-
41. Data: 2009-05-19 11:24:09
Temat: Re: kreacja pieniadza raz jeszcze
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Uzytkownik "Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> napisal w wiadomosci
news:m3iqjxqr4p.fsf@intrepid.localdomain...
> No i?
Wyobraz sobie taka rzecz.
Wersja bez systemu bankowego.
Pan Henio jest glazurnikiem. Przyszedl polozyl plytki wzial 1000 zl schowal
w skarpete. Ma. Nic sie nie dzieje.
Pana Zbyszka cisnie w rozporku, ale brak kasy sprawia, ze tylko wlasna
raczka mu pozostaje.
Panna Mania, prostytutka nie ma klientow. Pan Czesio nie ma kasy na odbior
auta od blacharza, ktory tez klnie jak szewc, bo nie ma co do geby wlozyc.
Wersja z zystemem bankowym.
Pan Henio jest glazurnikiem. Przyszedl polozyl plytki wzial 1000 zl, zaniosl
do banku.
Przyszedl do banku Pan Zbyszek, pozyczyl 965 zlotych, poszedl dp Panny
Mani - zaplacil 965 zl.
Panna Mania zaniosla 965 zlotych do banku.
Przyszedl Pan Czesio do banku, pozyczyl 931,23 zl. zaplacil za klepanie
rozbitego samochodu.
Blacharz poszedl do banku...
Naprawde nie widzisz roznicy i nadal twierdzisz, ze nie zrobilo sie wiecej
pieneidzy?
Pozdrawiam
SDD
-
42. Data: 2009-05-19 11:41:20
Temat: Re: kreacja pieniadza raz jeszcze
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
BK <b...@g...com> writes:
> Hehe i tak - i nie. Maszyny - caly postep - trzeba czyms finansowac.
> Kiedys wszystko musial finansowac krol z podatkow. Pieniadza bylo X i
> juz. Szedl na "dwor" i "wojne". Dzieki kredytowi - biznes jest w
> stanie finansowac sie "sam". Pieniadz poprostu stal sie dostepniejszy
> - mozna stworzyc cos praktycznie z niczego, trzeba tylko bulic odsetki
> bankowi :) Ale to i tak korzystniejsze rozwiazanie niz robic "nic" bo
> nie ma za co.
Kredyt nie umozliwia stworzenia czegos z niczego, niestety. To tylko
przesuniecie srodkow pomiedzy roznymi osobami (od depozytariusza do
kredytobiorcy). Przesuniecie, z definicji, nie tworzy niczego nowego.
> Kredyt = dostep do pieniadza. Nie mozna przegiac z kredytowaniem ale
> brak kredytowania baaaardzo ogranicza postep.
W praktyce tak jest (jak zreszta napisalem), ale teoretycznie sa inne
rozwiazania. Na pewno nie kredyty sa glownym zrodlem postepu.
--
Krzysztof Halasa
-
43. Data: 2009-05-19 11:42:35
Temat: Re: kreacja pieniadza raz jeszcze
Od: bzdreg <b...@n...com>
SDD pisze:
> Uzytkownik "Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> napisal w wiadomosci
> news:m3iqjxqr4p.fsf@intrepid.localdomain...
>
>> No i?
>
> Wyobraz sobie taka rzecz.
> Wersja bez systemu bankowego.
> Pan Henio jest glazurnikiem. Przyszedl polozyl plytki wzial 1000 zl schowal
> w skarpete. Ma. Nic sie nie dzieje.
> Pana Zbyszka cisnie w rozporku, ale brak kasy sprawia, ze tylko wlasna
> raczka mu pozostaje.
> Panna Mania, prostytutka nie ma klientow. Pan Czesio nie ma kasy na odbior
> auta od blacharza, ktory tez klnie jak szewc, bo nie ma co do geby wlozyc.
>
> Wersja z zystemem bankowym.
> Pan Henio jest glazurnikiem. Przyszedl polozyl plytki wzial 1000 zl, zaniosl
> do banku.
