-
11. Data: 2010-04-30 08:59:46
Temat: Re: jarek: po trupach do celu ;)
Od: SlawcioD <s...@p...onet.pl>
maniana pisze:
> Użytkownik "SlawcioD" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:hrciic$bju$1@news.onet.pl...
>> http://www.youtube.com/watch?v=DmiD5wm2d1U&feature=p
layer_embedded
>
> te dwa pedały z adhd - figurski i wojewódzki - aż się proszą żeby jakiś
> patriota pociągnął ich krótką lolą po cycach, choć chyba bardziej
> prawdopodobne, że skończą przed sądem, w trybie wyborczym.
a swoich wypowiedziach ale i chyba przekonaniach (wniskuje po sposobie
pisania) nie roznisz sie od SB i strasznie Ci te metody postepowania by
dzisiaj pasowaly... tylko zeby trzymac pale...
pozdrawiam
SlawcioD
-
12. Data: 2010-04-30 08:59:54
Temat: Re: jarek: po trupach do celu ;)
Od: "DJ \(Dominik\)" <d...@a...pl>
> wybacz ale bardziej mnie interesuje gospodarka i to jak bedzie sie zylo
> mi i moim bliskim niz historia, bede popieral kazdego kto bedzie pchal
> ten kraj na sciezke rozwoju niezalezni od opcji politycznej.
Czyli słusznym jest wniosek, że jeśli najważniejszy jest dla Ciebie poziom
życia i gospodarka, to gdybyśmy do dziś żyli pod niemiecką okupacją i mieli
poziom życia zbliżony do ich poziomu, to byłbyś zadowolony?
DJ
-
13. Data: 2010-04-30 09:34:26
Temat: Re: jarek: po trupach do celu ;)
Od: SlawcioD <s...@p...onet.pl>
DJ (Dominik) pisze:
>> wybacz ale bardziej mnie interesuje gospodarka i to jak bedzie sie zylo
>> mi i moim bliskim niz historia, bede popieral kazdego kto bedzie pchal
>> ten kraj na sciezke rozwoju niezalezni od opcji politycznej.
>
> Czyli słusznym jest wniosek, że jeśli najważniejszy jest dla Ciebie poziom
> życia i gospodarka, to gdybyśmy do dziś żyli pod niemiecką okupacją i mieli
> poziom życia zbliżony do ich poziomu, to byłbyś zadowolony?
>
> DJ
>
>
mieszkam na slasku - nie wiele tu sie teraz rozni od niemiec:). ale
serio: przesadziles, ale poniekad masz racje - tak chcialbym TU zyc jak
niemcy zyja u siebie. cenie wolnosc i w ramach tej wolnosci chcialbym
zeby Polacy (polscy politycy) w koncu sie nauczyli rzadzic dobrze krajem
i tym co im Narod powierza w ramach wolnych wyborow (ciesze sie ze moge
kozystac z tego przywileju). Cieszyl bym sie gdyby podczas wyborow
padaly argumenty inne niz osobiste wycieszki w strone ktorej kolwiek ze
stron. stad nie podoba mi sie stwierdzenie np. "dziadek z wermahtu". ale
tez nie podoba mi sie np retoryka niesiolowskiego (caloksztalt) i jemu
podobnych.
meczy mnie i jak mysle wielu Polakow texty typu "spieprzaj dziadu" czy
"lumperliberaly" czy tez inne inwektywy.
zwroc uwage ze Polakow malo interesuje IPN czy lustracja. przecietnego
kowalskiego interesuje czy bedzie mial gdzie pracowac i za co zyc, czy
jak dozyje emerytury to bedzie ona godna i nie bedzie musial "dziadowac
na starosc", czy jak pojdzie do lekarza to ten go nie odesle z kwitkiem
i tekstem przyjdz pan za pol roku czyt. jak pan zdechniesz... interesuje
mnie czy lekarstwo ktore mam zapisane nie zniknie z polek bo komus sie w
dupie poprzewracalo w MZ i wykreslilo lek ktorym sie lecze i mam
rezultaty tego lecznia...
to sa prawdziwe problemy prawdziwych Polakow... nie zadne ipn i inne
dupenszwance.
pozdrawiam
SlawcioD
-
14. Data: 2010-04-30 09:45:48
Temat: Re: jarek: po trupach do celu ;)
Od: "DJ \(Dominik\)" <d...@a...pl>
Polityka to naczynia połączone.
