-
51. Data: 2014-04-19 20:36:28
Temat: Re: karta na o?wiadczenie lub przeniesienie
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
Dnia 2014-04-19 17:45, *S* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
>> No chyba ze przewidujacy i pensja trafia na konto bez karty :-)
>
> Dokładnie tam mam. Pensja trafia na konto bez karty.
Rozumiem Cię doskonale - moja żona panicznie boi się latać samolotem,
też ją rozumiem i wspieram dobry słowem.
Trzymaj się, i Wesołych Świąt!
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
-
52. Data: 2014-04-19 20:51:07
Temat: Re: karta na o?wiadczenie lub przeniesienie
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
Dnia 2014-04-19 18:02, *S* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
> Dla Ciebie - na pewno. Dla osób, które mają lokaty, fundusze, dewizy
> itd. codzienne logowanie to standard. Szczególnie w dobie promocji np.
> na lokaty czy dość dużych wahnięć kursowych.
Chyba coś Ci się przyśniło, niektórzy mają jakież życie.
Mam lokaty, skupuję dolary na wypad do us, 5 kont, 2 kredytówki i 4
debetówki (zdecydowanie nie rekord) - loguję się raz na dwa tygodnie
średnio. Jedyne konto gdzie nie mam karty to Meritum z lokatą.
Twoje loginy z kolei są łatwym łupem przy takiej częstotliwości.
Pozdrawiam - Mirek
PS.
Właśnie sobie przypomniałem, że lokata w Meritum się skończyła - trzeba
się będzie zalogować...
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
-
53. Data: 2014-04-19 21:42:33
Temat: Re: karta na o?wiadczenie lub przeniesienie
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2014-04-18 07:49, S pisze:
> Nie lubiÄ, gdy coĹ muszÄ.
Ale jednak coś musisz. Zrobić przelew przed zakupem.
Ja rozumiem Twoje podejście - mnie też do niczego
nie była potrzebna KK. Wracając do Waszych rozważań dotyczących hoteli -
nie ma znaczenia czym zapłacisz za hotel, ale rezerwacja hotelowa jest
mocno utrudniona debetówką. Skoro jednak ktoś za Ciebie dokonuje tej
rezerwacji i płaci z góry przelewem,
to faktycznie nie musisz się niczym martwić.
-
54. Data: 2014-04-20 08:14:09
Temat: Re: karta na o?wiadczenie lub przeniesienie
Od: S <a...@w...pl>
W dniu 2014-04-19 20:51, Mirek Ptak pisze:
> Chyba coś Ci się przyśniło, niektórzy mają jakież życie.
> Mam lokaty, skupuję dolary na wypad do us, 5 kont, 2 kredytówki i 4
> debetówki (zdecydowanie nie rekord) - loguję się raz na dwa tygodnie
> średnio. Jedyne konto gdzie nie mam karty to Meritum z lokatą.
> Twoje loginy z kolei są łatwym łupem przy takiej częstotliwości.
Każdemu według potrzeb. Odpukać - nie miałem problemów z bezpieczeństwem.
To pewnie - znowu - kwestia środków. Ponieważ loguję się codziennie na
ping-ponga, mam go na 4%, a większe środki wrzuciłem na wielkanocną
3,7%. To mi pozwoliło z PRO skorzystać na 3,75%. Przegapiłbym, gdybym
się nie logował codziennie. I znowu te 0,2% do przodu powiedzmy.
Traktuję to jako dorabianie sobie. Ktoś bierze w pracy nadgodziny, ktoś
się loguje w domu... Wybrałem to drugie.
W czasach antybelkowych, gdy odsetki nie mogły przekroczyć 2,49zł liczba
lokat szła w dziesiątki, a bywało i w setki.
--
-----------
Pozdrawiam
Szymon
-
55. Data: 2014-04-20 08:28:25
Temat: Re: karta na o?wiadczenie lub przeniesienie
Od: S <a...@w...pl>
W dniu 2014-04-19 18:50, Krzysztof Halasa pisze:
>> Nie. Dzięki temu, że korzystam z debetowej bank mi nie nalicza opłaty
>> za konto oraz daje 0,2% wyższe oprocentowanie lokat. Korzystanie z KK
>> pozbawiłoby mnie tego.
Getin Bank. 0,2%. Jakoś w marcu zakładałem roczną na 3,7%. Była to
najlepsza oferta na rynku. Dziś przebija ją IB i Meritum. Procent ten
sam, ale krótszy okres.
