-
31. Data: 2010-08-25 20:32:46
Temat: Re: kradzieze z kont na dowod?
Od: "witrak()" <w...@h...com>
BK wrote:
...
> Ehh sam sie czasami zastanawiam po co sie kopie z koniem ale musze
Faktycznie, masz zdrowie ;-) Właściwie już nikt ze stałych na
niego nie reaguje :-))
Pozdr.
witrak()
-
32. Data: 2010-08-26 08:59:40
Temat: Re: kradzieze z kont na dowod?
Od: BK <b...@g...com>
On 25 Sie, 22:32, "witrak()" <w...@h...com> wrote:
> BK wrote:
>
> ...
>
> > Ehh sam sie czasami zastanawiam po co sie kopie z koniem ale musze
>
> Faktycznie, masz zdrowie ;-) Właściwie już nikt ze stałych na
> niego nie reaguje :-))
>
> Pozdr.
>
> witrak()
To chyba wina psychologi, ktora kazano mi zaliczac na studiach
doktoranckich :)
-
33. Data: 2010-08-26 09:41:51
Temat: [OT] Re: kradzieze z kont na dowod?
Od: mvoicem <m...@g...com>
(08/26/2010 10:59 AM), BK wrote:
> On 25 Sie, 22:32, "witrak()"<w...@h...com> wrote:
>> BK wrote:
>>
>> ...
>>
>>> Ehh sam sie czasami zastanawiam po co sie kopie z koniem ale musze
>>
>> Faktycznie, masz zdrowie ;-) Właściwie już nikt ze stałych na
>> niego nie reaguje :-))
>>
[...]
>
> To chyba wina psychologi, ktora kazano mi zaliczac na studiach
> doktoranckich :)
Polecam najnowszego Thunderbirda. Pozwala na ignorowanie podwątków
zaczynających się od wypowiedzi trolla.
Od jego instalacji życie stało się piękne. Nikt mi nikogo z KF nie
wyciąga (ale fakt - ruch na grupach jakby mniejszy się zrobił)
p. m.
-
34. Data: 2010-08-26 20:32:07
Temat: Re: kradzieze z kont na dowod?
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"pmlb" <b...@d...pl> writes:
> Nieprawda, pracownik banku moze zamarkowac w dowolny sposob tranzakcje!;)))
> Kazdy system na to pozwala by recznie dopisac, usunac czy zmienic.
> Kazdy! Bo musi!!!
W SF pewnie tak.
> Gdyz nie zawsze wszystko dziala jak w filmie i czasem potrzeba jest
> recznego korygowania zapisu - banki maja dokladnie to samo.
Akurat. Typowo nie ma w ogole zadnej mozliwosci zmiany czegokolwiek
- korekte mozna tylko dopisac jako nowa operacje. Zmiany mozesz sobie
robic w swoim domowym "systemie bankowym" opartym na arkuszu
kalkulacyjnym.
> Problem polega na tym, ze ludzie nie widza istoty dzialania systemow
> komuterowych, wyobrazaja sobie, ze tam wszysztko jest jak na filmie...
Czego jestes dobrym przykladem.
> Ale pracownik banku, ktory ma komputer i ma stycznosc z klientem (nie
> tylko fizyczny) ma pelen dostep do danych klienta. Operacje wieksze
> moaga byc zastrzerzne do zatwierdzenia przez osobe trzecia, ale nie
> musza, poza tym mozna to tez ominac, wlasnie poprzez markowanie
> operacji nie wymagajacych ztwierdzen.
Jedyne co w praktyce pracownik moze zrobic to dokonac wyplaty gotowkowej
oraz zlecic przelew. Z tym, ze nie bedzie mial wtedy dowodu, ze zlecil
to klient, i zostanie to namierzone bardzo szybko.
Nie ma takiej mozliwosci, by pracownik "kasowy" "zamarkowal" :-)
cokolwiek jako wyplate z bankomatu. Poza tym nawet gdyby byla taka
mozliwosc, dokladnie nic by mu to nie dalo, bo wyplata z bankomatu wiaze
sie z transferem do wlasciciela bankomatu, nie do pracownika banku :-)
Wyplata z bankomatu nie zmienia stanu kasy i pracownik nie moze ukrasc
pieniedzy w taki sposob. Jedyne sposoby musza zmieniac (zmniejszac) stan
kasy, albo transferowac pieniadze tam, skad bedzie mozna je pobrac juz
bez specjalnych uprawnien.
> Bylem siwadkiem jak wyczyszczono konto pewnemu gosciowi w niedziele,
> 100 000zl! Jak? Wyplata w bankmoacie dwa razy po 50 000zl!
> Naturalnie, bankmat tyle kasy nawet nie ma
Zdziwilbys sie.
> i oczywiste bylo, ze to
> przekret, ale to powinno sie opisac w kazdej prasie i TV!!! A zostalo
> cichcem po katach rozegrane. Oczywiscie nie bylo to dzis czy wczoraj
> ale pare lat wstecz.
... i pewnie w Moskwie :-)
> Bzdura, papiery nie moga lezec przepastnie w archiwach, bo sie w nich
> dokonuje zmian, wzory podpisow, adresy itp.
Bajki, nie ma zadnych zmian. Dodaje sie nowe.
Jakies 20 lat temu rzeczywiscie tak bylo, ale od tamtego czasu
przynajmniej wieksze banki dawno przeszly na dokumentacje elektroniczna.
Moze jakies male spoldzielcze, mozliwe.
--
Krzysztof Halasa