Jeśli dopuścisz do rządzenia ludzi, którzy od zawsze byli sprzedajni, łgali
i wydawali kumpli za wycieczki zagraniczne i SBekcie srebrniki, to możesz
się spodziewać, że nadal będą robili to samo. Będą sprzedawali pod stołami
przetargi, ustawiali kontrakty, kręcili lody na każdym szczeblu.
Pomyśl więc czy faktycznie IPN to taka drobnostka. Jeśli wycinamy możliwość
sprawdzenia kto był sprzedajną gnidą, a kto jest człowiekiem kierującym się
najwyższymi wartościami, to przez system naczyń połączonych degenerujemy
politykę i rządy.
PS
Też mieszkam na śląsku, w dzielnicy budowanej według niemieckiego planu i
architektury (niestety Gierek z Grudniem obsrali to blokowiskami).
-
15. Data: 2010-04-30 11:06:10
Temat: Re: jarek: po trupach do celu ;)
Od: SlawcioD <s...@p...onet.pl>
DJ (Dominik) pisze:
> Polityka to naczynia połączone.
> Jeśli dopuścisz do rządzenia ludzi, którzy od zawsze byli sprzedajni, łgali
> i wydawali kumpli za wycieczki zagraniczne i SBekcie srebrniki, to możesz
> się spodziewać, że nadal będą robili to samo. Będą sprzedawali pod stołami
> przetargi, ustawiali kontrakty, kręcili lody na każdym szczeblu.
> Pomyśl więc czy faktycznie IPN to taka drobnostka. Jeśli wycinamy możliwość
> sprawdzenia kto był sprzedajną gnidą, a kto jest człowiekiem kierującym się
> najwyższymi wartościami, to przez system naczyń połączonych degenerujemy
> politykę i rządy.
>
masz racje, ale to ze ktos nie byl w sb nie oznacza ze nie jest
sprzedajna gnida i odwrotnie mogli byc ludzie w sb ktorzy byli dalej
ludzmi (wiem ze to moze byc niepojete ale moglo tak sie zdarzyc).
>
> PS
> Też mieszkam na śląsku, w dzielnicy budowanej według niemieckiego planu i
> architektury (niestety Gierek z Grudniem obsrali to blokowiskami).
>
>
Giszowiec?
mieszkam w miescie budowanym wg planu Panstwa Wejhertow;) takie
prlowskie blokowisko tylko ze zrobione z uwzglednieniem przyszlosci
(duzo przestrzeni)
pozdrawiam
SlawcioD
-
16. Data: 2010-04-30 11:15:41
Temat: Re: jarek: po trupach do celu ;)
Od: "DJ \(Dominik\)" <d...@a...pl>
> masz racje, ale to ze ktos nie byl w sb nie oznacza ze nie jest
> sprzedajna gnida i odwrotnie mogli byc ludzie w sb ktorzy byli dalej
> ludzmi (wiem ze to moze byc niepojete ale moglo tak sie zdarzyc).
Większe prawdopodobieństwo bycia gnidą jest chyba jednak po stronie tych,
którzy chcą IPNowi przeszkadzać w robocie, racja?
PS
Zgadłeś, a w Twoim mieście kiedyś nawet pracowałem.