> Przyszedl do banku Pan Zbyszek, pozyczyl 965 zlotych, poszedl dp Panny
> Mani - zaplacil 965 zl.
> Panna Mania zaniosla 965 zlotych do banku.
> Przyszedl Pan Czesio do banku, pozyczyl 931,23 zl. zaplacil za klepanie
> rozbitego samochodu.
> Blacharz poszedl do banku...
>
> Naprawde nie widzisz roznicy i nadal twierdzisz, ze nie zrobilo sie wiecej
> pieneidzy?
Wersja 1:
Pan Henio jest glazurnikiem. Położył płytki pannie Mani. Jako że ona nie
miała klientów, to wystawiła mu weksel na 1000zł.
Pan Henio miał ochotę, więc zaproponował pannie Mani, że będzie do niej
przychodził przez tydzień i zaproponował 1000zł za abonament. Zapłacił
wekslem.
Wersja 2:
Pan Henio jest glazurnikiem. Położył płytki pannie Mani. Jako że ona nie
miała klientów i była bez grosza, to zaproponowała mu w zamian
tygodniowy abonament.
Wersja 3:
Pan Henio zrobił sobie rączką, dzięki czemu zachował gibkość palców i
uniknął pokaleczeń glazurą. Pannie Mani na ch..j kafelki, skoro i tak
nie ma klientów?
No i rozwijajcie teraz swoje teorie ekonomiczne :P
--
Pzdr.
bzd.
-
44. Data: 2009-05-19 11:43:29
Temat: Re: kreacja pieniadza raz jeszcze
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Uzytkownik "Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> napisal w wiadomosci
news:m37i0dqpzz.fsf@intrepid.localdomain...
> W praktyce tak jest (jak zreszta napisalem), ale teoretycznie sa inne
> rozwiazania. Na pewno nie kredyty sa glownym zrodlem postepu.
Praktyka jest najwazniejsza.
W teorii wogole nie jest potzrebny pieniadz - i wszystko mogloby byc
wspolne.
W ZSRR jednak nie udalo sie.
Pozdrawiam
SDD
-
45. Data: 2009-05-19 11:46:55
Temat: Re: kreacja pieniadza raz jeszcze
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "bzdreg" <b...@n...com> napisał w wiadomości
news:guu6ij$b8f$1@nemesis.news.neostrada.pl...
No i rozwijajcie teraz swoje teorie ekonomiczne :P
Panna Mania nie potzrebuje glazury, a Pan Henio Panny Mani.
Czytaj uwaznie przyklad.
Poza tym weksle, Panna Mania kaze wkladac klientom tam, gdzie co niektorzy
wkladaja jej.
Pozdrawiam
SDD
-
46. Data: 2009-05-19 11:48:06
Temat: Re: kreacja pieniadza raz jeszcze
Od: "george" <g...@v...pl>
"bzdreg" <b...@n...com> wrote in message
news:guu6ij$b8f$1@nemesis.news.neostrada.pl...
SDD pisze:
> Uzytkownik "Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> napisal w wiadomosci
> news:m3iqjxqr4p.fsf@intrepid.localdomain...
>
>> No i?
>
> Wyobraz sobie taka rzecz.
> Wersja bez systemu bankowego.
> Pan Henio jest glazurnikiem. Przyszedl polozyl plytki wzial 1000 zl
> schowal
> w skarpete. Ma. Nic sie nie dzieje.
> Pana Zbyszka cisnie w rozporku, ale brak kasy sprawia, ze tylko wlasna
> raczka mu pozostaje.
> Panna Mania, prostytutka nie ma klientow. Pan Czesio nie ma kasy na odbior
> auta od blacharza, ktory tez klnie jak szewc, bo nie ma co do geby wlozyc.
>
> Wersja z zystemem bankowym.
> Pan Henio jest glazurnikiem. Przyszedl polozyl plytki wzial 1000 zl,
> zaniosl
> do banku.
> Przyszedl do banku Pan Zbyszek, pozyczyl 965 zlotych, poszedl dp Panny
> Mani - zaplacil 965 zl.
