-
121. Data: 2009-11-13 13:40:41
Temat: Re: jednogroszówkami w Biedronkę
Od: Michal_Ko <m...@n...org>
witrak() pisze:
> On 2009-11-12 16:41, Clegan wrote:
>> On 11 Lis, 23:03, Michal_Ko <m...@n...org> wrote:
>>
>
> [...]
>>> W dodatku są takie miejsca, gdzie gotówką NIE DA SIĘ zapłacić- wymagana
>>> jest karta.
>> Nigdzie nie twierdziłem, że gotówką się da wszędzie zapłacić więc nie
>> wiem po co to piszesz. Zresztą kartą też nie wszędzie się da zapłacić.
>
>
> Tak się zastanawiam i dochodzę do wniosku, że właściwie to wg prawa
> nieprzyjmowanie gotówki nie jest dozwolone prawnie...
> Wszak "Bilety Narodowego Banku Polskiego są prawnym środkiem płatniczym
> w Polsce".
> Więc gdyby ktoś się uparł...
Raczej pojęcia "gotówka" i "środek płatniczy" to inne pojęcia prawne.
Forma zapłaty środkiem płatniczym to zupełnie inna kwestia. Przykładowo-
odbiorcy masowi rachunków (za prąd, telefon, gaz) coraz częściej
likwidują kasy (albo już dawno zkliwidowali) i nie ma możliwości
opłacenia gotówką np faktury w Erze :D Wyłącznie przelew bankowy (jeśli
w Erze można kartą, to mnie poprawcie).
A w takiej wypożyczalni samochodów nie można gotówką, można tylko kartą.
Ot, co.
--
Michał
-
122. Data: 2009-11-13 13:52:22
Temat: Re: jednogroszówkami w Biedronkę
Od: "witrak()" <w...@h...com>
On 2009-11-13 14:40, Michal_Ko wrote:
> witrak() pisze:
>> On 2009-11-12 16:41, Clegan wrote:
>>> On 11 Lis, 23:03, Michal_Ko <m...@n...org> wrote:
...
>>
>> Tak się zastanawiam i dochodzę do wniosku, że właściwie to wg prawa
>> nieprzyjmowanie gotówki nie jest dozwolone prawnie...
>> Wszak "Bilety Narodowego Banku Polskiego są prawnym środkiem
>> płatniczym w Polsce".
>> Więc gdyby ktoś się uparł...
>
> Raczej pojęcia "gotówka" i "środek płatniczy" to inne pojęcia prawne.
Czy jest na sali prawnik ? ;-)
> Forma zapłaty środkiem płatniczym to zupełnie inna kwestia. Przykładowo-
Chwila, moment...
To gotówka ("bilety NBP") jest prawnym środkiem płatniczym. Wszystko
inne jest pochodną tychże.
Więc można powiedzieć "u mnie tylko gotówką", ale odmówić przyjęcia
gotówki nie można. Już w przypadku bilonu jest troche inaczej (ktoś
na liście pisał o regulacji, ograniczającej liczbę monet, które bank
musi przyjąć, do 50, z czego zapewne wynika, że jak sklepikaż
przynosi duuużo bilonu, to bank bierze prowizję).
> odbiorcy masowi rachunków (za prąd, telefon, gaz) coraz częściej
> likwidują kasy (albo już dawno zkliwidowali) i nie ma możliwości
Obawiam się, że nie mogą - muszą zostawić jedną (być może czynną od
6:30 do 7 rano...).
> opłacenia gotówką np faktury w Erze :D Wyłącznie przelew bankowy (jeśli
> w Erze można kartą, to mnie poprawcie).
Eee, a polecenie zapłaty ? - to nie jest przelew, choć wymaga konta.
A w salonach Ery nie ma kas ?
>
> A w takiej wypożyczalni samochodów nie można gotówką, można tylko kartą.
> Ot, co.
Można. Natomiast trzeba mieć kartę, żeby samochód wypożyczyć.
Ot, co.
