eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankikolejki, kolejki, kolejki
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2006-05-19 07:13:44
    Temat: kolejki, kolejki, kolejki
    Od: "Krasnal" <k...@p...onet.pl>

    Dlaczego musze stać w kolejce, kiedy idę do banku ( tego największego w
    Polsce). ostatnio czekałem na przyjęcie niezadowolonej z życia bankówki (
    kobieta -doradca) 45 minut. tyle obsługiwała przede mną faceta.
    To idiotyczne. A potem się okazało że mi wszystkie produkty zachwalała . Od
    karty kredytowej do jakiegoś durnego ubezpieczenia. Więcej już tam nie
    pójdę, czy w innych bankach jest podobnie? zmienię bank ...chyba.

    --
    Pozdrawiam
    Krasnal
    --------------------------------------------------
    Tajna Organizacja Walczących Krasnali



  • 2. Data: 2006-05-19 09:00:57
    Temat: Re: kolejki, kolejki, kolejki
    Od: Jacek Popławski <j...@i...pl>

    Krasnal napisał(a):
    > Dlaczego musze stać w kolejce, kiedy idę do banku ( tego największego w
    > Polsce). ostatnio czekałem na przyjęcie niezadowolonej z życia bankówki (
    > kobieta -doradca) 45 minut. tyle obsługiwała przede mną faceta.

    PKOBP? Chciałem tam zapytać o kredyt, ale zawsze gdy koło nich
    przechodzę to jest taka kolejka, że mnie odrzuca.


  • 3. Data: 2006-05-19 09:34:38
    Temat: Re: kolejki, kolejki, kolejki
    Od: "PBKR" <S...@S...pl>

    > Dlaczego musze stać w kolejce, kiedy idę do banku ( tego największego w
    > Polsce). ostatnio czekałem na przyjęcie niezadowolonej z życia bankówki (
    > kobieta -doradca) 45 minut. tyle obsługiwała przede mną faceta.
    > To idiotyczne. A potem się okazało że mi wszystkie produkty zachwalała .
    Od
    > karty kredytowej do jakiegoś durnego ubezpieczenia. Więcej już tam nie
    > pójdę, czy w innych bankach jest podobnie? zmienię bank ...chyba.

    ale na jaki ?

    z tych marmurowych tak samo jest we wszystkich które mam w okolicy

    w ING kolejki notoryczne, obsługa jednego klienta po 15 minut jak dobrze
    idzie
    w Lukasie - niby miło, ale jak trafisz na jakieś terminy spłat kredytów na
    telewizor to sie pociąc można, pół okolicy spłaca raty
    najmniejsze kolejki są jeszcze w BPH ale od tego banku odrzuca mnie z innych
    przyczyn

    ja wybrałem ING jako jeszcze najsensowniejszy, a oprócz tego intensywnie
    używam inteligo i mbanku i staram się mieć jak najmniej potrzeb by udawać
    się fizycznie do banku , bo każda taka wizyta to przeżycie traumatyczne



  • 4. Data: 2006-05-19 11:04:15
    Temat: Re: kolejki, kolejki, kolejki
    Od: "Franc" <k...@t...wp.pl>

    Krasnal wrote:
    > Dlaczego musze stać w kolejce, kiedy idę do banku ( tego największego
    > w Polsce). ostatnio czekałem na przyjęcie niezadowolonej z życia
    > bankówki ( kobieta -doradca) 45 minut. tyle obsługiwała przede mną
    > faceta.
    > To idiotyczne. A potem się okazało że mi wszystkie produkty
    > zachwalała . Od karty kredytowej do jakiegoś durnego ubezpieczenia.
    > Więcej już tam nie pójdę, czy w innych bankach jest podobnie? zmienię
    > bank ...chyba.

    Witam!
    Zawsze mnie dziwili ludzie, którzy za własne pieniądze pozwalają sobie na
    straty czasu wystając w kolejce do PKO BP - czy to do okienka, czy też do
    bankomatu.
    Szczęsliwie, z żona mamy wszystko w BOŚ-iu - i sobie chwalimy - chociażby
    wszystkie bankomaty za free.
    Co do obsługi w oddziale, to również jest szybko i na temat.

    --
    Franc



  • 5. Data: 2006-05-19 11:31:17
    Temat: Re: kolejki, kolejki, kolejki
    Od: "PBKR" <S...@S...pl>

    > Witam!
    > Zawsze mnie dziwili ludzie, którzy za własne pieniądze pozwalają sobie na
    > straty czasu wystając w kolejce do PKO BP - czy to do okienka, czy też do
    > bankomatu.


