Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:slrngh9bb6.6l2.proteus@pl-test.org...
> On 2008-11-07, Jacek Osiecki <j...@c...pl> wrote:
>
> [...]
>
>> Wcale nie lepiej i znacznie drożej - obsługa kart z klawiaturką to tylko
>> drobna modyfikacja oprogramowania w terminalach, a obsługa biometrii to
>> drogi hardware i niewiele tańszy soft... Do tego biometria jest bardzo
>> zawodna i jeszcze dłuugo poczekamy zanim będzie się nadawała do
>> powszechnego
>> użytku.
>
> Mój HP ma jakiś czytnik do linii papilarnych. Takie zawodne to-to znowu
> nie jest, Chyba wszystkie hasła sobie na to przepisalem i jakoś to
> działa. A super drogi lap to-to też nie był.
>
to wstaw tego laptopa do każdego bankomatu w polsce :p

do góry

On 2008-11-07, zlotowinfo <u...@g...pl> wrote:

[...]

>> Mój HP ma jakiś czytnik do linii papilarnych. Takie zawodne to-to znowu
>> nie jest, Chyba wszystkie hasła sobie na to przepisalem i jakoś to
>> działa. A super drogi lap to-to też nie był.
>
> to wstaw tego laptopa do każdego bankomatu w polsce :p

A bo to tam coś innego siedzi niż komputer? Ostatnio widziałem bankomat
Euronetu jak startował na nim Windows 2000. :)

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:slrngh9dg0.6oa.proteus@pl-test.org...
> On 2008-11-07, zlotowinfo <u...@g...pl> wrote:
>
> [...]
>
>>> Mój HP ma jakiś czytnik do linii papilarnych. Takie zawodne to-to znowu
>>> nie jest, Chyba wszystkie hasła sobie na to przepisalem i jakoś to
>>> działa. A super drogi lap to-to też nie był.
>>
>> to wstaw tego laptopa do każdego bankomatu w polsce :p
>
> A bo to tam coś innego siedzi niż komputer? Ostatnio widziałem bankomat
> Euronetu jak startował na nim Windows 2000. :)
>
nie zrozumiałeś za bardzo mnie, chodzi o koszt * ilość

do góry

Dnia Fri, 07 Nov 2008 22:54:42 +0100, zlotowinfo napisał(a):

>>> to wstaw tego laptopa do każdego bankomatu w polsce :p
>>
>> A bo to tam coś innego siedzi niż komputer? Ostatnio widziałem bankomat
>> Euronetu jak startował na nim Windows 2000.
>>
> nie zrozumiałeś za bardzo mnie, chodzi o koszt * ilość

Myślę, że zrozumiał. W każdym bankomacie jest komputer. Jeśli czytnik
papilariów może być w tanim laptoku za 2,2 tys. zł, to w bankomacie
teoretycznie też.

Ja myślę, że problem byłby:
- z bazą takich odcisków (możliwych pinów jest raptem 10000, odcisk to
jednak większy problem -- wysłać, przesłać, zeskanować),
- z nerwami ludzi ("który to był palec, cholerka"),
- z brudnymi paluchami, deszczem, śniegiem wreszcie.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

do góry

Jacek Osiecki <j...@c...pl> napisał(a):

> Wcale nie lepiej i znacznie drożej - obsługa kart z klawiaturką to tylko
> drobna modyfikacja oprogramowania w terminalach, a obsługa biometrii to
> drogi hardware i niewiele tańszy soft... Do tego biometria jest bardzo
> zawodna i jeszcze dłuugo poczekamy zanim będzie się nadawała do
>powszechnego
> użytku.
>

była zawodna kilka lat temu (6 lat temu w centrali jednego z bankow we
Wroclawiu testowali system dostepowy ze skanerem teczowki oka, nie moglem
sie powstrzymac od smiechu jak v-ce prezes wytrzeszczal galke ponad minute w
kamere, zanim wpuscilo nas do pokoju), teraz w byle pendrive'ie mozesz miec
czytnik linii papilarnych za niewiele wiecej niz sam pendrive i dziala bez
zarzutu. I jest to najlepsza metoda zabezpieczen. Natomiast jesli chodzi o
samo ograniczanie kosztow, to wg mnie przyszłością sa płatnosci zintegrowane
z kartami sim telefonow : zabezpieczone pinem przesylanym w pasmie
seriwsowym gsm (szyfrowane, trudne do przechwycenia a jesli nawet to bez
fizycznego zaboru telefonu nie ma jak skopiowac karty sim). jak mpay sie
sprawdzi to moze byc to

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Olgierd <n...@r...org> napisał(a):

