-
1. Data: 2006-09-08 15:12:42
Temat: kradziez dokumentow a lewy kredyt
Od: "klopen" <p...@i...yu>
Niedawno kupowałem coś na kredyt i moim zdaniem zabezpieczenia są
całkiem w porządku i nawet mysz się nie prześlizgnie ;)
Miałem nowy plastikowy dowód osobisty i paszport sprzed roku.
Zastanawiam się tylko w jaki sposób złodzieje dokumentów kupują coś na
kredyt i to w nie jednym miejscu, bo często się słyszy, że komuś ukradli
dowód i potem w całym kraju miał do spłacenia raty, o co w tym chodzi?
Przecież ciężko znaleźć kogoś podobnego do mnie, trzeba złożyć podpisy,
wszystko nagrywają kamery przemysłowe, w jaki sposób złodzieje robią
tutaj wałki?
-
2. Data: 2006-09-08 15:31:22
Temat: Re: kradziez dokumentow a lewy kredyt
Od: Mithos <f...@a...pl>
klopen napisał(a):
> Niedawno kupowałem coś na kredyt i moim zdaniem zabezpieczenia są
> całkiem w porządku i nawet mysz się nie prześlizgnie ;)
> Miałem nowy plastikowy dowód osobisty i paszport sprzed roku.
> Zastanawiam się tylko w jaki sposób złodzieje dokumentów kupują coś na
> kredyt i to w nie jednym miejscu, bo często się słyszy, że komuś ukradli
> dowód i potem w całym kraju miał do spłacenia raty, o co w tym chodzi?
> Przecież ciężko znaleźć kogoś podobnego do mnie, trzeba złożyć podpisy,
> wszystko nagrywają kamery przemysłowe, w jaki sposób złodzieje robią
> tutaj wałki?
Kiedys byl jakis program (chyba na TVN), gdzie ktos na falszywy dowod
(produkcji bazarowej) wypozyczyl samochod, jakis sprzet i dopiero w
banku jak go gdzies tam sprawdzali to wyszlo cos nie tak (ale rezolutna
pani z obslugi wypuscila delikwenta bez slowa). Tak wiec majac gotowy
wzor dokumentu (czyli skradziony) idziesz na bazar i wyrabiasz
analogiczny ale ze swoim zdjeciem. I wtedy wszystkie dane tam
zamieszczone jak PESEL czy adres sa prawdziwe i beda sie zgadzaly z
roznymi bazami danych.
--
pozdrawiam
Mithos
-
3. Data: 2006-09-08 15:35:01
Temat: Re: kradziez dokumentow a lewy kredyt
Od: "sumi" <T...@p...onet.pl>
"klopen" wrote in message
> [...]wszystko nagrywają kamery przemysłowe...
no aż tak dobrze to nie ma :) i nie wszędzie
--
pozdrawiam - Mirek
http://kredytbankowy.com
http://kredytbankowy.money2money.pl
-
4. Data: 2006-09-08 16:46:38
Temat: Re: kradziez dokumentow a lewy kredyt
Od: Michał Dąbrowski <d...@S...pl>
Dnia Fri, 08 Sep 2006 17:31:22 +0200, Mithos napisał(a):
> wzor dokumentu (czyli skradziony) idziesz na bazar i wyrabiasz
> analogiczny ale ze swoim zdjeciem. I wtedy wszystkie dane tam
Wszyscy dający kredyt robią ksero dowodu, więc od razu wyjdzie, że to nie
ja jestem na zdjęciu i to nie ja mam kredyt do spłaty, nie mówiąc już o
analizie grafologicznej podpisu.
--
Michał Dąbrowski
d...@S...pl
gg:4945190
-------
2 seconds before The Big Bang, God claimed on the press conference that
everything was under control.