Zdarzało mi się zakładać miesięczną na 2,15%. Trzeba dodać, iż Getin
dokłada 1zł od lokaty, więc "efektywnie" dawało dla 1000zł 3,63% brutto
- dla miesięcznej to nieźle.
> No to jakie jest to podwyższone oprocentowanie lokat? Jakieś limity
> kwoty lokaty? Wiesz, może bym założył jakąś korzystną.
Minus - interfejs Getina jest fatalny. Na dziś dwie powyższe wydają mi
się ciekawe, choć już nie bezkonkurencyjne.
> Rozumiem że ten czek miałeś rzeczywiście tylko "na wszelki wypadek",
> i że 200 zł wystarczyłoby Ci na ten wyjazd?
Dokładnie tak.
> Jasne jest że na wyjazd potrzebne jest więcej pieniędzy niż zwykle,
> karty są tu jedynie bezpieczniejsze (ale za granicą droższe) niż
> gotówka. Ostatnie co mi jest potrzebne to kombinowanie z przelewami na
> wyjeździe.
Sęk w tym, że dziś mając KD wyzerowałbym konto i tyle. Sposób szybszy
niż nawet dzwonienie na infolinię banku.
> Musisz jednak zrozumieć to, że niektórzy ludzie potrzebują od czasu do
> czasu wydać kwotę większą niż 150 zł. W przypadku czeków rzeczywiście
> potencjalna strata to było 1000 zł (jeśli zastrzegłeś, bo jeśli nie, to
> nie było limitu, choć może złodziej musiałby się udać do konkretnego
> oddziału, i może jeszcze porównywaliby podpisy).
Wtedy PKO BP miało przepisy mówiące, że zastrzeżenie działa po 48h.
Wybrano szybciej. Kradzież na trasie Gdynia - Koszalin. Wybrano w
oddziale PKO BP w Szczecinie. Na poczcie można było tylko do 300zł.
Oczywiście czek był pognieciony, podrobiony podpis, skradziony dowód,
zrobiono debet na koncie itd. Bank i tak umył ręce.
W przypadku kart
> potencjalna strata to 150 euro, to nawet nominalnie jest mniej.
Tyle teorii. Wolę nie sprawdzać praktyki.
> 150 zł, wybacz, ale zakupy w spożywczaku często są droższe, zwłaszcza
> jak masz rodzinę. Jakbym miał przed każdą wizytą w spożywczaku robić
> jakieś przelewy, to chyba bym sobie dał spokój z kartami.
Podkreślałem, iż to 5x moich przeciętnych zakupów.
> Weź pod uwagę, że w przypadku kradzieży karty masz spore możliwości
> obrony - możesz dowodzić, że nie został użyty procesor karty, albo że
> nie został zweryfikowany PIN, co przynajmniej teoretycznie obciąża
> całą odpowiedzialnością sprzedawcę.
Sęk w tym, że zostaje Ci droga sądowa, jeśli bank odrzuci roszczenia. A
koszty tejże mogą być droższe niż strata.
>
> To mi przypomina ostatnie rozważania jednego z moich kolegów, według
> którego zarobki 3000 zł miesięcznie są duże. Tyle że ten kolega nie ma
> na razie rodziny i mieszka z rodzicami - taki drobiazg.
Dlatego to kwestia wielkości. Jesteś pewien, że gdybyś trzymał na karcie
do spożywczaka 5x średniego paragonu to "musiałbyś za każdym razem
przelewać, wychodząc do sklepu"? Jasne, że dla jednego to 150zł, dla
innego i 5000.
> Można mieć jedną kartę z większym limitem. Po co? Tyle akurat nie
> potrzebuję, ale część tej kwoty może się bardzo przydać - zwłaszcza
> jeśli np. wypożyczalnia samochodów albo inny hotel czy linia lotnicza
> założy Ci blokadę na karcie na większą sumę. Po co mam sobie blokować
> pieniądze niepotrzebnie? Używając KK w ogóle się takimi sprawami nie
> muszę interesować.
Lubię mieć kontrolę nad swoimi finansami. I lubię się nimi interesować.
Zaś hotele opłaca mi pracodawca. Podobnie przejazdy, restauracje itd.
--
-----------
Pozdrawiam
Szymon
-
56. Data: 2014-04-20 08:54:45
Temat: Re: karta na o?wiadczenie lub przeniesienie
Od: S <a...@w...pl>
W dniu 2014-04-19 19:46, J.F. pisze:
>>> Oczywiscie mozna wczesniej przelac, ale przeciez nie trzeba wcale
>>> zadnej karty, mozna normalnie, pojsc banku, wyplacic gotowke ze swoich
>>> zarobionych pieniedzy, pojsc do sklepu, zaplacic portfelem itd.