> Panna Mania zaniosla 965 zlotych do banku.
> Przyszedl Pan Czesio do banku, pozyczyl 931,23 zl. zaplacil za klepanie
> rozbitego samochodu.
> Blacharz poszedl do banku...
>
> Naprawde nie widzisz roznicy i nadal twierdzisz, ze nie zrobilo sie wiecej
> pieneidzy?
Wersja 1:
Pan Henio jest glazurnikiem. Położył płytki pannie Mani. Jako że ona nie
miała klientów, to wystawiła mu weksel na 1000zł.
Pan Henio miał ochotę, więc zaproponował pannie Mani, że będzie do niej
przychodził przez tydzień i zaproponował 1000zł za abonament. Zapłacił
wekslem.
Wersja 2:
Pan Henio jest glazurnikiem. Położył płytki pannie Mani. Jako że ona nie
miała klientów i była bez grosza, to zaproponowała mu w zamian
tygodniowy abonament.
Wersja 3:
Pan Henio zrobił sobie rączką, dzięki czemu zachował gibkość palców i
uniknął pokaleczeń glazurą. Pannie Mani na ch..j kafelki, skoro i tak
nie ma klientów?
No i rozwijajcie teraz swoje teorie ekonomiczne :P
do wszystkich wersji.
bank udzieli Mani kredytu na kafelki a Heniowi na narzędzia mając jedynie
3,5% wymaganych kwot.
W wypadku Mani bedzie Alfonsem (10% od "dawania"), a Pan Henio bedzie musiał
położyc 10% wiecej kafelek choć narzędzia nigdy banku nie były...
george
-
47. Data: 2009-05-19 11:48:10
Temat: Re: kreacja pieniadza raz jeszcze
Od: BK <b...@g...com>
On May 19, 1:24 pm, "SDD" <s...@t...pl> wrote:
> Uzytkownik "Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> napisal w
wiadomoscinews:m3iqjxqr4p.fsf@intrepid.localdomain..
.
>
> > No i?
>
> Wyobraz sobie taka rzecz.
> Wersja bez systemu bankowego.
> Pan Henio jest glazurnikiem. Przyszedl polozyl plytki wzial 1000 zl schowal
> w skarpete. Ma. Nic sie nie dzieje.
> Pana Zbyszka cisnie w rozporku, ale brak kasy sprawia, ze tylko wlasna
> raczka mu pozostaje.
> Panna Mania, prostytutka nie ma klientow. Pan Czesio nie ma kasy na odbior
> auta od blacharza, ktory tez klnie jak szewc, bo nie ma co do geby wlozyc.
>
> Wersja z zystemem bankowym.
> Pan Henio jest glazurnikiem. Przyszedl polozyl plytki wzial 1000 zl, zaniosl
> do banku.
> Przyszedl do banku Pan Zbyszek, pozyczyl 965 zlotych, poszedl dp Panny
> Mani - zaplacil 965 zl.
> Panna Mania zaniosla 965 zlotych do banku.
> Przyszedl Pan Czesio do banku, pozyczyl 931,23 zl. zaplacil za klepanie
> rozbitego samochodu.
> Blacharz poszedl do banku...
>
> Naprawde nie widzisz roznicy i nadal twierdzisz, ze nie zrobilo sie wiecej
> pieneidzy?
Naprawde nie widzisz roznicy:
- dzieki temu ludziom "zyje sie lepiej" bo Pan Zbyszek sobie
pociupcial, Panna Mania zarobila, Pan Czesio wyklepal auto, Pan
blacharz zarobil od Pana Czesia i tez mogl skoczyc do Pani Mani albo
do Pana Henia... Faktycznie potworna tragedia sie stala ;) Poki beda
odpowiednie ramy, ktore ogranicza ten mechanizm w sposob racjonalny -
wszyscy zyskuja :) No chyba, ze Cie boli, ze Zbyszek pociupcial.
