> Spokojnie, spokojnie z tymi radami Pani Zosi z Pani Domu...
> Zeby w Polsce zalapac sie na wypukla, trzeba sie nielada wykazac,

Nieprawda. Bez problemu możesz dostać wypukłe: MC w euro w BZ WBK, debetowe
Visy Classic (złotówkową i/lub dolarową) albo chargowe: Visę Concerto lub
któryś z MasterCardów - wszystkie w Pekao SA.
Nietrudny do zdobycia jest też ładny MasterCard w BOŚ (taki z motylkami -
podrywałem - z wysoką skutecznością - kiedyś na niego jedną pannę! :)

> wiec nie mydlmy ludziom oczu, ze to od przedsiebiorczosci turysty zalezy,
> z czym na nartach w Austrii badz we Wloszech bedzie szalal.

Owszem. Jak ktoś odpowiednio wcześniej się za to weźmie, to na pewno wyjedzie
za granicę z kartą wypukłą.
Wiem, bo kiedyś - nie mając wtedy ani stałych dochodów (zdolność kredytowa!)
ani tym bardziej żadnej historii kredytowej - sam to wyeksperymentowałem.

Ale do tego trzeba ruszyć głową, a nie...
Założyć konto, dopilnować regularnych stałych wpływów przez kilka miesięcy,
złożyć odpowiednio wczesniej wniosek...

m23m

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Nie badz smieszny, nie ublizaj ludziom i nie szydz, ze ktos tyra jak wol i
> sobie utyra na narty w Austrii badz we Wloszech, bo tyrajac przez caly rok,
> tyra rowniez miedzy innymi na twoja emeryture.

Aleś ty kulturalny! ;-)

Co do emerytury 'Amry' i paru innych osób (w tym - nie ukrywam - także mojej):
sami na nią tyramy. My i tylko my.

Zgodnie z ustawą ZUS prowadzi indywidualne konta dla wszystkich płacących
składki emerytalne. Jeśli do nich należysz, to z pewnością regularnie dostajesz
roczne rozliczenia tej cżęści twoich składek, która przekazywana jest do
funduszu emerytalnego (nawet jeśli - jak moja żona - nie masz z winy pieprznika
w ZUSie przekazywanych tych składek, to i tak przysyłają ci rozliczenie).

A jeśli nie płacisz składek? No cóż, wtedy z pewnością nie tyrasz na niczyją
emeryturę!

Co do kart wypukłych: odpowiedziałem ci w innym miejscu tego wątku. Zajrzyj tam
(w skrócie: nie jest tak trudno dostać kartę wypukłą!)

> Zachowujesz sie jak nowobogadzki doradca ze swiata finansow, ktory podpisuje
> sie na tym badz innym forum swoim nazwiskiem tylko dlatego, ze porad nie
> udziela na piekne oczy.

Okazując brak wychowania daleko nie zajdziesz - ani tu ani nigdzie.
Jeśli chodzi o pl.biznes.banki, możesz tylko doprowadzić do tego, że spora
część tu pisujących po prostu przestanie odpowiadać na twoje posty.
Posty, dodajmy, które mogłyby nie powstać, gdyby ich autor (to znaczy ty!)
poczytał wcześniej archiwum grupy...

m23m

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

m23m wrote:
>>Na wypukla kk nie kazdy sie kwalifikuje nie tylko z powodu malych
>>dochodow, ale tez np. z powodu ich nieregularnosci albo z powodu
>>zaciagnietych kredytow, np. hipotecznych. Czasami trzeba zrezygnowac z
>>kk by dostac kredyt hipoteczny.
>
>
> Fakt.
> Ale do otrzymania w BZ WBK karty MC w euro (wypukłej!) nie trzeba mieć
> zdolności kredytowej.

Tak mówisz? Chyba się przejdę i sam sprawdzę. Coś mi się widzi, że
będą trudności. Ale jak dostanę, to się wszystkim pochwalę :)

Tylko to znowu MC... jakoś nie ufam im tak jak znaczkowi VISA :)

> Do kart Visa Pekao (tych debetowych) też nie.