:-)
witrak()
-
123. Data: 2009-11-13 13:58:24
Temat: Re: jednogroszówkami w Biedronkę
Od: "witrak()" <w...@h...com>
On 2009-11-13 14:32, T...@s...in.the.world wrote:
> In article <hdjlmi$i3q$1@atlantis.news.neostrada.pl>,
> "witrak()" <w...@h...com> wrote:
>
>> On 2009-11-12 16:41, Clegan wrote:
>>> On 11 Lis, 23:03, Michal_Ko <m...@n...org> wrote:
>>>
>> [...]
>>>> W dodatku są takie miejsca, gdzie gotówką NIE DA SIĘ zapłacić- wymagana
>>>> jest karta.
>>> Nigdzie nie twierdziłem, że gotówką się da wszędzie zapłacić więc nie
>>> wiem po co to piszesz. Zresztą kartą też nie wszędzie się da zapłacić.
>>
>> Tak się zastanawiam i dochodzę do wniosku, że właściwie to wg prawa
>> nieprzyjmowanie gotówki nie jest dozwolone prawnie...
>> Wszak "Bilety Narodowego Banku Polskiego są prawnym środkiem
>> płatniczym w Polsce".
>
> A ja wciaz prosze o podstawe prawna.
> I czy tam jest cos o bilonie i kartach.
Żartujesz, prawda ? :-)
Jeśli bardzo się upierasz, to weź i wymień jakiś banknot dolarowy na
na złotówki, to będziesz mógł przeczytać, to co zacytowałem, i
obejrzeć pieczątki. ;-)
Serio: Nic więcej nie potrzeba (jeśli idzie o gotówkę).
O bilonie pamiętam, że już było (poszperaj w archiwum), ale nie było
podanej podstawy prawnej.
Natomiast co do kart - ja o nich nie pisałem :-P
witrak()
-
124. Data: 2009-11-13 14:06:40
Temat: Re: jednogroszówkami w Biedronkę
Od: MattS <M...@m...ms>
witrak() wrote:
>> Forma zapłaty środkiem płatniczym to zupełnie inna kwestia. Przykładowo-
>
> Chwila, moment...
> To gotówka ("bilety NBP") jest prawnym środkiem płatniczym. Wszystko
> inne jest pochodną tychże.
IMO środkiem płatniczym jest złoty polski. Gotówka, przelew czy karta to
forma płatności.
Matt
-
125. Data: 2009-11-13 14:43:55
Temat: Re: jednogroszówkami w Biedronkę
Od: "witrak()" <w...@h...com>
On 2009-11-13 15:06, MattS wrote:
> witrak() wrote:
>
>>> Forma zapłaty środkiem płatniczym to zupełnie inna kwestia. Przykładowo-
>>
>> Chwila, moment...
>> To gotówka ("bilety NBP") jest prawnym środkiem płatniczym. Wszystko
>> inne jest pochodną tychże.
>
> IMO środkiem płatniczym jest złoty polski. Gotówka, przelew czy karta to
> forma płatności.
Jeszcze raz: "Bilety Narodowego banku..."
Ktoś poda podstawę prawną dla unieważnienia tego stwierdzenia?
"Złoty polski" to nazwa waluty, w jakiej denominowane są te bilety.
NB co ze starymi złotymi (PLZ) i nowymi złotymi (po denominacji, PLN)?
witrak()
-
126. Data: 2009-11-13 14:54:43
Temat: Re: jednogroszówkami w Biedronkę
Od: Michal_Ko <m...@n...org>
witrak() pisze:
>> Raczej pojęcia "gotówka" i "środek płatniczy" to inne pojęcia prawne.
>
>
> Czy jest na sali prawnik ? ;-)
No to jest ciekawa kwestia... Jeszcze z innej strony- mamy przecież
słynną ustawę o EiP i ona na pewno wiele dodaje w temacie kart...
>> Forma zapłaty środkiem płatniczym to zupełnie inna kwestia. Przykładowo-
>
> Chwila, moment...