    PKO BP ma największą w Polsce liczbe placówek, co powoduje że wiele osób ma
    ich oddział w pobliżu miejsca zamieszkania

    o BOŚiu tego nie da się powiedzieć, więc jeśli mam np 30 minut jechać w
    korku do ich oddziału na drugim końcu miasta po to żeby tam stać 10 minut w
    małej kolejce i potem 30 minut wracać w korku to juz wolę niedaleko iść do
    ING odstać swoje i załatwić to co muszę

    a na codzień poprostu korzystam w Inteligo i zdecydowaną większość rzeczy
    załatwiam poprostu przez internet




  • 6. Data: 2006-05-19 17:05:13
    Temat: Re: kolejki, kolejki, kolejki
    Od: Krystek <k...@p...space.mailbox>

    Jacek Popławski napisał(a):
    > Krasnal napisał(a):
    >
    >> Dlaczego musze stać w kolejce, kiedy idę do banku ( tego największego
    >> w Polsce). ostatnio czekałem na przyjęcie niezadowolonej z życia
    >> bankówki ( kobieta -doradca) 45 minut. tyle obsługiwała przede mną
    >> faceta.
    >
    > PKOBP? Chciałem tam zapytać o kredyt, ale zawsze gdy koło nich
    > przechodzę to jest taka kolejka, że mnie odrzuca.

    Chciałem tam kiedyś nabyć znaczki skarbowe - niestety nie udało się.
    Podszedłem do okienka zapytać, pani zadzwoniła na górę, tzn. piętro
    wyżej do innej pani w okienku, która ponoć miała - poszedłem na górę,
    podszedłem do okienka, przyszła jednak inna pani, która powiedziała, że
    nikt do niej nie dzwonił i żebym czekał na koleżankę, a ona znaczkami
    skarbowymi się nie zajmuje. Straciłem tam chyba z 15 minut. W końcu
    poszedłem do innego banku i kupiłem bez problemu. Tak samo jest w BZWBK
    - oddział, wchodzisz i jest kilka stanowisk do obsługi klienta a tylko
    jedno z nich czynne i ludzie czekają długie minuty...

    K.


  • 7. Data: 2006-05-19 19:25:50
    Temat: Re: kolejki, kolejki, kolejki
    Od: "janke" <j...@p...onet.pl>

    >>> Dlaczego musze stać w kolejce, kiedy idę do banku ( tego największego w
    >>> Polsce). ostatnio czekałem na przyjęcie niezadowolonej z życia bankówki
    >>> ( kobieta -doradca) 45 minut. tyle obsługiwała przede mną faceta.
    >>
    >> PKOBP? Chciałem tam zapytać o kredyt, ale zawsze gdy koło nich przechodzę
    >> to jest taka kolejka, że mnie odrzuca.
    >
    > Chciałem tam kiedyś nabyć znaczki skarbowe - niestety nie udało się.
    > Podszedłem do okienka zapytać, pani zadzwoniła na górę, tzn. piętro
    > wyżej do innej pani w okienku, która ponoć miała - poszedłem na górę,
    > podszedłem do okienka, przyszła jednak inna pani, która powiedziała, że
    > nikt do niej nie dzwonił i żebym czekał na koleżankę, a ona znaczkami
    > skarbowymi się nie zajmuje. Straciłem tam chyba z 15 minut. W końcu
    > poszedłem do innego banku i kupiłem bez problemu. Tak samo jest w BZWBK
    > - oddział, wchodzisz i jest kilka stanowisk do obsługi klienta a tylko
    > jedno z nich czynne i ludzie czekają długie minuty...

    to wy w lukas banku jeszcze nie byliście...

    janke


  • 8. Data: 2006-05-20 10:17:38
    Temat: Re: kolejki, kolejki, kolejki
    Od: "Franc" <k...@t...wp.pl>

    PBKR wrote:
    > PKO BP ma największą w Polsce liczbe placówek, co powoduje że wiele
    > osób ma ich oddział w pobliżu miejsca zamieszkania
    To, że jakiś podmiot na największą liczbę placówek nie powoduje, że jest z
    definicji najlepszym rozwiązaniem.

    > o BOŚiu tego nie da się powiedzieć, więc jeśli mam np 30 minut jechać
    > w korku do ich oddziału na drugim końcu miasta po to żeby tam stać 10
    > minut w małej kolejce i potem 30 minut wracać w korku to juz wolę
    > niedaleko iść do ING odstać swoje i załatwić to co muszę
    Jasne! I to chodzi, aby szukać innych rozwiązań niż "PKO BP" - którego nie
    trawię.
    Nie napisałem przecież, że BOŚ jest najlepszy- tylko, że mamy i sobie
    chwilimy.

    --
    Franc


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1