Ma się rozumieć. Tylko jak ostatni raz sprawdzałem ich ofertę to coś
tam musisz jednak wpłacić jako nieoprocentowane zabezpieczenie. W
przypadku karty denominowanej w USD jest to $250, których nie możesz
naruszyć. To trochę drogo.

> A Visę Econmomic w millennium wydają już od udokumentowanych dochodów 800 PLN
> (to niewiele więcej niż ustawowe minimalne wynagrodzenie).

Zapewne w przypadku osób nieposiadających innych zobowiązań oraz
zatrudnionych na umowę o pracę. Osoby prowadzące działalność gosp. albo
z kredytami są w nieco gorszej sytuacji.

>> Wiec byloby milo, gdyby mozna bylo
>>placic plaskim debeciakami / pre-paidami przynajmniej w Europie, ale tak
>>niestety nie jest. Swobodny dostep do pieniedzy za granica za pomoca
>>kart plaskich to ciagle odlegle marzenie.
>
>
> Zależy od kraju i regionu.

Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości.

> W takim np. Rzymie (to też Europa, w dodatku nieodległa - z Okęcia na Fiumicino
> raptem 2 godz. lotu) płaciłem niemal wszystkim (Dinersa nie miałem :) - w tym
> plaskaczami ING i Millennium, że o Pekao już nie wspomnę.
> A w Wiedniu też przyjmowali prawie wszystko czym dysponowałem.

No widzisz a ja u takich zacofanych trochę dalej na północ bywam ;)

--
Jacek
jacek>at<devguide>dot<net
http://www.devguide.net
Publikacje wydawnictwa O'Reilly
http://www.devguide.net/pl/oreilly-ksiazki-cennik.ht
ml

do góry

Dnia 7 Jul 2005 22:21:34 +0200, "m23m" <m...@o...pl> wklepał(-a):

>Nietrudny do zdobycia jest też ładny MasterCard w BOŚ (taki z motylkami -
>podrywałem - z wysoką skutecznością - kiedyś na niego jedną pannę! :)

Czego to nie wymyślą ludzie z marketingu, żeby przyciągnąć klientów. ;)

--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/

do góry

>> Ale do otrzymania w BZ WBK karty MC w euro (wypukłej!) nie trzeba mieć
>> zdolności kredytowej.
>
> Tak mówisz?  Chyba się przejdę i sam sprawdzę.  Coś mi się widzi, że
> będą trudności.  Ale jak dostanę, to się wszystkim pochwalę :)

Przed założeniem ci konta w euro (to do pniego jest ta karta) będą pewnie
żądać, żebyś miał u nich inne konto (osobiste) od jakiegoś czasu...

> Tylko to znowu MC... jakoś nie ufam im tak jak znaczkowi VISA :)

Cóż, Polcardem za granicą nie zapłacisz... ;-)

>> Do kart Visa Pekao (tych debetowych) też nie.
>
> Ma się rozumieć.  Tylko jak ostatni raz sprawdzałem ich ofertę to coś
> tam musisz jednak wpłacić jako nieoprocentowane zabezpieczenie.  W
> przypadku karty denominowanej w USD jest to $250, których nie możesz
> naruszyć.  To trochę drogo.

Tak. Chyba, że masz u nich konto od - jeśli dobrze pamiętam - 6 miesięcy (wtedy
nie żądają depozytu, a wyłącznie pierwszej wpłaty, tę jednak możesz w całości
wydać).
Dlatego właśnie pisałem (w innym miejscu tego wątku), że do zdobywania karty
wypukłej trzeba zabrać się wcześniej - w tym wypadku na jakieś 7-8 miesięcy
przed wyjazdem (tak, by wyrobić ten wymagany staż, zdążyć zamówić kartę i ją
odebrać)...

>> A Visę Economic w Millennium wydają już od udokumentowanych dochodów 800 PLN
>> (to niewiele więcej niż ustawowe minimalne wynagrodzenie).

> Zapewne w przypadku osób nieposiadających innych zobowiązań oraz
> zatrudnionych na umowę o pracę.  Osoby prowadzące działalność gosp. albo
> z kredytami są w nieco gorszej sytuacji.