>> U mnie gotówka się w portfelu nie mnoży.
>
> Ale przeciez mowa o banku, bedziesz potrzebowal, to wyplacisz :-)
Prawie. Gdy dostaję bony do sklepu to nie muszę nic wypłacać. Bywa, iż
kupuję coś kartą, a pracodawca na podstawie faktury wypłaca mi gotówkę.
Generalnie - na 5 wizyt w banku celem operacji kasowych, ze 4 to wpłata
nadmiaru gotówki, a 1 wypłata. Ale rozumiem, że to nie dotyczy wszystkich.
> W oddziale wyplacic ! Bez debetowki tez da sie zyc :-)
Tak też robię z walutami.
>> No i nie daje profitów.
>
> Znam sklep, w ktorym daje.
Byłoby to pierwszy sklep mi znany, gdzie za zapłatę KK są profity, a KD nie.
> Zawsze precyzyjnie sobie przelales wczesniej ?
5x ponad przeciętny paragon to nie wiem, czy jest "precyzyjnie". Jeśli
mam coś kupić za 2000zł to przelewam np. 2300. Wiesz... no może to
dziwne, ale idąc po zapałki nie wyjadę ze sklepu rowerem, bo akurat był
ładny, się świecił i machał do mnie kierownicą. No i promocja ;-)
> A w mbanku karta moze byc dowolna aby zwolnili.
W mBanku ekonto bez karty też mam za darmo.
> A wielu innych bankach konto znacznie tansze, wiec zysk jak u Szkota
> ("trzeba bylo biec za taksowka")
Jak to mówią... ziarnko do ziarnka...
> Kiedys owszem, dzis paliwo z karty po 4.95, podczas gdy na stacji
> powiedzmy po 5.30, limit 30l/mc daje 10.50, rocznie jakies 130zl.
> A za karte trzeba dzis zaplacic 3zl/mc (tzn jak ktos teraz konto
> otwiera).
Kartę mam za darmo.
> Przy czym jak trafisz do szpitala, to nie bedziesz placil karta i bank
> cie obciazy - za karte, za konto, lupnie na oprocentowaniu lokat, a te
> co ci sie skoncza pewnie przestana zarabiac, skoro musisz konto
> codzienie ogladac. A ja cos tam ror zawsze mam, wiec na kwote
> minimalna starczy, a tych 16% odsetek przez miesiac mnie nie zrujnuje,
> bo przeciez od znacznie mniejszej kwoty niz caly limit.
Lokaty nie - zwykle na kilka dni przed końcem zmieniam na nieodnawialne.
Odnowią się w przeciwnym razie. Na mniejszy %, ale jednak. Ale masz
rację - zapłacę pewnie za konto i kartę.
> A zebys wiedzial ze madre. Masz np 100 tys oszczednosci i 100 tys
> kredytu, moglbys wszystko splacic ... ale jak prace stracisz to gonisz
> do lopaty, bo nie ma czego do garnka wlozyc.
Zapomniałeś, iż nie będzie łatwo wydać 100.000 KARTĄ. Nawet, gdybyś
chciał kupić auto czy mieszkanie płacąc kartą.
Nie mam w ogóle kredytów - mam 1 KK, z której praktycznie nie korzystam.
> A kredyt owszem, kosztuje (tzn zakladamy ze jakis tani, bo na 16% nie
> polecam), ale spokojnie dobrej roboty szukasz, a nie bierzesz pierwsza
> lepsza.
Odkryłeś dlaczego nie warto żyć od pierwszego do pierwszego, a lepiej
posiadać oszczędności na czarną godzinę.
> A poki praca jest, to mozna np ryzykownie inwestowac, ale z widokiem
> wysokich zyskow.
Wiedziałem, że Amber Gold Twoim przyjacielem.
>
>> Już wiem dlaczego tak potrzebujesz tej KK ;-) Następny etap to chwilówki.
>
> Nie, zle wiesz.
> A kredyty w polskim, panstwowym banku potrafia byc na 30%.
Dlatego nie kupię dziś na kredyt (czy KK) TV. Kupię jutro za swoje KD.
