-
1. Data: 2009-02-05 17:34:00
Temat: kk mbank
Od: Jacek Sołtysik <j...@n...ma>
Witam, posiadam nieużywaną kk w mbanku, zbliża się termin kiedy powinni
pobrać opłatę roczną - czy wystarczy jak dokonam zastrzeżenia karty i
nie będę zamawiał nowej, czy muszę jeszcze wypowiedzieć umowę, żeby nie
pobrali opłaty?
Wolałbym na razie nie wypowiadać umowy, bo być może będę chciał wrócić
do tej karty.
-
2. Data: 2009-02-05 19:13:51
Temat: Re: kk mbank
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
Jacek Sołtysik napisał/a:
> Witam, posiadam nieużywaną kk w mbanku, zbliża się termin kiedy powinni
> pobrać opłatę roczną - czy wystarczy jak dokonam zastrzeżenia karty i
> nie będę zamawiał nowej, czy muszę jeszcze wypowiedzieć umowę, żeby nie
> pobrali opłaty?
> Wolałbym na razie nie wypowiadać umowy, bo być może będę chciał wrócić
> do tej karty.
Z tego co słyszałam od pracownika jakiegoś banku: jeśli karty nie
aktywujesz to tak jakbyś karty nie miał.
Nie wiem jak to się ma w praktyce.
--
animka
-
3. Data: 2009-02-06 07:46:27
Temat: Re: kk mbank
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Thu, 05 Feb 2009 18:34:00 +0100, Jacek Sołtysik napisał(a):
> czy wystarczy jak dokonam zastrzeżenia karty i nie będę zamawiał nowej,
> czy muszę jeszcze wypowiedzieć umowę, żeby nie pobrali opłaty?
Wystarczy.
Ale nie wiem co mBank zrobi po upływie okresu, na jaki masz zawartą
umowę. Pewnie wyśle nową kartę, będzie opłata, z której się zwolnisz --
jeśli to się nie zmieni ;-) -- pod warunkiem wykręcenia tych 300 zł.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
4. Data: 2009-02-06 13:36:12
Temat: Re: kk mbank
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Olgierd" p...@r...org
>> czy wystarczy jak dokonam zastrzeżenia karty i nie będę zamawiał nowej,
>> czy muszę jeszcze wypowiedzieć umowę, żeby nie pobrali opłaty?
> Wystarczy.
W BZ WBK możesz mieć na papierze, że umowę rozwiązałeś, a jednak za kolejny
rok potrafią policzyć. :) I nawet przyznają rację co do tego, że nie powinni
naliczyć, ale ze zwróceniem jest trudniej.
MZ banki powinny dawać kaucję a od widzimisie klienta powinno zależeć, czy
kaucję zwrócić czy nie. :) Albo dwie kaucje -- małą (klient mógłby jej nie
zwrócić bez wyjaśniania) i dużą (klient musiałby umotywować swoja decyzję;
gdyby bank nie zgodził się z wolą klienta -- rozstrzygałby sąd) aby klienci
mogli spać spokojnie z kartami w portfelach.
Mała to równowartość jakiejś opłaty bankowej (na przykład rocznej opłaty
za kartę), a duża to powiedzmy równowartość limitu karty. :)
Jak by mnie bank obzdulił tak jak teraz uczynił BZ WBK -- zatrzymałbym
sobie małą kaucje i powiedziałbym z ukłonem ,,do nie widzenia''.
Aby było jasne -- BZ WBK dał 50 złotych, których niby nie zabrał, ale za
kartę główną zabrał 58 złotych (więc karta główna kosztuje 8 złotych za
dwa lata) a za dodatkową zabrał 38 złotych wbrew prawu. (i to wbrew
własnemu prawu!)
Oczywiście od chwili powstania sporu zacząłem ewakuację z BZ WBK.
Teraz saldo rachunku karty nie zmienia. :)
-=-
Może warto kupić coś za 38 złotych i powiedzieć, że mam ich tam, gdzie oni teraz
mnie? (czyli w dupie?) Nie, nie zrobię tego. Zarzucą mi wówczas onanizm kobiecy. ;)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....