Pewnie tak. Ja byłem w trochę innej sytuacji, bo gdy zakładałem konto w
Millennium, pracowałem na etacie i miałem na to papierek.
Ale gdy zmieniałem konto na Premium i dostawałem karty - już "działałem" (DG).
Jednak wtedy nikt nie zapytał mnie o zaświadczenie...

>> W takim np. Rzymie (to też Europa, w dodatku nieodległa - z Okęcia na
>> Fiumicino raptem 2 godz. lotu) płaciłem niemal wszystkim (Dinersa nie
>> miałem :) - w tym plaskaczami ING i Millennium, że o Pekao już nie wspomnę.
>> A w Wiedniu też przyjmowali prawie wszystko czym dysponowałem.
>
> No widzisz a ja u takich zacofanych trochę dalej na północ bywam ;)

To może bywaj jeszcze bardziej na północ. ;-)
U Skandynawów (Szwecja) też nie miałem problemu z płaceniem...


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia Thu, 07 Jul 2005 23:28:54 +0200, Jacek napisal/a:

> Tak mówisz? Chyba się przejdę i sam sprawdzę. Coś mi się widzi,
> że będą trudności. Ale jak dostanę, to się wszystkim pochwalę :)
>
> Tylko to znowu MC... jakoś nie ufam im tak jak znaczkowi VISA :)
można ją dostać, bez wielkich problemów na prawdę.
ale jesli wolisz VISĘ to ten sam bank ma w ofercie VC debetową
-jedyna róznica to, że jest rozliczana w złotówkach(i transkacje
gotówkowe mają nie tylko kwote min. ale też %)

--
Krzysztof Lerski

do góry

Dnia Wed, 06 Jul 2005 10:24:27 +0200, Michał 'Amra' Macierzyński
napisal/a:

> Niemcy sobie spokojnie radza i nie narzekaja. A ze problem maja inni? No
> coz - ich sprawa. JA sie nie dziwie - skoro sklep placi mniejsza marze -
> moze dac nizsze ceny dla klientow.

to ja mam inne pytanie: moze ktoś wie dlaczego tylko EC mają niższe
opłaty a zwykłe Maestro nie? co by np. bank wydający kartę w Polsce
musiał zrobić zeby w Niemczech była akceptowalna jako EC?

--
Krzysztof Lerski

do góry

Krzysztof Lerski wrote:
> to ja mam inne pytanie: moze ktoś wie dlaczego tylko EC mają niższe
> opłaty a zwykłe Maestro nie? co by np. bank wydający kartę w Polsce
> musiał zrobić zeby w Niemczech była akceptowalna jako EC?

No kiedys byl (w sumie jeszcze gdzies tam dogorywa) Polcard i Polcard Bis -
nasze lokalne systemy. Nie trzeba bylo robic zrzutki na MC lub Visa. No ale
wybrano wiekszy zasieg.
Co do EC - naszym bankom nie oplacalaby sie cala operacja. Bo i po cholere?

--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
Banki, karty, konta oraz public relations.
Zadbaj o swoje pieniądze!

do góry

>> Nietrudny do zdobycia jest też ładny MasterCard w BOŚ (taki z motylkami -
>> podrywałem - z wysoką skutecznością - kiedyś na niego jedną pannę! :)
>
> Czego to nie wymyślą ludzie z marketingu, żeby przyciągnąć klientów. ;)

No nie? ;)
Ale porzuciłem pannę (czy też może to ona mnie rzuciła - zdania są
podzielone ;) a później (bez związku z tymi "rzutami") zlikwidowałem też konto
w BOŚ.
Choć wspominam z kolekcjonerskim sentymentem, że karta rzeczywiście była
ładniejsza od wielu dostępnych na rynku...

m23m

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On 7 Jul 2005 22:42:38 +0200, "m23m" <m...@o...pl> wrote:

>Co do emerytury 'Amry' i paru innych osób (w tym - nie ukrywam - także mojej):
>sami na nią tyramy. My i tylko my.

ZTCW Amra zarabia na uczelni, czyli jest budzetowka, czyli dostaje
kase z naszych podatkow. A kto placi te podatki na budzetowke? My,
pracujacy w biznesie :-)))))

Z weekendowym przymruzeniem oka
G.

do góry