> To gotówka ("bilety NBP") jest prawnym środkiem płatniczym. Wszystko
> inne jest pochodną tychże.
Lub reprezentacją/równowagą... Mieliśmy tu kiedyś dyskusję o tym, jak
wygląda sprawa gdy np. na stacji benzynowej nie działa terminal... Czy
sprzedawca ma prawo domagać się gotówki a klient ma prawo domagać się
przyjęcia zapłaty kartą...? W sumie chyba żadnych konkluzji- popartych
zapisami prawnymi- nie było.
> Więc można powiedzieć "u mnie tylko gotówką", ale odmówić przyjęcia
> gotówki nie można.
Spróbuj iść do Ery i spytać, gdzie mają najbliższą kasę :D
>> odbiorcy masowi rachunków (za prąd, telefon, gaz) coraz częściej
>> likwidują kasy (albo już dawno zkliwidowali) i nie ma możliwości
>
> Obawiam się, że nie mogą - muszą zostawić jedną (być może czynną od
> 6:30 do 7 rano...).
Mogą... Nie pamiętam skąd (czyżby z "elektrowni" tj zakładu
energetycznego) był kiedyś komunikat, że likwidują obsługę kasową.
Inne kwiatki z tej serii to obowiązkowa prowizja przy płatności
gotówkowej faktur np w Orange- tzw PayTel pobiera 2zł prowizji za
płatność gotówką...
> Eee, a polecenie zapłaty ? - to nie jest przelew, choć wymaga konta.
Polecenie zapłaty IMVVVHO jest jednak przelewem :)
> A w salonach Ery nie ma kas ?
Ani jednej przynajmniej w Krakowie (tj nie sprawdzałem empirycznie ale
tak sie w dwóch miejscach- łącznie z salonem firmowym- dowiedziałem).
>> A w takiej wypożyczalni samochodów nie można gotówką, można tylko
>> kartą. Ot, co.
>
> Można. Natomiast trzeba mieć kartę, żeby samochód wypożyczyć.
No taaak, zależy od wypożyczalni rzecz jasna :D
--
Michał
-
127. Data: 2009-11-13 15:56:07
Temat: Re: jednogroszówkami w Biedronkę
Od: MattS <M...@m...ms>
witrak() wrote:
> On 2009-11-13 15:06, MattS wrote:
>> witrak() wrote:
>>
>>>> Forma zapłaty środkiem płatniczym to zupełnie inna kwestia.
>>>> Przykładowo-
>>>
>>> Chwila, moment...
>>> To gotówka ("bilety NBP") jest prawnym środkiem płatniczym. Wszystko
>>> inne jest pochodną tychże.
>>
>> IMO środkiem płatniczym jest złoty polski. Gotówka, przelew czy karta
>> to forma płatności.
>
> Jeszcze raz: "Bilety Narodowego banku..."
>
To może inaczej. Wyciągnąłem dychę z portfela i przeczytałem:
"Banknoty emitowane przez Narodowy Bank Polski są płatnym środkiem
płatnicznym w Polsce".
Ten napis mówi tylko tyle, że banknotem NBP można płacić w Polsce. Nie
mówi o tym, że banknoty mają jakiś monopol na środki płatnicze, że są
jedynym obowiązującym sposobem płacenia. Płacić w Polsce można
banknotami, monetami, kartami, przelewem itd.
Matt
PS. Bilety to może były na Waryńskim. Trochę wody już upłynęło od tego
czasu.
-
128. Data: 2009-11-13 20:30:46
Temat: Re: jednogroszówkami w Biedronkę
Od: "witrak()" <w...@h...com>
On 2009-11-13 16:56, MattS wrote:
> witrak() wrote:
>> On 2009-11-13 15:06, MattS wrote:
>>> witrak() wrote:
>>>
>>>>> Forma zapłaty środkiem płatniczym to zupełnie inna kwestia.
>>>>> Przykładowo-
>>>>
>>>> Chwila, moment...