--
-----------
Pozdrawiam
Szymon
-
57. Data: 2014-04-20 10:46:49
Temat: Re: karta na o?wiadczenie lub przeniesienie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 20 Apr 2014 08:54:45 +0200, S napisał(a):
> W dniu 2014-04-19 19:46, J.F. pisze:
>>> No i nie daje profitów.
>> Znam sklep, w ktorym daje.
> Byłoby to pierwszy sklep mi znany, gdzie za zapłatę KK są profity, a KD nie.
Za zaplate gotowka sa tam profity.
Z kartami to nie wiem - tyle tych promocji, ze moze by sie znalazla
jakas dedykowana do KK.
>> Zawsze precyzyjnie sobie przelales wczesniej ?
> 5x ponad przeciętny paragon to nie wiem, czy jest "precyzyjnie". Jeśli
> mam coś kupić za 2000zł to przelewam np. 2300. Wiesz... no może to
> dziwne, ale idąc po zapałki nie wyjadę ze sklepu rowerem, bo akurat był
> ładny, się świecił i machał do mnie kierownicą. No i promocja ;-)
A mnie sie zdarza.
Ty za to po bankach to biegasz i promocje lapiesz :-P
>> A wielu innych bankach konto znacznie tansze, wiec zysk jak u Szkota
>> ("trzeba bylo biec za taksowka")
> Jak to mówią... ziarnko do ziarnka...
Sie chyba nie zrozumielismy ...
-tatusiu, zarobilem dzis 50 pensow
-jak ?
-pobieglem za autobusem, nie wydalem na bilet
-ty glupi, trzeba bylo pobiec za taksowka, zarobilbys 10 funtow.
placisz karta, dzieki czemu oszczedzasz na wydatkach, ktorych moglbys
nie miec wcale :-)
>> Kiedys owszem, dzis paliwo z karty po 4.95, podczas gdy na stacji
>> powiedzmy po 5.30, limit 30l/mc daje 10.50, rocznie jakies 130zl.
>> A za karte trzeba dzis zaplacic 3zl/mc (tzn jak ktos teraz konto
>> otwiera).
> Kartę mam za darmo.
Nowi klienci juz musza placic.
Swoja droga - oni paragony analizuja, czy zwrot jest od kwoty - tzn za
hotdogi i inne zakupy tez ?
Choc przy limicie 30 litrow to bez znaczenia :-)
>> A zebys wiedzial ze madre. Masz np 100 tys oszczednosci i 100 tys
>> kredytu, moglbys wszystko splacic ... ale jak prace stracisz to gonisz
>> do lopaty, bo nie ma czego do garnka wlozyc.
> Zapomniałeś, iż nie będzie łatwo wydać 100.000 KARTĄ. Nawet, gdybyś
> chciał kupić auto czy mieszkanie płacąc kartą.
A kto tu mowil o karcie.
Raczej o tym zeby mieszkanie kupic na kredyt, mimo ze masz
wystarczajace oszczednosci.
>> A poki praca jest, to mozna np ryzykownie inwestowac, ale z widokiem
>> wysokich zyskow.
> Wiedziałem, że Amber Gold Twoim przyjacielem.
Dywersyfikacja, to sie zaleca inwestorom :-)
Cos zdaje sie pisales o posiadaniu walut i codziennym sprawdzaniu
kursow ...
>>> Już wiem dlaczego tak potrzebujesz tej KK ;-) Następny etap to chwilówki.
>> Nie, zle wiesz.
>> A kredyty w polskim, panstwowym banku potrafia byc na 30%.
> Dlatego nie kupię dziś na kredyt (czy KK) TV. Kupię jutro za swoje KD.
Teraz latwo pisac, a kiedys tez byles na dorobku, a tu mieszkanie
trzeba, wykonczyc, kuchnie jakas miec. Pewne rzeczy moga poczekac,
inne nie ... kredyty tez sa dla ludzi.
Zreszta dzieki nim mozesz zarabiac na lokatach, wiec nie neguj :-)
J.
-
58. Data: 2014-04-20 11:00:50
Temat: Re: karta na oswiadczenie lub przeniesienie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 20 Apr 2014 08:28:25 +0200, S napisał(a):
> W dniu 2014-04-19 18:50, Krzysztof Halasa pisze:
>> Rozumiem że ten czek miałeś rzeczywiście tylko "na wszelki wypadek",
>> i że 200 zł wystarczyłoby Ci na ten wyjazd?
> Dokładnie tak.