> Ja myślę, że problem byłby:
> - z bazą takich odcisków (możliwych pinów jest raptem 10000, odcisk to
> jednak większy problem -- wysłać, przesłać, zeskanować),

tak, to napewno dużo więcej danych do obrobienia i przesłania niz pin

> - z nerwami ludzi ("który to był palec, cholerka"),
> - z brudnymi paluchami, deszczem, śniegiem wreszcie.
>

zgadza sie, dlatego wieksze szanse są w kamerach skanujących oczy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

"Seba" <b...@g...SKASUJ-TO.pl> writes:

> to juz lepiej chyba pojsc w biometrie - koszt zapewne nie bedzie wiele
> wyzszy (skaner teczowki/lini papilarnych przy terminalu i porownanie ich ze
> wzorcem w banku), po co takie polsrodki

W odroznieniu od klawiatury na karcie, biometria robiona przez
terminal nie jest bezpieczna z wielu powodow, m.in. nie jest calkiem
pewna (w obie strony) oraz powstaje ten sam problem co z "podsluchem"
PINow wprowadzanych na pinpadzie terminala - tylko bardziej
niebezpieczny, bo odciskow palcow i teczowek tak latwo sie nie
zmienia.
--
Krzysztof Halasa

do góry

Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> napisał(a):

> W odroznieniu od klawiatury na karcie, biometria robiona przez
> terminal nie jest bezpieczna z wielu powodow, m.in. nie jest calkiem
> pewna (w obie strony) oraz powstaje ten sam problem co z "podsluchem"
> PINow wprowadzanych na pinpadzie terminala - tylko bardziej
> niebezpieczny, bo odciskow palcow i teczowek tak latwo sie nie
> zmienia.

no i co sie stanie, jesli ktos przechwyci mój wzorzec ? zrzuci go na
dyskietke i pokaze go zamiast np teczowki kasjerce w sklepie ? czy przerobi
swoją tęczówkę aby pasowała do wzorca ? tego typu ryzyko nie istnieje,
wlasnie dlatego ze teczowki czy odcisków "tak łatwo" sie nie zmienia.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Seba pisze:

> to juz lepiej chyba pojsc w biometrie - koszt zapewne nie bedzie wiele
> wyzszy (skaner teczowki/lini papilarnych przy terminalu i porownanie ich ze
> wzorcem w banku), po co takie polsrodki

zabezpieczenia przy pomocy linii papilarnych zostały już złamane -
wystarczy odcisk ze szklanki i domowym sposobem można później skopiować
ten odcisk

--
Wiktor

do góry

"Seba" <b...@g...SKASUJ-TO.pl> writes:

> była zawodna kilka lat temu (6 lat temu w centrali jednego z bankow we
> Wroclawiu testowali system dostepowy ze skanerem teczowki oka, nie moglem
> sie powstrzymac od smiechu jak v-ce prezes wytrzeszczal galke ponad minute w
> kamere, zanim wpuscilo nas do pokoju), teraz w byle pendrive'ie mozesz miec
> czytnik linii papilarnych za niewiele wiecej niz sam pendrive i dziala bez
> zarzutu.

... czesto.

Problem w tym, ze tu potrzebna jest duzo lepsza niezawodnosc.

> I jest to najlepsza metoda zabezpieczen.

To jest akurat jedna z gorszych metod.
Ona jest korzystna tam, gdzie nie mozna od uzytkownika wymagac
przestrzegania praktycznie zadnych procedur bezpieczenstwa (czyli nie
moze byc hasla/PINu, bo napisze na kartce na monitorze, nie moze byc
tokena, bo PIN do tokena zapisze na tokenie, a calosc zgubi, itd).

> Natomiast jesli chodzi o
> samo ograniczanie kosztow, to wg mnie przyszłością sa płatnosci zintegrowane
> z kartami sim telefonow

Jedno z gorszych rozwiazan, chcesz by wielki brat wiedzial wszystko?
Na razie wie tylko skad i do kogo dzwonisz, to juz chyba sporo?

> : zabezpieczone pinem przesylanym w pasmie
> seriwsowym gsm (szyfrowane, trudne do przechwycenia a jesli nawet

... to katastrofa chyba?

> to bez
> fizycznego zaboru telefonu nie ma jak skopiowac karty sim).

A z tym "fizycznym zaborem"?
Poza tym, nie bylby taki pewnie tej niemozliwosci. Moze da sie
latwo wyprodukowac dokladna kopie? Zdaje sie, ze operatorzy GSM nawet
swiadcza publiczenie taka usluge?
--
Krzysztof Halasa

do góry