- tak zrobilo sie wiecej pieniedzy, pozniej splacili kredyty i zrobilo
sie mniej. Wiecej wprawdzie o odsetki - ale nie tak duzo jak zdajesz
sie sugerowac. Dodatkowo - czy stala sie az taka tragedia? Bo ja
rozumiem na czym polega kreacja i rozumiem, ze po kreacji i destrukcji
w systemie zostaje deko wiecej pieniedzy niz przed kreacja i
destrukacja - rozumiem jednak, ze moze to przynosic nam korzysci - np.
tak Pan Zbyszek sobie pociupcial, a bez kreacji zostalby sfustrowanym
onanista :)
-
48. Data: 2009-05-19 12:11:08
Temat: Re: kreacja pieniadza raz jeszcze
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Uzytkownik "BK" <b...@g...com> napisal w wiadomosci
news:724f8ea6-0dda-44cb-8024-5d5634ad49d2@s20g2000vb
p.googlegroups.com...
- tak zrobilo sie wiecej pieniedzy, pozniej splacili kredyty i zrobilo
sie mniej. Wiecej wprawdzie o odsetki - ale nie tak duzo jak zdajesz
sie sugerowac. Dodatkowo - czy stala sie az taka tragedia? Bo ja
rozumiem na czym polega kreacja i rozumiem, ze po kreacji i destrukcji
w systemie zostaje deko wiecej pieniedzy niz przed kreacja i
destrukacja - rozumiem jednak, ze moze to przynosic nam korzysci - np.
tak Pan Zbyszek sobie pociupcial, a bez kreacji zostalby sfustrowanym
onanista :)
Ja to przeciez wiem, ale Krzysztof H. tego nie wie.
Pozdrawiam
SDD
-
49. Data: 2009-05-19 14:56:13
Temat: Re: kreacja pieniadza raz jeszcze
Od: c...@g...com
On 19 Maj, 10:08, sorden <s...@w...pl> wrote:
> Podsumowuja, moze jak zacieta plyta, ale przyznasz, ze mam racje - zalezy mi
> na tym aby to bylo jasne dla wszystkich. Bankier, z 1 tys z mennicy -
> tworzy/kreuje 27 tys. w obiegu. kropka.
Nie bankier (on jest tylko pośrednikiem, a w ogóle to bank bo bankier
to sobie może) tylko deponenci i kredytobiorcy swoimi transakcjami
doprowadzili do powstania pieniądza dłużnego. Od kiedy to dobrowolne
transakcje stron są szkodliwe ?
-
50. Data: 2009-05-19 15:02:03
Temat: Re: kreacja pieniadza raz jeszcze
Od: "george" <g...@v...pl>
<c...@g...com> wrote in message
news:d6a16602-46eb-43b5-90cf-586659bb0ea6@z7g2000vbh
.googlegroups.com...
On 19 Maj, 10:08, sorden <s...@w...pl> wrote:
> Podsumowuja, moze jak zacieta plyta, ale przyznasz, ze mam racje - zalezy
> mi
> na tym aby to bylo jasne dla wszystkich. Bankier, z 1 tys z mennicy -
> tworzy/kreuje 27 tys. w obiegu. kropka.
Nie bankier (on jest tylko pośrednikiem, a w ogóle to bank bo bankier
to sobie może) tylko deponenci i kredytobiorcy swoimi transakcjami
doprowadzili do powstania pieniądza dłużnego. Od kiedy to dobrowolne
transakcje stron są szkodliwe ?
od czasu kiedy ci mówie że mam twoje 100 pln gdy tymczasem mam tylko 3,5
pln'a w banku centralnym a reszte pożyczyłem Zdziśkowi na 30 lat i mam w "D"
że jutro przyjdziesz i powiesz że chcesz kasę.
To ostatnie sie zmeniło. Kiedyś w "D" nie mieli, ale teraz wiedzą że jak
bedziesz chciał sprawdzić to sie sam w ten sposób powiesisz na "haku" a
"bankierom" nic do twojego problemu. Mówili żeby nie sprawdzac...
george