No to dzis taka role moze pelnic KK :-)
>> Jasne jest że na wyjazd potrzebne jest więcej pieniędzy niż zwykle,
>> karty są tu jedynie bezpieczniejsze (ale za granicą droższe) niż
>> gotówka. Ostatnie co mi jest potrzebne to kombinowanie z przelewami na
>> wyjeździe.
> Sęk w tym, że dziś mając KD wyzerowałbym konto i tyle. Sposób szybszy
> niż nawet dzwonienie na infolinię banku.
Tylko ze na wyjezdzie pewien klopot z internetem.
Jak ci jeszcze oprocz portfela ukradna telefon, to nawet bardzo duzy
:-)
>> 150 zł, wybacz, ale zakupy w spożywczaku często są droższe, zwłaszcza
>> jak masz rodzinę. Jakbym miał przed każdą wizytą w spożywczaku robić
>> jakieś przelewy, to chyba bym sobie dał spokój z kartami.
> Podkreślałem, iż to 5x moich przeciętnych zakupów.
No widzisz, czyli tez sobie zakladasz spory margines, a ze mna sie
klocisz, jak pisze ze 1500zl limitu na KK to malo :-)
Przy czym glowne zastrzezenie to takie ze ten limit to praktycznie na
2 miesiace trzeba liczyc.
>> Można mieć jedną kartę z większym limitem. Po co? Tyle akurat nie
>> potrzebuję, ale część tej kwoty może się bardzo przydać - zwłaszcza
>> jeśli np. wypożyczalnia samochodów albo inny hotel czy linia lotnicza
>> założy Ci blokadę na karcie na większą sumę. Po co mam sobie blokować
>> pieniądze niepotrzebnie? Używając KK w ogóle się takimi sprawami nie
>> muszę interesować.
> Lubię mieć kontrolę nad swoimi finansami. I lubię się nimi interesować.
Kazdy ma swoje hobby.
> Zaś hotele opłaca mi pracodawca. Podobnie przejazdy, restauracje itd.
A mnie pomagaja wyrobic limity platnosci :-P
Co nie znaczy ze nie mozesz trafic np na strajk kolejarzy,
przedluzenie pobytu, czy awarie samochodu. Albo chocby awarie
rozliczen kartami.
Dlatego woze troche gotowki, trzymam zapas na ror, i nie psiocze na
KK. Zeby nie skonczyc np tak:
https://www.youtube.com/watch?v=CeDJ__Q3Agw
J.
-
59. Data: 2014-04-20 11:04:26
Temat: Re: karta na o?wiadczenie lub przeniesienie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 20 Apr 2014 08:14:09 +0200, S napisał(a):
> W dniu 2014-04-19 20:51, Mirek Ptak pisze:
>> Twoje loginy z kolei są łatwym łupem przy takiej częstotliwości.
>
> Każdemu według potrzeb. Odpukać - nie miałem problemów z bezpieczeństwem.
Bo to sie nigdy nie ma, dopoki czlowiekowi konta nie wyczyszcza :-P
> To pewnie - znowu - kwestia środków. Ponieważ loguję się codziennie na
> ping-ponga, mam go na 4%, a większe środki wrzuciłem na wielkanocną
> 3,7%. To mi pozwoliło z PRO skorzystać na 3,75%. Przegapiłbym, gdybym
> się nie logował codziennie. I znowu te 0,2% do przodu powiedzmy.
> Traktuję to jako dorabianie sobie. Ktoś bierze w pracy nadgodziny, ktoś
> się loguje w domu... Wybrałem to drugie.
Mozna, tylko to dzieki takiej nienormalnej sytuacji - zazwyczaj
krotkie lokaty sa nizej oprocentowane.
> W czasach antybelkowych, gdy odsetki nie mogły przekroczyć 2,49zł liczba
> lokat szła w dziesiątki, a bywało i w setki.
Nie prosciej dzienna kapitalizacja ? A prawda, hobby takie ...
J.
-
60. Data: 2014-04-20 12:53:46
Temat: Re: karta na o?wiadczenie lub przeniesienie
Od: S <a...@w...pl>
W dniu 2014-04-20 11:04, J.F. pisze:
>> W czasach antybelkowych, gdy odsetki nie mogły przekroczyć 2,49zł liczba
>> lokat szła w dziesiątki, a bywało i w setki.
>
> Nie prosciej dzienna kapitalizacja ? A prawda, hobby takie ...
Nie. Nawet przy dziennej kapitalizacji łatwo było przekroczyć 2,49zł
odsetek.
--
-----------
Pozdrawiam
Szymon