-
1. Data: 2010-10-25 22:41:30
Temat: kolejna teza
Od: " mpjap" <j...@g...pl>
Zaryzykuje kolejną tezę:
na rynku, który dotknięty jest kryzysem gospodarczym bessa inwestycyjna w
gospodarkę realną trwa do tej pory, póki nie nastąpi gwałtowny odpływ gotówki
z rynku wtórnego (giełdy).
Wszelkie próby podniesienia gospodarki z kolan będą o tyle nieudane, o ile
ryzyko z inwestycji w gospodarkę realna będzie przekraczać zyski "historyczne"
z okresu, którym kierują się inwestorzy jako ich średni horyzont inwestycyjny...
Panie Bernanke czekam na dalszą gospodarkę cudów...
http://pb.pl/a/2010/10/25/USA_ujemna_rentownosc_TIPS
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2010-10-25 22:59:35
Temat: Re: kolejna teza
Od: "walter" <w...@t...wenus>
Użytkownik " mpjap" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ia512q$8uh$1@inews.gazeta.pl...
> Zaryzykuje kolejną tezę:
>
> na rynku, który dotknięty jest kryzysem gospodarczym bessa inwestycyjna w
> gospodarkę realną trwa do tej pory, póki nie nastąpi gwałtowny odpływ
> gotówki
> z rynku wtórnego (giełdy).
>
> Wszelkie próby podniesienia gospodarki z kolan będą o tyle nieudane, o ile
> ryzyko z inwestycji w gospodarkę realna będzie przekraczać zyski
> "historyczne"
> z okresu, którym kierują się inwestorzy jako ich średni horyzont
> inwestycyjny...
>
> Panie Bernanke czekam na dalszą gospodarkę cudów...
nie wiem czy ww text przejdzie przez "Plagiat"
co do tez, to są dobre
jak każde inne
btw próba celowania w górkę wieloletnią się niczym nie rózni od celowania w
górkę np na pół roku, co więcej ma mniejsze szanse
tezy ze Bernanke bładzi jak dziecko we mgle są śmieszne
-
3. Data: 2010-10-26 06:41:27
Temat: Re: kolejna teza
Od: " " <j...@g...SKASUJ-TO.pl>
walter <w...@t...wenus> napisał(a):
> nie wiem czy ww text przejdzie przez "Plagiat"
> co do tez, to są dobre
> jak każde inne
przepuść a potem coś zarzucaj - bo inaczej nie wypada
to proste prawo zna każdy student pierwszego roku, jako iż we większości
modeli ekonomicznych zakłada się, iż Kowalski, czy Smith maksymalizują swoją
użyteczność tak z towarów i usług jak i z pieniędzy.
Jeśli zatem założymy, że w całej masie Kowalskich przy tym samym ryzyku a
różniej stopie zwrotu Kowalscy zachowują się racjonalnie, wówczas następuje
ucieczka z gospodarki realnej do rynku wtórnego, o ile ten oferuje wyższą
stopę zwrotu w stopach historycznych.
I nie dotyczy to tylko owego kryzysu, ale każdego niemal z lat 1990/2010r.
Szczególnie, iż stopy % w największych gospodarkach spadają a pieniądz jest
coraz łatwiej "dostępny".
Proste tylko trzeba troszeczkę poczytać
> btw próba celowania w górkę wieloletnią się niczym nie rózni od celowania w
> górkę np na pół roku, co więcej ma mniejsze szanse
>
> tezy ze Bernanke bładzi jak dziecko we mgle są śmieszne
>
Bernanke właśnie zdaje się nie rozumieć owego prawa robiąc odwrotnie niż
nakazywałaby logika, bądź też uznał iż pieniądze wróciły na rynek gospodarki
realnej. Niestety owe katharzis trwało zbyt krótko tym razem i nie wytworzyło
impulsu rozwojowego (poza polepszaniem wyników największych spółek).
Co do łapania górki... Czym innym jest rozsądek a czym innym jest
wykorzystywanie danego ruchu "do końca". Dwie sprzeczne rzeczy na giełdach co
również wynika z cyklu giełdowego.
Znów braki... Okres nierównowagi może trwać b. długo.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/