-
17. Data: 2010-04-30 11:31:27
Temat: Re: jarek: po trupach do celu ;)
Od: SlawcioD <s...@p...onet.pl>
DJ (Dominik) pisze:
>> masz racje, ale to ze ktos nie byl w sb nie oznacza ze nie jest
>> sprzedajna gnida i odwrotnie mogli byc ludzie w sb ktorzy byli dalej
>> ludzmi (wiem ze to moze byc niepojete ale moglo tak sie zdarzyc).
>
> Większe prawdopodobieństwo bycia gnidą jest chyba jednak po stronie tych,
> którzy chcą IPNowi przeszkadzać w robocie, racja?
ale co znaczy zaszkodzic IPN-owi? czy przesadna gloryfikacja dzialan
Kaczynskich w tym celu nie dewaluuje (chyba tak sie to pisze) tej
instytuji? czy nie uwazasz ze wglad w akta powinien miec kazdy? cos na
wzor archiwum narodowego... i ze nie powinno sie wykorzystywac tych
dokumentow do szantarzu politycznego, tak jak to by paru bylo chetnych
do wykorzystnia tych informacji w/w sposb, a nie do odsuniecia tych osob
na stale z zycia politycznego? etc.. etc..
problemow jest w tej kwesti wiecej do wyjasnienia niz jestem sam w
stanie teraz wymyslec... w zwizku z tym taka instytucja powinna byc
niezalezna, merytoryczna i oparta o specjalistow z zakresu historii.
>
> PS
> Zgadłeś, a w Twoim mieście kiedyś nawet pracowałem.
>
w wakacje przeprowadzam sie na Bogucice ;) juz na wlasne 4 sciany ;)
pozdrawiam
SlawcioD
-
18. Data: 2010-04-30 11:47:50
Temat: Re: jarek: po trupach do celu ;)
Od: "viper" <v...@o...pl>
> > masz racje, ale to ze ktos nie byl w sb nie oznacza ze nie jest
> > sprzedajna gnida i odwrotnie mogli byc ludzie w sb ktorzy byli dalej
> > ludzmi (wiem ze to moze byc niepojete ale moglo tak sie zdarzyc).
>
> Większe prawdopodobieństwo bycia gnidą jest chyba jednak po stronie tych,
> którzy chcą IPNowi przeszkadzać w robocie, racja?
>
> PS
> Zgadłeś, a w Twoim mieście kiedyś nawet pracowałem.
>
>
>
stary, daj spokój... przypomnij sobie jak zostało tworzone Kolegium ipn, jakie
tam zachodziły dworskie intrygi żeby tylko pis mógł na nim położyc łapę... to
było tak niesmaczne że wszyscy byli tym oburzeni... było się o co bic, to
fantastyczne miejsce do zbierania kwitów na niewygodnych gostków... IPN na
pewno odwalił kawał dobrej roboty, ale też często działał na polityczne
zamówienie i zajmował się zbieraniem haków... odpowiedz mi na proste pytanie...
jak to było możliwe że pamiętnego czasu zjawił się w IPN poseł Mularczyk i w
ciągu kilku godzin dostał kwity na dwóch sędziów Trybunału Konstytucyjnego...
podobno jest fizycznie niemożliwe... a jednak się tak stało... kiedyś nawet
wymyśliłem dowcip... rozmawia dwóch kolesiów... jeden mówi... twój tata mojemu
nie podskoczy, on jest dowódcą w brygadzie antyterrorystycznej i ma w swoim
gabinecie najnowszą broń... a drugi mówi...ueeee tam... twój tata mojemu może
skoczyc... mój pracuje w ipn i w gabinecie ma kopiarkę...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
19. Data: 2010-04-30 12:40:10
Temat: Re: jarek: po trupach do celu ;)
Od: "DJ \(Dominik\)" <d...@a...pl>
Viper zobacz jak załatwiono sprawę byłej agentury w Niemczech. Tam nawet w
Deutsche Bahn nie można pracować jak się było tajnym współpracownikiem
stasi.
Wymyśl skuteczniejszy od IPNu sposób na ujawnianie agentury w Polsce.