>>>> To gotówka ("bilety NBP") jest prawnym środkiem płatniczym. Wszystko
>>>> inne jest pochodną tychże.
>>>
>>> IMO środkiem płatniczym jest złoty polski. Gotówka, przelew czy karta
>>> to forma płatności.
>>
>> Jeszcze raz: "Bilety Narodowego banku..."
>>
>
> To może inaczej. Wyciągnąłem dychę z portfela i przeczytałem:
> "Banknoty emitowane przez Narodowy Bank Polski są płatnym środkiem
prawnym ^^^^^^^
> płatnicznym w Polsce".
>
> Ten napis mówi tylko tyle, że banknotem NBP można płacić w Polsce. Nie
> mówi o tym, że banknoty mają jakiś monopol na środki płatnicze, że są
> jedynym obowiązującym sposobem płacenia. Płacić w Polsce można
> banknotami, monetami, kartami, przelewem itd.
To, czym *jeszcze* można płacić w Polsce, nie ma znaczenia.
Ważne jest, że prawnym nośnikiem wartości przeznaczonym do
regulowania należności pieniężnych w Polsce są banknoty NBP, które
są denominowane w złotych.
To *oznacza* tyle, że jeżeli ktoś zajmuje się handlem lub usługami i
w związku z tym ma prawo do zapłaty albo w inny sposób ma prawo do
należności (a więc generalnie: zawarł prawnie wiążącą - choćby ustną
i nawet w trybie ofertowym - umowę, z której takie prawo wynika, a w
umowie nie wskazano innego sposobu zapłaty), to ma obowiązek przyjąć
kwotę należności w banknotach NBP.
Oczywiście, należność może być skutkiem świadczenia, na które nie
można zawrzeć prawnie wiążącej umowy ;-) albo można nie zawrzeć
umowy - wtedy można odmówić przyjęcia należności w banknotach NBP.
Niemniej jednak na ogół do zawarcia umowy dochodzi, np. sklepikarz
wystawia towar z ceną w złotych, a kupujący mówi, że kupuje.
Ponieważ w tym momencie dochodzi do zawarcia umowy (tryb ofertowy,
umowa ustna), sklepikarz musi przyjąć zapłatę.
W każdym razie "default" to w złotych polskich, gotówką.
> PS. Bilety to może były na Waryńskim. Trochę wody już upłynęło od tego
> czasu.
Istotnie, i przed II Wojną Światową i potem na górniku, i na Waryńskim.
witrak()
-
129. Data: 2009-11-13 20:45:46
Temat: Re: jednogroszówkami w Biedronkę
Od: "witrak()" <w...@h...com>
On 2009-11-13 15:54, Michal_Ko wrote:
> witrak() pisze:
>
>>> Raczej pojęcia "gotówka" i "środek płatniczy" to inne pojęcia prawne.
>>
>>
>> Czy jest na sali prawnik ? ;-)
>
> No to jest ciekawa kwestia... Jeszcze z innej strony- mamy przecież
> słynną ustawę o EiP i ona na pewno wiele dodaje w temacie kart...
Ale nie płatności w ogóle - ona mówi o dopuszczalnych specjalnych
formach zawierania umów.
>
>>> Forma zapłaty środkiem płatniczym to zupełnie inna kwestia. Przykładowo-
>>
>> Chwila, moment...
>> To gotówka ("bilety NBP") jest prawnym środkiem płatniczym. Wszystko
>> inne jest pochodną tychże.
>
> Lub reprezentacją/równowagą... Mieliśmy tu kiedyś dyskusję o tym, jak
> wygląda sprawa gdy np. na stacji benzynowej nie działa terminal... Czy
> sprzedawca ma prawo domagać się gotówki a klient ma prawo domagać się
> przyjęcia zapłaty kartą...? W sumie chyba żadnych konkluzji- popartych
> zapisami prawnymi- nie było.