-
5. Data: 2006-09-08 17:19:38
Temat: Re: kradziez dokumentow a lewy kredyt
Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 8 Sep 2006 18:46:38 +0200,
osoba podpisana: Michał Dąbrowski <d...@S...pl>
napisała:
> Dnia Fri, 08 Sep 2006 17:31:22 +0200, Mithos napisał(a):
>
>> wzor dokumentu (czyli skradziony) idziesz na bazar i wyrabiasz
>> analogiczny ale ze swoim zdjeciem. I wtedy wszystkie dane tam
>
> Wszyscy dający kredyt robią ksero dowodu, więc od razu wyjdzie, że to nie
> ja jestem na zdjęciu i to nie ja mam kredyt do spłaty, nie mówiąc już o
> analizie grafologicznej podpisu.
O ile "pokażesz się" bankowi (np. w reakcji na pismo) Wpp. niby z czym
ma to ksero porównać ?
KJ
>
--
Rowery treningowe, sprzęt sportowy, siłownie
http://strony.aster.pl/kjonca/index.xhtml#f4y
Biologia poucza, ze jeśli cię coś ugryzło, to niemal pewne, ze była to samica.
-
6. Data: 2006-09-08 18:28:44
Temat: Re: kradziez dokumentow a lewy kredyt
Od: RobertS <r...@x...pl>
klopen napisał(a):
> Niedawno kupowałem coś na kredyt i moim zdaniem zabezpieczenia są
> całkiem w porządku i nawet mysz się nie prześlizgnie ;)
bzdura, skradziono mi kiedys dokumenty i kolesie kupili na mnie kilka
telefonow komorkowych z abonamentem, mialem pozniej z tego powodu sporo
problemow...
nikt nie zmienial zdjecia ani sie nie silil na dokladne podrobienie
podpisu, po prostu kolo z salonu dostal swoja dolę i sprzedal telefony,
pozniej sie tlumaczyl, ze mial ciezki dzien i ze nie zauwazyl etc...
zadnej straty materialnej nie ponioslem, ale kilka godzin spedzonych na
komisariacie w charakterze podejrzanego jeszcze dlugo bede pamietal
pozdr.
RobertS
-
7. Data: 2006-09-08 19:53:52
Temat: Re: kradziez dokumentow a lewy kredyt
Od: "klopen" <p...@i...yu>
Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
news:eds2d7$c95$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Kiedys byl jakis program (chyba na TVN), gdzie ktos na falszywy dowod
> (produkcji bazarowej) wypozyczyl samochod, jakis sprzet i dopiero w
> banku jak go gdzies tam sprawdzali to wyszlo cos nie tak (ale
> rezolutna pani z obslugi wypuscila delikwenta bez slowa). Tak wiec
> majac gotowy wzor dokumentu (czyli skradziony) idziesz na bazar i
> wyrabiasz analogiczny ale ze swoim zdjeciem. I wtedy wszystkie dane
> tam zamieszczone jak PESEL czy adres sa prawdziwe i beda sie zgadzaly
> z roznymi bazami danych.
Może takie numery przejdą z książeczkowym dowodem, ale ich żywot kończy
się pod koniec przyszłego roku, a plastików chyba nie podrabiają
-
8. Data: 2006-09-08 23:17:16
Temat: Re: kradziez dokumentow a lewy kredyt
Od: "Kamil Darczynski" <c...@d...plUSUN_TO.INVALID>
> a plastików chyba nie podrabiają
Malo wiesz ;)
--
Gg: 4645610 | Tlen: cmykus | Skype: cmykuss
-
9. Data: 2006-09-09 08:41:10
Temat: Re: kradziez dokumentow a lewy kredyt
Od: Piotr M Kuć <k...@n...invalid>
W artykule <f...@n...home.net.pl> Kamil Darczynski
napisal(a):
>> a plastików chyba nie podrabiają
>
> Malo wiesz ;)
No ale chyba jest to trudniejsze, a zatem bardziej kosztowne niż
tych papierowych, które dziennikaże tvnu normalnie na bazarze se kupili
czysty do wypełnienia.
--
Pozdrawiam,
Piotr Kuć
Mail => www.rot13.com(pkuc-usenet@x+h+p+v+n+x.a+r+g) + szczypta inteligencji