Kiedyś próbował rząd Olszewskiego załatwić sprawę słynną uchwałą
lustracyjną, jak to się skończyło, już dziś wiemy.
Mamy odmienne punkty widzenia, Ty ciągle twierdzisz, że Wałęsa był w
porządku, ja twierdzę, że był Bolkiem i właśnie po to niezależny IPN jest
potrzebny, żeby pokazał kto jest kim, kto jest po stronie, po której było
zomo (tak, dokładnie tak).
Nie jest silną instytucją IPN, w którym prezes może być odwołany z byle
powodu zwykłą większością.
Pokaż mi jednego komucha, którego Wałęsa udupił na dobre. Nie znajdziesz
żadnego! Za to uda Ci się znaleźć całe mnóstwo ludzi z opozycji, których
prezydent Bolek deptał i łamał jak się da.
Ludzie, którzy zrobili "nocną zmianę" rządzą w kraju do dziś i mają
gadzinowe media na każde skinienie.
Ja tego nie łykam, ale ja jestem niepostępowym moherem, brzydzę się
michnikowszczyzną i brzydzę się tym, że za nabardziej postępowe w naszym
kraju promuje się te postawy, które w prosty sposób prowadzą do niebytu.
Zobacz na Zachód, w imię pełnych brzuchów i prostych autostrad pozwolili
sobie zrobić wodę z mózgu. Konkursy unijne na najładniejszy minaret kontra
zakaz wieszania krzyża. Promowanie pedalstwa i śmierci kontra ginący
przyrost naturalny i napływ emigracji. Trochę za daleko pojechałem dygresją,
ale w ten sposób możesz bliżej zobaczyć mój sposób widzenia współczesnego
świata postępowych wartości, o które walczą wspólnie miłośnicy PO z GWna i
TVNu.
Gardzę tym.
PS
Polecam 2 cytaty z 3 część "Dziadów", scena VII "Salon Warszawski"
O nowych rosyjskich przyjaciołach:
"Odtąd jak Nowosilcow wyjechał z Warszawy,
Nikt nie umie gustownie urządzić zabawy;
Nie widziałam pięknego balu ani razu.
On umiał ugrupować bal na kształt obrazu.
Śmiejcie się, Państwo, mówcie, co się wam podoba,
A była to potrzebna w Warszawie osoba"
Ówczesna i dzisiejsza elita:
"Patrzcie, coż my tu poczniem,patrzcie, przyjaciele,
Otoż to jacy stoją na narodu czele,
Powiedz raczej: na wierzchu. Nasz naród jak lawa,
Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa,
Lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi;
Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi"
-
20. Data: 2010-04-30 13:03:34
Temat: Re: jarek: po trupach do celu ;)
Od: "kigam" <p...@g...com>
Użytkownik "DJ (Dominik)" <d...@a...pl> napisał w wiadomości
news:hrej3a$lvs$1@news.onet.pl...
> Viper zobacz jak załatwiono sprawę byłej agentury w Niemczech. Tam nawet w
> Deutsche Bahn nie można pracować jak się było tajnym współpracownikiem
> stasi.
> Wymyśl skuteczniejszy od IPNu sposób na ujawnianie agentury w Polsce.
> Kiedyś próbował rząd Olszewskiego załatwić sprawę słynną uchwałą
> lustracyjną, jak to się skończyło, już dziś wiemy.
> Mamy odmienne punkty widzenia, Ty ciągle twierdzisz, że Wałęsa był w
> porządku, ja twierdzę, że był Bolkiem i właśnie po to niezależny IPN jest
> potrzebny, żeby pokazał kto jest kim, kto jest po stronie, po której było
> zomo (tak, dokładnie tak).
> Nie jest silną instytucją IPN, w którym prezes może być odwołany z byle
> powodu zwykłą większością.
To nie takie proste.
http://wyborcza.pl/1,75477,6806395,Co_piaty_pracowni
k_Stasi_pracuje_dalej_w_ni
emieckiej.html