Tam problemem dyskutowanym było, czy w sytuacji, gdy sprzedawca
deklaruje gotowość przyjęcia zapłaty kartą (nalepki na drzwiach) i
klient na tej podstawie zawiera umowę kupna benzyny z zapłatą za
pomocą karty, sprzedawca może zmienić ofertę (po zawarciu umowy, bo
mamy do czynienia z ofertą przyjętą przez klienta przez fakt
napełnienia baku).
Tamten wątem nie odnosi się do tej sytuacji bezpośrednio - choc
mógłby, ale z braku rozstrzygnięcia tam nie wynika nic dla
rozstrzygnięcia tutaj.
>
>> Więc można powiedzieć "u mnie tylko gotówką", ale odmówić przyjęcia
>> gotówki nie można.
>
> Spróbuj iść do Ery i spytać, gdzie mają najbliższą kasę :D
To jest być może sprawa umowy i/albo regulaminu. Jeżeli płatność
gotówką byłaby wykluczona w umowie albo była delegacja
rozstrzygnięcia w tej sprawie do regulaminu, to Era mogłaby się
wykręcić. Nie wiem jak to jest ustalone - nie mam umowy w Erze.
>
>>> odbiorcy masowi rachunków (za prąd, telefon, gaz) coraz częściej
>>> likwidują kasy (albo już dawno zkliwidowali) i nie ma możliwości
>>
>> Obawiam się, że nie mogą - muszą zostawić jedną (być może czynną od
>> 6:30 do 7 rano...).
>
> Mogą... Nie pamiętam skąd (czyżby z "elektrowni" tj zakładu
> energetycznego) był kiedyś komunikat, że likwidują obsługę kasową.
> Inne kwiatki z tej serii to obowiązkowa prowizja przy płatności
> gotówkowej faktur np w Orange- tzw PayTel pobiera 2zł prowizji za
> płatność gotówką...
Wątpię, jeżeli nie jest to uregulowane w umowie.
>
>> Eee, a polecenie zapłaty ? - to nie jest przelew, choć wymaga konta.
>
> Polecenie zapłaty IMVVVHO jest jednak przelewem :)
Nie... raczej już pobranie.
To, że *wygląda* jak przelew, nic nie znaczy. To jak w chińskim
powiedzeniu o różnicy pomiędzy tygrysem, który wygląda jak mysz, i
myszą, która wygląda jak tygrys....
>
>> A w salonach Ery nie ma kas ?
>
> Ani jednej przynajmniej w Krakowie (tj nie sprawdzałem empirycznie ale
> tak sie w dwóch miejscach- łącznie z salonem firmowym- dowiedziałem).
>>> A w takiej wypożyczalni samochodów nie można gotówką, można tylko
>>> kartą. Ot, co.
>>
>> Można. Natomiast trzeba mieć kartę, żeby samochód wypożyczyć.
>
> No taaak, zależy od wypożyczalni rzecz jasna :D
Może zależeć. Ale wypożyczałem samochody w paru krajach i ZTCW z
praktyki karta jest potrzebna po to, aby zarezerwować samochód i aby
można było ścigać klienta, który nie zapłaci jak należy.
witrak()
-
130. Data: 2009-11-13 22:45:51
Temat: Re: jednogroszówkami w Biedronkę
Od: MattS <M...@m...ms>
witrak() wrote:
> W każdym razie "default" to w złotych polskich, gotówką.
Nie ma podstawy prawnej tej hipotezy.
Gotówka jest zwyczajowo jedyną metodą płatnosci w kiosku czy w warzywniaku.
Lecz jest mnóstwo firm, gdzie jedyną metodą płatności jest przelew.
Co więciej, są podmioty, które mają zabronione płatności gotówką.
Znam też w Europie wypożyczalnie samochodów, którzy przyjmują tylko
zapłatę kartą - nie chodzi o samą rezerwację, chodzi też o zapłatę.
Wcale mnie nie zdziwi jeśli jakaś wypożyczalnia w Polsce również
przyjmie zapłatę tylko kartą.
Matt