku typu PKO BP gdzie sa kasy to ci wymienią

Pozdr

Użytkownik "Piotr T." <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bmmb4t$2vl7$1@foka1.acn.pl...
> Skad mozna wziac monety 1 zl, 2 zl i 5 zl ? Oczywiscie rozmienione z
> wiekszych nominalow. Potrzebne sa jednorazowo, wykluczajac zbieranie po
> znajomych i prosby w sklepach skad mozna je wziac ? Czy NBP wymieni mi np.
> 100 zl na 100 zlotowek ?
>
>

do góry

Użytkownik "Piotr T." <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bmmb4t$2vl7$1@foka1.acn.pl...
> Skad mozna wziac monety 1 zl, 2 zl i 5 zl ? Oczywiscie rozmienione z
> wiekszych nominalow. Potrzebne sa jednorazowo, wykluczajac zbieranie po
> znajomych i prosby w sklepach skad mozna je wziac ? Czy NBP wymieni mi np.
> 100 zl na 100 zlotowek ?

Hmm - ja gdy potrzebowałem drobiazgów na wesele, rozmieniłem 50zł na
2-groszówki :))) Zrobili to w pierwszym lepszym banku - współczując
jednocześnie młodym :-))
Sądzę że załatwisz to w każdym banku

do góry

Użytkownik Rafal napisał:
>
>>Skad mozna wziac monety 1 zl, 2 zl i 5 zl ? Oczywiscie rozmienione z
>>wiekszych nominalow. Potrzebne sa jednorazowo, wykluczajac zbieranie po
>>znajomych i prosby w sklepach skad mozna je wziac ? Czy NBP wymieni mi np.
>>100 zl na 100 zlotowek ?
>
> Hmm - ja gdy potrzebowałem drobiazgów na wesele, rozmieniłem 50zł na
> 2-groszówki :))) Zrobili to w pierwszym lepszym banku - współczując
> jednocześnie młodym :-))

Dlaczego w naszym kraiku panuje taki glupawy zwyczaj? Goscie rzucaja, a
potem mlodzi sie wycieraja po ziemi i zbieraja. Po cholere, zeby ich
upokorzyc?

Bartol

do góry

On Thu, 16 Oct 2003 18:06:39 +0200, Bartol Partol <b...@p...co>
wrote:

>Dlaczego w naszym kraiku panuje taki glupawy zwyczaj? Goscie rzucaja, a
>potem mlodzi sie wycieraja po ziemi i zbieraja. Po cholere, zeby ich
>upokorzyc?

Zawsze możesz wynając służącego do zbierania... I potem do zamiatania
za Tobą potłuczonego szkła, a potem do krojenia tortu, a potem do...
nocy poślubnej. Co się będziesz upokarzał i wykonywał te bezsensowne
czynności.

Życie ma mało z logiki, a wiele z tradycji, zwyczajów itp.

do góry

Użytkownik Tristan Alder napisał:
>
>>Dlaczego w naszym kraiku panuje taki glupawy zwyczaj? Goscie rzucaja, a
>>potem mlodzi sie wycieraja po ziemi i zbieraja. Po cholere, zeby ich
>>upokorzyc?
>
> Zawsze możesz wynając służącego do zbierania... I potem do zamiatania
> za Tobą potłuczonego szkła, a potem do krojenia tortu, a potem do...
> nocy poślubnej. Co się będziesz upokarzał i wykonywał te bezsensowne
> czynności.

A co to Cie tak ubodlo? Zbierales kase przez pol godziny? :-P

> Życie ma mało z logiki, a wiele z tradycji, zwyczajów itp.

Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by glupawe zwyczaje zmieniac.
Zdecydowanie lepsze jest obsypywanie mlodej pary ryzem.

Bartol

do góry

On Thu, 16 Oct 2003 19:39:12 +0200, Bartol Partol <b...@p...co>
wrote:
>> Zawsze możesz wynając służącego do zbierania... I potem do zamiatania
>> za Tobą potłuczonego szkła, a potem do krojenia tortu, a potem do...
>> nocy poślubnej. Co się będziesz upokarzał i wykonywał te bezsensowne
>> czynności.
>A co to Cie tak ubodlo? Zbierales kase przez pol godziny? :-P

Nie, ale rzucam ryżem zawsze... :-)

>> Życie ma mało z logiki, a wiele z tradycji, zwyczajów itp.
>Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by glupawe zwyczaje zmieniac.

Grosiki na szczęście nie są głupawe. Tylko niektórzy nie mają hamulców
i za dużo sypią. Ale trochę na dobrą wróżbę nie zaszkodzi.

>Zdecydowanie lepsze jest obsypywanie mlodej pary ryzem.

Ależ czemu?

<Bartol mode on>
Dlaczego w naszym kraiku panuje taki glupawy zwyczaj? Goscie rzucaja
jedzeniem, a potem dzieci w Afryce głodują. Mlodzi mają potem pelno
ryżu we włosach, a ksiądz musi sprzątać. Po cholere, zeby upokorzyc
księdza?
<Bartol mode off>

:-)))

do góry

On Thu, 16 Oct 2003 17:06:25 +0200, "Rafal" <r...@W...wp.pl>
wrote:

>Hmm - ja gdy potrzebowałem drobiazgów na wesele, rozmieniłem 50zł na
>2-groszówki :))) Zrobili to w pierwszym lepszym banku - współczując
>jednocześnie młodym :-))

dziwisz się? Pozbierać 2500 monet... Miesiąc miodowy z głowy :-(

--
Jarek Andrzejewski

do góry

> Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by glupawe zwyczaje zmieniac.
> Zdecydowanie lepsze jest obsypywanie mlodej pary ryzem.

... a potem to niech się księża martwią, kto posprząta obejście kościoła.

Jeśli o mnie chodzi to ja wolę groszówki - w rozsądnej ilości. Nam
"posprzątanie kasy" zajęło około 2 minut.

Żeby nie było, że NTG - nie wpłaciliśmy do banku - za wysoka prowizja :)

MaciejK

do góry

Użytkownik Tristan Alder napisał:
>>
>>A co to Cie tak ubodlo? Zbierales kase przez pol godziny? :-P
>
> Nie, ale rzucam ryżem zawsze... :-)

A widzisz.

>>>Życie ma mało z logiki, a wiele z tradycji, zwyczajów itp.
>>
>>Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by glupawe zwyczaje zmieniac.
>
> Grosiki na szczęście nie są głupawe. Tylko niektórzy nie mają hamulców
> i za dużo sypią. Ale trochę na dobrą wróżbę nie zaszkodzi.

Umiar jest dobry we wszystkim, ale poniewaz brak umiaru to regula, moze
by troche z nim powalczyc?

>>Zdecydowanie lepsze jest obsypywanie mlodej pary ryzem.
>
> Ależ czemu?

A dlaczego Ty sypiesz ryzem?

> <Bartol mode on>
> Dlaczego w naszym kraiku panuje taki glupawy zwyczaj? Goscie rzucaja
> jedzeniem, a potem dzieci w Afryce głodują. Mlodzi mają potem pelno
> ryżu we włosach, a ksiądz musi sprzątać. Po cholere, zeby upokorzyc
> księdza?
> <Bartol mode off>

Uparty jestes :-P

Bartol

do góry